Robiłem Coopersy, 4 szt. - o 3 szt. za dużo.
Kwaskawy posmak może być, to jest młode piwo, nie ma jeszcze do końca ukształtowanego smaku, ale nie tylko to jest przyczyną w twoim przypadku kwasowości - dałeś glukozę, a to zawsze daje posmak kwaskowaty, bimbrowaty (wiem z doświadczenia). Nie martw się, butelkuj, będzie pijalne na 100%, a najlepiej daj mu z 4 miesiące postać, choć będzie to trudne:)
Odpuść sobie sprawdzanie szczelności fermentatora, na 100% jest szczelny (zakładam, że jest z gotowego zestawu Coopersa z allegro - też zrobiłem ten błąd kupując go), a jeśli nawet nie, to robiłeś tylko fermentację burzliwą, a można ją przeprowadzać nawet bez pokrywy. Co innego fermentacja cicha, tam nie jest wskazany kontakt młodego piwa z powietrzem.
Jak robiłem swoje pierwsze piwko, to też nie było bulgotania, a wyszło ok, najważniejsze, że BLG spada.
Teraz mam nastawione ciemne pszeniczne z zacieraniem i też nie bulgocze, a BLG spada - czyli drożdże pracują i o to w tym chodzi.
Tylko nie rób pszenicznego Coopersa, bo to nie jest pszeniczne, co najwyżej takie, jakby stało obok prawdziwej pszenicy.
No i polecam rady eksperta na www.browamator.pl - tam znajdziesz odpowiedź na większość pytań, dla mnie były bezcenne . Polecam też na początek gotowe zastawy z tej stronki z zacieraniem, bo w gotowce nie warto się bawić, za duży koszt (zakładając, że nie używasz cukru) do smaku, lepiej do marketu po piwo w promocji udać się. Jak zrobisz sobie takie pszeniczne (jeśli lubisz ten rodzaj piwka) to zobaczysz różnicę, ja byłem w lekkim szoku, że coś takiego można w domu zrobić, bez płacenia 5 zł za butelkę.
Koniec mądrości, idę butelkować Irish Real Ale, oczywiście z zacieraniem warzone było.
Pozdrawiam:beer: