Doczytałem bardziej na spokojnie w domu.
Po pierwsze nie wiemy jakie drożdze (data produkcji też coś podpowie, ale o tym dalej), blg też nie znane. Zadałeś drożdze do za ciepłej brzeczki, jeżeli ruszyły po paru godzinach to temperatura skoczyła sporo do góry i po trzech dniach już jest po zadowach Dalej, spadła temperatura, co znechęciło drożdze do działania, powinno być odwrotnie, start w niskiej temperaturze i pod koniec stopniowo nawet pare stopni wyżej.
A co do samych drożdzy. Mogły być stare lub kiepskie co w brewkitach się zdarza. Jak już warzysz to instrukcję do kosza, drożdze jak no name też i kupujesz nowe, sprawdzone i polecane
Polecam zapomnieć o piwie przyjamniej na dwa tygodnie od warzenia, potem zrobić pomiar, bo z tego co piszesz to prawdopodobnie drożdze odfermentowały już piwo
Cierpliwości.
Słusznie prawi !!!
Ogólnie to oby dało się pić i nie poszło w kanał.Co do pierwszego podejścia to myślałem , że podstawy znam a tu jednak nie Nie sprawdziłem Blg , za ciepła brzeczka w chwili dodania drożdży , nie wiadomo jakie drożdże.No na opakowaniu nic nie było ni daty ni nazwy tylko jakiś nieczytelny bazgroł (opakowanie już dawno w śmieciach) pisakiem.Zapłacę frycowe debiutanta
Spokojnie. Nie jest powiedziane, że będzie jakiś dramat zaraz. Tak jak mówią czyli cierpliwości.
Drożdze były bez opisu bo to brewkit. Standardowo tak jest.
Jakiej marki ten brewkit, Panie Kolego ?