Skocz do zawartości

pablo

Members
  • Postów

    537
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pablo

  1. Ja proponowałbym ograniczenie edycji, ale możliwość dopisywania informacji do postu ;)

     

    Tłumaczę dlaczego. Już miałem gotowy plan rozpoczęcia opisywania swoich warek na forum (gdy już wznowię produkcję), który przewidywał: spis warek w pierwszym poście (z linkami do postów opisujących warki), opis warek w kolejnych. Opisy warek chciałem wzbogacać informacjami z degustacji, ocenami innych piwowarów, ocenami z konkursów,... .

     

    Jeśli wprowadzisz ograniczenie edycji, mój plan weźmie w łeb :D

  2. Mi nie chodzi o fakt, że sprzedaje w nieco wyższych cenach..

    Zwróciłem uwagę na fakt, że 4 dni wcześniej wykupił wszystkie pozostałe kegi w znacznie niższej cenie, jednocześnie czyszcząc allegro z ofert, po czym te same 3 beczki ze złączkami sprzedał znacznie drożej.. (litery w nicku oraz liczba komentarzy dokładnie się pokrywają)

    Nie wiem, jak dla Ciebie, ale dla mnie to cwaniactwo i po prostu tego nie pochwalam :(

    Najlepszy przykład jak można sprzedać kilka ładnych zdjęć z zielenią i szczegółami oraz przejrzysty opis ... :(

    Gdyby jeszcze wypolerować kegi i zaproponować grawer, cena mogła by poszybować ...

     

    edit: gdzie czasy gdy kupiłem 4szt po 40 zł... :o

  3. Co zrobić, żeby zamiast linku otwierał się odtwarzacz youtube?

    Po umieszczeniu filmu mam dostępne;

     

     

    i

     

    <object width="425" height="344"><param name="movie" value="

    ?hl=pl&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="
    ?hl=pl&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

     

    Przy czym ten drugi kod wchodzi na forum w postaci tekstowej :)

    Klikasz nad polem edycyjnym posta "Youtube" i wklejasz swój numerek :)

    [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=[/youtube]

  4. Kurde jest późno ale będę próbował :kadź zrobiona z kega 50l nie wycinałem "sufitu"tylko odciąłem po linii podziału uzyskując w ten sposób pokrywę ,potem przyspawałem "uszy" odzyskane z górnej obręczy.W kadzi zamontowana na stałe chłodnica i kieszeń na czujnik (LM 35) regulatora temp.Grzałki (2X 1450 W) poł. w szereg zasilane z napięcia międzyfazowego.Grzeją na "sucho" w niszy pod kadzią ,zero przypaleń.Pompa obiegowa od suszarki do prania ,kosz zasypowy słodem też z niej.W koszu dno zrobiłem z siatki KO o oczku 1 mm ściany ponacinane tarczą 0,8 mm (słaba jakość zdjęć) Kosz do wysładzania podnoszę na 2/3 wys. opierając na trzech (co 120°) przyspawanych trzpieniach .Pompa włączana jest cyklicznie przez cały czas procesu zacierania jak też gotowania i tłoczy brzeczkę przez zraszacz (przed ostatnie zdjęcie) umieszczony w słodzie całość procesu sterowana z widocznego Moellera .Tak program napisany i wklepany ręcznie coś około 40 linii programu.W trakcie gotowania i chmielenia wymieniam zraszacz na "dwu rurkę" o stosunku przepływu 1/3. Ta jedna część tłoczy brzeczkę poprzez filtr wykonany z tkaniny i podwieszony w kadzi na zaczepach które służą też do podwieszenia kosza słodowego.W ten sposób pomijam filtrację (cały syf zostaje w tym prymitywnym filtrze) i po schłodzeniu spuszczam(nie ładnie to zabrzmiało) całą zawartość kadzi do fermentora. Natomiast pozostałe 3 części płyną drugą rurką która ma tak usytuowane otwory wylotowe aby wymusić w kadzi ruch wirowy.Na razie tyle ,jak padną jakieś zapytania odpowiem z chęcią.

    @maria-n

    Właściwie jestem zdecydowany na zbudowanie kopii Twojego rozwiązania kadzi zacierno-warzelnej.

    Twoje rozwiązanie przekonuje mnie najbardziej z wszystkich a to z tego względu, że jest kompaktowe ;) ;)

     

    To co już wiem:

    KADŹ

    -keg 50 litrów

    -odcięta góra po linii podziału

    -dospawane uszy,

    -pokrywka

    Pytanie: w dnie kadzi jest otwór - do czego służy?

