-
Postów
241 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez agrest
-
-
Nie marudź. Przecież zacząłem używać polskich znaków jak chciałeś
A gdy Ci ktoś przekazuje treść ustnie? Nic dla Ciebie nie znaczy bo nie jest napisana?
-
Jak tylko mogę to tak.
-
Zgadza się. To ta do Palma. Cóż ja poradzę że do belgiaków. Z takiej pije mi się najlepiej.
Tylko pszeniczniaki lubie pić z typowej pszeniczniakowej a reszta najbardziej smakuje mi z belgiaków.
To tak jak z kawą parzoną. Nie smakuje mi z niczego innego poza zwykłą, komunistyczną szklanką.
Ktoś wie gdzie można je zanabyć? Najlepiej takie w rozmiarze 0,5l.
Pozdrawiam
J.
-
Ale fajnie się rozwija ten wątek. Dziękuje Wam koledzy. Nie powstrzymujcie się niech nie krępuje Was cenzura. Dawajcie
Wasze zdrowie. ;)
Ale ale... wszystko w granicach rozsądku. Bo mi jeszcze browar zamkną
-
a czy przypadkiem na dnie nie masz grubszej warstwy osadu? Moja pierwsza warka była klarowna jak kryształ a był to właśnie pszeniczniak z coopersa (tak apropo to nie dobry). Piwo stawało się mętne dopiero po odpowiednim nalaniu ale tego chyba nie trzeba tłumaczyć.
Pozdrawiam
J.
-
Ja mam przeboje aktualnie z Belgian Witbier, nie dość, że przy 23L chcą uciekać z fermentatora to jeszcze fermentuję 3°Blg na tydzień, masakra, a zadałem nich dwie warki brrr
A mogę spytać jak duży starter zapodałeś. Właśnie dzisiaj pękłem saszetke i w weekend zamierzam uwarzyć witbira.
-
A może chciał byś się pozbyć np. pokala z drukiej półki od dołu, element siódmy licząc od lewej i nie uwzględniając kieliszków. To mój ulubiony kształt. Wszystkie które miałem wytłukła mi żona i teraz nie mam z czego pić. A może ktoś wie gdzie można zanabyć takie pokale?
-
Wszystko wytłumaczyli, pomogli doradzili. Polecam...
Gdyby jeszcze na maile odpowiadali
Na trzy które do nich wysłałem nie dostałem ani jednej odpowiedzi. Z solidnością ma to nie wiele wspólnego.
J.
-
Mnie interesuje jak w takim starym śrutowniku i czy wogóle, reguluje się grubość mielenia/łamania ziarna? Do porketa widziałem zamienne tarcze co sugeruje że te elementy zużywają się. Czy w tych starych śrutownikach nie ma takiego problemu? Bo po co mi śrutownik który nie działa?
-
Dzięki. Na weekendzie dorobiłem się już własnych doświadczeń w tej dziedzinie.
Szyszko to jest to co nadaje mojemu piwu ducha Coś wspaniałego a nie jakieś królicze bobki
Pozdrawiam
J.
-
Pomoże, pomoże. Będzie Pan zadowolony....
-
Ile kosztuje przesyłka zależy od tego jak jest wysłana. Najtaniej wychodzi chyba morska. Trudno mi coś konkretnego powiedzieć. Mam tam rodzinę i trochę mi dzięki temu łatwiej. Normalnie może być drogo
Ile trzeba słodu zależy od gatunku piwa. Żeby zrobić portera o blg 22 potrzebujesz więcej słodu aniżeli na zrobienie lekkiego pilsa 12blg.
Do mojej lodówki wrzuciłem max lekko ponad 7kg słodu i było ok. Myślę że na upartego lub przy dekokcji można by wrzucić więcej.
Pozdrawiam
J.
-
Wow. Nie wiem o co Wam koledzy chodzi ale właśnie kończę któregoś z rzędu browarka i mam to w nosie. Popitoliło mi się przy pisaniu. Pisze bezwzrokowo i czasami mam takie wpadki. Olewam to bo dla mnie jest wartościowa treść a nie jej oprawa. Co nie znaczy że nie przeglądam tego co pisze przed wysłaniem. Jak się chcecie nad tym pastwić... Wasza sprawa. W sumie to fajnie że powstał jakiś ruch w moim skromnym wątku...
Wasze zdrówko.
-
Wydaje się być super.
