Skocz do zawartości

Zdrawko

Members
  • Postów

    463
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Zdrawko

  1. #7 Teenage Gluten Ninja Turtles - American Wheat - receptura własna 13.02

     

    SKŁAD:

    • Pale ale Strzegom - 2,5 kg
    • Pszeniczny Strzegom - 2,5 kg
    • Chinook 30g
    • Centenial 15g
    • Cascade 50g
    • Mosaic 25g
    • mech irlandzki 4g
    • Drożdże Gozdawa US west coast

    ZACIERANIE:
    woda do zasypu - 15l

    65-64C - 60'

    10' - 75C mash out 

     

    WYSŁADZANIE:
    5+5+5 = około 15 litrów

     

    GOTOWANIE 60':

    60' Chinook 15g

    45' Centenial 15g

    10' mech irlandzki 4g

    0' Cascade 15g

     

    Po gotowaniu parametry piwa:

    Wyszły 22l o gęstości 12 Blg, IBU 41,8


    Chłodzenie "no chill"(na balkonie) do temperatury 18C

     

    FERMENTACJA:

    burzliwa:
    20-18C - 8 dni

    cicha

    18C - 4 dni - 15g Chinnook, 35g Cascade, 25g Mosaic

     

    Do butelek poszło 19 litrów o BLG 1,5, 152g glukozy(nagazowanie 2,5)

     

    gallery_13391_728_1194464.jpggallery_13391_728_337831.jpggallery_13391_728_2732255.jpg

  2. #6 Natka Pietruszki - APA - receptura własna 16.01

    SKŁAD:

    • Pale ale Strzegom - 5 kg
    • Monachijski Strzegom  - 0,25 kg
    • Pszeniczny Strzegom - 0,25 kg
    • Karmelowy 40 Strzegom - 0,2 kg
    • Citra 12% AA 50 g
    • Centenial 27g
    • Cascade 62g
    • mech irlandzki 4g
    • Drożdże Safale S-04

    ZACIERANIE:
    woda do zasypu - 16,5l 

    67-62C - 60'

    10' - 75C mash out 

     

    WYSŁADZANIE:
    5+5+5 = około 15 litrów

     

    GOTOWANIE 60':

    60' Citra 50g

    15' Centenial 15g

    10' mech irlandzki 4g

    0'   Cascade 20g

     

     

    Po gotowaniu parametry piwa:

    Wyszły 25l o gęstości 14,5 Blg, IBU 71


    Chłodzenie "no chill"(na balkonie) do temperatury 17C

     

    FERMENTACJA:

    burzliwa:
    20-18C - 9 dni

    cicha

    18C - 10 dni - po 12g Cascade i Centenial na 10 dni, 30g Cascade na 4 dni

     

    Do butelek poszło 21 litrów o BLG 3, 151g glukozy(nagazowanie 2,5)

     

    W smaku przede wszystkim cytrusy, aromat z chmielenia na zimno nikły. Wytrawne, goryczka przyjemna, niezalegająca

    Piwo nawet po 3 miesiącach nadal było smaczne.

     

    gallery_13391_728_524787.jpggallery_13391_728_441591.jpggallery_13391_728_3991246.jpg

  3. #5 Riders of the Stout - Oatmilk Stout(partial mash) - receptura własna 27.12

     

    Zasyp

    ekstrakt słodowy jasny 1,7kg

    ekstrakt słodowy ciemny 1,7 kg

    słód czekoladowy - carafa typ I - 150g

    jęczmień prażony 200g

    płatki owsiane błyskawiczne 400g

     

    Chmiel

    Marynka 50g  - 60'

    Lubelski 30g - 10'

     

    Dodatki

    Laktoza 375g -10'

    mech irlandzki 4g -10'

     

    Drożdże

    Safale S-04(rehydratowane)

     

    Jęczmień prażony ekstrahowany w w ciepłej wodzie - około 60-70 stopni przez około 20 minut - worek muślinowy

    Słód czekoladowy wraz z płatkami(worek muślinowy) dodane do brzeczki z ekstraktów podgrzanej do ok 66-67C - przerwa na 40 minut

    Doprowadzenie brzeczki do wrzenia i chmielenie wg schematu powyżej, laktoza i mech dodane na 10 minut przed końcem gotowania.

