meszek
Members-
Postów
29 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez meszek
-
16.11.24. Warka #2 Fibo Irish dry stout BLG - 12 IBU - 37 EBC - 62 Skład : Słody Słód Pale Ale Maris Otter - 4kg Płatki jęczmienne - 1,2kg Słód Black - 0,2kg Słód Chocolate - 0,2kg ( oba palone dodane na 15 minut plus wygrzew w sumie) Chmiele EKG - 50g Drożdże WLP 007 Dry English Ale - starter 2 L, zadany cały. Generalnie drożdże blisko daty przydatności, starter ruszył po 20h, dziwnie się zachowywał, zobaczymy co będzie. Modyfikacja wody Rozcieńczenie wodą demineralizowaną 45% Gips piwowarski - 1g Sól kuchenna - 0,7g (ostatecznie stosunek siarczanów do chlorków około 2,5-1) Kwas mlekowy do zacieru i wody do wysładzania do ostatecznego pH około 5,75 Zacieranie i wysładzanie Słód zadany do 21 l wody 65 stC - 90min 70 stC - 10min Próba jodowa ujemna Mash out - 75stC 5min Wysładzanie 12,5 l wody o temperaturze 80 stC Gotowanie 60 min - EKG 50g BLG przed gotowaniem - 8 Objętość przed gotowaniem - 28l Fermentacja ok 25 l do fermentora BLG po gotowaniu - 12 Po chłodzeniu chłodnicą przeciwbieżną temperatura około 18 st zadałem starter, fermentor trafił do pomieszczenia o temperaturze 18 stC Komentarze Po warzeniu Wyszła mi wydajność większa niż zakładałem, może to przez grubsze śrutowanie zamówione w sklepie. Po dodaniu startera pewnie coś około 11,5-12 BLG wyszło, tutaj mi zależało na niższym blg, maksymalnie 11 może nawet mniej, ma to być coś zbliżonego do Guinnessa. Ale trudno Z fakapów korki mi wywaliło, więc zacieranie kilka minut dłużej wyszło niż planowałem. Zlane do fermzilli, czekam na pierwsze objawy fermentacji i zadaję 10 psi 19.11.24. Fermentacja ruszyła po około 8h, zaczęła pojawiać się piana, która stała się dosyć ładną czapą. Więc moje obawy były niepotrzebne. Dzisiaj oznaki fermentacji już były mocno przyhamowane, więc sprawdziłem BLG, wyszło 4, więc piwo powędrowało do cieplejszego pomieszczenia 21-22 stC na kilka dni. 26.11.24 Fermentacja stanęła na 3 BLG, może być, chociaż spodziewałem się, że zejdzie niżej. W smaku niby ok, ale jakby jakaś taka wędzonka niewiadomo skąd ... no zobaczymy, w którą stronę to pójdzie. Wczoraj powędrowało na CC, stopniowo temperatura do 1 stC, kontrola nagazowania i pewnie jeszcze w tym tygodniu butelkowanie. 6.12.24. Zabutelkowane. Butelkowanie nalewarką przeciwciśnieniową, piwo praktycznie zupełnie klarowne, nisko nagazowane, tak jak chciałem. W aromacie kawa, kawa zbożowa, karmel, prażone nuty. W smaku podobnie. Nieco za dużo paloności (chociaż chyba w stylu) i trochę za dużo ciałka. Następnym razem palone słody dodam jeszcze później. Fermentacyjnie praktycznie czyste. Smaczne, udane.
-
Ja mam skonfigurowany pod Brew Spy, mógłbym pod apke grainfathera, ale nie chodzi mi w sumie o prowadzenie dokładnych odczytów BLG z tego, a jedynie tendencji, wychwycenia kiedy fermentacja zaczyna hamować i kiedy się kończy, żeby dobrze operować temperaturą fermentacji, przerwą diacetylową itp., oraz ewentualnie odczyt temperatury wewnątrz fermentora (to mam wrażenie jest dość dokładne), bo czujki z inkbirda nie mam w piwie tylko jest przyklejona taśmą izolacyjną do ściany fermentora, zakładam, że zawsze podczas fermentacji pokazuje około 1,5 stopnia niżej, niż jest w samym piwie, chyba się to sprawdza patrząc po odczytach z iSpindla. Dobrze wiedzieć. A po rozebraniu go trzeba jakoś specjalnie konfigurować, jeżeli nie prowadzę dokładnych odczytów z tego tylko obserwuję przebieg fermentacji i dokładne wartości nie są mi potrzebne?
