Skocz do zawartości

Barą

Members
  • Postów

    180
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Barą

  1. Barą

    Baza na piwo z lukrecją?

    Ostatnio przeglądałem forum pod kątem piwa świątecznego i natrafiłem na adres strony holenderskiej z przepisami na Christmas beer. Znalazłem tam dwie receptury na piwo z dodatkiem lukrecji. Mam nadzieje, że moje tłumaczenie (w oparciu o słowniki internetowe i wikipedię) jest poprawne;) 1) Eindejaarsbier 10L 11,8% alk - slod pilzenski 2 kg - slod cristal 120 EBC 500 g - slod monachijski 15 EBC 1 kg - slod pszeniczny 270 g - slod czekoladowy 900 EBC 50 g - cukier kandyzowany ciemny 300 g - chmiel aromatyczny ketokwasy ok. 9% - 15 g - chmiel aromatyczny Hallertau Hersbruecker 2,5-5,5 % 15 g - korzen lukrecji gladkiej mielony - 6 g - drozdze brewferm ale zacieranie: 52C - 15 min 63C - 30 min 68C - 15 min 73C - 30 min 78C - 5 min gotowanie 90 min: chmial aromatyczny od początku Hallertau Hersbruecker 5 min przed koncem 2) Piwo millenijne 10L 9,7% alk - slod pilzenski 1,6 kg - slod monachijski 800 g - slod pszeniczny 240 g - slod aroma 150 EBC 200g - slod caramount 120 EBC 200g - slod carafa special type I 24 g - slod czekoladowy 800 EBC 24 g - cukier kandyzowany ciemny 240 g - chmiel northern brewer 10 g - chmiel styrian goldings 3 g - chmiel saaz 5 g - badian mielony 1 g - korzen lukrecji gladkiej mielony 4g - drozdze wyeast 1214 belgian abbey zacieranie: 52C - 15 min 63C - 30 min 68C - 15 min 73C - 30 min 78C - 5 min gotowanie 75 min northern brewer od poczatku styrian goldings od poczatku saaz 15 min przed koncem badian 15 min przed koncem lukrecja 75 minuta
  2. U mnie też palnik nachylony lekko w jedną stronę. Estetyka kuleje ale działa bez zarzutu.
  3. Robiłem niedawno Pale'a z podobnego zasypu plus 0,5 kg cukru. Wyszło 17 °Blg, do refermentacji użyłem 100 g glukozy. Po 2,5 miesiąca leżakowania nagazowanie zerowe chociaż w smaku pyszne.
  4. Dzisiaj miałem szansę po raz pierwszy przetestować omawiany zestaw i muszę powiedzieć, że to naprawdę rewolucyjne rozwiązanie dla piwowara domowego. Po przeczytaniu postów w tym wątku nabrałem początkowo obaw co do dużego stopnia odparowania przy gotowaniu jednak na maksymalnym gazie ubyło mi około 3 litrów. Ubezpieczyłem się też przed wysoką temperaturą od spodu ustawiając taboret na betonowych płytach. Trzeba mu to przyznać, że hajcuje jak marzenie i skraca znacznie czas pracy. No ale przede wszystkim nie trzeba wysłuchiwać marudzenia w kuchni tylko spokojnie robić swoje w garażu:cool:
  5. Wypić można, jak najbardziej. Szczerze mówiąc moim znajomym to piwo nie smakowało więc musiałem pić sam:) Druga warka (też z gotowca) już wyszła dobra, zabutelkowałem ją po 4 dniach, dzień po opadnięciu kożucha, przy Blg 2. Te jasne piwa z brewkitów przefermentowują często bardzo szybko, zwłaszcza przy takich temperaturach jak teraz. Co do porad polecam lekturę : http://www.wiki.piwo.org/index.php?title=Moje_pierwsze_piwo_z_brewkita
  6. Miałem podobny problem z pierwszą warką z brewkita. Wyszła kwaśna, w smaku podobna troszkę do szampana. Myślę, że to efekt zbyt długiego przetrzymania na burzliwej (7 dni, chociaż już po 3 dniach przestało pracować). Już pod koniec fermentacji wyczuwalne były takie szampańskie zapaszki stąd też moje podejrzenie.
