Skocz do zawartości

Gwynbleidd

Members
  • Postów

    742
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Gwynbleidd

  1. Tak dokładnie jakiś osad się przypala, na miejscach styku hopstopera z miejscem gdzie jest grzałka jest czarne a i sam hopstoper wygląda nieco przyjarany w tych miejscach. Może Tobie nie dotyka aż tak jak mi albo jest wyżej nad grzałkami? To już nie jest takie ważne, garnek udało się doczyścić, hopstoper nie do końca ale nic się takiego nie dzieje znów.
  2. Hej, za pewne wielu z was korzysta już z CraftBeerPi lub przynajmniej słyszała. Nie mieliśmy za bardzo dedykowanego tematu do dyskusji na jego temat oraz warto przedstawić go nowym użytkownikom. oficjalna strona projektu: http://craftbeerpi.com/ A więc od początku. CraftBeerPi to otwarty projekt sterownika browarniczego zawierającego multum funkcji. Sterować możemy wszystkim co nam potrzebne, temperatury i kroki zacierania, gotowania, fermentację. Obsługiwać możemy pompy, zawory, przełączniki, wyłaczniki i co nam przyjdzie na myśl. Zaletą sterownika jest jego sieciowość i bezprzewodowość a więc kontrolować to wszystko możemy ze smartfonu, tabletu, komputera ale i z podłączonego wyświetlacza do sterownika jeżeli taki chcemy zainstalować (nie obowiązkowe). Od wersji 3.0 dostępne są dodatki do podstawowego programu a więc możliwości są praktycznie nie ograniczone. Mamy parę trybów sterowania temperaturą, histerezy, PWM itd. możemy użyć czujnika temperatury pt100 który jest mniejszy i bardziej dokładny. Co potrzebujemy aby zacząć korzystać? - sercem kontrolera a zarazem jedną z najdroższych jego części jest RaspberryPi - mikro komputer. Możemy posłużyć się każdą jego wersją natomiast ja polecam taką która będzie miała wbudowane WiFi czyli Raspberry Pi 3 lub Raspberry Pi Zero (który jest jednak trochę ograniczony lecz dość tani w porównaniu do pełnej wersji RPi3). - przekaźnik (SSR - z radiatorem lub mechaniczny) - cyfrowy czujnik temperatury DS18B20 wraz z rezystorem 4.7k Ohm (ponoć są problemy z chińskimi podróbkami czujników jednak ja nie miałem z nimi raczej żadnych problemów, ale warto zamówić jeden czy dwa dodatkowo gdyby z którymś było coś nie tak, nie są takie drogie, ew kupujemy oryginalne od Texas Instruments). Podstawowy zestaw możemy rozbudowywać o wspomniane np czujniki temperatury pt100 RTD, motozawory, pompy czy ekran dotykowy podłaczany do RaspberryPi Polecane jest również odizolowanie Raspberry Pi od przekażników dodatkowym interfejsem nakładanym na mikro komputer (poprzez tranzystory). Z tego co pamiętam całkowity prąd jaki może być pobierany z wszystkich wyjść GPIO to 20-50mA a więc nie można podłączyć bezpośrednio wielu przekaźników. Sprawę załatwi oficjalna płytka (koszt około 50euro jednak nie wiem jaki jest obecny stan sprzedaży) lub moja własna, którą stworzyłem na własne potrzeby i przeszła już parę iteracji i jest chyba już dobrze dopracowana. Można ją znaleźć tutaj wraz z gerberami https://github.com/terragady/CraftBeerPi lub można pisać do mnie, często mam jakieś nadwyżki takich płytek. Są dostępne dwie wersje, jedna pasuje idealnie do mniejszej wersji Raspberry Zero (3.1) a druga jest większa z większą ilością wyjść i pasuje gabarytowo bardziej do Raspberry Pi 3 (lub wcześniejszych wersji) jednak można stosować je zamiennie bez problemu. Płytka po zasileniu (6,5 - 28V) dostarcza także zasilanie dla samego Raspberry więc zbędne jest oddzielne zasilanie a 12V prawie każdy ma pod ręką czy to do pomp czy innych rzeczy. Do wykończenia płytki potrzebujemy paru podstawowych komponentów jak rezystory, tranzystory, diody i step down konwerter w postaci MP1584 buck modułu (ogólnie dostępny). Podłączenie W zasadzie za dużo tutaj pisać nie trzeba. Tutaj przykładowy schemat jak podłączyć przekaźniki oraz czujniki