Skocz do zawartości

joonecky

Members
  • Postów

    166
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez joonecky

  1. @Dario Dwadzieścia kilka. Wcześniej miałem problemy z wydajnością i postanowiłem sypnąć więcej. Monachijskim chciałem uzyskać ciemniejszą barwę. Poza tym widziałem go w jednym z zestawów do AIPY. Dzięki za propozycje zmiany czasów w chmieleniu. @Thorin Tak, masz rację. Ale kiedyś trzeba zacząć, chyba nie można cały czas bazować na zestawach, jeśli chce się ruszyć do przodu. A czy będzie to po pierwszej, drugiej, czy dziesiątej warce - zawsze zaczyna się bez większego doswiadczenia w komponowaniu. Może po większej ilości warek ma się większe pojęcie na temat różnych surowców. Ale ja nie robię kilku wątek w miesiącu, żebym miał to tak szybko ogarnąć. Traktuje to hobbystycznie, ale chciałbym się rozwijać. Dlatego pytam was.
  2. Liczyłem IBU, ale nie widziałem w kalkulatorach opcji chmielenia na zimno. Chmieli się w ten sposób chyba głównie na aromat (?), wiec nie wiem ile IBU dojdzie. Na kalkulatorze wychodziło mi ponad 100 IBU, więc pytam się czy to nie za dużo chmieli. W temacie o AIPA widziałem, że 200 g chmielu to standard w AIPA. Może dać mniej na goryczkę - chociaż 60 g to chyba w normie.
  3. Witam! Po zrobieniu 2 piw z zestawów (Stout i PA) postanowiłem zrobić coś z własnej receptury. Pomyślałem o AIPA i RIS'ie. Podobno do RISa lepiej dodać gęstwę niż "nowe" drożdże z paczki. Dlatego najpierw chcę uwarzyć AIPA, a potem na tych drożdżach RISa. I tutaj pierwsze pytanie - jak zbiorę gęstwę z jednej warki, to potem dodaje tylko to do następnej warki? Dodaje to jak zwykłe drożdże - do schłodzonej brzeczki? Druga sprawa to receptura na AIPA: SŁODY: 6 kg. Pale Ale Strzegom 1 kg. Monachijski Strzegom CHMIELE: 60 min. - Chinook (30 g.) 60 min. - Amarillo (30 g.) 25 min. - Cascade (50 g.) 5 min. - Mosaic (50 g.) Na zimno - Citra (50 g.) Czy nie dalej za dużo chmielu? Czy 50 g. chmielenia na zimno wystarczy? Receptura na RISa, to za parę dni, bo nie mam teraz czasu nad tym siedzieć. I kolejne pytanie to jakie drożdże i w jakiej ilości? Dwie pierwsze warki zrobiłem na saszetkach S-04, ale rozumiem, że taka jedna saszetka, to będzie za mało. Czy warto użyć drożdży płynnych, czy jednak suchych?
  4. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Piwko już zabutelkowane. Używałem strzykawki i dozowałem bezpośrednio do butelek.
  5. Ale i tak nie mam miarki, więc ten sposób odpada.
  6. Słyszałem, że mogą się zrobić wtedy granaty.
  7. Dzięki za szybkie odpowiedzi. W takim razie zlewam jutro do butelek, a w obliczu zwolnionych fermentorów zamierzam warzyć jutro Pale Ale. Będzie się działo
  8. OK. Ze strzykawką to świetny pomysł. Dzięki. Nasuwają mi się jednak jeszcze pytania. 1. Czy zlewając do butelek piwo nie dostanie mi się osad? Nie mam założonego reduktora osadów. 2. Czy dezynfekując butelki wystarczy przepłukać wszystkie butelki (ok. 40) jednym roztworem OXI, czy wymieniać co X butelek? 3. Jak zdezynfekować kranik? Przepłukać i spyskać roztworem OXI?
  9. Jutro planuje butelkować moje pierwsze piwko - stout z zacieraniem. Z myślą o butelkowaniu na fermentację cichą przelałem piwo do fermentora z kranikiem. Ale nie wiem, czy dobrze zrobiłem. Czy mogę dolać tam po prostu syropu do refermentacji i zamieszać? Chyba nie - z racji osadów na dnie fermentora. Czy jedynym wyjściem będzie przelanie piwa do fermentora bez kranika, wlanie do odkażonego fermentora z kranikiem syropu i ponowne przelanie piwa do fermentora z syropem? Chyba jest to jedyna rozsądną opcja. Jeśli nie, to mnie poprawcie. Zaznaczę jeszcze, że powiadam jedynie dwa fermentory.
  10. joonecky

    Uszkodzona emalia?

    Ekspertem nie jestem, ale przez godzinę zacierania i godzinę chmielenia do brzeczki nie przejdzie chyba zbyt wiele syfu, więc w paranoję bym nie popadał.
  11. joonecky

    Uszkodzona emalia?

    Chyba faktycznie nie ma się czym przejmować. Chociaż trochę martwi mnie takie rdzawe zabarwienie wokół niektórych plamek. To nie jest jakaś gruba warstwa rdzy, ale raczej jej wczesne początki. To też nic złego mi nie wyniesie do piwa? Garnek raczej na dwie warki (pierwsze). Potem planuje sobie kupić jakiś porządny garnuszek, jeśli ściągnie mnie ta zabawa
  12. joonecky

    Uszkodzona emalia?

    Witam! Jeżeli browamator mnie nie zawiedzie i dostarczy przesyłkę do piątku, to w weekend planuje rozpocząć przygodę z warzeniem piwa. W tym celu pożyczyłem od znajomych wielki garnek. Okazało się jednak, że ma uszkodzenia w emalii. Czy w takim garnku można uwarzyć piwo? Czy takie uszkodzenia dyskfalifikują ten gar? Czy może nie powinienem się tym przejmować? W załączniku dodaje fotki garnka. Ten wielki odprysk nie powinien stanowić problemu, bo brzeczka raczej go nie dosięgnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.