Skocz do zawartości

bart07

Members
  • Postów

    128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bart07

  1. Podzielę się swoją wiedzą teoretyczną.

    1. Opór linii piwnej ma być równy nadciśnieniu w KEGu.

    2. Nadciśnienie dla karbonatacji 2 i temperatury 10C wynosi około 0.7 atm. Opór węża 3/16' (5mm) wynosi 0.7 atm/m, opór wypływu (wysokość i kranik) 0.2 atm.

    3. Aby piwo się nie pieniło to długość węża dla takich parametrów ma być równa (0.7-0.2)/0.7 = 0.7m

     

    Jeżeli zastosujemy grubszy wąż to jego długość rośnie bardzo szybko. Dla węża 10mm opór wynosi 0.016 atm/m. Mamy wówczas (0.7-0.2)/0.016 31mb dla zbilansowania instalacji.

     

    Piwo ze zbilansowanej instalacji ponoć się nie pieni. Widzę, że z reguły stosowane węże mają 8mm więc są nie do opanowania. Na 1mb 6mm problemów powinno być dużo mniej.

     

    Bart

  2. Kiedyś stosowałem połączenie na "drut" ale jak mi prawie cały keg wyciekł na taras bo nie odłączyłem ani złączki od piwa ani od co2, to mi się odechciało prowizorek :)

    Nie ma reguły. Właśnie wczoraj pociekł mi nowy wąż ciśnieniowy (tu zwany kiblowym) zalewając kuchnię. Nie twierdzę, że na drut jest super, ale jest porównywalnie do zacisków opaskowych. Nic nie zastąpi uszczelek, złączek itp (np ze strony którą podałem)

     

    Bart

  3. Pytanko do praktyków - w jaki sposób zaciskacie opaskę? Czy macie jakieś wysublimowane metody czy generalnie jeżeli wszystko jest dobrze dopasowane to zaciśnięcie opaski powinno stanowić "formalność"

    Od jakiegoś czasu dałem sobie spokój z opaskami przy wążach. Stosuję drut miedziany 2.5 mm2. Po 2/3 krotnym owinięciu skręcam kombinerkami. Połączenie o wiele szczelniejsze niż z opaskami, nie licząc kosztów :) Przy opasce często masz nieszczelność przy śrubie. Tak samo przy jednokrotnym oplocie.

     

    Jak ktoś chciałby zrobić super profesjonalnie (ale też nie drogo) to polecam http://www.zorin.pl/?k=katalog&w=&d=2&d1=23

    ma ich częściach robiłem instalację CO2 do akwarium.

     

    Moje pytanie w tym temacie. Planuję zakup kegów do pepsi.

    - Czy można robić cichą w kegach

    - Co ile dobijacie gaz w kegach leżakujących.

     

     

    Pozdrawiam - Bart

  4. Do wyszynku potrzebna jest regulacja ciśnienia. Jeżeli do jakiejkolwiek butli ciągle wtłaczał gaz w tempie nawet najmniejszym było by BUM. Masz ustawić ciśnienie. Pomiar wypływu przy wyszynku jest wskazany w knajpie do rozliczenia kelnera.

     

    W reduktorach spawalniczych manometr po stronie niskiego ciśnienia jest zwykłym manometrem ciśnieniowym ze skalą dla konkretnego zastosowania. Przy zmianie zastosowania podaje głupoty (Wypływ przez kryzę przy ciśnieniu atmosferycznym).

     

    Bart

  5. A co z czystością gazu w przypadku gazów technicznych, czy to tym samym gazem napełniają spożywke i techniczne? Wiem jak sprawa wygląda w przypadku o2, ale w kwestii co2 jestem zielony.

    Z informacji jakie posiadłem w punkcie napełniania butli, CO2 techniczny jest to czysty CO2 (pewnie dlatego są tylko 2 badania) a CO2 spożywczy nie jest czysty i może posiadać domieszkę innych gazów.

     

    Bart

  6. Ciśnienie działające na rurkę będzie co najwyżej równe sumie wysokości słupa wody nad rurką i długości wężyka którym spuszczasz brzeczkę. Ilość słodu nie ma żadnego znaczenia. Jak nie spłaszcza się z 1 kg, nie spłaszczy się i z 10kg. Archimedes z tego powodu goło latał.

     

    Bart

  7. Kris1973 wstajesz jak ja idę spać ;)

     

     

    Ad.1. Gotować chcę w celu zmiękczenia wody. Mam twardą/bardzo twardą. 30 minut gotowania powinno pomóc, na pewno nie zaszkodzi. Chloru w wodzie nie mam.

     

    Ad.2. Temperatury chcę też pilnować, ale przy moim usprzętowieniu uważam, że najłatwiej zrobić to w izolowanym fermentatorze.

     

    Ad.3. :beer:

     

    Ad.4. Przy gotowaniu puszek przywierało dosyć mocno. Faktem jest że są min. 3 x gęstsze. Jak uniknę mieszania to będzie super.

     

    Ad.5. Mam chłodnicę od Wesołego. Będzie inauguracja.

     

    Ad.6. Chcę umieścić w kotle z lidla krótki filtr z rurki kiblowej z kolankiem przy kraniku. Wówczas po zakręceniu ciężkie ułożą się w środku, lekkie wypłyną i raczej nic nie zassam (chciałbym, aby tak było)

     

    Belzebub Muszę troszkę planować, co by wojny nie było.

     

    Dzięki za dotychczasowe wypowiedzi.

     

    Bart

  8. Planuję pierwszą warkę z zacieraniem. Próbuję sobie ustawić dzień. Proszę o poprawienie błędów.

     

    1. Przegotowanie wody dzień wcześniej (gotowanie 30 min w celu zmiękczenia), zalanie fermentatora szklanką chloru/30l - bez nadzoru.

     

    2. Podgrzanie wody do temp. 70°C , zalanie fermentatora, dosypanie słodów, wyregulowanie temperatury

    Zacieranie w izolowanym fermentatorze około 60 min. Mieszanie co 20 min - bez nadzoru

     

    3. Filtrowanie i wysładzanie - 2-3h pełna kontrola

     

    4. Gotowanie i chmielenie 90 min. Mieszanie co 10 min - kontrola umiarkowana

     

    5. Chłodzenie, rehydratacja drożdży - 30 min. - kontrola pełna

     

    6. Przelanie do fermentatora i zadanie drożdży.

     

    Całość 6-7 godzin, z czego 3-4 godziny tylko dla piwa

     

    Poprawne czy nie?

     

     

    Bart

  9. Ja mam miniaturowy, taki jak na wcześniejszym zdjęciu http://www.piwo.org/forum/p37539-Wczoraj-09-56-46.html#p37539 . Wydawało mi się, że jego wydatek powinien wystarczyć. Zakładając nadciśnienie około 0.7 atm to przy wydatku rekuperatora 9l/min (5l/min przy 0.7atm) to mamy 10 piw na minutę (piwo na 6s) wymagane jest 10s więc prawie 50%zapasu.

     

    Mimo wszystko proszę o sposób usunięcia "cnotki"

     

    Bart

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.