-
18.10.24. Warka #1 Jantar Lager Wiedeński BLG - 13,5 IBU - 24 EBC - 15 Skład : Słody Słód Wiedeński - 5kg Słód Monachijski - 1kg Słód Pilzneński - 1kg Słód Melanoidynowy - 0,4kg Chmiele Saaz 30g Tettnang 30g Drożdże WLP 833 Bock German Lager - starter 3 L, na noc do lodówki i większość zlana znad drożdży Modyfikacja wody Rozcieńczenie wodą demineralizowaną 60% (w celu zmiękczenia, mam twardą wodę w kranie) Gips piwowarski - 2g Sól kuchenna - 4g (ostatecznie stosunek siarczanów do chlorków około 1:1,25) Kwas mlekowy do zacieru i wody do wysładzania do ostatecznego pH około 5,75 Zacieranie i wysładzanie Słód zadany do 25 l wody 65 stC - 50min 72 stC - 15min Próba jodowa ujemna Mash out - 78stC 3min Wysładzanie 9,5 l wody o temperaturze 80 stC Gotowanie 60 min - saaz 30g, tettnang 30g BLG przed gotowaniem - 12,5 Objętość przed gotowaniem - 27l Fermentacja 22,5 l do fermentora BLG po gotowaniu - 13,5 Po chłodzeniu chłodnicą przeciwbieżną temperatura około 17 st, piwo trafiło do lodówki rozkręconej na pełną moc do schłodzenia do temperatury zadania, czyli 9 stC Start fermentacji - pojawienie się piany oraz pierwsze bulkanie w rurce po około 8-10h. Komentarze Po warzeniu Generalnie bez większych fakapów, jedynie pękł mi zbiornik na drożdże od fermzilli, więc póki co bez zbiornika, już zamówiony, jak dojdzie to go podłączę. Wydajność ok. 65%, wciąż niska, trzeba nad tym popracować. Pierwszy raz tak dokładne modyfikacje wody i mierzenie pH (nowy pH metr plus raport wody z wodociągów), fajna zabawa, zobaczymy co z tego wyjdzie. 22.10.24. Fermentacja ruszała trochę niemrawo, więc odpuściłem fermentację ciśnieniową, kolejne z gęstwy będą ciśnieniowo, niby piana po około 24h obfita, ale jakaś taka cisza w fermentorze i sporo osadu (fermzilla jest przeźroczysta, więc sobie obserwuję), dopiero od wczoraj chyba rzeczywiście rusza z kopyta, bulkanie cały czas, w piwie dużo ruchu. Jednak iSpindel pokazuje powolne spadanie BLG, jest oblepiony pianą i wiem, że tu chodzi raczej o tendencję niż dokładne wartości, ale ta tendencja właśnie mnie odrobinę niepokoiła, a jako, że to piwerwsza warka z ispindlem, to sprawdziłem dziś BLG (oczywiście bez otwierania czegokolwiek, z kranika) i jest 9,5. Jak czytam fora, to trochę wolno jak na te drożdże, więc zwiększyłem temperaturę do 10 stC i obserwujemy. 25.10.24 Po zwiększeniu temperatury fermentacja trochę przyspieszyła, obecnie objawy fermentacji stopniowo stopują, mniej się dzieje w fermentorze, nieco rzadsze bulkanie, spowolnienie spadku BLG, dzisaj BLG zmierzone około 5,5 więc stopniowo zwiększam do 15 stC i zaczynam przerwę diacetylową. W aromacie z fermentora trochę siarki, ale mniej niż parę dni temu, w próbce prawie nie czuć. W smaku fajne, takie półwytrawne, słodowe, biszkoptowo - tostowe, jak drożdże posprzątają to powinno być dobre piwo na taką pogodną jesień jaką mamy. 31.10.24 Po 6 dniach kończę przerwę diacetylową, drożdże dojadły do około 3 BLG, więc jest spoko. Zaczynam stopniowe obniżanie temperatury do 1stC, potem jakieś 2 tygodnie lagerowania. W smaku przyjemnie słodowe, ciasteczkowe, w aromacie musi się jeszcze ułożyć. 25.11.24 Dzisiaj zabutelkowane, nagazowane sztucznie w fermzilli, ok. 3 tygodnie lagerowania w 1 stC. W pierwszej próbie jest dobrze - słodowa pełnia ale w odbiorze wytrawne, z leciutką goryczką, fermentacyjnie raczej czysto, ale dalsze lagerowanie w butelce na pewno dobrze mu zrobi. Lekko przymglone.