Tutaj masz link jak to przerobić na lodówkę do zacierania:
http://brewing.foustwebdesign.com/mashtun.htm
(u nich kosztuje to 17$ - )
O taki np: ideał: http://cgi.ebay.com/Coleman-Xtreme-5-Day-50qt-Cooler-on-Wheels_W0QQitemZ320485282537QQcmdZViewItemQQptZLH_DefaultDomain_0?hash=item4a9e6952e9
Pozdrawiam
J.
-
Coś bardzo podobnego. Właśnie szukam u amerykańców. W tej którą podlinkowałeś mi osobiście przeszkadzały by w środku jeszcze te szczeliny na przedziałke ale ogólnie to właśnie coś takiego. W takiej lodówce można już spokojnie zacierać gęste warki nawet przy większym rozrzedzeniu.
Pozdrawiam
J.
-
Z lodówką to fakt. Tyle że zostaje jeszcze warzenie. Te dwadzieścia parę litrów trzeba gdzieś trochę pogotować.
Co do tych kociołków to ma je wiele osób. Nie spotkałem się z negatywnymi opiniami. Jedyne co mi się przypomina to jakiś drobny problem z termostatem ale łatwy do obejścia.
-
Przede wszystkim cene.
Takie same garnki chodzą po 150 (np. tutaj http://www.allegro.pl/item918942421_garnek_elektryczny_do_pasteryzacji_bifinett_kh1135.html)
Musisz wywalić ten kranik i wstawić kulowy.
Były jeszcze jakieś przeróbki termostatowe... poszukaj na forum.
-
Żeby nie było że się obijam to właśnie dzisiaj uwarzona została warka #11 czyli Marcowe.
Marcowe troche według przepisu mistrza weny.
Zmieniłem tylko skale, dodałem melanoidynowego, zapomniałem cholera o zakwaszającym, no i mashout poszedł topornie.
Koniec końców wyszło 24 litry 13 BLG.
Piwko zadane drożdżami z poprzedniej warki (#9 Niedzielny Pils) i odstawione do zamrażarki, kótra pod regulatorem wacha się od 8.8°C do 10°C
No... Kończe tego mojego IPA #8 (ależ smaczny) i lulu.
-
A ja mam przy okaji pytanie do kolegow z USA.
Mozecie polecic jakis sklepik z tego typu lodowkami w dobrej cenie? Mam pare tematow do sciagniecia wiec przy okazji mogl bym lyknac tez taka fajna lodoweczke. Kiedys widzialem taka na prawie 50litrow, z koleczkami i bardzo solidnie wykonana ale za cholere nie moge znalezc.
Pozdrawiam i sorry za offtopic.
J.
-
czekasz około 10minut i zaczynasz filtrowac. Pare pierwszych litrow leci duzo osadow (to zwracasz). U mnie to jest okolo 2 litrow.
Robiles pszenice wiec nie licz ze poleci Ci klarowna. Bedzie metna i juz. Tyle ze pierwsze litry beda zawieraly duzo zawiesin.
Powodzenia. U mnie pszenica wlasnie rozpoczela cicha, chociaz niektorzy nie robia. Robilem z dekokcja, gotowalem ok. 90 minut i w smaku totalnie inna anizeli zacierana infuzyjnie w 67°C
Pozdrawiam
J.
-
Dzisiaj warka #9 (Niedzielny Pils) oraz warka #10 (Pszenica Jubileuszowa) poszły na cichą. Pils przy 3Blg a Pszenica przy 4Blg.
Z obu została zebrana gęstwa na którą już czekają nowi piwowarzy.
Na tym kończe swój przekaz
Wuj Mat z podróży (o ile ktoś pamięta fraglesy)
J.
-
Smak smakiem, gaz gazem ale to co powala wszystkich w piwach domowych to fakt ze są zakapslowane. Ludziom się w głowach nie mieści że domowe piwo może być zakapslowane. Wszyscy patrzą z niedowierzaniem. Zawsze mam z tego polewke.
-
Spoko loko. Podziele sie z kolegami.
-
...
Fajny sprzecik na wycieczki w plener. Lepsze to niz dzwiganie ponad 20kg.
Pozdro
J.
Dlaczego 20 kg? kupujesz małą butlę ' date=' w sumie 5 kg[/quote']
Bo właśnie taką nabyłem ~23kg pełna
Szklanki i pokale
w Sprzęt
Opublikowano
kopyrku drogi, a czy mógłbyś swoje doznania pokalowe udokumentować fotograficznie. Opisy są ciekawe ale obraz jest bardziej wymowny.
Oj coś czuję że jestem lajkonikiem w tym pakiecie tematów