Skocz do zawartości

Syrjus

Members
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Syrjus

  1. Ja zrobiłem dwa piwa z tym chmielem (w tym single hop) i w obu coś bardzo nieprzyjemnego, ostrego w zapachu siedzi. Niestety żółtodziób jestem i ani nie potrafię precyzyjnie opisać co, ani z całą pewnością z czego wynika. W single hop zapach jest dużo mocniejszy, dlatego się pytałem wcześniej, że chcę wyeliminować chmiel jako powód.
  2. Ale z tego co widzę i używam, tapatalk raczej działa. Są jakieś problemy? Problemy jako takie to raczej nie. Przynajmniej chyba nie z winy forum. Mi się osobiście nie podoba w jaki sposób Tapatalk wyświetla "nowe posty". O ile na PCtowej wersji forum mam pięknie pozaznaczane w których wątkach i tematach ktoś coś napisał, tak na Tapatalku jest to jakoś dziwnie selekcjonowane. Część pięknie widać w nowościach,a część jakby wcale nie istniała. Nie wiem od czego to zależy, może kwestia jakiś ustawień programu (nie miałem okazji w to wnikać,bo sporadycznie używam programu), ale wspomnieć tutaj mogę .
  3. Używał ktoś tego chmielu ze zbiorów 2016? Jak oceniacie efekty? Szczególnie aromat mnie interesuje
  4. Zmieniaj zawód póki możesz. Coś o tym wiem.
  5. Raczej w drugą stronę bym kombinował i mniejsze mieszadło użył żeby się mieściło w polu. To większe ciężej utrzymać. Spróbuj je rozkręcić i popatrzeć czy nie da się podnieść magnesu. może mniejsza kolba bardziej ugina obudowę (ta sama masa, ale na mniejsze powierzchni, bardziej oddalonej od ścianek bocznych) i dlatego "załapuje się" jeszcze na odpowiednio silne pole magnetyczne. Byłby to wyjątkowo dziwny scenariusz, ale fizycznie możliwy. Jeśli wiatraczek jest przytwierdzony bezpośrednio do dna obudowy to podniesienie go na jakiś śrubach, albo innej podkładce może pomóc.
  6. Hmmm... Teoretycznie to nie powinno mieć żadnego wpływu. Zmieniasz naczynie, korygujesz prędkość wirowania i jazda. A próbowałeś coś podłożyć pod kolbę? Jakąś podkładkę czy coś? Sorry, że tak drążę - inżynierska ciekawość.
  7. Powiem szczerze, że mnie naprawdę zaintrygowałeś. Jak się to niedawanie rady objawia? Rdzeń nie kręci się odpowiednio szybko żeby pojawił się wir? Jeśli tak to obstawiałbym raczej winę wielkości rdzenia, a nie mieszadła. No chyba, że np obudowa wygina się pod ciężarem kolby ze starterem i i trze o magnesy. Nie sądzę, by różnica mas samych kolb (bo startera w obu przypadkach jest litr?) była tak znacząca. Zrobiłem nawet teraz nas szybko test to moje mieszadło (samoróbka) równie łatwo ruszyło wodę w dzbanku na herbatę czy słoiku z grubym dnem.
  8. Na przyszłość zmienić kolbę na większą bo w tej takie wypadki będą się zdarzać częściej
  9. RIS (i ogólnie piwa długo leżakujące) są słabym pomysłem na początek. Pierwsze piwa to zachłyśnięcie się tą zabawą i człowiek ledwo skończy warzyć jedno już chce się brać za następne. Niestety im dłuższy czas leżakowania tym później zorientujesz się gdzie robisz błędy i więcej piw które zrobisz będzie nimi obarczone.
  10. Za robienie z brew-kitu nikt Cię nie skarci, ale za lenistwo.... http://www.piwo.org/topic/9919-porownywarka-cen/ Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka
  11. W Lidlu niedawno też były wiertła stożkowe (zestaw kilku chyba za jakieś 30zł?). Nie wiem tylko czy były dostępne odpowiednio duże żeby kranik zamontować, ale wierciłem nimi pod rurkę i szło bardzo ładnie.
  12. Oj Panowie się chyba za dużo bajek naoglądali i człowiekowi wodę z mózgu robią. Australia nie leży dokładnie po drugiej stronie globu! Polska leży między równoleżnikami 54o50' i 49o00' N (np.Warszawa 52o13'), zaś znajdujące się mocno na południu Sydney to "tylko" 33052', więc fermentor powinno się przekręcić o mniej niż 860. Pełne 900 to odpowiedni kąt obrotu fermentora dla piw Nowozelandzkich (Wellington to 41017', Auckland 36051')
  13. Syrjus

    Dzień dobry

    To forum jest już tak zasobne w wiedzę, że praktycznie każde pytanie już ktoś zadał i zawsze znajdzie się ktoś bardziej kompetentny do wyjaśnienia tajników piwowarstwa innym. Niemniej kurtuazja nakazuje się przedstawić (choćby po 1, roku od rejestracji ): Nazywam się Łukasz i jestem z Brwinowa (to pod Warszawą, obok Pruszkowa). Piwowarstwem interesuję się raptem od 2 lat, a warzę od ponad roku, jednak kilka dobrych (dla mnie) piw zdążyłem już zrobić, ale i kwacha niestety zaliczyć.
  14. Chętnie bym się jednym zaopiekował.
  15. Też nie lubię marnotrawstwa, więc wodę z chłodzenia wykorzystuję do mycia sprzętu i butelek. Na to też schodzi sporo H2O
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.