Skocz do zawartości

LUBIE_GRAC_W_GRY_WIDEO

Members
  • Postów

    393
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez LUBIE_GRAC_W_GRY_WIDEO

  1. 5 minut temu, Jagr napisał:

    Witajcie, podłącze się do tematu:

    23.03 uwarzyłem Prawdziwe Pszeniczne z zestawu z TB, wyszło 24L, 11,5 brix, piwo stało w temp. 20 st przez 10 dni. Dzisiaj chciałem je zabutelkować, po otwarciu widać resztki piany i drożdży na wierzchu, zmierzyłem poziom cukru a tam o dziwo aż 5 brix.

    Stwierdziłem, że nie rozlewam piwa i zostawiam na kolejne 3 dni i zmierzę ponownie poziom cukru, jeśli nie spadnie to rozleję.

    Drożdże, które użyłem to uwodnione suchary WB-06.

     

    Czy ktoś wie dlaczego tak słabo piwo odfermentowało przez tyle czasu?

     

    jeżeli mierzyłeś refraktometrem to czy przeliczyłeś odczyt?

    jeżeli nie mierzyłeś refraktometrem to zgaduję że zatarłeś słody w za wysokiej temperaturze, co zaowocowało niskim odfermentowaniem. zdarza się, granatów nie powinno być - co najwyżej orzeźwienie mniejsze niż być powinno

  2. 14 godzin temu, Wuuu napisał:

    Ostatnio warzyłem Kaffir White IPA i jak nazwa wskazuje, jednym z dodatków była limonka kaffir, a dokładnie jej suszone liście. I tu receptura zakładała zrobienie wywaru (gotować 5 minut) i dodać sam wywar tuż przed rozlewem. I wydaje się to jedynym bezpiecznym rozwiązaniem.

    bezpieczne - tak. czy najlepsze to niekoniecznie

  3. 3 godziny temu, tymbarck napisał:

    Po kolejnej warce zostanie mi około

    Słód Pale Ale Strzegomski   0,6 kg

    Słód Karmelowy 150 EC     0,13 kg.

    Monachijski Strzegom          0,5 kg.

    Pszeniczny                              0,6 kg

    Citra 25 gram

    Amarillo 42 gram

    i mech irlandzki.

     

    Może macie pomysył, co z tym zrobić (nie pszeniczne;)?  Oczywiście słodu dokupię.

     

    Robię małe warki, więc 12 litrów na słodach lub 20 L przy ekstraktach.

     

     

     

    https://brewness.com/pl/recipe/test-23/view

     

    tak na szybko, reszta amarillo i citry na zimno. no i pomyłka - potrzebujesz dokupić 2kg pale ale 

  4. 2 godziny temu, tymbarck napisał:

    Po kolejnej warce zostanie mi około

    Słód Pale Ale Strzegomski   0,6 kg

    Słód Karmelowy 150 EC     0,13 kg.

    Monachijski Strzegom          0,5 kg.

    Pszeniczny                              0,6 kg

    Citra 25 gram

    Amarillo 42 gram

    i mech irlandzki.

     

    Może macie pomysył, co z tym zrobić (nie pszeniczne;)?  Oczywiście słodu dokupię.

     

    Robię małe warki, więc 12 litrów na słodach lub 20 L przy ekstraktach.

     

     

    dokup 1kg pale ale, magnum na goryczkę i będzie pyszna APA

  5. 2 godziny temu, Hanys93 napisał:

    A wiec z racji tego, iz nie znalazlem jakiegos przepisu a mam straszna ochote dzis uwarzyc piwko, postanowilem zrobic cos nastepujacego :

     

    Jako slodu uzyje Pilsnera, do tego jako chmiel zarowno na goryczke jak i na aromat uzyje szyszek  perle 7,5 % + drozdze Safale U 04

    Zacieral i gotowal bede mniej wiecej jak w przepisie na full aroma hops carlberg.

     

    Mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie :D

    i to jest bardzo dobry pomysł. proponuję zaprzyjaźnić się z brewness (ew. beersmith ale to wyższa szkoła jazdy) i pobawić się w układanie  przepisów. potem możesz je tutaj wrzucić i ktoś oceni. dzięki temu będziesz miał pełną kontrolę nad parametrami piwerka - IBU, BLG, kolor itd. powodzenia!!

  6. 1 godzinę temu, PiotrST napisał:

    Chłodzę w wodzie z lodem.

    Moje wyliczenia pochodzą z Brewness.

    Mogę chmielić w worku 200 mikronów. Wtedy nie byłoby problemu wzrostu goryczy...

    to poczytaj o chłodzeniu na whirlpool (hopstand), przerzuć wszystkie chmiele z 1' na whirlpool. efekty nieporównywalnie lepsze, zwłaszcza przy chłodzeniu w wannie.

  7. Teraz, krzysiek9999 napisał:

    ale o co chodzi?

    odwrotnie napisał, z 15 blg chciał uzyskać 6% alko

    @whitek92 według kalkulatora piwerko musiałoby zejść do 3,8 BLG pod koniec fermentacji. jak zatrzesz na wytrawnie to jest szansa że będzie te 6%.

  8. 1 godzinę temu, rayavaldek napisał:

    Informacyjnie podaję, że Sweet Stout zacierany w około 67 °C, fermentowany na gęstwie po poprzednim piwie w temperaturze otoczenia około 13-14 °C przez trzy dni odfermentował z 15 Blg ( 12 + 3 laktozy ) do 7 Blg ( 4 + 3 laktozy ). Temperatura potem podniesiona do 18 °C i potem do 20 °C. Przez następne 10 dni Blg bez zmian.

    gratuluję, myślę że to będzie bardzo dobre piwerko

  9. Godzinę temu, Porters napisał:

    Tak też było... po zadaniu WLP fermentacja ruszyła dopiero po 4 dniach i spokojnie się ciągnęła do 17 dnia.17 dnia wyskoczyło małe ogniska pleśni tylko w tym słoiku dzisiaj jest to co widać. Zastanawiam się nad szczelnością tego słoika czy oby nie dostawało się powietrze.