     

    Chłodzenie

    no chill(na balkonie)

     

    Wyszło ok.22 litry, BLG 15(liczone z laktozą), drożdze zadane w temp. 20C.

     

    Fermentacja

    burzliwa 11 dni - temp 23-18 stopni(duże wahania - dopiero uczyłem się regulować temp w pudle styropianowym)

    cicha 7 dni - 18-20 stopni

     

    Końcowe BLG 6 - (słabe odfermentowanie), zabutelkowane 20 litrów - po 4g glukozy na butelkę.

     

    Piwo wyszło gładkie,wręcz kremowe. Wyraźne nuty kawowe i czekoladowe, choć niezbyt intensywne, słodycz od laktozy niewyczuwalna na mój gust, zapewne można było sypnąć więcej.

    Goryczka stonowana i mogłaby być jednak odrobinę większa. Nuty chmielowe lekko schowane pod czekoladą. Ogólnie rzecz biorąc jest co poprawiać, ale w tej formie jest już pijalne.

     

    gallery_13391_728_464090.jpggallery_13391_728_206789.jpggallery_13391_728_1281158.jpg

     

  4. #4...i po świętach(receptura własna) 07.11.2015

    Miało być to piwo świąteczne, ciemne, o aromacie piernika a wyszedł rozpuczalnik, ocet i gałka muszkatołowa. 

     

    Zasyp

    1,7kg estrakt słodowy płynny ciemny

    0,6 kg słodu pilzneńskiego 

    0.4 kg płatków owsianych

     

    Zacieranie 

    słód i płatki(w worku) moczone w wodzie

    50C - 20 minut

    68C - 20 minut

    75C - 10 minut

    Worek odsączony i przelany wodą o temp 75C

    Do tego płynu dodany ekstrakt słodowy 

     

    Chmiel 

    Sybilla(szyszka) 60'

    Sybilla(szyszka) 30'

     

    Dodatki na ostatnie 10 minut gotowania 

    2g startego kardamonu

    2g startej gałki muszkatołowej 

    15g rozkruszonej kory cynamonu

    15 startego imbiru 

    4g goździków

    15g skórki pomarańczy(świeżej)

    150g cukru kandyzowanego ciemnego

    120g laktozy 

     

    Chłodzenie

    no chill(na balkonie)

    Drożdże

    S-33 zadane przy temp. brzeczki 20C

     

    Wyszło 14 litrów - 16 BLG(liczone już z laktozą)

     

    Fermentacja w pudle styropianowym(2x zamrożony PET 1,5 litra) - ruszyła po około 18h, po czym zatrzymała się po 48h a drożdże opadły na dno fermentora. Próbowałem je rozruszać, natlenić brzeczke przez ruszanie fermentorem ale nic to nie dało.

    BLG 9, zmierzone po 7 dniach także 9.  Ratowanie sytuacji polegało na zrobieniu startera z soku jabłkowego(suchego ekstraktu nie miałem) i zadanie US-05.

    Fermentacja bujnęła się odrobine(wyraźnej piany nie było) i zeszło do 6BLG, ale pojawiła się nuta rozpuszczalnika w zapachu, więc już wiedziałem, że nie poszło dobrze. Do tego kompozycja przypraw była wyraźnie przesadzona - gałka i goździki w nieprzyjemny sposób wylazły na wierzch.

     

    Zabutelkowałem mając nadzieje, że się ułoży, ale poszło w kanał - nie dało się tego pić(i wąchać)

     

    Możliwe przyczyny:

    Temperatura w pudle poszła za nisko i drożdże zdechły 

    brzeczka nie była dostatecznie napowietrzona

    drożdże były trefne

    ratowanie sytuacji us-05 także nie pomogło.

    w przyprawach było coś co zabilo drożdże

     

  5. Zbiorczo warki #1, #2 i #3
    Na początek poszły puszki/worki, tak aby sprawdzić czy potrafię, czy uda mi się zachować higienę i żaden diaboł do wiadra, butelki nie wejdzie. Będzie bardziej literacko, bo mniej dokładne notatki wtedy prowadziłem
     