temperatury: A więc do czujników temperatury potrzebujemy tylko jedno wyjście pod które możemy podłączyć praktycznie nie skończenie wiele czujników, jest to zazwyczaj GPIO 4 (lecz można to zmienić). Jednak do każdego wyjścia wykonawczego, jakim jest przekaźnik musimy użyć oddzielnego wyjścia GPIO lecz mamy ich dość sporą ilość więc martwić się tym zbytnio nie trzeba. Musimy odpowiednio zasilić jeszcze Raspberry kablem microUSB bądź poprzez wejście 5V na pinach. Pamiętać należy że Raspberry nie ma regulatora innego niż 3v3 dlatego trzeba być ostrożnym bo wyższe napięcie może nam spalić malinkę. Jeżeli posiadamy płytkę rozszerzenia do Raspberry wtedy podłączamy zasilanie pod odpowiedni port i wszystkie przekaźniki na oznaczone wyjścia GPIO na płytce a nie na RaspberryPi bezpośrednio. Czujniki temperatury podpinamy pod wyjścia dostępne na płytce oraz/lub dokładamy następne równolegle do nich. Można np wyprowadzić jeden kabel od czujników na zewnątrz i dalej rozdzielić go na dwa, trzy czy więcej czujników. Dodatkowo możemy podłączyć prosty LCD z modułem i2c do wyświetlania podstawowych danych jak temperatura czy czasy kroków. Do tego potrzebujemy zwykły wyświetlacz 20x4 oraz wspomniany moduł i całośc podłączamy pod wyjścia i2c SDA SCL na Raspberry oraz musimy zadbać aby plugin LCD był zainstalowany. Instalacja Instalację zaczynamy od wgrania systemu operacyjnego dla RaspberryPi. Jest tutaj dużo metod i różnych systemów ale najłatwiejszą metodą instalacji jest wrzucenie NOOBS na kartę microSD i uruchomienie maliny. Dla Raspberry Pi Zero i Zero W polecam NOOBS Lite oraz system także w wersji Lite dla reszty spokojnie zwykły system. Pobieramy pliki ze strony https://www.raspberrypi.org/downloads/noobs/ Pamiętać należy aby do instalacji podłączyć ekran poprzez kabel HDMI (lub miniHDMI dla Pi Zero) oraz co najmniej klawiaturę do gniazda USB. Póżniej już będziemy mogli łączyć się poprzez SSH ale pierwsza instalacja musi odbyć się właśnie w ten sposób. Po uruchomieniu łączymy sie z internetem wpisując dane naszej sieci WiFi i instalujemy Raspbiana. Następnie właściwa instalacja CraftBeerPi. Warto wspomnieć że obecnie są dostępne co najmniej 3 wersje. Wersja 2.2 jest to stabilna wersja zalecana do używania przez mniej doświadczonych użytkowników, wersja 3.0 jest to wersja beta na nowym kodzie programu jednak działa bez zarzutu, czasem ma małe problemy ale wszystko działa i smiało można z niej korzystać, pluginy póki co działają tylko na tej wersji oraz wersja 3.1 która jest w fazie alfa więc nie zawracajmy sobie nią głowy chyba że chcemy wspomóc autora w rozbudowie programu. Filmik jak wszystko wgrać znajduje się tutaj: https://asciinema.org/a/du84msz9t56yqqg6j6qfjmvjd Pokrótce: klonujemy githuba twórcy programu wpisując w konsoli głównej: git clone https://github.com/Manuel83/craftbeerpi.git lub jeżeli chcemy mieć wersję 3.0 wpisujemy zamiast powyższego: git clone https://github.com/Manuel83/craftbeerpi3 To zajmie chwile, następnie uruchamiamy program instalacyjny w folderze do którego skopiowaliśmy program: cd craftbeerpi sudo ./install.sh Tutaj możemy spodziewać się że instalacja będzie dość długa zwłaszcza na Pi Zero, zgadzamy się o wszystko co nas pyta program po drodze instalacji (prócz Gembird USB support) i restartujemy malinkę. Od teraz możemy po restarcie dostać się do interfejsu CraftBeerPi wpisując w przegladarce, na urządzeniu podłączonym do sieci WiFi tej samej co RaspberryPi, adres IP RaspberryPi w takim formacie: http://000.000.00.00:5000 Oczywiście w miejsce zer wpisujemy adres IP. Sprawdzić adres IP możemy w konsoli RaspberryPI wpisując ifconfig lub logując się np do naszego routera sprawdzając liste przypisanych adresów IP i najlepiej zarezerwować dany adres już na zawsze dla RaspberryPI wtedy adres nie