  7. Z tego co się orientuję to w instrukcji do WESa chcą żeby gotować jego zawartosc w ok 5 l wody przez 20 min. Możliwe, że jest to zawarte w instrukcji (wówczas mój komentarz jest zbędny) ale doradzałbym schłodzenie garnka po gotowaniu przed przelaniem do fermentora. Znajomy ostatnio robił swojego pierwszego brewkita (właśnie WESa) i z tego co mówił : gorącą zawartość garnka wlał do fermentora, uzupełnił zimną wodą, jednak temperatura całości była jeszcze przez wiele godzin za wysoka do zadania drożdży. W efekcie fermentor chłodził się całą noc. A więc chcę Cię przestrzec przed podobnym błędem:)
  8. Jak w grę wchodzą nietoperze to można jeszcze wodą święconą dla pewności:P
  9. Jeżeli o mnie chodzi to po wystudzeniu nie czekam na opadnięcie osadów tylko przelewam (przy udziale drugiej osoby) zawartość garnka przez sitko o bardzo drobnych oczkach do fermentora. Szczerze mówiąc to nawet nie próbowałem innego sposobu.
  10. Bardzo ciekawa propozycja z tym palonym "zrób to sam". Czyli rozumiem, że mogę użyć tego palonego zamiast karmelowego i wyjdzie ciemna pszenica?
  11. Mam słód pszeniczny Crystal - Warminster 120 EBC, więc chyba za jasny żeby był ciemnym:) Więc mam z niego zrezygnować i uzupełnić zasyp pilzeńskim do 4 kg ? Muszę powiedzieć, że mam bardzo lichy palnik gazowy - przy chmieleniu wyparowuje maksymalnie litr (jak dobrz pójdzie). Zatem do jakiej gęstości brzeczki wysładzać? PS. pozdrawiam serdecznie Sudeckich piwowarów
  12. Witam, Dotychczas warzyłem piwa wyłącznie z zestawów surowców lub według gotowych receptur, ale ponieważ zostało mi troche surowców postanowiłem sam "skonstruować" pszeniczne. Mam 2,9 kg słodu pilzeńskiego, 2 kg jasnego pszenicznego i 0,4 kg karmelowego pszenicznego. Wymyśliłem zasyp : 1,6 kg pilzeński, 2 kg pszeniczny i 0,4 kg karmelowy. Do jakiej objętości wysładzać, żeby uzyskać gęstość około 11-12 Blg? A może ktoś doradzi inny zasyp?
  13. U mnie po tygodniu burzliwej 6,5 Blg, po tygodniu cichej spadło odrobinę nawet nie o 0,5 Blg więc zabutelkowałem.
  14. Dzięki wielkie za sugestie. Czytałem, że S-33 czasami dość płytko odfermentowują piwo, poza tym Pan Vogel w swojej książce określił stopień odfermentowania piw Alt "niekiedy tylko 70 %". No ale wolałem to usłyszeć (a właściwie przeczytać) od starszych stażem. W takim razie zlewam piwo na cichą i niech się dzieje wola nieba:)
  15. Zacierałem infuzyjnie, to był Alt z zestawu. Dwie 30 minutowe przerwy w 62°C i 72°C. A fermentuje już 6 dni bo zaczął w poniedziałek.
  16. Witam wszystkich. Mój "domowy browar" napotkał niestety pierwszy poważny problem, który nie wiem jak ugryźć. Liczę na fachową pomoc Szanownych Koleżanek i Kolegów. Otóż w niedziele zadałem zrehydratowanymi drożdżami Safbrew S-33 zacieranego Altbiera o °Blg początkowym 13. Temperatura w momencie zadawania - około 25°C. Drożdże ruszyły następnego dnia w temperaturze 19°C i pracowały bardzo intensywnie przez pierwsze dwa dni, po czym piana opadła a zawartość fermentora nie wykazywała żadnych aktywności. Przy pomiarze gęstości w czwartek areometr wskazał 6,5 °Blg i piwo na tej wartości się zatrzymało, bo tyle samo wskazał mi areometr dzisiaj (sobota). I tu właśnie pojawia się problem. Co zrobić żeby piwko dofermentowało do jakiś niższych, bezpieczniejszych wartości Blg? Proszę o pomoc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.