-
Czas zacząć prowadzić zapiski po około 10 latach warzenia piwa. Po drodze wiele różnych sprzętów, sposobów zacierania, filtracji, fermentacji. Obecnie jestem szczęśliwym użytkownikiem kociołka Grainfather G30 v3, fermentuję w lodówce w garażu, kontrola temperatury przez inkbird ITC 308 wi -fi, grzanie kablem grzewczym do akwariów, kontrola temperatury przebiega bez problemu w każdej temperaturze. Od kilku warek testuję fermentację ciśnieniową, póki co z obiecującymi efektami. Zaczynam też testować iSpindla. Po krótkiej przerwie wracam do (mam nadzieję) regularnego warzenia, rozpoczynam warką Lagera Wiedeńskiego żeby namnożyć drożdże, w kolejce Bock oraz Porter Bałtycki na gęstwach. Sprzęt : Grainfather G30 v3 Fermzilla 27 L stożkowy gen 3.2 Sterownik Inkbird itc 308 wi-fi iSpindel #1 Lager Wiedeński #2 Irish Dry Stout
-
Jak te chmiele, jakie odczucia, różnice?
-
Część, mam pytanie o chłodnicę przeciwbieżną klarstein z tego linku https://www.klarstein.pl/AGD/Kotly-warzelne/Counterflow-chlodnica-do-brzeczki-28-cm-9-zwojow-stal-szlachetna-304.html Ktoś go posiada i może powiedzieć, jakie tu są przyłącza? To jest triclamp? Jeśli tak to jaki rozmiar?
-
Jak w temacie. Kupię wydajną, sprawdzoną chłodnicę przeciwbieżną, optymalnie nie samoróbkę a coś porządnego, może komuś zalega taka od grainfathera lub coś podobnego, najlepiej z kompletem złączek i rurek, albo nawet z pompą.
-
A jest możliwość złożenia takiego skraplacza na częściach z Polski? Szukam i nie mogę znaleźć. Nie jestem dobry w czekanie, a z Aliexpress to jednak chwile idzie. A może ma ktoś taki sprzęt na sprzedaż?
-
Wiem wiem, złota łopata za odkopanie wątku. Ma ktoś jakimś cudem te zdjęcia jak to wyglądało u pogo (linki do zdjęć wygasły) albo ma link do podobnej konstrukcji z opisem złożenia jej i do tego zdjęcia?
-
Myślałem właśnie o carafa special II głównie, żeby tego uniknąć. Jak nie wrzucę za wcześnie to powinno być ok
- 10 odpowiedzi
-
- milk stout
- klon
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzięki za odpowiedzi. Zrobię zasyp 7-8 BLG ze sporą dawką ciemnych słodów, zatrę na słodko, laktozą podbiję gdzieś do 11. Wybiorę coś z zaproponowanych przez was drożdży, będę pilnował żeby nie miały za ciepło. Mam nadzieję, że będzie pijalne i jednocześnie nie wyjdzie więcej niż 2-3 alko. Do zasypu może trochę żytniego dodam, myślę, że takie gładsze będzie lepsze. Do połowy na cichą może wrzucę płatki kokosowe. Ostatnio piłem domowego milk stouta z kokosem właśnie i super się komponował. Dzięki.
- 10 odpowiedzi
-
- milk stout
- klon
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Serio tak mało z laktozy :O ? No to rzeczywiście ma więcej sensu Trzeba będzie pokombinować...
- 10 odpowiedzi
-
- milk stout
- klon
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zainteresował mnie niskoalkoholowy milk stout z Pracowni, 2% alko z 12 Plato. Nie piłem jeszcze (nie ma butelek z tego co wiem, tylko na kranach), ale opinie póki co same pozytywne. Pomyślałem, że mogłoby to być ciekawe piwo na lato, słodkawe, kawowo czekoladowe. Tylko boję się, czy nie wyjdzie niepijalny ulepek. Macie jakieś propozycje co do zasypu i chmielenia ? Zasyp jakiś prosty, Pale Ale, może trochę pszenicznego albo paczkę płatków owsianych, do tego sporo jakiegoś Carafa special i barwiącego, żeby trochę tę słodycz przełamać. Myślałem, żeby ze słodów uzyskać 5 BLG i resztę uzupełnić laktozą do 12. Ale nie mam kompletnie pomysłu na chmielenie. Ma takie coś w ogóle szanse powodzenia ?
