Skocz do zawartości

Sojer

Members
  • Postów

    1 925
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Sojer

  1. Ja fermentowałem piwo przy 26 stopniach. Obstawiłem fermentator styropianem i wstawiałem obok butelki z zamrożoną wodą. Obniżało to temperaturę o jakieś 2 stopnie... Na mój gust piwo wyszło bardzo smaczne.
  2. 1. nie śmierdzi 2. jak wolisz... osobiście kupuję w BA. Tu masz podobny zestaw http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Browamator_START_browar_domowy__SUROWCE&przedm=184062&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395&sortuj=kod 5. w BA glukozę masz "nieco" taniej http://www.browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=6&przedm=3172694 inna rzecz, że chyba sklep, który znalazłeś na allegro do najtańszych nie należy... ostatnia sprawa - wysyłka kurierem, więc strajk poczty nie jest straszny a! na pozostałe pytania znajdziesz odpowiedź na forum. Istnieje opcja szukaj (lub wystarczy poczytać wątki typu "początkujący prosi o poradę") Pozdrawiam
  3. Lubelski wyskoczył już na jakieś 30 cm. Pędów sporo ok. 10. Trzeba będzie rwać. Aż strach pomyśleć co będzie za kilka lat...
  4. no niby OK, ale jeśli jesteś VATowcem to będziesz musiał zapłacić podatek od zaniechania. Podobnie jak słynny piekarz, który dawał chleb stołówce dla ubogich...
  5. ja ostatnio przetrzymałem 5 tygodni. ale to był lager, więc burzliwa trwała 2 tygodnie.
  6. Odezwę się w sprawie. Tak się ostatnio porobiło w pracy, że muszę trochę grzebać w życiorysach świętych. Okazuje się, że w naszej tradycji mamy dwóch patronów piwowarów. Jeden z nich opiekuje także (m.in.) żeglarzami i jest to św. Mikołaj, a drugi, którego wkrótce będziemy świętować opiekuje się strażakami - czyli jak się łatwo domyślić św. Florian (4 maja). Już się zacząłem zastanawiać, czy nie zafundować sobie rzeźb obu świętych, bo i żeglarz ze mnie i strażak ochotnik (co prawda z orkiestry, ale mundur już dostałem...) Pozdrawiam
  7. Sojer

    'wszystkożrące' WB-06 ?

    u mnie z 12,5 zeszło do 3,5. Przerwy wszystkie zaczynając od 45°C inna sprawa, że areometr przekłamuje mi o 1°Blg czego nałogowo nie uwzględniam w pomiarach
  8. Sojer

    Fermentory

    E! Luzik! też tak mam w moich fermentatorach - wina złej formy odlewniczej. Póki co nic się nie stało
  9. wg instrukcji dostarczonej ze sztobrami wiosną nawozić np. azofoską
  10. w ostateczności podam z masłem
  11. a tu zdjęcia wykonane dziś rano. Pozostaje trochę zadbać o rośliny i czekać na zbiory
  12. Uprzejmie donoszę, że mój chmielnik obwieszcza nadchodzącą wiosnę. Lubelski wystaje ok. 3 cm powyżej kopczyka, marynka zaczyna wychodzić. Rozpoczynamy zatem drugi sezon wegetacji. Właśnie... Ubiegłoroczny pęd obcinacie przy ziemi czy wkopujecie się ciut głębiej?
  13. Największy ból początkujących... Brak cierpliwości... Moja rada. Jeśli wyniosłeś piwo do piwnicy zapomnij o nim przez najbliższe 3 miesiące od butelkowania. Wcześniej (zwłaszcza przy górnej fermentacji) nie ma co otwierać butelek.
  14. ja zaczynałem od książki Ziemiowita Fałałata Jak warzyć piwo" - Praktyczny Poradnik (w BA kupisz bez problemu). I na moje wystarcza na początek + ewentualne konsultacje na gg z kolegą który mnie namówił do piwowarzenia. Jakby co mogę pomóc (choć ostatnio krucho u mnie z wolnym czasem) Pozdrawiam
  15. Jak to po hamerykańsku zabrzmiało Te hamerykany to na szczotkach do WC piszą nawet by "nie używać do higieny intymnej"
  16. Ja zacząłem od 2 zestawów z ekstraktów. Różnica względem brew kitów niewielka, a smak ponoć lepszy. I chyba to bym polecał, bo też koszty są niewiele większe (z tego co kiedyś patrzyłem)
  17. a bo ja piszę o notorycznym trzymaniu w roztworze (od warki do warki)
  18. jeszcze jedna rzecz o prosiarczynie sodu. Bywa, że niektórzy polecają zostawienie ustrojstwa w fermentatorze i trzymanie tam plastikowego osprzętu. Zdecydowanie odradzam. Węże się przebarwiają a plastik osłabia. Moja pierwsza rurka do butelkowania straciła wszystkie wypustki, a w kraniku pękł gwint... Lepiej jednak dezynfekować przed użyciem
  19. Sojer