    #1 Chmieloryb - czerwiec 2015
    Bazą był brewkit India Pale Ale od Coopersa, ale żeby nie było tak oczywiste to wszystko, to zdecydowałem się dochmielić 30g Citry i 30g Mosaic
    Całość robiona wg. instrukcji. 
    Gotowanie 
    w 5 litrowym garzez dodatkiem 1 kg suchego ekstraktu słodowego.
    Chmielenie
    zrobione w sumie na pałe - bo pan na jutubie(jakiś amerykanin) tak zrobil i mówił, że wyszło dobrze. Czyli jak się brzeczka z puszki z wodą zagotowała to wrzuciłem chmiele i podgotowałem troche. Ile czasu? Nie pamietam - 5-10 minut ? Miało to wpłynąć na aromat bardziej niż na goryczkę i smak.
     
    Potem przelanie do fermentora i uzupełnienie zimną wodą z kranu, początkowe Blg 12. Po lekkim schłodzeniu do 25 stopni zadałem drożdże z saszetki dołączonej do kita.
    Fermentacja
    zostawiłem w kuchni na na 9 dni - brak kontroli temperatury, termometr na fermentorze wskazywał okolice 23 stopni w czasie burzliwej. 
     
    BLG końcowe około 2.Butelkownie z 4 g glukozy na butelkę 0,5l
     
    Wyszło 40 butelek 0,5 i po pierwszym odkapslowaniu aż dziw bierze, że nie wylazło bardzo dużo estrów.Jak na pierwsze piwo dało się wypić. Wczoraj odnalazłem roczną, ostatnią butelkę z tej warki - dało się wypić, aromat chmielu słabo bo słabo ale dalej gdzieś tam w tle majaczył. Jako pierwsze koty za płoty - eksperyment okazał się udany.
     

    gallery_13391_728_173152.jpggallery_13391_728_396616.jpg

     

     

    #2 Teleporter - lipiec 2015
    Brewkit Mangroves Jack Night Watchmen Porter. Robiony wg instrukcji. W zestawie był też granulat do chmielenia na zimno.
    Chęć zrobienia następnego piwa zwyciężyła z rozsądkiem i fermentacja odbywała się przy 30 stopniach za oknem - więc wystartowała w okolicach 27 stopni i potem próbowałem ratować to wyniesieniem do piwnicy w której było niewiele chłodniej. 
    BLG początkowe 14/końcowe 3.2, butelkowanie z 4g glukozy na butelkę 0,5l
    Efekt w gotowym piwie był okrutny - estrów moc, czułem porzeczkę i śliwkę ciągle, piwo też wyłaziło z butelek - bo po chmieleniu na zimno nie odfiltrowałem dobrze chmielin. Burzliwa/cicha/butelkowanie - wszystko robiłem w jednym fermentorze - więc nie było jak.
    Piwo z czasem wcale się nie ułożyło - to co było skopane na etapie fermentacji ciągle tam było - lesson learned! ?
     

    gallery_13391_728_672679.jpggallery_13391_728_83961.jpg

     

     

     
    #3 Habemus APA - październik 2015
    Brewkit Mangroves Jack APA - zestaw z granulatem do chmielenia na zimno(Chinook+Mosaic po 25g)
    Przygotowane wg. instrukcji
    Fermentacja(drożdże UK dark ale) tym razem juz w niższych temperaturach - za oknem była jesień/zima okolice 20-21 stopni - dalej nie idealnie ale już odrobinę lepiej. Burzliwa około tydzień, potem saszetka z chmielem i dodatkowy tydzień na cichej w podobnych temperaturach. Tym razem już przelałem do osobnego wiadra, żeby odseparować chmieliny przy butelkowaniu 
    Początkowe Blg 11, końcowe 2,2, butelkowanie  4g glukozy na butelkę 0,5l
     
    Piwo było za bardzo karmelowe jak na mój gust i goryczka była chyba mniejsza niż zakładana na opakowaniu(25-35IBU). Paniom za to smakowało - bo nie było gorzkie. Chinook i Mosaic nie przebiły sie wg. mnie przez ten karmel. Ogólnie rzecz biorąc taki easy drinking, można ale wrażeń prawie wcale.
     

