guma77

Dorwałem stary podgrzewacz do wody (terma) i chciałem przerobić go na sprzęt do zacierania. Niestety nie wiem z czego to wykonane. Wyciąłem kawałek, oczyściłem z osadu i ukazało mi się coś takiego:

Jaja sobie robisz czy co? Jak nie kawa to czekolada? Bez urazy ale jak koledzy doświadczeni w temacie piszą że aromat kawowy uzyskuje się dzięki odpowiednim słodom to znaczy że tak jest. Dodanie czekolady nie da ani aromatu czekoladowego ani tym bardziej kawowego.

75km tyle mój ostatni "bohemian"jechał. Na działce mam piwniczkę w której max temperatura to 13°C. Wilgotność 95%, całe wiadro w pleśni na szczęście do środka nic się nie dostało.

Myślę że kierunek jest dobry tzn. czym więcej wyszkolonych sędziów tym więcej konkursów a co za tym idzie więcej stylów w obiegu. Może pojawi się również jakiś bezstylowy konkurs dla tych którzy jak kolega bielok, ja i kilku innych traktują warzenie jako hobby i style owszem ale na luzie.

Ciekawa sprawa nosisz to piwo w butelkach i prosisz o kufel czy z całą maszyną idziesz? Krytyka wynikała z braku konkretnych informacji i ceny, która jest trochę kosmiczna. Za taką kasę można porządny domowy browarek wyposażyć.

A może: http://allegro.pl/wiaderko-wiadro-z-pokrywka-pojemnosc-20-l-i1538783198.html

Kiedyś poczyniłem 10l piwa w standardowym fermentatorze i wszystko było tylko nie bulgotało w rurce

Osąd ów wynika z zeszłorocznych doświadczeń. Coś mnie podkusiło i zakupiłem sobie Coopers'y: Bitter (18L + 0,8 kg Brewing Sugar Youngs'a) i Lager ( 17L +0,6 kg Brewing Sugar Youngs'a). Jako że kubki smakowe mam nie tresowane, ocena ograniczona do: smakuje nie smakuje. I niestety nie smakowało nie tylko mi ale i kilku znajomym.

Piszesz że jest ok.? Jeżeli zamierzasz w przyszłości warzyć piwo zacierając to proponuję zostaw kilka butelek Coopers Draught'a do porównania. Na 100% zmienisz obecne zdanie. A w ogóle to 23l z "konserwy" nie ma prawa smakować ok.

Sikacz to już teraz jest a jak dodasz tych 100g glukozy to będzie mocniejszy sikacz.

http://www.piwo.org/forum/t3632-Maszyna-Piwosza.html

Mało opłacalne ale proponuję: puszka + 0,5-0,6kg cukru/glukozy + sensowne drożdże na 17 litrów piwa. Otrzymasz pijalne nie dyskontowe piwo. Brewkity to mało opłacalna zabawa biorąc pod uwagę stosunek ceny do smaku.

Okazuje się że co 2-gi Polak pracuje lub pracował w browarze.

W ten weekend, warzę dwie warki identycznie w składzie i zacieraniu ale jedna zadana s-04 (planowana temp. 18°C) a druga 2124 Bohemian Lager (12°C ), dzięki uprzejmości Staśka. Parę słów o efektach za ok. 2 miesiące.

Brewferm Lager użyłem w tym sezonie 3 razy. Pierwszy raz z torebki i 2 razy gęstwa. Co do smaku to nie powiem co i jak bo kubki smakowe mam nie tresowane. A obiektywnie to słabo odfermentowują. Pierwsze piwo 12°Blg koniec 5°Blg fermentacja 5 tygodni. Drugie zadane ok 100ml gęstwy po pierwszym 12°Blg koniec 4°Blg fermentacja 4 tygodnie. Trzecie 11°Blg wczoraj przelane na cichą po 2 tygodniach 3°Blg. Wszystkie zacierane 30min 65°C + 30min 72°C temperatura pomieszczenia 12°C. Z powodu tak słabego odfermentowania przed butelkowaniem przenosiłem na tydzień do pomieszczenia o temp. 22°C. Niestety głębiej nie fermentowały. To mój pierwszy sezon lagerowy i z tego powodu kupiłem najtańsze dolniaki ale to był pierwszy i ostatni raz. Nawiązując do postu "slotish'a" stres jest podwójny: 1. słabo startują; 2.słabo odfermentowują. Mam nadzieję że w butelkach nie wezmą się ponownie do pożądnej roboty. S-04 pewnego razu też mi startowały 3dni.

Poszerzanie horyzontów prowadzi do powstawania bardzo interesujących zwrotów. Dzisiaj w tvnwa....wa usłyszałem jeden z ciekawszych "składaków" : "diametralne mycie samochodu". Ponadto interesujące są zwroty typu: strasznie ładna ta sukienka. Briefing, fokusowanie, interwiu itp. tego typu słownictwo używane przez dziennikarzy jest największą katastrofą języka polskiego.

Już gdzieś była dyskusja na forum o napowietrzaniu sprzętem akwarystycznym. Ja niestety mam przykre doświadczenia z tego rodzaju sprzętem. Teraz napowietrzam robotem kuchennym z końcówkami do ubijania piany z białek. Wszystko oczywiście sterylizowane. Wysterylizowanie kamienia akwarystycznego graniczy z cudem.

Raczej dzięki słabemu odfermentowaniu wyszło pyszne.

Płaska łyżeczka to znaczy ile gramów? 2 tygodnie to trochę mało żeby piwo się dobrze nagazowało.

Spróbuj wymrozić. Mi się udało po dwukrotnym wymrażaniu zatrzymać fermentację i przy okazji idealnie się sklarowało.

Warto zbierać i nabierać doświadczenia. Jeżeli kiedyś zdecydujesz się na używanie dużo droższych drożdży zdobyta wiedza się przyda. Ja zbieram z każdej warki gęstwę cześć jest używana do kolejnych warek a część na maseczki drożdżowe dla żony.

Dziękuję za życzenia i pozdrawiam wszystkie piwowarki i piwowarów.

Jedno z moich piw eksplodowało po 12 miesiącach Przelewanie na cichą nie służy do przerwania fermentacji.

Soki z Lidla z których robiłem niby cydr wyglądają tak:

Ja robiłem coś niby cydr z soków z Lidla na WB06. 9L soku jabłkowego, 1L soku pomarańczowego i 50g świeżego imbiru, który ugotowałem w szklance soku. Jeżeli chodzi o efekt to za ok 2-3tyg coś napiszę ponieważ jakiś tydz. temu zabutelkowałem z dodatkiem 4tab/L słodzika z Lidla. Teraz nastawiłem jeszcze ciekawszy eksperyment. 11L nektaru z czarnej porzeczki + gęstwa WB06 po cydrze + łyżeczka kardamonu (mielonego) + łyżeczka cynamonu + łyżeczka goździków.