skitof

Jeśli warzenie piwa jest absolutnie legalne, to chyba zlecenie takiej pracy też jest legalne.

A jakie to ma znaczenie, w którym domu odbywa się warzenie? Jakie dokumenty trzeba posiadać, by udowodnić do kogo należy sprzęt?

A można zlecić piwowarowi domowemu (komukolwiek) uwarzenie piwa? W domyśle piwo to jest od początku moje. Płacę tylko za pracę.

100 lat dla Zdroja :D

Elroy - Twoje zdrowie :beer:

Pewien niewielki browar w Niemczech od kilkunastu lat organizuje pokaz warzenia piwa w pierwszą w roku pełnię księżyca czyli w styczniu. Cała impreza trwa do wczesnych godzin porannych, a gotowe piwo odszpuntowywane jest kilka tygodni później. Szczegóły: http://www.fr-online.de/rhein-main/bad-homburg/bierbrauen-bei-vollmond/-/1472864/3004560/-/index.html

Rzeczywiście fajny gadżet. Szczególnie tabela jest ciekawa i precyzyjna, bo wykresy są uśrednione.

Warzyli piwo w muzeum. Gazeta Olsztyńska: http://morag.wm.pl/17852,Warzyli-piwo-w-muzeum.html

To się nie powinno nazywac korytko Granta' date=' ale się tak nazywa Trzeba się chyba poddać i używac tej nazwy, nawet na wystawie w Kazimierzu Dolnym tak było podpisane.[/quote'] W Kazimierzu było korytko Granda. Poddawać się należy, zwłaszcza w sytuacji gdy raz jest Grant innym razem Grand. Jak będzie tyle wątpliwości to jeszcze niektórzy zaczną pisać Grant Champion, a inni zaczną odmieniać Champion Granta Ale myślę, że jak będę redagował takie hasło na wikipedii, to zamieszczę je pod nazwą korytko brzeczkowe.

To się nie powinno nazywac korytko Granta' date=' ale się tak nazywa Trzeba się chyba poddać i używac tej nazwy, nawet na wystawie w Kazimierzu Dolnym tak było podpisane.[/quote'] To zdecydowanie było źle napisane. Tłumaczyłem już na browar.bizie dlaczego. Powinno być korytko brzeczkowe i już.

Ty, to biedronki się mieli? A mąka ma kolor czerwony?

Ogólną relację z Profesjonaliów zamieszcza Rzeczpospolita na swoich stronach internetowych: Piwo z domu lepsze niż z browaru? http://www.rp.pl/artykul/2,534826.html

Gratulacje dla wszystkich finalistów i szczególnie dla Kopyra!!!

Najlepsze życzenia dla Czesa!!! :)

Można sobie posłuchać i pooglądać. Polski kunszt wa..... piwa Rafał Kowalczyk i Dawid Typa - Wykładowca Krakowskiej Szkoły Barmanów z bardzo kontrowersyjnym pierwszym zdaniem na temat kultury picia piwa.

Ja jak tydzień temu byłem w Krakowie to zahaczyłem o koncert Czesława i teraz chodzi za mną ta piosenka. Taka skoczna z trudnym tekstem

Ale w Belgii czy u nas?

Dobre było to piwo chociaż? Bo to też nie jest tak, że każde z wysp to zaraz cymes.

No tak, dobry przykład, a to się uśmiałem . I patrz, naklejka z tego roku. Zresztą niezgodna z prawem.

Ale się towarzystwo zrobiło wybredne . Parę lat temu to było by wielkie łał, że główne media zajmują się tematem, a dziś co? Lepiej w ogóle nie pisać, niż pisać z takimi błędami. (ale przekręcanie nazwisk i brak korekty to karygodny błąd w sztuce)

