-
Postów
125 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez giekon
-
-
-
Mi się nigdy nie zapchał. Oczywiście prędzej whirlpool albo jakaś "izolacja" od syfu z dna gara. Mam chyba 32 płytowego i jestem za duży +
-
Oki Panie i Panowie, chyba się zdecydowałem i będę inwestował w kombajn Grainfathera. Obecną kadź będę wykorzystywał jako zbiornik wody ciepłej. I w razie armagedonu i braku prądu zawsze będę miał jeszcze palnik do grzania
-
-
A jak to działa? Zadowolony jesteś? Warzenie odbywa się "cyrkulacyjnie" czy mieszadełko zwykłe?
-
Witam,
W moich skromnych planach pojawił się punkt: modyfikacja lub bardziej konkretnie ułatwienie warzenia piwa w moim browarze. Puki co bawię się w kegu przerobionym na kadź + garnek do warzenia (w mojej galerii mam dołączone zdjęcia, chętnych zapraszam do zaglądnięcia). I teraz proszę o jakieś sugestie odnośnie modyfikacji Jedną opcją jest zainwestowanie w jakiś automatyczny kocioł (Grainfather, Cobra) i wykorzystanie obecnej kadzi jako zbiornik wody ciepłej do wysładzania. Druga opcja to zostawienie kadzi i rozbudowa sprzętu o zbiornik wody do wysładzania (jakiś warnik do wody lub garnek z kranikiem + grzałka z czujnikiem) oraz gar ze stali nierdzewnej z kranikiem spustowym. Oczywiście w tym wypadku odpowiednie ustawienie garów oraz zamontowanie ewentualnie pompy do transportu brzeczki do fermentora - to jest oczywista oczywistość i nie podlega dyskusji.
Na obecnym sprzęcie ok. 30 warek uwarzyłem, średnia wydajność na poziomie 80% (więc chyba nie ma tragedii) i teraz pytanie do użytkowników automatycznych kotłów: jestem w stanie osiągnąć podobną wydajność? I ogólnie, jaka jest wasza opinia, czy warto inwestować w te kotły czy jednak pozostać przy "jest jak jest"? -
W sunie racja, przecież wpakuję dozownik do wody i będę widział gdzie tkwi problem... Ale obawiam się że to wszystko będzie zdawało egzamin tylko i wyłącznie di "jednorazowego" użycia czyli załadować zasobnik i użyć w miarę szybko...
Uszczelnienie widzę przy igle (bo to jest logiczne) a czy jest jeszcze przy zaworze to nie mam zielonego pojęcia bo wszystko zalane w plastiku
Załadowałem teraz nabój do mojego zasobnika z puszki 5L - w wodzie póki co zero bąbelków, zobaczę za 2 dni czy będzie to lepsze rozwiązanie... -
Mam pytanie czy ktoś z ludków używał już tego nieszczęsnego zasobnika CO2? Założyłem nabój w momencie nalania piwa do kegu, zrobiłem "strzał" aby uszczelnić corneliusa, wypiąłem ustrojstwo z bolca i zapomniałem o tym celowo do dzisiaj... Dzisiaj z ciekawości zapiąłem znowu, dałem na spust i co? Wielkie nic Myślę sobie: może w kegu wyższe ciśnienie i zasobnik z tym przegrywa Wypiąłem i naciskam na "sucho" a tam znowu głucho wszędzie, cicho wszędzie - nabój pusty Jeżeli tak to ma wyglądać to ja dam sobie z tym spokój, żeby CO2 się ulatniał z zasobnika mimo uszczelek itd? Ta metoda zapożyczona do piwowarstwa jest od rowerzystów, może ktosik łączy te dwie pasje i używa takiej pompki do opon?
-
-
Hmmm, niby fajna opcja z tą regulacją ale jak wspomniałem założeniem jest aby tylko i wyłącznie zapodawać gaz do wyszynku... Co do ilość nabojów - i tak będę kombinował z innego typu niż dedykowane.
Oki, zestawy skompletowane, zamówione Jak dobrze pójdzie to na weekend próbne napełnianie i za jakiś czas efekty... -
Chodzi mi o "patent" z nadmierną pianą...
-
Jasne że się podzielę swoimi doznaniami. Oczywiście na testy poleci woda chmielona bo szkoda marnować piwko jeżeli będą jakieś problemy...
A tak przy okazji to znalazłem takie cosik w internetach - nie wiem, może komuś się przyda, ktoś to potwierdzi lub obali zanim ja spróbuję?
https://www.youtube.com/watch?v=AeHXYoFPTRU -
Oki to zamawiam, najwyżej później będę się martwił...
-
Witam,
Przymierzam się do zakupu dwóch kegów typu Cornelius (9l i 19l) bo powoli nie mieszczę się z butelkami na regałach Ale mam wątpliwość czy nabój z CO2 16g wystarczy do wyszynku piwa (lub innej cieczy) z kega? Obstawiam że z 9l bez problemu powinien dać radę ale co z wersją 19l? Planuję przeprowadzać refermentację w pojemnikach a naboje używać tylko i wyłącznie do wyszynku. I ostatnie pytanie do wtajemniczonych: co sądzicie o kranie podczepionym bezpośrednio do szybkozłączki? Czy jednak zakupić kawałek węża?
P.S.
A na zdjęciu "pamiątka" z ostatniego, sobotniego warzenia eliksiru:
Naboje CO2
w Sprzęt
Opublikowano
A na jakiej podstawie tak twierdzisz?