     

    gallery_13391_728_575677.jpggallery_13391_728_297903.jpg

     

    more to come...

  6. Dzień Dobry 

    Nadszedł ten wiekopomny moment, żeby zacząć zapisywać swoje boje z wodą, słodem, chmielem i drożdzami.

     

    Browar nosi nazwę Hopsztos i okupuje zachodnie flanki Wrocławia od 2015 roku. 

     

    Pierwsze 3 warki były z brewkitów w gorące letnie miesiące zeszłego roku(znakomity okres aby poznać wszystkie błędy początkującego piwowara). Potem nastąpił  krótki romans z cześciowym zacieraniem i przesiadka na warzenie z zacieraniem pełnym.

     

    Lista warek:

     

    #1 Chmieloryb - brewkit Coopers India Pale ale(dochmielany na pałe Citrą i Cascadem)

    #2 Teleporter - brewkit Mangroves Jack  Nigh Watchmen Porter 

    #3 Habemus APA -brewkit Mangroves Jack APA(z chmieleniem na zimno Chinnook+Mosaic)

    #4 ...i po świętach - mialo być Christmas Ale, ale się nie udało  /infekcja 

    #5 Riders of the Stout - Oatmilk Stout(partial mash) - receptura własna 

     

    Od tego momentu Hopsztos przechodzi na pełne zacieranie ?

     

    #6 Natka Pietruszki - APA - receptura własna

    #7 Teenage Gluten Ninja Turtles - American Wheat - receptura własna

    #8 Paradoks Olbersa - Black IPA - receptura własna

    #9 Pełna Lufka - lekkie, jasne Ale z trawą cytrynową i skórką pomarańczy - receptura wlasna

    #10 Zatkało Kakao - żytni porter z ziarnami kakaowca i wanilią - receptura własna

    #11 Chmielikopter - Chinook SH IPA - (zmodyfikowany klon Arrogant bastard browaru Stone)

    #12 Stout Trek - American Stout - receptura własna

    #13 Martwy Sezon - Saison - receptura własna

    #14 Hopsa Hopsa - Polskie Pale Ale - receptura własna

    #15 Belg to the future - Belgian Pale ale - receptura własna(na podstawie klonów Raging Bitch)

    #16 For Whom the Belg tolls - Black Belgian Pale ale - receptura własna

    #17 BRower - APA - receptura własna

    #18 Reinbeer - Świąteczne - receptura własna /infekcja 

    #19 Żytenfaker - Rye IPA - receptura własna

    #20 RIS in Peace/Yuri GagaRis - RIS - receptura własna

    #21 Bielszy Odcień Chmieli - White IPA - receptura własna

    #22 ŚwiatoWit - Witbier - receptura własna

    #23 HoPBysta - American IPA - receptura własna

    #24 Pszenica Bronki - American Wheat - receptura własna

    #25 Iron Milden - Mild - receptura własna

    #26 i #27 Małe Mlenio - Milk Stout - receptura własna

    #28 Gorzkie Gorzkie - zmodyfikowany FAH 

    #29 Browaronauta - klon Brewdog punk ipa

    #30 Dark side of the Stout - American stout - receptura własna

    #31 Indiana Juice - NE IPA - receptura własna

    #32 Milczenie Owies - Oatmeal cookie brown ale - receptura własna(inspirowana przez Radical Brewing)

    #33 i #34 Pszenica Bronki 2i1/3 i 3i1/3 - American Wheat - receptura własna

    #35 Chrząszczyrzewoszyce - Polska IPA - receptura własna

    #36 Pils my ass - Pils - receptura własna

    #37 Sok z Jelenia - Graff - receptura własna

    #38 Stoutua Wolności - American Stout - receptuta własna

    #39 i #40 Smufi - APA/AFA - receptura własna

    #41 i #42 Parawany - Porter bałtycki +wersja z suską sechlońską- receptura własna

    #43 i #44 Hiszpańska Inkwizycja- white stout/+wersja z papryczką chipotle - receptura własna

    #45 Tajemniczy Don Pedro - szafranowe z zestem pomarańczowo cytrynowym +porto- receptura własna

