Skocz do zawartości

suchy3

Members
  • Postów

    164
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez suchy3

  1. Pojawia się sporo pytań dotyczących kadzi z kegów. Wczoraj nakręciłem krótki filmik jak się sprawuje (wiem Oskara za reżyserię nie dostanę):

     

     

    co do samej realizacji zamówień - nie sprzedajmy kadzi jako takich, a przerabiamy dostarczone kegi i silniki. Sprzedając jako firma musimy płacić vat a kupując używane kegi albo płacimy dużo, albo nie dostajemy faktury i cały vat przerzucamy na Was, dlatego jeśli chodzi o takie kadzie z kega nasza polityka będzie polegała na usługowym spawaniu kadzi z dostarczonych kegów. Kupując kegi silniki na allegro, można się z nami umówić tak że przyjdą do nas, my to poskładamy i odeślemy gotową kadź.

     

    I jeszcze jedna kwestia - pewniej jest do mnie wysłać maila niż PW - mniejsza szansa że wiadomość zaginie w akcji bez odpowiedzi - na skrzynce mam lepsze możliwości etykietkowania wiadomości.

     

    PS. Testujemy chłodnice zanurzeniowe, które niedługo pojawią się w ofercie.

     

    bardzo fajna kadź :D mam nadzieję, że uda mi się już niedługo przetestować .

  2. Dzięki! :beer: I gratulacje pozostałym laureatom. :okey:

    No proszę: jednak ta receptura coś w sobie ma - teraz zrobiłem prawie wg ten samego przepisu.

    A może po prostu warszawska kranówa tak dobrze robi weizenbockom? :D

    Trzeba będzie gdzieś dobrze zbunkrować parę butelek żeby przetrwały do Żywca.

    GRATULACJE!!!

    oj sprawdzę czy mam Twoją butelczynę w piwnicy, jak nie to napewno zgłoszę się niedługo.

  3. Budynek zajęliśmy w grudniu.

    potrwa to jeszcze chyba ze 2 tygodnie, potem czeka nas odbiór w UC, trwa to do miesiąca i wystąpienie o hurtową koncesję na handel alkoholem - nie wiem ile to potrwa.

     

    Sprzęt zmontowany i z grubsza przetestowany, surowce zakupione, moglibyśmy warzyć choćby jutro.

    Ciągle mnie zastanawia polskie powiedzenie ,że "dokumenty muszą nabrać mocy urzędniczej" , czy tak jest tylko w Polsce....?

    ..-Polska to dziwny kraj....

  4. bo Wy nie wiecie jak to się robi - bierze się wygotowany słoik i parę piw, jedzie się do piwowara na miejscu z nim rozmawia, komisyjnie sprawdzacie zawartość przywiezionych butelek, porównujecie z zawartością butelek gospodarza potem znów z tymi przywiezionymi czy się coś nie zmieniło i tak przez jakiś czas po czym wracacie do domu. Bierzecie kilka świeżych butelek i wracacie do piwowara bo zapomnieliście słoika.

     

    Zawszę tak robię i nigdy nie mam problemów z gęstwą - chociażby dzisiaj pojechałem po drożdże ze słoikiem i będę musiał go odebrać w przyszłym tygodniu...

    oj bo i ja wybiorę się pociągiem ze słoikiem do Otwocka :lol:

  5. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu będę miał do oddania całą zebraną gęstwę Czech Pils, po 1 lekkim piwie (10.5*P), a za kolejne 2 tygodnie Munich Lager, również po 1 lekkim piwie (11*P).

     

    Gdyby ktoś potrzebował, to może być do odbioru w okolicy r. Wiatraczna w Warszawie.

    to ja się piszę na Czech Pils-a

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.