Skocz do zawartości

korko_czong

Members
  • Postów

    678
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez korko_czong

  1. Ostatnie piwo warzone trzy tygodnie temu, wiec jedziemy: #15 Cream Ale - w domyśle ostatnie lekkie górne piwko przed zimą i sezonem lagerowym. Właśnie urodziła mi się siostrzenica, więc pewnie powstanie okolicznościowa etykieta Receptura inspirowana warką 46 autorstwa Vettis'a , z drobnymi zmianami. Zasyp: Pilzneński 4,5 kg 90,0% Carapils 0,25 kg 5,0% Carahell 0,25 kg 5,0% Kaszka kukurydziana 0,5kg - kleikowana przez ok 40 min. Wyszedł gęsty kisiel, sam krochmal. Zacieranie: Woda ok 20l, 45°C (na oko) 63* - 60' 72* - 60' (miało być 10', ale międzyczasie butelkowałem Alt'a i nie miałem wolnego wiaderka z kranikiem) 76* - 1' >> wygrzew > filtracja do pełnej objętości fermentora (ok. 31 l) Chmielenie 60' 0' - 28g Hellertau Hersbrucker 45' - 0,4kg cukru zwykłego białego 50' - 25g EKG (miał być Saaz, ale go nie miałem, lubelski też się skończył. Mam nadzieje, że EKG będzie dobry). Wyszło 23,5l 15°Blg, dodałem butelkę wody i jest 25l, 14°Blg . Po raz kolejny za duże odparowanie i za duży ekstrakt końcowy... Zaszczepione połową paczki US-05, obudzonych mikro-starterem 200ml, wstawione do temp. pokojowej 19°C. A i jeszcze jedno. Zamontowałem niklowany kranik 1/2" w garnku zacierno-warzelnym. Po wewnętrznej stronie dałem krótki filtrator z oplotu. Niestety rozwiązanie kompletnie nie zdało egzaminu. Filtrator zapchał się w mig osadami chmielowymi, i po odebraniu 5l brzeczki po prostu przestało lecieć. Resztę ściągnąłem po prostu wężykiem. Porażka. Myślę, żeby do odcedzenia chmielin zbudować filtr z rurek miedzianych, nie będzie się tak zapychał. Na domiar złego szlag trafił plastikowy kranik używany do filtracji/rozlewu
  2. Mam pytania odnośnie kleikowana kaszy kukurydzianej do Cream Ale. W jakiej temperaturze trzymać kaszkę i jak długo? Dodać słodu do kleikowania w celu lepszej pracy enzymów? Aha i czy skleikowana skrobia tworzy cukry ulegające fermentacji czy nie?
  3. Chyba trochę się pospieszyłem z zabutelkowaniem #13 gryczanego. Tydzień na burzliwej i 2 tygodnie na cichej i spadło zaledwie do 6,5°Blg (z początkowych 15,5°Blg . Myślałem że to przez zacieranie na słodko i dodatki niesłodowane (cukry od kaszy gryczanej są fermentowalne?) i miód gryczany, ale przecież chyba miód jest przerabiany niemal w 100%. Tak czy siak tydzień zabutelkowałem piwo z z 0,5l rezerwy i dodatkowym cukrem (w przeliczeniu 3,3g cukru/butelkę). Dzisiaj dla próby otworzyłem i gazu 0. Piwo jest słodkie i smakuje jak po cichej. Może te drożdże tak już mają (S-33)? Niestety nie pamiętam daty produkcji ale parę miesięcy w lodówce przeleżały. Ale z drugiej strony gdyby były złe/przeterminowane/słabe to by w ogóle nie ruszyły...
  4. Vorlauf - może po prostu refiltracja? Blow-off tube - dla mnie to po prostu wężyk fermentacyjny. Jak rurka fermentacyjna jest w powszechnym użyciu (a nie zawór zwrotny powietrzno-wodny), to wężyk też może być. Mash-out - wygrzew - ok
  5. Również witam z Gdańska i powodzenia życzę
  6. PEX ma bardzo dużą rozszerzalność cieplną, lepsze by były te z wkładką aluminiową (PEX-AL-PEX). Co do mosiądzu, to jest on bezpieczny? Nie wypłukuje się z niego cynk od kwaśnej brzeczki? Ponoć w instalacjach do spożywki właśnie mosiądzu się nie używa.
  7. korko_czong