    #46 ChmielBürg - niemiecki pils - receptura własna

    #47 HoPBbysta 2 - Upadek Chmielengersów American iPA - receptura własna

    #48 Lech z Czech - Pils nie całkiem bohemski - receptura własna

    #49 i #50 Małe Miki/Małe Miki Kwaśna wiśnia - lite rye apa/lite sour rye fruit apa - receptura własna

    #51 Łagodne Zaburzenia Poznawcze - Dark mild- receptura własna

    #52 Lekkie Obyczaje -  polskie golden ale - receptura własna /infekcja

    #53 i #54 Ogrodisco - grodziskie/grodziskie chmielone na zimno - receptura własna

    #55 Reign in blonde - "slayer" belgian blonde - receptura własna

    #56 Big belg theory - dubbel - receptura własna

    #57 Wit Żywych trupów- witbier - receptura własna

    #58 Białowies - white oat ipa - receptura własna

    #59 JeSaaz- pils bohemski - receptura własna

    #60 Trójziemie- pils prawie niemiecki - receptura własna

    #61 Pilsxel Art- pils Oktawia- receptura własna

    #62 Natka Pietruszki 2 - APA, r.w./infekcja

    #63 Dzida Pradziada - NEIPA - r.w

    #64 Hopman vs WilQ - IPA - r.w

    #65 Moczymorda - IPA - r.w

    #?? Lepiej być nie mango - kveik cydr z mango - r.w

    #66 i #67 Gluten Morgen/Gluten Morgen+mango - hefeweizen/hefeweizen z mango - r.w

    #68 Bezdrożdża kosmosu- "mentna" IPA - r.w

    #?? Grafen - mini-graff na kveikach - r.w

    #69 Fjordziskie - grodziskie na kveikach - r.w

    #70 Dziani Wąsacze - mentna APA - r.w

    #71 Hoppy Metal - black IPA - r.w

    #72 Muflon - mentna polish APA - r.w + Muflon marakuja(limited)

    #73 Teddy Beer - mentna IPA - r.w

    #74 Black Lebovsky - porter/kawa/czekolada - r.w

    #75 Piernik od Wiatraka - szybkie,ciemne,piernikowe - r.w

    #76 Co ty nie owies - mentna IPA - r.w

    #77  - mentna IPA - r.w/tlenowiec edition

    #78 Malizna - mentna APA - r.w

    #79 0dpad - brewkit lager - ?r.w?

    #80 Nevermind the haze - mentna APA - r.w

    #81 Lelum Oleum - mentna APA - r.w

    #82 Jesaaz 2.0 Chmielu ufam Tobie - lagerek - r.w

    #83 Pilsner Burdell - amerykański lager - r.w

    #84 Stoutu Rety! - mleczny i owsiany stout z kawą, kakaowcem i wanilią i czymś jeszcze - r.w

    #85 Winoujście - barley wine - r.w

    #86 Owoc morza - porter bałtycki - r.w

    #87 Nigdy nie mów Witbier - witbier - r.w

    #88 Oko na Moloko - white IPA - r.w

    #89 Kwaśna strona mocy -- hoppy oatmeal sour - r.w

    #90 Run to the bees -- cyser - r.w

    #91 MiódFlix -- melomel - r.w

    #92 Zbrodnie Namętności --"hejzi" APA - r.w

    #93 Judas Cheers! -- ESB Zula SH - r.w

    #94 Bronek Wieczorową Porą -- coffee oat stout - r.w

    #95 Bee Hoppy --cyser chmielony na zimno- r.w

     

     

     

    Będę się starał po krótce opisać każdą warkę w oddzielnych postach. 

     

    Tym czasem - over&out

  7. Chmieliłem na zimno cascadem - jakieś 30 albo 50g na 15 litrów nastawu. Chmiel jest wyczuwalny, aczkolwiek w nienachalny sposób, wydaje mi się, że jego nuta aromatyczna zgrała się z cydrem dodając mu słodkości(takie info idzie do głowy), choć jest całkowicie wytrawny

     

     

    Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

  8. Cze

    Otwierając butelki z kilku ostatnich warek odnoszę wrażenie, że zaraz przy pierwszym "niuchu" spod kapsla, przed nalaniem do szkła, czuje lekko kwaśny octowy zapach.Nie mam buchnięcia aromatu chmielowego tak jak w piwach komercyjnych.