nawarzyli sobie piwa - Polskie Radio Pr I - Sygnały dnia. Warto posłuchać też wywiadu, na podstawie którego napisany został artykuł. 17.08.2010 07:18 Przygotował Paweł Pawlica Miłośników złotego trunku, czyli piwa z roku na rok przybywa. Wśród nich są tacy, którzy oprócz tego, że je spożywają potrafią je warzyć. Coraz więcej osób decyduje się na produkcję popularnego napoju wyskokowego w domowym zaciszu. Jednak w ostatnim czasie chałupniczy producenci postanowili wyjść ze swoich piwniczek i założyli Stowarzyszenie Domowych Piwowarów.Tomasz Wójci, wieloletni piwowar twierdzi, że aby móc produkować piwo w domowym zaciszu potrzebnych jest kilka podstawowych urządzeń - Musimy mieć fermentory, to są takie urządzenia, pojemniki z tworzywa, w których przeprowadzamy proces fermentacji, jakiś termometr i baligometr, czyli urządzenie do pomiaru zawartości cukru i oczywiście jakieś surowce. Głównym składnikiem piwa jest słód, który poddawany jest następnie procesowi fermentacji. Browarnicy ze Stowarzyszenia do swojej produkcji używają dwóch rodzajów słodu jasnego i ciemnego. Jednak mimo, iż piwo produkuje się od stuleci nie istnieje jedna recepta na uzyskanie tego trunku. Każdy gatunek piwa wymaga innego postępowania. Nie bez znaczenia są surowce i sprzęt jaki wykorzystujemy do jego produkcji. Zdaniem piwowara, Tomasza Ogaczewskiego z warzeniem piwa jest jak z gotowaniem zupy- Mamy zupy czyste takie jak rosół i zupy krem, podobnie jest z piwami - tłumaczy producent domowego piwa. Piwo to jeden z najstarszych i najpopularniejszych napojów na świecie. Najstarsze dokumenty dotyczące produkcji piwa wywodzą się z Mezopotamii. 4000 lat p.n.e. Polska tradycja picia piwa jest nieco młodsza, jednak istnieją dowody na to, że już sam Bolesław Chrobry, pierwszy król Polski od piwa nie stronił. Krystyna Rajnfus-Janus z Muzeum Etnograficznego w Krakowie twierdzi, że piwo od zarania dziejów było jednym z najbardziej lubianych trunków - To jak ważnym było piwo mówi anegdota o Klemensie, który w Polsce był, który na łożu śmierci po łacinie mówił " santa piwa de warka" i wszyscy, którzy byli przy tym łożu myśleli, że on jakąś polską świętą wzywa, a on po prostu chciał piwa z Warki. Mawia się, że gdzie szewcy i furmani piją tam najlepsze piwo. Jak tłumaczy kustosz muzeum- W tym przysłowiu sugeruje się, że piwo piją tylko mężczyźni, ale niegdyś to krakowskim przekupkom otwierano już o 4 rano karczmę, by te mogły się rano napić i rozgrzać. Popularność piwa wciąż rośnie i wydaje się, że złoty trunek już na stałe zapisał się w polskim menu. Tym, którzy chcieli by poznać historię tego trunku, albo spróbować stworzyć własny domowy browar polecamy lekturę gazety, która niebawem wyda Stowarzyszenie Domowych Piwowarów.

Ale z drugiej strony w przypadku konkursów nie da uniknąć się normatywności, czyli możliwie precyzyjnego określenia charakteru danego gatunku. Im mniej jest sędziów w komisji tym precyzyjniej muszą być określone te zasady. To że jest to na razie BJCP związane jest z pewnym "gotowcem", ale świadomość stylów rośnie, dostęp do różnych opisów też, więc z czasem pewnie niektóre konkursy dorobią się własnych wytycznych.

Kolejne piwo codera (i już ostatnie jakiem mam), jakie miałem przyjemność próbować i kolejne, które jest niezwykle udane jeśli chodzi o zachowanie cech gatunku. W ogóle mam wrażenie, jakby coder z ogromną starannością podchodził do wszelkich nawet najmniejszych składowych, które wyznaczają dany styl. To angielskie IPA jest tego najlepszym przykładem. Piję je ponad rok od warzenia i aż żal dopijać ostatnie łyki. Piana jest fenomenalna. Nalewałem piwo trzy minuty, a potem czekałem jeszcze cztery, by spokojnie opadła dając mi szansę na uszczknięcie łyka. Przez ten czas delektowałem się samym aromatem, który jak pisał darko jest niezwykle silny i zmysłowy. Ale potem moja cierpliwość została nagrodzona pysznym i niezwykle rasowym, stylowym smakiem wytrawnego piwa. Takie piwa przywracają wiarę w istnienie (lub pojawienie się) w Polsce browarów zdolnych warzyć trunki konkurujące z najlepszymi w danej kategorii. Intensywna goryczka chmielowa, solidna dawka szlachetnego alkoholu, pełny, kwiatowy aromat chmielowy, podmuch estrów owocowych i na finiszu klasyczna ziemisto-trawiasta nuta przepleciona herbatnikowym słodem pozostawia niesamowite wrażenia. Koniec, pozostało kilka kropli na dnie...

Mnie wydaje się, że Dzień Piwowara Domowego powinien być obchodzony w Polsce 14 czerwca - wtedy po raz pierwszy nastąpił powszechny i oficjalny zjazd piwowarów domowych na giełdę w Żywcu i odbył się pierwszy konkurs na najlepsze piwo domowe. Alternatywą będzie dzień powołania PSPD - jednakże nastąpi to 7 lat po tamtym konkursie.

Pośpiesz się, żebyś jeszcze dostał jakąś nieotworzoną... butelkę.