    hallo :)

    Witam! Na początek polecam czytanie forum. Znajdziesz tam odpowiedzi na większość pytań Życzę udanych warek.
  20. fakt. Prosiarczyn sodu to porażka Iodophor jest dużo lepszy, ale knyf w tym że trzeba płukać, a dodatkowo (jeśli za długo potrzymasz go w fermentatorze zacznie przebarwiać tworzywo). Z tego powodu wypróbowałem chemipro oxi i powiem szczerze, że jestem z niego bardzo zadowolony. Nie śmierdzi, nie zabarwia i nie trzeba płukać
  21. Ostatnie dwie warki przestałem szaleć. Własne butelki delikatnie przemywam (szczotką), płuczę, ale bez szaleństw. Gdy ociekną wstrzykuję do środka OXI, odwracam dnem do góry i już. Butelki po koncernowych, które dostałem myję dokładnie. I tyle. Generalnie patrzę, czy nie ma jakiś skupisk pleśni itp.
  22. Ja (górną fermentację) otwieram najwcześniej po 2-2,5 miesiaca. Wcześniej nie ma sensu. Jeśli posiedzi 4 miesiące jest zazwyczaj świetne. Na moje piwo po roku (ostatnio piem dwuletniełem) robi się bardziej wytrawne. I tyle. Dziwnych smaków nie zauważam. Akurat lager którego (nadal!) męczę był kiepski od samego początku
  23. Naszła mnie ochota na piwo i żeby połączyć przyjemne z pożytecznym wyniosłem do piwnicy warkę nr 9. Gdy stanąłem nad resztkami piwnicznych zasobów zrobił się problem... Które piwo wybrać. Bieda jest więc problem duży. Warki nr 1, 2 i 3 odpadają (zostało po flaszce), nr 4 - dwie butelki, ale szkoda ich, bo mają raptem półtora roku, nr 5 trzy butelki (rok i 2 miesiące - urodzinowy lager pioruńsko przechmielony spalterem), nr 6 jedna butelka, nr 7 dwie. Idąc do piwnicy myślałem żeby wziąć nr 9 - pszeniczne, ale gdy zobaczyłem, że po niespełna trzech miesiącach od butelkowania zostały 3 flaszeczki stanąłem nad skrzynkami i jak osiołek z wiersza... Wybrałem warkę nr 5. Bez przekonania czy mam na nią ochotę. I okazuje się, że brak przekonania miał swe podstawy. Zbyt aromatyczne, do tego brak piany i malutko gazu... Ech... Spierniczyłem tę warkę... To tyle opowieści przy kuflu Pozdrawiam
  24. Sojer

    Browar domowy 1,5 hl

    no no no! Zerknąłem w galerię i jestem pod wrażeniem! (chyba pokażę żonie, potwierdzić to co jej wmawiam - jeszcze nie zbzikowałem na punkcie browarnictwa domowego - tylko 9 warek od XI 2005 r.)
  25. Zdarzyło mi się, że ukruszyło kawałek kołnierza (przy butelkach od tyskiego i jakiś 0,3). Poza tym żadnych strasznych historii... Odpukać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.