rafple

Tu jest jak to robiłem zanim zakupiłem GF.

https://www.piwo.org/forums/topic/25686-biab-z-wys%C5%82adzaniem-i-wspomaganiem-ma%C5%82ej-pompy-fotorelacja/

Przed zakupem pompki po prostu kilka razy zawróciłem brzeczkę jakimś garnkiem w chwilach podgrzewania żeby lepiej rozprowadzić ciepło, a reszta taka sama. Tak naprawdę po przejściu na GF nie zauważyłem specjalnego wzrostu wydajności a jedynie ułatwienie całego procesu. 

Zanim wpadłem na ten sposób w jednym fermentorze miałem powiercone otwory na dnie i po zacieraniu wrzucałem do tego worek ze słodem. Stawiałem nad wiadrem w którym zacierałem. W dolnym brzeczka już się grzała do gotowania, a słód w fermentorze wyżej lekko przelewałem wodą i zostawiałem do ocieknięcia, aż brzeczka pod tym się zagotuje. 

Żadna... 12L to zbyt gęsty zacier do BIAB, przy drugim sposobie jednak wydajność jest mniejsza. Dałbym 17-20L do zacierania (zależy ile masz wody pod workiem po jego umocowaniu), a resztą wysłodził przelewając przez ziarno. 

Pozdrawiam

Rafał

W dniu 23.09.2020 o 14:33, dan737 napisał:

W dniu 14.09.2020 o 17:12, olko napisał:

Ostatnio nie udaję mi się włożyć ten "talerzyk" z sylikonem. Zawsze jeden bok wysuwa się..

 

Po ponad roku używania i ciagłego zdejmowania tych uszczelek do mycia też miałem ten problem. Kupiłem i wymieniłem uszczelki i wtedy zobaczyłem jak wcześniejsze były już rozciągnięte. Po wymianie problem zniknął, a rozwiązanie mniej drastyczne od szlifierki. 

Bez przesady. Fermentuje rożne piwa, wina i miody w tym samym garażu i nawet nie używam rurek fermentacyjnych, a jedynie zabezpieczam otwory zdezynfekowanymi kawałkami gazy i czy nawet papierowego ręcznika spryskanego spirytusem. Co prawda na przelewanie, czy butelkowanie przenoszę do innego pomieszczenia, ale nawet tam większym zagrożeniem jest to co może unosić się w powietrzu z zewnątrz, kuchni itp. 

Przy przelewaniu wystarczy nie odkrywać w całości dekla, ewentualnie przy paranoi okryć ręcznikiem parowym czy folią spożywczą bardziej otwarte wloty do fermentora i tyle. W samym powietrzu jest tyle ciekawych drobnoustrojów które mogą narozrabiać, że nie ma sensu przejmować się tym, że obok stoi baniak z winem. Rób to czysto i używaj sprawdzonych środków do dezynfekcji, a nie powinno być żadnych problemów.

7 godzin temu, Markin napisał:

Zakupiłem słód Crystal 300 EBC i zastanawiam się jaki będzie jego odpowiednik w wersji zachodniej.

Może być ciężej niż to wygląda. Weź CaraGold (120EBC), Caramunich II (tez 120EBC), Slod brytyjski 120EBC (i to jeszcze u każdego producenta inny), a otrzymasz różnice trudne do nazwania subtelnymi. Obawiam się, że amerykański crystal 60L-80L będzie jeszcze inny w smaku. Ale jakoś próbować trzeba. Sprawdzalem wymienione na califonia common, gdzie chmiel nie przykrywa wszystkiego i otrzymalem zupełnie inne piwa przy takim samym slodzie bazowym. 

Pozdrawiam

Rafał

9 godzin temu, kokesz43 napisał:

W takim razie ta instrukcja warzenia jakaś kiepska:/ 

A w instrukcji było napisane o ilości cukru czy glukozy do refermentacji? Z tego co widzę muntons pisze o cukrze (sprawdziłem losowo wybraną instrukcje muntonsa), a Ty o glukozie.

