-
Postów
1 925 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Sojer
-
-
-
A propos moich ostatnich 10 km historia, która mnie ubawiła po pachy.
Skończyłem pierwsze kółko (4 km), minąłem gościa wykonującego orkę. Na następnej pętli gość otworzył drzwi w ciągniku i zapytał:
- Już opierd...eś całe kółko?
- Już dwa - odpowiedziałem.
Mina człowieka bezcenna...
-
A moja donacja odwlecze się przynajmniej do końca maja...
-
-
-
-
-
No to dziś pękło 10 km. Jakoś tak mnie naszło (ku wściekłości żony, bom się nie przyznał, że tyle pobiegnę i za długo nie wracałem do domu).
To moje trzecie wybiegnięcie po 7 tygodniach w domu. Czas 1:01'57. Właściwie jestem kontent. 8 km zrobiłem o 3 min. szybciej niż w czasie, gdy byłem w ciągu biegowym.
Od stycznia ruszę z porządnymi treningami.
-
Kawiarka to moj plan zakupowy
-
Ślicznie dziękuję!
Ja też tu nie zaglądam... W czasach starego forum wyświetlało mi pod nosem, kto akruat świetuje. Teraz jakoś nie mogę się przestawić...
Dzięki!
-
-
-
Wstaw zdjęcie jakiejś brzydkiej baby. Jak Ci się zacznie podobać będziesz wiedział, że wypiłeś za dużo
-
Przyciąganie marsjan i odpędzanie myszy
-
Ło w mordę...
-
-
-
-
Tia... a ja połowę laserów mam za sobą... Wczoraj nawet nie wziąłem diclofenacu. Jakoś mniej boli A jak boli mniej, to znaczy, że zapominam o ćwiczeniach rozciagających. Błędne koło. Muszę się zmusić Jeszcze trochę i ruszę z truchtem. Może w piątek. A od listopada trzeba będzie pomyśleć nad programem treningowym, by bez sensu nie robić kilometrów (kolega opowiadał o naszym znajomym, który szykując się do maratonu poznańskiego robił puste kilometry, w wakacje np. 2 razy dziennie po 20 km).
-
Endomondo... Cała historia... Ja mam na przykład notoryczny problem ze złapaniem sygnału GPS. Czasem jest od razu, czasem kombinuję z przedłużeniem rozgrzewki. Bywało, że sygnał się objawiał po 500 metrach biegu. Pewnie to wina telefonu.
Rozmawiałem z kolegą biegaczem. Też używał telefonu. Przerzucił się na zegarek z GPS. Jaki? Za ile? Dla spokojnych snów nie pytałem
-
Ray... Powiem to tak... Każde hobby jest kosztowne
-
-
Bielok, a Ty żyjesz w innym świecie?
-
Tyle się wznosić, by po chwili być na Ziemi...
Biegacze
w Hyde Park
Opublikowano
Andrzeju, ja też. Tak mi się zdaje