     

    POMPA

    - obiegowa z suszarki (jakiej?)

    - zamontowana na wylocie przy dnie kega, przed zaworem.

     

    KOSZ ZASYPOWY

    - z suszarki

    - dno - siatka KO, oczko 1mm

    - ściany nacinane tarczą 0,8mm

     

    GRZAŁKI:

    - 2 x 1450W

    - grzanie "na sucho" pod kegiem

     

    WĄTPLIWOŚCI

    co przedstawia to zdjęcie?

    showimage.php?pid=97911&filename=Zdj%EAcie0015+%28Large%29.jpg

     

    Proszę o rozjaśnienie, tego fragmentu

    .W trakcie gotowania i chmielenia wymieniam zraszacz na "dwu rurkę" o stosunku przepływu 1/3. Ta jedna część tłoczy brzeczkę poprzez filtr wykonany z tkaniny i podwieszony w kadzi na zaczepach które służą też do podwieszenia kosza słodowego.W ten sposób pomijam filtrację (cały syf zostaje w tym prymitywnym filtrze) i po schłodzeniu spuszczam(nie ładnie to zabrzmiało) całą zawartość kadzi do fermentora. Natomiast pozostałe 3 części płyną drugą rurką która ma tak usytuowane otwory wylotowe aby wymusić w kadzi ruch wirowy.

    Będę wdzięczny za wszelkie info. Może jakieś zdjęcia z warzenia?

  5. Że też wam się chce użerać przez 20 postów - wystarczyło by na obsłużenie 20 pytań początkujących piwowarów.

     

    Wystarczyło napisać: chmiel wsypuje się po filtracji' date=' i zawrzeniu brzeczki.[/quote']

    A mnie to nie dziwi. W piaskownicy bawią się różni chłopcy. Tacy, którzy lepią piękne babeczki i z przyjemnością widzą jak obok powstają inne. I tacy, którzy na prośbę o pomoc odpowiedzą-Spadaj gnojku, dałem ci foremkę, dobry piasek i miejsce obok, więc nie zwracaj mi więcej głowy.

    @ coder - odpowiedź padła

     

    @jacekan - uzyskałeś odpowiedź na pytania, jeśli są nie jasne - dopytaj. Jeśli to forum nie jest przyjazne, to nie wiem jakie jest. Zaznaczyłeś swoją pozycję na mapce. W twoich okolicach jest kilku piwowarów. Polecam umówić się na wspólne warzenie - najszybciej się wszystko rozjaśni ( sam żałuję, że tak nie zrobiłem)

     

    Przykład o babeczkach, przyznam świetny, można by go ciągnąć, pytanie: w jakim celu? Warz w pokoju ;):D;)

     

    ps. mała dygresja: można dużo pisać, ale niech to czemuś służy - nie koniecznie kategoryzowaniu "chłopców w piaskownicy"

    ps2. na prawdę liczyłem, że może wskażesz miejsca w wiki, które trzeba przeredagować ... ;) były z tej dyskusji jakiś pożytek.

  6. Kufle do piwa zakupione- naprawdę polecam. Kufle są zrobione z dość grubego szkła - nie jest to jakaś tandeta ale naprawdę solodnie zrobiony kufel. Co dziwne nie jest produkowany w Chinach- na pudełku jest napisane że pochodzi z Turcji.

    W jakiej formie są sprzedawane. Pakowane są po 6 identycznych czy mix?

  7. Wiki czytam od tygodni.To naprawdę tak trudno zrozumieć,że wolę trzy razy zapytać niż raz błąd popełnić?

    W takim razie wskaż proszę dokładnie miejsca na wiki, które skłoniły Cię do zadania takich a nie innych pytań w pierwszym poście. Zdaje się, że trzeba co nieco przeredagować pewne fragmenty tak, by stały się bardziej jasne.

  8. Będę warzył pszeniczne Weizen na bazie słodów.Dwa punkty w instrukcji zacierania nie są dla mnie jasne.

    1.Podgrzej do 75 st. i przenieś do filtracji. Czy dobrze to rozumiem? Po uzyskaniu 75 st. przelać całość do fermentatora z kranikiem i wężykiem z oplotu, odkręcić kranik, poczekać aż wszystko, co może zlecieć zleci?

    2.Wysładzać do uzyskania ok20 litrów. Czyli po prostu do tego, co zostanie dolać odpowiednią ilość przegotowanej wody i znowu poczekać aż wszystko zleci?

