coder

Warka #86 - Nutty Sweet Ale Piwo w stylu Southern English Brown Ale Przewidywane OG: 9.7 Blg, FG: 3.5 Blg, vol: 22.7L, przy wydajności 70% IBU 13 Kolor 51 EBC skład: Brewferm pale 2.97 kg Special Roast 0.24 kg Caramunich III 0.51 kg Caraaroma 0.22 kg Pale Chocolate 0.17 kg Carafa Special I 0.11 kg Karmelowy ciemny 0.05 kg zacieranie 68* - 60' ->76* gotowanie 70' marynka '08 7.6% gr. 15 g 60' drożdże Wyeast London ESB

Tak, w tych piwach kluczowe jest mocne podgrzanie zacieru 79* i szybkie spuszczanie, zeby nie zdążył przestygnąć

Oj, narobisz się trochę przy tych butelkach, należy ci sie +1.

Bardzo przydatna procedura, nauczyłem się jej w tym roku i zachęcam do jej stosowania. Polega na sfermentowaniu odrobiny brzeczki nastawnej (~1/4L) w maksymalnie sprzyjających warunkach, żeby poznać jej limit odfermentowania. W praktyce po zadaniu drożdzy zostawiam na boku słoik w resztką gęstwy/startera, a brzeczki odzyskuję trochę z osadów z gara. Wlewam to do słoika, nie przejmując się sterylnością, stawiam na boilerze gdzie jest 25-27*, potrząsam od czasu do czasu i po 3 dniach mogę zrobić pomiar. Jeżeli z jakichś względów nie zostawiliśmy drożdży, można użyć drożdży piekarskich - wynik będzie nieco przybliżony ~1/2 Blg. Piwo nie zawsze dochodzi do tej wartości z testu, bo to jest wartość maksymalna, ale wtedy przynajmniej wiem co jest grane - mogę dac trochę mniej glukozy, wiem czemu piwo jest słodkie itp. Po angielsku to się nazywa Fast Ferment Test - w skrócie FFT http://braukaiser.com/wiki/index.php?title=Fast_Ferment_Test

Nie ma takiej mozliwości - dofermentował do samego końca - wiem, bo robię na boku test fermentacji; a glukozy dodałem prawidłową ilość - 132g/22L/15°C = 2.5 vol. Po prostu zdrowe drożdże szybko przerobiły wszystką glukozę i mogą iść spać.

Zrobiłem eksperyment, odkapslowałem 3 butelki i dodałem 1 drożdże (ok. 2ml z działajacego startera) 2 glukozę (ok. 2gram/0.33L, mała łyżeczka do kawy) 3 i drożdże, i glukozę Teraz sprawdzam po 10 dniach i nagazowane są wszystkie. Te z glukozą troche przegazowane, te z samymi drożdżami trochę niedogazowane. W międzyczasie butelkowałem kolejnego doppelbocka, i teraz już nie byłem głupi - dodałem ok. 150 ml świeżego startera drożdży lagerowych; nagazował się ładnie w tydzień.

To myślę, że jak dodam do tego trochę Ludwika, to powstanie idealna mikstura do mycia fermentora. Jakie stężenie będzie niegroźne dla rąk (i odzieży)?

Na pewno nie, szkoda pieniędzy.

Nie bardzo znam się na brewkitach, ale nie wahał bym się dodać pół kilo cukru do normalnego piwa, to do brewkita chyba tym bardziej, wrzucaj spokojnie.

Wątek wydzielony z http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?id=1330&p=1 - Makaron Ta soda ze sklepu spożywczego? Zrobi się z niej NaOH?

A wiesz, ja jednak zrezygnowałem z tej szczotki. Słabo czyściła denko, i po pewnym czasie skołtuniła się tak, ze ciężko ją złożyc i rozłożyć. Jak ktoś chce, mogę ją mu podarować.

Większość ludzi nie płucze, ale spotkałem się z jedną osobą, co twierdziła, że czuje resztki pirosiarczynu w piwie. Polecam ClO2.

Myślę że reżim sanitarny właśnie pownien dotyczyc butelek (generalnie całego sprzętu) - w końcu piwo w nich będzie leżeć kilka miechów co najmniej .... właśnie nie, najbardziej narażona na infekcje jest brzeczka nastawna, potem w miarę ubywania cukru a przybywania alkoholu piwo staje się coraz mniej podatne na infekcje. Co nie znaczy, że mozna sobie zupełnie odpuścić....

Goryczkowano piwo ziołami przez długie lata, ale moment w którym zaczęto stosować chmiel był kamieniem milowym postepu. Nie oznacza to, ze nie warto eksperymentować. Np. jest piwo komercyjne goryczkowane wrzosem (Fraoh?)

Ano tak, a już najbardziej w pilsach, tu walczy nie tyle zasyp, co technologia, każdy błąd wyłazi bezlitośnie. Dodatki innych słodów są w pilsie niemieckim dopuszczalne, ale ryzykowne, ten pils ma być czysty, kruchy i wytrawny, wytrawny do kości. Carapils może spłycić odfermentowanie, nadmierna ilość monachijskiego może wyleźć w smaku, piwo będzie za bardzo słodowe. Ale odrobina może pomóc pogłębić smak, chyba następnego zrobię z lekkim dodatkiem monachijskiego.

Jak widać, można W przyszłym roku pewnie tez pójdę tym tropem.

To odważny przepis jak na pilsa niemieckiego - 10% monachijskiego? carapils? Napiszcie jeszcze jak przebiegała fermentacja - temperatura zadania drożdży, temperatura i czas fermentacji, Blg końcowe, czas lagerowania.

powietrza To myślę, ze w warce jest dużo cieplej, wieczorem jest ok. 22*. Zostawiłem stouta w garażu, to mi uciekł do 21*, teraz przenoszę fermentację do piwniczki.

Temperatura warki czy powietrza?

A to faktycznie niegłupie, zabezpieczy mi przynajmniej przed ślimakami w piwniczce; +1. Dezynfekcję sobie na razie odpuszczę. A koszulkę to nie przepaliło tylko odbarwiło.

1. To niezły pomysł, ale chyba za leniwy jestem na to kapslowanie... Zawsze liczę na to, że skądś mi sie pojawią czyste butelki, myję dopiero w ostateczności. 2. Zrezygnowałem ze wszystkich żrących substancji jak sobie zniszczyłem ładny T-Shirt przy myciu. Teraz myję ekologicznie - nasypując trochę grubego piasku do butelki...

Gratulacje Panowie, sukces wielki, bo kategorie były trudne, konkurencja liczna a poziom wysoki. I ja posłałem swoje piwa, całkiem niczego sobie, a jednak na podium nie wystarczyło. Zdrowie!

Okazało się, że jeden jeszcze odbił, ta zaraza jest nie do wyplenienia - akurat będzie dla Ciebie zico

Warka #85 - Weizen Lehr Piwo w stylu Hefe Weizen Przewidywane OG: 12.5 Blg, FG: 3.5 Blg, vol: 22.7L, przy wydajności 75% IBU 13 Kolor 7 EBC skład: bohemian pils 2.40 kg pszeniczny 2.40 kg zacieranie dekokcja 44*->68* ->76* gotowanie 90' saaz '07 2.8% gr. 35 g 60' drożdże Wyeast 3068 Weihenstephan

Obecnie tylko Lubelski. Pech, ostatnio wywaliłem kilka karp marynki i lubelskiego, jakbyś się odezwał miesiac temu, tobyś je dostał.