jacer

No to z 200 litrów spokojnie lejesz, jeżeli nie więcej. Teraz porównaj sobie 35 litrów do 200 i odpowiedz na pytanie po co chłodnica? Chłodziłem w wannie i nie jest to najlepszy pomysł.

Taaaa, bajerowac to nie nas. Ile lejesz wody do tej wanny?

W jakim celu puszczasz tak szybko wodę chłodzącą? Nic nie trzeba mieszać, miesza się samo. Odkręcam wodę i idę sprzątać, wynieś młóto kaczkom, co 5 minut sprawdzam palcem wodę wypływającą, jeżeli czuć, że jest zimna przykręcam kran, tak aby znów zaczeęła lecieć wyraźnie ciepła.

No bardzo mały pod koniec, tak aby woda wylatająca była ciepła. Pod koniec to już tak ciurka. Jeżeli woda wypływa zimna to wymiana ciepła jest nieefektywna.

kręci się wirnik

Więc się zdecyduj lub zacznij używać poprawnej terminologii. Kręci się silnik czy nie kręci.

Nie wiem, nigdy nie patrzę na czas, 45 min chyba. Następnym razem sprawdzę. admiro, dziś woda ma 7°C

Pomnożyć lub dodać.

jake, nie pyskuj. Kazdy silnik się kręci, chyba, że to silnik krokowy. Że tam jest przekładnia to nie znaczy, że silnik się nie kręci. Trzeba rozróżniać napęd, mechanizm napędowy, przekładnie od silnika. I tyle.

tak zanurzeniową. Jak czytam ile wody marnujecie to mnie dziwi. Już to pisałem ale powtórzę, największa sprawność wymiennika ciepła jest wtedy gdy różnica wody dolotowej i wylotowej jest największa. A jak sprawić aby ta różnica była najwieksza?

Mnie do schłodzenia 20litrów idzie pełen fermentor, do niego się wlewa woda

Nie czekaj tylko użyj wyszukiwarki, było juz o tym.

hehe, silniki się nie kręcą a ziemia jest płaska

Piękna temperatura. U mnie jeszcze 7°C

Osad, zawsze będzie w butelce, trzeba sie do tego przyzwyczaić. Inaczej nie nagazujesz niz w butelce.

Warka nr XCVIII, dnia 05.03.2011, IPA - słód pale ale - 4,5kg - słód Biscuit - 0,2kg - kapkę Carafy dla przyciemnienia zacieranie tak samo jak ostatnia IPA. drozdże London III, starter.

Ujdzie Widzę, że palnik z junkersa.

1. Co to za piwo to brown Abbaye? 2. wysładzanie, ziarno już dawno temu było słodowane 3. Brzeczka powinna mieć tyle Blg ile sobie założyłeś, lub ile zakłada receptura.

Na cichą, nic juz z tego nie będzie.

Myślimy, że dwa tygodnie to zdecydowanie za mało. Pierwsze próby bym robil za miesiąc od dziś.

Pierwszy RIS zabutelkowany, drugi przelany na cichą.

Od razu przypomniał mi się film "Dekalog I" - "Nie będziesz miał cudzych bogów przedemną"

Z pszenicy na przykład. Firma Cargill pod Wrockiem go robi i nasze koncerny także go używają.

Wlej do brzeczki, poczekaj dwa dni, może się namnożą. Ja bym je trzymał w cieple do warzenia, po co je schładzać a za dzień znów ocieplać.

Żaby było jasne. Nikt nie atakuje rurki. Nie mam nic naprzeciwko aby wkładać rurkę w dekiel. Tylko ciśnienie podnoszą mi takie teksty: - dwa dni temu bąblowało 16 bulek na minutę a teraz 3, co zrobiłem źle, - stoi tydzień a żadnej bulki nie ma, ratujcie, - piwo stoi miesiąc i nadal bombluje, chyba wyleje do kibla, itd. itp. Jak zaczynałem się uczyć czytając browar.biz 4 lata temu, to nikt nic nie wspominał o rurkach. Wspominano za to, aby patrzeć jak zachowuje się piana (krążki) i gdy zacznie opadać sprawdzać Blg. Nic więcej. To sa podstawowe parametry fermentującego piwa. Obserwacja i pomiar. Tak się robi w browarach gdzie sa otwarte kadzie. Kadź otwarta to jest coś do czego powinniśmy dążyć. rurka nie jest przyrządem pomiarowym. Tak samo jak żarówka nie jest przyrządem pomiarowym, choć są elektrycy, którzy ją używają (ci co pamiętają PRL). Przyrządem elektryka jest miernik a piwowara cukromierz. I tylko tyle.