Skocz do zawartości

Sojer

Members
  • Postów

    1 925
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Sojer

  1. Już chciałem dziś zbierać, ale zbrakło mi czasu. Może we środę. Zdaje mi się, że jest już zdatny. W ubiegłym roku zebrałem za szybko i po wysuszeniu w ogóle nie pachniał...
  2. Na Wielkanoc wymyśliłem sobie wędzenie szynki. Jakieś 4 czy 5 kg. Teraz czekam na koniec remontu i po przeprowadzce (i postawieniu blaszaka) znajdę kawałek miejsca na przenośną wędzarnię. Taki mam plan. Do chleba też się przymierzam Nie wiem jak w Waszych okolicach, ale w kujawsko-pomorskiem daje się zauważyć ciśnienie na potrawy regionalne
  3. Sojer

    Wakacyjne wojaże :)

    co ja będę gadał... Dwa dni na Półwyspie Helskim, a reszta urlopu przy wykańczaniu mieszkania... Linka do zdjęć z remontu nie wklejam, by Was nie zanudzać
  4. Czy aby to legalne.... hmm To zrobimy inaczej. Dzielę się z Wami przepisem na pszeniczniaka , a że szybciej będzie mi zeskanować całą stronę niż przepisywać...
  5. jeśli ktoś chce mogę zeskanować stronę dziennika.
  6. Sojer

    Chlebek

    przepis wydrukowany, zaraz dołożę go do dziennika piwowara
  7. Sojer

    Śrutownik

    co do wydajności nie pomogę, bo walczę na takim sprzęcie, że 5 kg śrutuję dobre 3 godziny... natomiast podpowiem, że do odrdzewiania dobrze jest namoczyć sprzęt w wodzie z octem (plus ewentualnie odrobiną soli), ewentualnie - jeśli masz prostownik do akumulatora - zabawić się w ten sposób. byle tylko nie pomylić biegunów
  8. http://obczaj.net/en/57326/
  9. moje pierwsze trzy warki fermentowały 20 cm od łóżka. nie ma się czego bać tak na moje oczywiście
  10. wiesz. zawsze możesz przenieść się do muzeum w którym pracuję. bywa, że w soboty nie ma żywego ducha (no za wyjątkiem szkieletu na 2 piętrze)
  11. Sojer

    parę moich

    za wyjątkiem zdjęcia dna karpnika (terra incognita) wykonanego cyfrą wszystko robione na negatywach czarno-białych. PS tylko do wyrównania poziomów, kontrastów i podostrzenia po zmniejszeniu do właściwego rozmiaru. Czyli właściwie wszystko to, co można zrobić w ciemni (no może za wyjątkiem poważnego ostrzenia). A jako ciekawostka... "Mroczna strona kobiecości" to skan z odbitki cz-b. Technika banalna. Pod powiększalnikiem papier foto, na nim rozdzielone chusteczki higieniczne. Trochę zabawy w eksperymenty. Ot co Prawdę mówiąc tlenek srebra (dla użytkowników cyfry wyjaśniam, że chodzi o klasyczny negatyw cz-b) ma tę wielką zaletę, że daje zdjęcia czarno-białe, a nie szaro-szare. A największy problem (moim zdaniem) czarnobielonych zdjęć z cyfry jest taki, że ludzie zapominają o dodaniu kontrastu, którego czarno-białą fotografia - na moje - wymaga.
  12. żeglarstwo, ale w tym roku dramatyczna posucha... i od tego roku chwyciłem saksofon a ostatnie dwa miesiące budowlanka - wykończenie mieszkania (zanim ono mnie wykończy) Ale żagle lubię najbardziej
  13. Sojer

    parę moich

    Ostatnio nie mam czasu i weny... więc daję kilka zdjęć z szuflady. Większość na negatywie cz-b Tytuły (lokalizacje) w kolejności dodawania (o ile występują) 1 * (Toruń) 2 Chłapowo 3 Dębogórski Młyn 4 Mroczna strona kobiecości 5 (Nasi tu byli) 6 * 7 Terra incognita 8 Babie lato
  14. w sumie ostatnio nie robię etykiet...
  15. w piwnicy jakieś 15, natomiast w nowym mieszkaniu mam chyba tyle, albo mniej. więc z leżakowaniem latem nie będzie problemu, gorzej zimą.
  16. "no niezłe cacko!" Póki co żona nie wygoniła mnie jeszcze do garażu. Pewnie dlatego, że jeszcze go nie mamy
  17. Sojer

    Ile piw dziennie ???

    no próbuję, ale twardy jestem i nie wcześniej niż po 1,5 miesiąca ale fakt... abstynent ze mnie, a do tego wkrótce nie będę miał piwnicy... i to mnie martwi
  18. Sojer

    Ile piw dziennie ???

    zazwyczaj jedno na tydzień, a nawet na dwa tygodnie...
  19. Sojer

    Kwas chlebowy

    patrząc na butelki pet już wiem dlaczego zawartość 2 moich szklanych wyszła sobie na spacer po piwnicy... Strach był nosić i otwierać pozostałe tak się gady nagazowały.
  20. no cześć. Gdyby to był październik czy listopad pomyślałbym, że spadłeś z przyczepy jadącej do cukrowni... Kurcze... Podobną scenkę z grupką kolesi pijących redsa widziałem dziś (żeby było ciekawiej) właśnie przy cukrowni... rany... a mówią, że mamy suszę i zapowiadają się kiepskie plony...
  21. Sojer

    Cisza.

    a co tu pisać. Zabieram się za remont kupionego mieszkania. Jedna rzecz mnie martwi (z dziedziny piwowarstwa). Nie będę miał piwnicy, więc z przechowywaniem będzie kłopot...
  22. no ale powszechnie wiadomo, że rozbijanie schabu na kotlety wymyślono w poznańskiem (a robiąc herbatę leją wody z meniskiem wypukłym by nie zmieścił się cukier). No! Dość tych żartów Pozdrawiam
  23. czytałem. Całe szczęście teściowa użyczyła mi kawałka ziemi więc lubelski i marynka pną się w górę
  24. może ulatuje bokiem? a może CO2 jest tak mało, że nie jest w stanie przepchnąć się przez wodę. Nie panikuj. Jest ok
  25. no, chyba, że jest się z Poznania. Tam żadna oszczędność to jednak oszczędność :) (przepraszam, że nie na temat). A tak poważnie. Nie ma sensu. Jeśli kupujesz cały sprzęt wydaj te parę złotych na kapsle... Fakt. Ktoś kiedyś kombinował. Kładł na używany kapsel monetę (bodajże 1 marka czy ileś fenigów). Dawał radę, ale czy warto??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.