    Płatki dębowe

    Tych płatków nie trzeba dezynfekować jakoś przed dodaniem do piwa na cichej? :rolleyes:
  8. Macie może wykres zależności efektywności pracy enzymów od temperatury? Domyślam się, że w 63°C będzie pracowała beta-amylaza na 100% swoich możliwości, a alfa-amylaza w 72°C. Ale jak jest w innych temperaturach? Przecież w 63°C alfa-amylaza też pracuje, tylko nie na 100% - pytanie na ile?
  9. Prędzej czy później i tak sam pewnie stwierdzisz, że 7-mio litrowe warki to za mało i kupisz odpowiedni sprzęt Taboret gazowy można już kupić za mniej niż 100zł.
  10. Mógłbyś zamieścić poglądowy schemat technologiczny? Interesuje co mnie jak są rozwiązane połączenia, gdzie są zawory, gdzie grzałki itd. Na co dzień mam do czynienia z nieco podobnymi instalacjami, tylko w znacznie większej skali (stacje uzdatniania wody), więc siłą rzeczy taka instalacja mnie interesuje
  11. A ten roztwór ACE po odkażeniu zachowuje jeszcze właściwości dezynfekujące czy nadaje się tylko do kibla?
  12. A co ze szczelnością samego kranika? Te zawory kulowe (mosiądz niklowany, uszczelnienie z PTFE) są przystosowane do zimnej i ciepłej wody użytkowej i mają najczęściej maks. temperaturę pracy +80°C , chwilową dopuszczalną +95°C. Obawiam się, że przy wyższych temperaturach (gotowanie brzeczki przez 1,5h!) uszczelnienie może puszczać.
  13. Nie pomyślałem żeby dać oplot jeszcze, chyba skopiuje Twoje rozwiązanie A zastanawiałeś się żeby dać większy oplot, umieścić go w jakimś stelażu żeby przylegał do dna i filtrować zacier od razu z garnka?
  14. Zastanawiam się nad wstawieniem kranika do garnka jak u Ciebie. Jaka jest odległość od dna do wylotu? Nie porywa osadów? Jakie zrobiłeś uszczelnienie?
  15. Pora coś uwarzyć, bo w poprzedni weekend był zastój. #14 Stielhandgranate (ALT) Zasyp: Pilzneński 1,5 kg 32,6% Monachijski 3,0 kg 65,2% Karmelowy ciemny 0,10 kg 2,2% 15l/55* 50* 20' 63* 25' 73* 40' 78* >>filtracja i wysładzanie do objętości 27l. Chmielenie 70' 0' - start 10' - 20g Magnum 40' - 15g Hellertau Hersbrucker 55' - 5g mech irl. 67' - 10g Hellertau Hersbrucker 70' >>>chłodzenie. Za intensywnie gotowałem i znowu za duże odparowanie. Dolałem 1,5l wody. Ostatecznie wyszło 21.5l , 14°Blg (do tego jeszcze jakieś 1,0l odzyskane z chmielin, dodam później). Zadane pół paczki S-33. Temperatura pokojowa (ok 19°C).
  16. A tak z ciekawości spytam, ile tych drożdży z Ameryki do GCH przywieziono? Wiadro? Beczkę? Cysternę (chyba aż tyle to nie)?
  17. A polecacie jakieś inne aerometry niż Bio-Win? Mam 3 i każdy wskazuje inaczej. Ten papierek z nadrukowaną skalą po prostu lata sobie w tej rurce. Tragedia.
  18. Sprzęt robi wrażenie Czy jest możliwość żebyś zamieścił schemat technologiczny tej instalacji albo P&ID ?