    No i te drożdże. W każdej instrukcji jest napisane żeby rozsypać je po powierzchni. Nie wiem czy stosować się do tych zaleceń czy jednak lepiej je pół godziny wcześniej zalać wodą.

    A chmielenie?Chmiel w granulacie mam.Chmielić przed filtracją czy po.

    Filtracje są różne. Ja stosuję taką metodę. Przekładam gęstą część zacieru do fermentora z wężykiem, tak aby wężyk został unieruchomiony na dnie, a pomiędzy bokiem fermentora a wężykiem był odstęp (pomaga włożenie drutu miedzianego do wężyka, nieco usztywnia konstrukcję i pozwala wymodelować kształt). Resztę przelewam. 20 minut odczekać trzeba na ułożenie młóta, potem spokojnie (nie za szybko!) spuszczasz filtrat (najlepiej do kranika dołączyć kawałek węża). Ten najmętniejszy zwracam do fermentora. Gdy nad młótem pozostanie niewiele cieczy, dolewam ciepłą wodę (ok 75°C) tak aby utrzymywać stały poziom nad młótem. Gdy już mam 24 litry filtratu czas gotować.

     

    Gdy brzęczka się zagotuje wrzucasz chmiel goryczkowy, pod koniec gotowania aromatyczny (wg instrukcji).

     

    Drożdże - możesz uwodnić, lub nie. Jeśli obawiasz się tego kroku to pomiń, tylko napowietrz dobrze brzeczkę przed zadaniem drożdży.

     

    To w wielkim skrócie. Szerzej tutaj

     

    ps. nie dziw się nam. Większość z tych, którzy się niecierpliwią takimi pytaniami jak twoje, większość wiedzy posiadła z forum, rozmów, spotkań, książek. Efektem jest usystematyzowana wiedza na wiki - kopalnia bezpłatnej wiedzy. Sam zobaczysz po przeczytaniu wiki i jakiejś książki że dopiero ta systematycznie podana wiedza wszystko ładnie porządkuje w głowie :D

     

    UDANYCH WAREK ! ;)

  9. Coraz bardziej mdłą ta dyskusja, ale ja mam jeszcze inne spojrzenie:

    Przypuśćmy, że rurka ma 10m. Wpuszczamy wodę o temperaturze 5oC.

     

    2 przypadki:

    1. Przepuszczamy wodę bardzo wolno. Do połowy rurki woda się ogrzewa do temperatury brzeczki, druga połowa właściwie nie pracuje.

    2. Przepuszczamy wodę bardzo szybko. Pracuje cała rurka ponieważ, woda na jej końcu ma dalej znacznie niższą temperaturę niż brzeczka i odbiera ciepło.

     

    Wg mnie, aby schłodzić brzeczkę w minimalnym czasie, trzeba by faktycznie puścić wodę szybko, ale wtedy równie ważne jest szybkie dostarczanie energii do wody, czyli wymuszanie przepływu gorącej brzeczki wokół rurek.

     

    W praktyce, trzeba znaleźć złoty środek. Utrzymywać na wylocie temperaturę niższą od brzeczki, alby zapewnić efektywne wykorzystanie wymiennika i mieszać chłodnicą w garze.

  10. Mała pytanko: czy nie jest tak, że optymalizujecie różne wskaźniki?

    Dla jednych najważniejszy jest czas (mała wydajność*), a dla drugich ilość zużytej wody (duża wydajność*).

     

    *wydajność W - jako parametr określający stosunek ilość wody przepuszczonej przez chłodnicę X, do ilości schładzanej brzeczki Y.

  11. Proponuję lekturę artykułu z ostatniego numeru PIWOWARa

    Większości nie przetrawiłem :P ale wniosek autora jest taki, że do próby jodowej powinno używać się płynu Lugola.

    A oto fragment argumentacji przeciw "pospolitej jodynie":

    Z dwóch powodów używanie do próby

    jodowej pospolitej jodyny nie jest wskazane:

    1) jodyna jest etanolowym roztworem

    jodu, który w wodzie rozpuszcza się słabo.

    Po wkropleniu jodyny do próbki zacieru,

    ciemnej barwy pierwiastkowy jod może się

    wytrąci fałszywie dając pozytywny wynik,

    2) do tworzenia niebieskich kompleksów

    potrzebny jest udział jonów polijodkowych,

    których w jodynie może w ogóle nie być.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.