     

    Jaka miała być prawidłowa droga? zadać WLP 677 i po dwóch dniach np. US 06?

    poczytaj to:

     

    http://www.beerfreak.pl/warzenie-piw-kwasnych-lactobacillus/

     

    i kolejne dwie części. a to piwo z plechą wylej od razu

  10. Godzinę temu, arturoleksik napisał:

    Ostatnio chmielilem na zimno lacznie 100 gramami amarillo citra i centenial z 2016 roku. Aromat po 2 tygodniach lezakowania w butelkach dosc delikatny bardziej kwiatowy ale lekkie cytrusy też są wyczuwalne. Jak to mówią szału nie ma du.. nie urywa.

    Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
     

    dwuletni chmiel, nie ma co się spodziewać cudów niestety. jak po drodze opakowanie było otwarte to już w ogóle lipa.

  11. o tym jak zajebisty jest to projekt nie będę się rozpisywał bo to zrobili poprzednicy i zrobią następcy. chciałem tylko wspomnieć że szczerze się uśmiałem jak doscrollowałem do zdjęcia z orzeszkami :D:D:D absolutny majstersztyk, piłbym z tego urządzenia mocno i zagryzałbym orzeszkami. 

  12. 14 godzin temu, Henx napisał:

    Ooo, nie znałem tego wykresu. Moje lekkie niedouczenie właśnie wyszło. Dzięki za sprostowanie :)

    spoko, po prostu nie chcę żeby ktoś spanikował bo zacierał godzinę w 58 stopniach ;). polecam ogólnie artykuł, bardzo fajnie wyjaśnia jak działa zacieranie. nieraz mi temperatura zjechała do 60 stopni i piwko się zatarło prawidłowo.

  13. 50 minut temu, grzans napisał:

    Witam, przymierzam się do warzenia dry stout według receptury: Dry Stout (czarnuch) - Kamil Soluch. Robię podwójną warkę i chciałbym coś poeksperymentować - dodać ziarna kawy lub jakiś inny dodatek. Co możecie polecić żeby dodać do takiego stout'a? W jaki sposób i kiedy dodać ziarna kawy? I co można dodać do drugiej części warki?

    więc tak, napiszę Ci szczerze. piwo z tego przepisu jest jedynym które powtórzyłem (i to kilkukrotnie), z drobnymi modyfikacjami odnośnie chmielu/drożdży. polecam je każdemu początkującemu piwowarowi, bo uważam że jest to ideał dry stouta i jedno z najlepszych piw jakie piłem w życiu (nie, nie przesadzam). czegokolwiek byś nie dodał - piwo nie będzie już lepsze, może być tylko gorsze jeżeli coś schrzanisz.

     

    jeżeli chcesz dodać kawę- masz tu cały rozbudowany wątek na forum, dodatkowo pytanie o ten składnik pojawia się codziennie na forum, mniej więcej co 5-6 godzin. pogooglaj za cold brew. swoją drogą chyba nigdy nie piłem dobrego stouta z kawą, może poza Coffeelicious.

     

    z dodatków odradzam wanilię - jak dasz za dużo to będzie smakowało jakbyś pił olejek do ciasta (jeden browar rzemieślniczy wypuścił takiego gniota). zostają Ci płatki kokosowe (z drugiej ręki wiem że są łatwe w obsłudze), płatki z beczki po jakimś szlachetnym trunku, owoce, suszone owoce, bycze jądra, laktoza.

  14. 15 godzin temu, Oskaliber napisał:

    Jak dobrze odfermentowujesz piwo, to nie ma najmniejszego ryzyka granatów.

    oczywiście że jest - wystarczy że w piwie będzie jakaś niewyczuwalna początkowo infekcja która się rozwinie z czasem. ryzyko praktycznie zerowe, ale dla mnie otwierać skefcone piwo i ryzykować dodatkowo że oberwę szkłem w gębę to średni deal.

  15. piłem różne domowe wypusty mające po dwa lata (RISy, portery bałtyckie) i średnio przyjemnie to wspominam. piwo traci większość swojego smaku, wchodzą za to jakieś piwniczne/sojowe posmaki. to nie jest wino czy inna łycha, którym leżak służy. nie wspominając już o ryzyku granatów. dużo minusów, niewiele plusów.

  16. 14 godzin temu, kantor napisał:

    Bo te ciche i burzliwe tylko zamieszanie dla początkujących wprowadzają.

     

    Wg mnie na początku zabawy piwowarskiej schemat fazy zimnej powinien być następujący:

    -po schłodzeniu brzeczki, zadaję drożdże i napowietrzam (ważne jest aby ilość komórek drożdżowych była odpowiednia)

    -piwo całkowicie fermentuje (ważne jest aby temperatura fermentacji była odpowiednia do szczepu, temperatura nie spadała w trakcie, oraz aby fermentacja zakończyła się całkowicie przed następnym etapem)

    -butelkuję/keguję

     

    i tyle :)

     

    Tak można zrobić piwa co najmniej dobre, a nawet bardzo dobre i lepsze, w te przelewania można się bawić późnej, żeby ocenić czy to ma wpływ pozytywny na piwo, a nie na początku zabawy.

     

    podpisuję się pod tym rękami i nogami. fermentacja cicha powinna być tłumaczona nowym jako alternatywa/dodatek a nie jako niezbędna część procesu. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.