Skocz do zawartości

Faszysta Rasista Homofob

Members
  • Postów

    1 349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Faszysta Rasista Homofob

  1. Saison fermentuje już trzeci tydzień. Wczoraj otworzyłem pierwszą butelką pszenicznego z warki 73 - piwo wyszło wyśmienite, do tej pory mój najlepszy Weizen.
  2. Zdjęć mam ponad 1000, kilkadziesiąt wybranych załączam. Lecieliśmy samolotem do Tbilisi. Potem przemieszczaliśmy się po kraju wynajętym busem. Wrażenia niezapomniane, przede wszystkim przejazd tzw. Drogą Wojenną przez Kaukaz i sam Kaukaz. Muzeum Stalina i jego wagon, którym się przemieszczał, metro w Tbilisi zbudowane jeszcze przez Ruskich. No i ludzie, którzy na sam dźwięk słowa "Polska" gotowi są zrobić wszystko, byle zadowolić turystę. Kaczyński ma wszędzie pomniki i ulice. Choć jeden kraj go docenił, a w ojczyźnie jest wyśmiewany. Sam kraj, przede wszystkim stolica jest w budowie, za kilkanaście lat ma szansę na stanie się naprawdę rozwiniętym krajem, pod warunkiem, że nie zniszczy go jakaś Unia Europejska albo inny pasożyt (już niektórym nie pasuje, że mają niskie podatki i stanowią konkurencję). A osobiście, to na pewno tam wrócę, bo jeszcze w takim miejscu nie byłem. Aż szkoda było wracać do rzeczywistości. ps. natakhtari unique water to też woda mineralna sprzedawana powszechnie w sklepach. I chyba faktycznie mineralna, bo nie smakuje jak woda z kranu.
  3. Ostatnie trzy tygodnie spędziłem w Gruzji. Jeśli chodzi o kwestię piwa, to jest tam dostępnych zaledwie kilka rodzajów piwa gruzińskiego, prawie wszystkie to jasne lagery (niestety z racji języka i alfabetu nie da się wyczytać nic więcej, z czego są robione). Niektóre smakują jednak zupełnie dobrze jak na piwo masowe. Jest też jedno bardzo dobre piwo ciemne. Natomiast wino leje się wszędzie w ilościach hurtowych. Taka ciekawostka: piwem nie wznosi się toastów, ponieważ uchodzi to za ciężką obrazę, co najwyżej tzw. antytoasty, np. "za Putina". Tutaj sprzęt do produkcji tamtejszego bimbru o nazwie "czacza": Wizyta w domowej bimbrowni i winiarni: Przyklasztorna uprawa winogron:
  4. http://piwopodchmurka.pl/ Dodam, że nie mam nic wspólnego z tą organizacją, ponieważ z natury unikam wszelkich organizacji, aczkolwiek idea zacna.
  5. Wyprawa Kolumba do Ameryki też dla niektórych była fanaberią (inna sprawa, że dzisiaj pewnie nie doszłaby do skutku, bo była NIEBEZPIECZNA). Postęp leży w różnorodności, a nie w narzucaniu innym jak mają myśleć, czy budować. Ja bym jeszcze nakazał, że z piw można produkować tylko jasne lagery - po co psuć ustalony dawno porządek i zakłócać czyjś ustalony dawno gust - jeszcze ktoś zachoruje jak się napije np. Witbiera. Niniejszym kończę tę dyskusje, bo nie ma sensu.
  6. Stając samochodem na trawniku niszczysz go i cudzą pracę. A na ścieżce rowerowej uniemożliwiasz korzystanie z niej, marnując w ten sposób pieniądze wydane na jej wybudowanie. Stawiając różowy dom na swojej działce szkodzisz najwyżej sobie, narażając się na kpiny sąsiadów. Jest różnica?
  7. Naprawdę mam ciekawsze zajęcia niż studiowanie codziennie widoku domu sąsiada. Jak byś zobaczył, jaki mam widok z okna, to pewnie byś się załamał. Ale mnie to mało obchodzi. On robi co chce na swoim podwórku, a ja co chcę na swoim. Oglądanie codziennie w pracy kolesia w krótkich spodenkach, skarpetach i sandałach też nie należy to przyjemnych widoków, ale jakoś z tym żyje. Idąc tym tropem, należałoby tego zakazać.
  8. Tak na chłopski rozum, bez uprzedzeń, odpowiedz sobie na pytanie: czym to się różni od nakazywania ludziom jak się mają ubierać. Np. w Krakowie tylko czarne spodnie i kraciaste koszule, w Warszawie spódnice mini, a w Zakopanem góralskie kapelusze. Wreszcie będzie ład i porządek.
  9. Facet walczy z absurdami urzędniczymi: http://wdeska.wordpress.com/
  10. Ja robię przed rozlewem w szklanych balonach. Zresztą tu jest więcej opisane na ten temat: http://www.piwo.org/topic/3146-strategie-fermentacji-lagerow/
  11. Tam jest dosyć twardy wężyk i przy zamykaniu lubi klips pęknąć dokładnie w połowie, na zgięciu. Oryginalny wytrzymał z 5 lat.
  12. Ja tych klipsów z BA nie polecam, bo ostatnio są bardzo słabej jakości. Używam ich do pompki do przelewania wina i już z 5 się połamało.
  13. A co z temperaturą fermentacji? Lepsza większa czy zostawić taką? Na razie taką najwyższą znalazłem w domu, ale podobno idą upały.
  14. Tak naprawdę to nie przepadam za winem, ale winogrona rosną koło domu, więc szkoda, żeby się zmarnowały.
  15. No.74 - Mama Kin (Saison) (2012-08-17) Zasyp: - Słód pilzneński - 2,7 kg - Słód wiedeński - 0,8 kg - Słód pszeniczny - 0,7 kg - Słód Carahell - 0,2 kg - Słód Caraaroma - 0,2 kg - Słód zakwaszający - 0,1 kg Zacieranie: - 64 °C - 60 min - 72 °C - 20 min - 76 °C Gotowanie (60 minut): - 30 g Marynka - 60 min - 20 g Saaz - 20 min - 10 g curacao i 10 g skórki słodkiej pomarańczy - 20 min - 10 g Lubelski - 5 min - 150 g cukru trzcinowego - 5 min - 150 g glukozy - 5 min Wyszło 21 litrów brzeczki 15 °Blg zadanej gęstwą Wyeast 3724 Belgian Saison, temperatura fermentacji 23 °C. Zacieranie Chłodzenie Ocena: Na początku bardzo dobre, bo oryginalne w smaku. Po pół roku zrobiło się trochę kwaskowe. Jednak to nie jest prawdziwe piwo.
  16. Z albumu: Browar Whittail

    Chłodzenie za pomocą wymiennika ciepła
  17. http://www.piwo.org/topic/7358-piwniczke-buduje/ Czy na taką piwniczkę trzeba jakieś pozwolenie od urzędasa?
  18. Do fermentora. Dodając do butelek możesz pominąć jakąś butelkę albo dodać do jednej dwa razy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.