Skocz do zawartości

Stefek

Members
  • Postów

    68
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Xenocyd w Najgłupsze wpadki podczas warzenia piwa   
    Kiedyś położyłem sobie talerzyk na powierzchni zacieru świeżo przeniesionego do filtracji - talerzyk oczywiście zassało gdzieś pod powierzchnię, odruchowo włożyłem rękę żeby go ratować Jak dotarło do mnie, że to zły pomysł bo właśnie sobie parzę rękę po łokieć, to szybko wyjąłem łapsko z talerzykiem - wtedy kolejny impuls dotarł do mózgu - talerzyk jest gorący i też parzy Więc... złapałem go drugą ręką... i wpadł mi znowu do wiaderka i ponownie zniknął - już go nie wyjmowałem, hehe
  2. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Krab w Najgłupsze wpadki podczas warzenia piwa   
    Wieczorową porą warzyłem bittera 10.5blg, zasyp bez żadnych niesłodowanych zbóż, wszystko z łuską, więc nie przewidywałem żadnych problemów z filtracją.
    Niestety, po upuszczeniu 100ml brzeczki, filtracja utknęła. Nie leci i koniec.
    Zamieszałem więc zacier, poczekałem aż się ułoży i otworzyłem kranik. Po raz kolejny ściekło z trudem 100ml. Jako, że cała sytuacja trwała ponad godzinę, a zacier się ochłodził, przełożyłem go z powrotem do gara i podgrzałem. W międzyczasie przetkałem kranik w fermentorze i w końcu mnie oświeciło - nie założyłem sraczwężyka do filtracji
  3. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla sebek w Najgłupsze wpadki podczas warzenia piwa   
    Mi kiedyś wpadło mydło do gorącej brzeczki...
  4. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla dirk gently w Czy piwem można się zatruć ?   
    No nie wiem, widziałem sporo ludzi pijących AIPY
  5. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla santa w American Wheat - ocena receptury.   
    Poczekaj, poczekaj, za chwilę ktoś uwarzy Imperial Dark American Wheat Ale .
  6. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Roboraff w Czy ktoś z Was ma gotowy przepis na Żywca APA?   
    Poszukaj w forumowych zapiskach jakiejś apy o podobnym ekstrakcie. Dodawaj połowę chmielu niż w przepisie (najlepiej zbiory z 2012/2011). Ważne, żeby gotować pod przykrywką. Fermentacja w 16 stopniach, na cichą wrzuć garść zardzewiałych gwoździ. Będziesz wniebowzięty
  7. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla crosis w leżakowanie (dojrzewanie)   
    To nie jest do końca wymierne. Każde piwo zmienia swój skład podczas dojrzewania, w zależności od użytych składników. Ale nie ma reguły.
     
    Błędne jest też stwierdzenie, że chmielowe bomby potrzebują więcej czasu - aromaty chmielowe zanikają z czasem. Z drugiej strony taka IIPA 19 BLG - co zrobić? Z jednej strony alkohol na początku może być dominujący, ale wraz z jego układaniem może nastąpić utrata aromatu. Coś za coś - trzeba znaleźć punkt najlepszy dla nas, kiedy np alkohol jest jako tako ułożony, ale aromat chmielowy nadal zachwyca.
     
    Kolejny punkt to przyprawy - jedne szybko znikają, inne dominują. Ja w witach po dłuższym leżakowaniu zaobserwowałem zanik skórki, a dominację kolendry.
     
    Imbir z kolei bardzo brzydko się starzeje. I tutaj może być dylemat, bo co jeśli np zrobiliśmy Spicy Belgian Ale, 17 BLG, gdzie do chmielenia poszedł imbir, kolendra i skórka pomarańczy. Do tego drożdże French Saison, które zeżarły wszystko poniżej 0. I tak: piwo w najlepszym momencie było dość alkoholowe, ale jednocześnie powalało smakiem i aromatem dodatków. Kilka butelek, które zostawiłem, żeby alkohol się ułożył wychodziło coraz gorsze, a teraz jest po prostu średnio smaczne.
     
