Skocz do zawartości

giekon

Members
  • Postów

    125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez giekon

  1. Czy ktoś próbował może wymyślić w jaki sposób odprowadzić "parę" podczas gotowania nie mając wyciągu? W tym okresie warzę w  pomieszczeniu gospodarczym i jakoś tak trochę kiepsko się czuję stojąc koło kociołka gdy mi woda kapie na głowę :facepalm:   

  2. 21 godzin temu, paradox napisał:

    Ja niedawno kupiłem w Twoim Browarze, mam po angielsku.

     

     

    BTW. jestem po pierwszej warce na GF. 4kg, 100% pilzneński.

    Jak często/jak mocno podczas zacierania przelewa się Wam płyn przez overflow pipe? Ja musiałem zaworek nad pompą skręcić do połowy, żeby ograniczyć przepływ na tyle, by (prawie) się nie przelewało. Czy nie powinienem się tym przejmować?

    Wydajność ostatecznie wyszła mi bardzo zadowalająca (ponad 12blg, 20l +sporo tego w osadach) i zastanawiam się czy to mimo tego że się przelewało, czy dzięki temu że zdławiłem przepływ ;)

    Z tym przelewanie to są różne opinie, jedni nie zwracają na to uwagi odkręcając na full przepływ, inni kombinują. Prawda jest taka że ile brzeczki ma "kapać" przez młóto to i tak będzie kapało czy się będzie przelewało czy nie. Ja kontroluję po prostu podczas zacierania: na samym początku przykręcam zaworek aby się lekko przelewało (lekko to znaczy? nie wiem, na oko poziom brzeczki z 2-3 mm nad krawędzią ). Potem z czasem otwieram bardziej zawór i po jakiś 15-20 min zacierania już mam na full. 

    Ktoś ustawia tak filtr jak ja pokazałem czy nie? Jest jakaś różnica na + lub - w stosunku do fabrycznie montowanego? 

  3. Może ja jeszcze nie mam doświadczenia, robiłem tylko 2 warki na GF ale nie mam żadnego problemu z jakimś pływającym młotem  w brzeczce. Działam na standardowym, zestawowym filtrze i wszystko jest OK. Nie wiem, może problem pojawi się za jakiś czas :eusathink:Może jak to zawsze w takich sytuacja bywa rutyna z czasem przynosi więcej komplikacji i problemów... 

  4. Jeszcze nigdy niczego specjalnego nie używałem do klarowania, "czas" i grawitacja u mnie daje radę :D Whirlpoola nie robiłem, chłodnicą z zestawu najpierw schłodziłem brzeczkę w kotle do ok. 30 stopni następnie po ok. 15-20 min chłodząc do odpowiedniej temperatury przepompowałem brzeczkę do fermentora.  Ot to i cała filozofia :)

  5. Mam podobny problem z racji tego że na okres zimowy zmieniam miejsce warzenia :/ Dzisiaj po ok 20 min. gotowania brzeczki zaczęła kapać mi woda z sufitu mojego pomieszczenia gospodarczego. Muszę cosik wykombinować aby pozbyć się tego problemu. Zastanawiam się jak to wygląda w browarach a dokładniej rzecz ujmując w ich warzelniach:  te kominy gdzie prowadzą? To wszystko im się nie skrapla i nie wraca do brzeczki? Dodam od razu że nie byłem na "wycieczkach" po browarach więc nie wiem jak to działa :/ 

  6. no to będziesz mógł wyregulować wysokość. Ja prędzej czy później zrobię stojaczek troszeczkę wyższy. Na "ścianę" się nie decyduję z racji tego że w różnych miejscach przeprowadzam fermentację u muszę mieć mobilne pojemniki :)

  7. Właśnie zasiadłem przed komputerem po zakończonej pracy. Rozpocząłem ok 16 za zakończyłem o 20 z minutami. Efekt: 22 L brzeczki 13 Blg z 4 kg słodu. Żadnych osadów jakie powyżej przytacza kolega. Wszystko ładnie i szybko poszło :D

  8. Nalewanie nawet przyjemnie się wykonuje "od dołu" chociaż ten stojak jest troszeczkę za niski i wężyk jest przygięty co spowalnia spust piwa. Kranik jest o tyle praktyczniejszy że nie potrzeba w takim wypadku odkręcać górnego dekla żeby pobrać próbkę. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.