Do witbiera dawałem właśnie 3g na około 25l. 1g na 10min i 2g na whirpool około 15 min. Dodatkowo 10g trawy cytrynowej i inne standardowe dodatki, aromat był wyraźny, ale nie przesadzony. 

Godzinę temu, cybul26 napisał:

Mam problem, pękła mi butelka ze starsanem i wylała się na panele podłogowe. Nie wiem, jak długi środek był na podłodze. Teraz został biały osad, którego nie mogę się pozbyć. Macie jakieś rady?

To nie osad, ta cholera uszkadza niektóre powierzchnie. Ja załatwiłem sobie blat i to już rozcieńczonym starsanem. Po fakcie znalazłem film na youtube gdzie facet ostrzega, żeby używać tego tam gdzie nie boimy sie o zniszczenia i pokazuje śliczne białe plamy na blacie.

Irlandia:

https://www.geterbrewed.ie/

https://www.thehomebrewcompany.ie/

W obu kupuje tyle, że z wyspy. Koszty wysyłki do Polski można znaleźć na stronach. 

Bez koncesji, nie mam pojęcia o opodatkowaniu rolników... a jeśli myślisz o tym poważnie to z pytaniem raczej skieruj się do swojego urzedu skarbowego, bo w razie kłopotów może być cięzko powoływać się w obronie na wypowiedzi z forum ktokolwiek by ich nie udzielił. I spytałbym zarówno o koncesje jak i podatki na Twoim miejscu.

Pewnie tak samo jak kapusty kiszonej, octu czy kefiru. Poza tym nawet piwa do 0.5% objetościowo są uznawane za bezalkoholowe i nie wymagają koncesji na sprzedaż. 

Pozdrawiam

Rafał

Tutaj masz trochę na ten temat:

https://www.asbcnet.org/publications/journal/vol/abstracts/ASBCJ-2014-0116-01.htm

Wpadłem na to z tego artykułu:

https://www.themadfermentationist.com/2017/09/citra-galaxy-neipa-bioconversion.html

i chociaż on sam nie jest do konca na ten temat, bo autor skupia się na zastąpieniu drogiego chmielu tańszym zawierającym podobne olejki żeby osiągnąć zbliżony efekt, to jednak w artykule są odnośniki do źrodeł, gdzie temat jest bardziej ruszony. 

Pozdrawiam

Rafał

8 godzin temu, anatom napisał:

Niekoniecznie woda jest przyczyną, raczej nie. Chyba nigdzie w krainie nie leci woda na tyle chlorowana żeby miało to wpływ na piwo. 

A jednak metryczki konkursowe z trzech moich piw na wodzie z kranu mówią co innego, a sugestie od sędziów rozwiązały problem. A wodę owszem mam cholernie chlorowana.

Oczywiście infekcja nie jest wykluczona. 

A woda przypadkiem nie była kranówką? Jeśli tak to spróbuj w kolejnych warkach filtracji wody albo innego uzdatniania na przykład przez dodatek pirosiarczynu sodu żeby pozbyć się chloru. 

Pozdrawiam

Rafał

6 godzin temu, Marcin Skwira napisał:

Jakie kveiki polecacie?

Z tych które powinny dać czysty profil używałem tych:

https://whclab.com/collections/homebrew-liquid-yeast-pitches/products/ubbe-homebrew

na brulosophy robili eksperyment z innym szczepem (albo tylko inaczej nazwanym przez producenta) zdaje się łatwiej dostępnym niż ten którego ja użyłem,

ale efekt zdaje się był podobny jak u mnie i piwo nie zachwyciło czystym profilem lagera.

4 godziny temu, Piwosz29 napisał:

Witam, mam mały dylemat, mianowicie chciałbym uwarzyc piwo coś w stylu marcowego na slodach wiedeński, monachijski i Caramunich lecz nie mam warunków do robienia lagerów i zastanawiam się czy mógłbym użyć do tego piwa drożdży s04 i jaki był by tego efekt? 