    Kolejny czynnik to barwa piwa i utlenienie. Jasne piwa utleniają się kartonowo i paskudnie, ciemne i mocne piwa idą w kierunku sherry, co może czasem dać ciekawy efekt.
     
    Pszenice wg mnie są dobre od 2 do 4 tygodni, czasem już od tygodnia
     
    Co do Twojego dry stouta, to on lepszy nie będzie. Goryczka z palonych słodów nie znika, ale też absolutnie nie dałeś ich za dużo (wg mnie). Po prostu masz dry stouta, którego dość agresywnie nachmieliłeś. Ja przy takim chmieleniu dodałbym jeszcze odrobinę karmelowych słodów oraz czegoś w okolicach 300-600 EBC - żeby skontrować goryczkę chmielu. Ty zrobiłeś bardzo jasne piwo, *a później je zabarwiłeś na czarno*, które pozostało dry (a więc wytrawne, bez cielistości) - przez co goryczka chmielowa jest dużo bardziej wyczuwalna.
     
    Ogólnie musisz zapamiętać: im piwo bardziej wytrawne (jak typowy dry stout), tym goryczka jest w nim bardziej wyczuwalna, przez co też bardziej agresywna i szorstka (można to jednak zmienić). Im więcej piwo ma ciała lub ewentualnej słodowości (nie koniecznie słodyczy), tym ta goryczka jest bardziej skontrowana.
     
    * - EDIT poszedł, bo poprawiając swoją myśl zostawiłem tylko "zrobiłeś jasne piwo
  8. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla leszcz007 w Jak znudzić drożdże.   
    proponuję użyć saccharomyces ludwigii, szczep dość często stosowany do piw niskoalkoholowych. Fermentują tylko glukozę, reszta im się nie podoba i zostaje w piwie.
  9. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Tom Kos w Tanie, nie dobre, mocne - piwo dla laików   
    Naprawdę chcesz się męczyć z warzeniem piwa dla ludzi którym marzy się sikowaty mózgotrzep? Ja bym im po złości IPE zrobił, albo forein stouta, niech się uczą
    A jak jednak ma byc prosto i mocno to 5kg pale ale zacierane w 62C i do tego z kilogram cukru. 50g cascade 20 na goryczkę 30 na aromat, będzie niedobre ale wali w łeb i prosto się robi W tym przypadku drożdze to kwestia drugorzędna, jakiekolwiek które głęboko odfermentują
  10. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla ThoriN w Ile to może trwać?   
    Są dwa aspekty sterowania temperaturą przy dolniakach:
    1. Stopniowe zwiększanie temperatury wraz z postępem fermentacji.
    2. Przerwa diacetylowa - podniesienie temperatury na co najmniej 24h po skończonej pod koniec fermentacji.
     
    Ja stosuje obie metody, natomiast przerwę diacetylową zwykle robię przez kilka dni - na razie nie zdarzyło mi się, abym miał potem niedofermentowane i przegazowane piwo.
     
    edit: oczywiście Gąska dobrze pisze - niefortunnie dobrałem słowa. Natomiast wydaje mi się, że "ten właściwy moment" byłoby ciężko uchwycić - odnotowujemy samą końcówkę fermentacji (wiadro przestaje puchnąć tudzież przestaje bulkać - whatever). Ja np. dziś zauważyłem, że mój Porter Bałtycki już skończył burzliwą... po 20 dniach. Z 22,5 Blg zjechał do 7 - obstawiałem, że będzie śmigał ze 4-5 tygodni co najmniej, a tu psikus... no i co mam zrobić? Przerwę diacetylową robię dopiero teraz, a więc de facto już po f. burzliwej.
  11. Super!
    Stefek przyznał(a) reputację dla Gawon w Pszeniczne bananowe z brewkitu   
    1kg suchego ekstraktu ,1L nektaru bananowego,6L wody ,drożdże ,poczekać dwa tygodnie i wylać do kibla
    a tak serio to chyba dając coś z kartonu to c wyjdzie kwas,ale to moje zdanie i mogę się mylić
    sztuczne aromaty często mają dużą zawartość oleju co nie jest wskazane w piwie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.