będzie się zmieniał. Można też skonfigurować później urządzenie aby np po wpisaniu adresu np cbpi.pl przerzucało nas na naszego Raspberry lokalnie (np poprzez pliki hosts lub konfigurując DNSy). Mając już wszystko podłączone i skonfigurowane możemy zabrać się za konfigurację oprogramowania oraz zacząć zabawę z automatyzacją browaru Podsumowanie Zdaję sobie sprawę że tekst może być trochę chaotycznie napisany ale zachęcam do komentowania i pytania w temacie, będę pomagał w miarę moich mozliwości oraz będę dopisywał niezbędne rzeczy w poście jak napotkacie jakieś problemy. Na forum mamy też paru użytkowników owego systemu mam nadzieje że dołączą się do dyskusji i pokażą swoje kontrolery oraz w miarę możliwości pomogą nowym użytkownikom Na koniec parę inspiracji budowy zaczerpniętych z innych zagranicznych forów. 5.1.zip
  3. Siłę pewnie mam ale nie chce rączek przeciążać bo nie wydaja mi się być za mocne w tym garze, a nie chciałbym tego wylać na siebie czy nawet dookoła. Trochę masz racji choć widziałem ludzie chłodzili wymiennikiem po whirpoolu, ja miałem taki problem z hopstopperem że trochę się przypala bo leży na grzałkach prawie bezpośrednio i trochę może blokować gotowanie? (nie no to akurat głupie ) A czy taka spręzyna da radę bez whirpoola przefiltrować chmieliny? Ew sam osad jakbym chmielił w worku lub np użył starego kosza z siatki? No i ogólnie rozumiem że polecasz przenieść zacier na filtrację niż filtrować w garze?
  4. gorzej że pewnie gwarancja żadna w razie W
  5. Dobra jako że znajomy mi dorobił mieszadło spróbuję pójść tą drogą Tylko teraz mam dwie opcje co do filtrowania i obie mają wady i zalety: 1. W garnku od początku jest podłączony filtrator * i po zacieraniu czekam aż się złoże ułoży i zaczynam filtrować do fermentora, wysładzam, myje szybko garnek i przelewam do niego na gotowanie, po gotowaniu whirlpool i puszczam brzeczke grawitacyjnie do wymiennika płytowego i spręzyna powinna trochę syfu zatrzymać. 2. Zacieram w garnku i póżniej przelewam do fermentora z zainstalowanym filtratorem * . Czy zacier pójdzie mi przez zawór 1/2 cala? Jeżeli to no to będę musiał przenosić go garnkiem do fermentora, podczas układania się złoża i rozpoczęcia filtracji domywam garnek z resztek i już do niego kieruje filtrat i zaczynam gotowanie. Robię whirpool i wtedy już bez sprężyny zlewam bo spręzyna w fermentorze była. Czy nie zapcha mi się wymiennik? Ew mam hopstoppera od lewatywy którego mogę użyć jednak aż tak jego praca mi się nie podobała bo nie można zrobić whirpoola z nim na środku zreszta lepiej jak w tym przypadku nie bedzie dużego zgromadzenia osadów w jednym punkcie zwłaszcza na środku gdzie jest hopstopper umiejscowiony. 2 opcja powinna być krótsza jako że nie muszę całego garnka myć i wyjmować słodu z niego jednak przenoszenie zacieru też pewnie trochę zajmuje jeżeli nie da się spuścić go przez zawór. * http://piwoszarnia.pl/filtrator-do-piwa-typu-owalny-p-864.html
  6. na pewno sa lepsze ale drozsze, chociazby te browarnicze cale metalowe, albo z chin na ali tez sa lepsze niektore. EDIT: https://www.aliexpress.com/item/CE-Approved-50HZ-220V-Magnetic-Drive-pump-MP-10RN/760066872.html tą widziałem w akcji i ma ją pare osób u mnie w stowarzyszeniu, póki co działa dobrze.
  7. A nie masz gwarancji? W Norwegii na klarsteina jest 5 lat. Jak masz gware to wal do sprzedawcy czy producenta i dosla Ci pompke.
  8. Myślicie że można gotować takim kociołkiem na zewnątrz przy około 0 stopni? Zacieranie w domu może być ale gotowanie wolałbym na balkonie, przy 2500W powinno dać radę? Jakąs matą mozna ocieplić.
  9. czyli ogólnie tak średnio? Garnek z lidla z mieszadłem jednak góruje co do wydajności
  10. ile przy takim kociolku jak z lidla wchodzi zasypu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.