- 10 odpowiedzi
-
- milk stout
- klon
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Fermentum Mobile - FM41 Gwoździe i banany
meszek odpowiedział(a) na WiHuRa temat w Charakterystyka szczepów drożdży
Ok, u mnie już też ruszyły, po jakichś 36 h, zadane do 22 litrów. Po paru godzinach od wystartowania musiałem mieć je na oku, bo piana dochodziła prawie do pokrywy Przez pierwszych parę godzin bardzo bananowo, teraz głównie zgniłe jajo -
Czy ktoś podczas burzliwej wyczuwał z fermentora siarkowodór ? U mnie ładnie ruszyły po niespełna 24 h, piana raczej niska, przez pierwsze 24 h od wystartowania bardzo intensywny banan z rurki, a teraz, trzeciego dnia burzliwej zaczyna trochę walić zgniłym jajem. Obok stoi również pszenica, ale na FM41 i tam to siara na całego, więc może tylko mi się zdaje, ale po przystawieniu nosa do rurki i naciśnięciu pokrywy wyraźnie czuję banana ze zgniłym jajem. Wiadomo, to nic takiego, w gotowym piwie nie powinno już tego być, ale jestem ciekaw, czy ktoś miał podobnie. Fermentuje w dosyć wysokiej temperaturze, 22 st.
-
Fermentum Mobile - FM41 Gwoździe i banany
meszek odpowiedział(a) na WiHuRa temat w Charakterystyka szczepów drożdży
Zadawał ktoś bez startera, prosto z fiołki ? Po jakim czasie ruszyły ? -
Kraj pochodzenia: Wielka Brytania Odmiana: aromatyczny Średnia zawartość alfakwasów: 3,7% Krótki opis: Angielska odmiana aromatycznego chmielu. Złożony profil aromatyczny, nuty jagodowe przełamane delikatnym ziołowym aromatem z wyczuwalną trawą cytrynową. Niska zawartość alfa kwasów sprawia, że można chmielić nim intensywnie na aromat bez silnego podnoszenia goryczki. Stosował ktoś ? Planuję go wrzucić na koniec gotowania do bittera.
-
A co z ilością zmiażdżonych ziaren dodanych na cichą ? Tak żeby nie przykryła wszystkiego ? Zakładam, że więcej niż w przypadku dodawania na 0'.
-
A co powiedzielibyście na dodanie na ostatni dzień - dwa na cichą całych ziaren, ale wcześniej trzymanych w whisky przez parę dni ? Chciałby zabić chociaż trochę zarazki, bo jednak to trochę ryzyko zakażenia, co prawda mam pod ręką w Gdańsku palarnię kawy, więc mogłaby ona być świeżo palona, ale nie byłaby hermetycznie zapakowana tylko pewnie załadowana do jakiejś torebki. Czy to whisky nie zabiłoby zupełnie aromatów i czy może nie warto świrować i dać po prostu te ziarna, nie ma dużego ryzyka zakażenia ? Nie ma to być coffee stout, bardziej double oatmeal z wyczuwalnymi nutami kawowymi, tak żeby nie przykrywał one wszystkiego.
-
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
meszek odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
Ok. Dzięki. -
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
meszek odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
Hmm, to przeniosę, ale czy nie będzie to zbyt gwałtowna zmiana temp ? -
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
meszek odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
Zrobiłem ostatnio NZPA, miało 13,5 BLG przy zlewaniu na burzliwą, zacierane było w ok. 64* przez 50 min, początkowe 10 min było trochę wyższe, ok.68*, wsypałem do trochę zbyt rozgrzanej wody. Drożdże US - 05 zadane w temp 23* i w tej temp. piwo stoi od prawie półtora dnia, drożdże wystartowały po 5 h, teraz cały czas ładnie pracuje, tworzy się piana na powierzchni. Teraz moje pytanie - czy lepiej będzie je zostawić na burzliwą tak jak są, w tych 23* czy lepiej przenieść do piwnicy, gdzie jest 15-16* ? Nie chciałbym żeby wyszło zbyt alkoholowe, bo jakieś fenole owocowe raczej nie będą mi przeszkadzać, ale nie chcę żeby alkohol gryzł. -
No dobra, to usuwam ten wędzony dymem, daje za to słabszy Castle Malting, to daje ok. 50 % słodów wędzonych torfem. Jedno jest pewne - tym piwem raczej nie będę częstował "niedoświadczonych" Postaram się poinformować o rezultatach, jak będzie czym się chwalić. Dzięki !
-
Nie ma potrzeby. To ma być stout, ma być palony. Poza tym dałbym więcej torfu jeśli ma być naprawdę mocno. Tak około 50% zasypu. Też o tym pomyślałem z tymi palonymi słodami, niech oddadzą to co muszą. A jakby zamiast wędzonego Weyermanna dać ten Castle Malting, ale 20 ppm ? Nie chcę przegiąć, a poza tym ten Weyermann trochę mi się tutaj gryzie.
-
Dzięki wilekie ! Rozumiem, że zacieram na lenia i po jakiejś godzinie, po negatywnej próbie jodowej, wrzucam palony jęczmień i czekoladowy i do tych tam 73 stopni na 10 min, tak ?