Pytanie jeszcze jakie masz te warunki... możesz spróbować drożdże mangrove jack's m54 californian lager i ile ma to być "coś w stylu". Są jeszcze kveiki, które niby mają dawać piwa o czystości lagerów w wysokich temperaturach, jednak mi ten eksperyment wyszedł z mizernym efektem, ale też równie mizerne są moje doświadczenia z kveikami. 

8 godzin temu, BC BROWAR DOMOWY napisał:

Standardowo na około 22 litry gotowego piwa daję 50 g cukru w roztworze 500 ml wody sprawdza mi się to

Nic się aby nie przekłamało? 2,3g na litr? czy tez 1.15g na butelke? Zakładając nawet temperature piwa 10°C  to i tak daje nagazowanie na poziomie około 1.8vol. 

...

usunięte, żeby nie dostać złotej łopaty. Zagalopowałem się

... i następne, chociaż też nie to samo, bo niskopieniący:

https://www.kegconnection.com/san-step-no-rinse-low-foam-acid-sanitizer-32-oz/

kolejny:

https://www.phillyhomebrew.com/copy-of-io-star-sanitizer-4oz.html

Tu już jest jeden:

https://thebrewhouse.co.nz/beer/mangrove-jacks-total-san

i jeszcze widziałem innej firmy ale również dostępny póki co w Australii i Nowej Zelandii.

Pozdrawiam

Rafał

16 godzin temu, RadekMon napisał:

(...)Objawiała się aromatem aptecznym/dentystycznym, ciężko mi jednoznacznie określić. (...)

Czasem jest to też skutek mocno chlorowanej wody (u mnie to pokutowało przez kilka warek zanim się połapałem). Jeśli używasz wody z kranu, spróbuj i powąchaj czy wszystko ok.

Pozdrawiam

Rafał

9 godzin temu, ogoun napisał:

16 godzin temu, rafple napisał:

wymieniłem na nowy innej firmy

Browin? 

Nie. Miałem ten: http://www.thehomebrewcompany.ie/large-auto-syphon-56cm-p-1454.html

Wygląda do złudzenia jak Twój.

Teraz mam ten:

http://www.thehomebrewcompany.ie/fermtech-autosyphon-recommended-p-3942.html

Działanie takie samo. Odrobinę inne wykonanie czarnej zaślepki na dole autosyfonu, brak czarnego elementu łączącego rurkę z wężykiem (zamiast tego wygięta rurka), wcześniej wężyk był silikonowy a teraz jest igielitowy w mniejszą średnicą.

Znany problem przez co często autosyfony są krytykowane. Przeważnie jest to uszkodzenie uszczelki lub niedokładność wykonania. Można ratować się przez nalanie odrobiny sterylnej wody lub odrobiny roztworu starsan do środka syfonu (od góry, żeby zakryć uszczelkę od strony gdzie ma kontakt z powietrzem nie piwem). O ile nieszczelność nie jest specjalnie duża, to większa gęstość wody czy roztworu zapobiegnie zaciąganiu powietrza i co najwyżej wpuści odrobinę tego co tam wlejesz. Ja swój poprzedni, który po dwóch latach już zaciągał powietrze wymieniłem na nowy innej firmy. Ten ma mniejszą średnicę wężyka, co dodatkowo ogranicza ten problem, bo wolniejszy przepływ zmniejsza podciśnienie na uszczelce.

Pozdrawiam

Rafał

Przez jakiś czas, po refermentacji możesz czuć aldehyd  który z czasem zniknie.

Pozdrawiam

Rafał

3 godziny temu, anteks napisał:

Ma sens bo tak robią w browarach. Bergun ma chyba opcje przedmuchu CO2 

Jest jeszcze wersja biedniejsza, którą widziałem gdzieś na forum zagranicznym. Kran piknikowy podpięty pod CO2 i wciśnięta w koniec rurka do rozlewu z wyjętym zaworkiem zamykającym i przedmuchiwanie przed rozlewem. Niestety moją rurka rozlewnicza za cholerę nie chce się dać wcisnąć.