  19. Na nowy sezon (który już w pełni) postanowiłem wyremontować i przygotować specjalne pomieszczenie tylko i wyłącznie na potrzeby produkcji piwa. I tak stara kotłownia i pomieszczenie węzła cieplnego stało się warzelnią. Wcześniej był tu straszny bałagan (żeby nie powiedzieć syf) i graciarnia. W skrócie: wylałem nową posadzkę, skułem tynki, położyłem kafelki na posadzce i na ścianach, odnowiłem zlew, przebudowałem oświetlenie i elektrykę, odmalowałem ściany, naprawiłem wentylację (na potrzeby gazu), no i wywaliłem wszystkie niepotrzebne graty i wstawiłem regały na których trzymam swoje sprzęty i zapasy. Roboty trochę z tym było, ale było warto Teraz warzenie to czysta (dosłownie) przyjemność, jak coś się rozleje to biorę mopa i zaraz wszystko umyte. Wcześniej utrzymanie w czystości betonowej podłogi graniczyło z cudem. PS. Do warzenia używam gazu ziemnego, więc taboret mam na stałe połączony z instalacją domową.
  20. Jak Greta nie ukruszy mi co najmniej dwóch butelek 0,5 (zwykle,standardowe butelki np. po 'tyskim' czy czarnej szmacie) na warkę to jest coś nie tak . Już się przyzwyczaiłem do strat i zawsze przygotowuję te parę butli więcej. Natomiast z kapslowaniem małych granatów 0,33 albo wysokich i smukłych 0,5 (np. po Koźlaku Ambera) nie mam najmniejszych problemów. Zastanawiam się nad tą kapslownicą stołową. Drugi raz Grety raczej na pewno nie będę kupował.
  21. No to teraz namieszałeś mi w głowie! Ja dotąd byłem przekonany, że właśnie im większy wir tym lepiej bo się lepiej napowietrza. Z drugiej strony, skoro wir jest niekorzystny to po co mieszadło?
  22. #13 Gryczane Zachęcony zapiskami innych użytkowników postanowiłem uwarzyć piwo gryczane. Receptura powstała z kompilacji różnych przepisów które wyszperałem w necie (m.in od Zgody i Jejskiego), z lekkimi modyfikacjami. Liczę na uwagi odnośnie przepisu Zasyp Pilzneński 4,0 kg 72,1% Caraaroma 0,2 kg 3,6% Carapils 0,25 kg 4,5% Special B 0,10 kg 1,8% Kasza gryczana 1,00 kg 18,0% Kasza gryczana prażona, kleikowana była z dodatkiem ok 250g słodu pilneńskiego. 63* - 20' 80* - ok. 60'. musiałem dolewać wody bo kasza strasznie pęczniała, gęstniała i pochłaniała wodę. Po czasie kleikowania dodałem do reszty zacieru: 15l/70* 67* - 20' 72* - 40' 78* - 5' >> filtracja i wysładzanie (do pełnego fermentora) Gotowanie 70' 5' 30g marynka 40' 25g lubelski 55' 250g miód gryczany 67' 20g lubelski 70' >> chłodzenie. Wyszło 23l, 15,5°Blg. Brzeczka jest bardzo klarowna i ma ładny wiśniowo-czerwony kolor Zadałem drożdżami S-33, pół paczki (miałem jeszcze S-23, S-04 i US-05). Obecnie fermetuje (temp. pokojowa 19*).
  23. Co rozumiecie przez 'problemy z filtracją'? Po prostu dłużej trwa cała czynność (np. 3h zamiast 1h), czy w ogóle się wszystko zatyka momentalnie i nic nie leci? Słód żytni pod tym względem jest dużo gorszy od pszenicznego ? Pytam bo nic ze słodu żytniego jeszcze nie robiłem, a z filtracją pszenicy problemów raczej nie miałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.