    Po przelaniu do szkła natomiast jest już lepiej, chmiel jest wyczuwalny i ów octowy zapach się już nie pojawia. 

     

    Czym to jest spowodowane? 

     

    Inna sprawa, że przez te 10 ostatnich warek efekty chmielenia na zimno mam na razie słabe(albo mam zbyt duże oczekiwania, a chmiele były ze starych zbiorów). Miałem teorie, że być może to nikłe chmielenie na zimno moze być winowajcą.

     

     

     

     

     

     

     

     

  9. Czołem

    Na najbliższe warzenie mam zaplanowanego Portera z dodatkami, wg mniej więcej takiej receptury

    24 litry

    14-15 blg

    IBU35

    70,8 EBC

    Słody:

    Pale ale 3kg

    Pilznenski 1,5kg

    Monachijski 0,75kg

    Płatki żytnie 0,4kg

    Biscuit 0,3kg

    Carahell 0,3kg

    Carafa III 0,25kg

    Czekoladowy 0,25kg

    Kawowy 0,25kg

    (zasyp troche może za bogaty, ale to takie trochę czyszczenie zapasów)

    Chmielenie:

    EK Goldings  50g - 60 min

    EK Golding 50g 15min

    Zacieranie:

    67 stopni 60 min./mash-out 10min

    Drożdże

    S-04

     

    Mam 100g ziaren kakaowca(takie hiper/super/fair trade i eko). Ziarna kakaowca generalnie w recepturach nie występują, czasem można znaleźć łuskę kakaowca albo "cacao nibs" - czyli taką śrutę kakaową, która jest półproduktem cukierniczym. W zamyśle ziarno ma jeszcze podbić czekoladowy smak pochodzący ze słodów. Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenia z tym dodatkiem, albo może podpowiedzieć czy jest sens się w to pchać? Może tego po prostu jest za mało aby uzyskać jakiś wyczuwalny efekt.Zastanawiam się czy owe ziarna się nadają do użycia w piwie, na jakim etapie i czy wpłyną na pienistość(wszak ich składnikiem jest tłuszcz)?

     

    Pierwszy pomysł miałem taki, żeby dać 30g na ostatnie 5 minut gotowania, a resztę wrzucić w wódkę lub bourbon i potem taki ekstrakt wraz z ziarnami dodać na cichą.

    Kolejny pomysł: grubo zmielić albo pokruszyć te ziarna, lekko podprażyć w piekarniku(wtedy być może zbliżę się do tych cacao nibs), wrzucić do alkoholu, a potem na cichą.

     

    Drugim dodatkiem ma być wanilia - więc tu też mam 2 wyjścia, albo zrobić ekstrakt z 2 strączków wanilii(tutaj bourbon się nada - bo sam ma waniliowe nuty), albo użyć gotowy ekstraktu - tu obawiam się, że może wyjść jakiś sztuczny posmak na wierzch.

     

     

     

     

     

     

     

     

  10. Witam

    Po ostatniej warce(zeszły piątek)zebrałem gęstwę z dna fermentora po drożdżach gozdawy west coast.

    Niby to suchary, ale chciałem przećwiczyć zbieranie gęstwy przed płynnymi.

    Wybrane wszystko było zdezynfekowaną łychą do zdezynfekowanego słoja i wstawione do lodówki, bez dolewania wody. Po jednym dniu w lodowce wygląda to tak jak na zdjęciu i do dziś się nic więcej nie rozwarstwiło.

    Teraz tak - ta piana na górze to są drożdże czy to jest usunięcia wraz z ciemnym płynem(zebrane to jest z czarnej ipy)?

    Wydaje mi się, że drożdże są na samym dnie, ale nie widzę tej słynnej warstwy martwych drożdżaków - no chyba, że to ogólnie do wylania jest :-)

    Chciałem tej gęstwy użyć do jakiejś małej warki w następną sobotę, ale w sumie nie wiem czy to się do czegoś nadaje.

     

    4e45abdff2d2ec74de98c1b0e86b0a6d.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.