-
Postów
185 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez SynMojegoStarego
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
- Strona 7 z 8
-
-
Podepnę się do pytania: Jak uzyskać tak wyrośnięte i smakowite babeczki jak te Twoje?? Nooooo stary! To jest forum o piwie!
-
Podasz wyniki ankiety?
-
To że schłodzisz zabutelkowane piwo nic Tobie nie da, ilość gazu i tak będzie taka sama o ile nie wzrośnie. Jedyne co pozostało to co kilka dni marsz z płaskim otwieraczem do butelek i uchylasz lekko kapsel tak by wypuścić gaz i tyle. Ja kiedyś przegazowałem jedno piwko, a szkoda było wylewać, bo wyszło naprawdę dobre, chodziłem do piwnicy co drugi dzień i upuszczałem gaz. Tyle w temacie :). Może inni mają lepsze pomysły.
-
Odradzam użycia fermentora 15l dla warki 12l przy takim piwie. Jak drożdże ruszą, będziesz je musiał z sufitu, ścian i podłogi zbierać. Przy moich piwach piana w fermentatorze zajmowała mniej więcej 1/2 objętość brzeczki.
-
Agnostyk, lat 41, pracownik fizyczny, brak dzieci. Ostatnią babę jaką miałem kopnąłem w żyć jakieś dwa tygodnie temu. Brodę mam bo mi się golić nie chce i gdzieś mam modę na brodaczy Wychodzę poza standardy/szablony?
-
Miałem coś podobnego, ale nie na wszystkich. Potrząsnąłem butelką i już ich nie było. Wyglądały na drożdze.Czy jest możliwe że drożdże górnej fermentacji w trakcie lub po refermentacji piwa w butelce będą się pokazywały w szyjce butelki? Nie wiem czy mam piwa czymś zakażone czy to tylko drożdże.
Też to u siebie zauważyłem. Gdzieś na angielskojęzycznych forach znalazłem info, że mogą to być dzikie drożdże.
-
Jak zneutralizować NaOH? Może wystarczy dobrze płukać?
-
Pytam bo dzisiaj zaglądam do piwnicy, a tam piwka z czymś takim jak drożdże na lustrze piwa. Temperatura w piwnicy ostatnio bardzo się podniosła, piwa nie są przegazowane, smak i zapach w normie.
-
-
Mój znajomy po pierwszym kontakcie z piwem domowym "...takie jakieś inne, ale może być" później stękanie, jękanie i inne aluzje zawodowego Tyskacza czy innego Żubermana na temat moich piw. Po tym jak skończyły się na imprezie moje piwa skoczyliśmy do sklepu po jakieś sikacze i wtedy kolega stwierdził, że te ze sklepu są jakieś takie bez smaku, bez życia, takie siury.
Kilka razy zrobiłem ludziom ślepy test, którego do dzisiejszego dnia nie są świadomi, tego że coś takiego nastąpiło w ich życiu. Do posmakowania przyniosłem niby dwie różne moje warki. W rzeczywistości była to tylko jedna moja warka, a ta niby druga to był sklepowy przysmak moich kolegów, który jest po prostu wypijany litrami na imprezach . Oczywiście przysmak przelany do moich butelek i zakapslowany tak by wyglądało, że to domowy wyrób. Finał, akurat tego testu jest taki, że przy burzliwym marudzeniu, wypowiadaniu swych poglądów na temat piw, wielkiej krytyce, stwierdzili nieświadomie że te prawdziwe moje jest lepsze, a te drugie nieprawdziwe moje to taki siur, "nie udało Ci się trochę". Zostałem tym roz..ebany.
-
Starsan trzeba spłukiwać? Widziałem na grafice w necie że może skazić środowisko.
-
-
-
Poczekam jednak i zobaczę co z tego wyjdzie. Dzięki za odpowiedzi.
-
Słody monachijski i pilzneński + caraffa I na koniec zacierania. Piwo było zacierane w temp. 65 C, 90min . Gotowane z chmielem 60min. Obecnie piwo fermentuje drugi tydzień, blg 2,5.
Drożdże S-04. Jeszcze go nie wylałem, pytam co z tym zrobić na forum, bo mam bardzo małe doświadczenie, a taki problem pojawił mi się po raz pierwszy. Problem wykryłem wczoraj w nocy po powrocie z pracy gdy sprawdzałem poziom blg. Z ciekawości powąchałem i takie rzczy odkryłem Panowie.
-
Dzięki za szybką odpowiedź. Piwo leci w kanał.
-
Wczoraj przychodzę z pracy, mierzę blg, a tu zapach gotowanej kukurydzy. Posmakowałem i smakuje podobnie jak kukurydza na festynie w zaprzyjaźnionej wiosce. Po lekturze internetu już wiem że to DMS, problem pojawia się przy słabym gotowaniu lub długim czasie chłodzenia brzeczki. Pytanie mam tylko takie, czy można to jakoś uratować? Szkoda mi wylewać, ale jak trzeba to trudno.
-
Zrobię trochę offtopic. Jak można uzyskać piwo czarne(DryStout), ale takie bez nadmiernej paloności i kwasoty? Jakie macie pomysły na zasyp?
-
Mówmy otwarcie, czy jeden ze sklepów to nie Centrum Piwowarstwa? Jakiś czas temu zakupiłem tam chmiel (chyba to był Fuggles) . Chmiel wydawał mi się stary i źle przechowywany. W zrobionym piwie czuć "bylejakość". Wydaje mi się że sklepy ładują nas jak im się podoba. Czy nie można sprzedać zbioru 2015 pod numerkiem 2016? Można
-
12 stopni Celsjusza, ciemna piwnica.
-
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Temu ostatniemu nie. Duża litera i kropka na końcu, aaa i mleko pod nosem.
-
Próbowałem. Smak lekko kwaskowy i hmmm aromat kwiatowo-owocowy(Mittelfruh), pszenica taka jakby troszeczkę ostra. Nie wiem jak dokładnie opisać smak. Piwo stało w pionie. w starym kredensie.
-
Na zdjęciu widać co znalazłem w ostatnich dwóch butelkach weizena, które jako jedyne przeleżały 3 miesiące w piwnicy. Co to jest? Drożdże? Bakterie? W innych butelkach (wcześniejszych) niczego takiego nie zauważyłem.
Piwo 100% pszenicy. Brak przegazowania, osad widoczny tylko z jednej strony butelki.
-
Czy czas gotowania brzeczki musi wynosić 60min tak jak w większości przepisów? Od czego uzależniony jest czas gotowania?
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
- Strona 7 z 8
Lambic - fermentacja po 9 miesiącach
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano
Taki 9 miesięczny lambic nadaje się już do picia? można go już potraktować owocami, czy dopiero po 12 miesiącach?