Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. To się może nie udać. Mało który keg jest na tyle szczelny po zamknięciu, żeby CO2 wyprodukowane przez drożdże nie uciekło. Dlatego lepiej po nalaniu piwa z surowcem do refermentacji zaryglować go jednym strzałem CO2.
  2. Panowie, temat dotyczy fermentowania w plastikowym wiaderku 20 litrów piwa, a wy tu teorie o ciśnieniach hydrostatycznych i tak dalej... Fermentis podaje maksymalną zalecaną temperaturę fermentacji 24°C dla S-04, Lallemand z kolei 21°C dla Nottingham. Przefermentowałem kilka piw w temperaturze 23-24°C i z własnego doświadczenia mogę wysnuć wniosek, że lepiej tego nie robić. Przynajmniej dopóki fermentacja nie zacznie się uspokajać. Domyślałem się, że to, że po 2 dowolnych sklepowych piwach mam kaca jest związany z olewczym stosunkiem browarów do warunków fermentacji. No i mam potwierdzenie.
  3. zgoda

    Bishop's Finger - klon

    A oto co znalazłem na innym forum - podobno wieści wprost od piwowara browaru Shepherd Neame. W trakcie dyskusji doszli tam do wniosku, że ten "Malt Syrup" jest to syrop kukurydziany (glukozowo-fruktozowy?), do zastąpienia cukrem inwertowanym no.1 - lub w ogóle do pominięcia. Nie wiadomo ile ma ten Crystal, ale obstawiam 120-150 EBC (60-75L). Nie wiem w jakich jednostkach jest podawany kolor.
  4. Ale to nie jest cukier do refermentacji, tylko do fermentacji głównej -> http://www.wiki.piwo.org/Moje_pierwsze_piwo_z_brewkita
  5. zgoda

    Piwo domowe w butelkach PET

    Nie jeżdżę na imprezy samochodem.
  6. Ja bym wylał. Infekcja na 100%, po co się męczyć. Zrobisz sobie następne.
  7. zgoda

    Piwo domowe w butelkach PET

    19 litrowych PET-ów z piwem będzie ważyło mniej, niż 1 cornelius z piwem, którego w dodatku musisz przynieść z powrotem do domu.
  8. A jak się tak nie robi to piwo wychodzi złe? Podpowiem, wychodzi lepsze, niż wtedy, gdy fermentacja przebiega odwrotnie, 24->22°C. W podwyższaniu temperatury pod koniec chodzi o to, żeby zapewnić jak najlepsze warunki dla wysokiego odfermentowania, nie wszystkie szczepy potrzebują takich myków. Dlatego podnosi się pod koniec kiedy jest mało cukru, żeby narobić jak najmniej szkód. Szczegółowe temperatury zależą od użytych drożdży. Chodzi o to, żeby być świadomym tego co się robi i na co się ma warunki.
  9. Jak masz w pomieszczeniu: <12°C - lagery 12-14°C - niemieckie piwa górnej fermentacji 14-17°C - niektóre ejle brytyjskie i irlandzkie >16°C - pszenice 17-19°C - ejle brytyjskie, belgijskie Wszystko zależy od użytych drożdży. Fermentacja w temperaturze otoczenia powyżej 20°C rzadko daje dobre wyniki. Piwo pewnie da się wypić, ale będzie mocno walić w dekiel i może być kacogenne.
  10. zgoda

    Piwo domowe w butelkach PET

    Bardzo nietrwałe są te zamknięcia. Lepsze są zakręcane 1.5L po Warce i 1L po Sarmackim. O ile jeszcze jestem w stanie wypić litr Sarmackiego, to półtora litra Warki przekracza moje możliwości, więc używam tylko litrowych PET-ów. Na imprezę - idealne, nie nosisz szkła, ani nie przejmujesz się jak nie zabierzesz z powrotem. Ale piwa premium leję tylko do szkła.
  11. Robisz takie piwo, na jakie masz warunki. A 24°C to za ciepło dla każdego piwa. O ile nie masz sposobów na uregulowanie temperatury fermentacji (chłodziarka).
  12. Bez sensu takie kombinacje. Jak ktoś się upiera na miodowe, to proszę, aromat identyczny z naturalnym, wprost z podłomżyńskiej pasieki. Do tego słodzik i jest miodowe. Łomża może się schować.
  13. zgoda

    Butelki

    Te litrowe na allegro nie są wiele taniej, bodajże po 4.50-5 zł.
  14. Hmm, przecież ultradźwięków nie słychać... Jeżeli piszczało, to znaczy że było zepsute.
  15. Z opisu nie wychodzi, żebyś za krótko zacierał, ale to wygląda, jakby skrobia zaczęła się uwalniać z ziaren dopiero podczas wysładzania. Termometr masz dobry?
  16. zgoda

    Butelki

    Idziesz do Chrabąszcza i kupujesz Sarmackie Mocne -> brązowe PET 1L, bardzo dobrej jakości. W BA są litrowe z zamknięciem patentowym.
  17. Nie wierz słowu pisanemu... Do lagera zawsze starter. Choćby był to i Golden Platinum Activator With Shitload of Live Yeast Cells.
  18. Na pewno działa na łasice. Sąsiadowi na wsi przegryzały przewody w samochodzie dopóki nie postawił odstraszacza.
  19. Mnie się wydajność poprawiła, jak przestałem mierzyć, tylko wysładzam do objętości. Nawet nie wiem, ile ma to co leci na końcu. Choć przyznaję, że to przypadkowy zbieg okoliczności.
  20. Oni przecież inaczej liczą. To 70% jest z uwzględnieniem ekstraktywności słodu, my liczymy bez uwzględniania ekstraktywności. Po naszemu wyliczona ~68-70% to po ichniemu 80-85%. Ja przeliczając sobie amerykańskie receptury zakładam wydajność (po ichniemu) rzędu 80-82% i mniej-więcej tyle mi wychodzi.
  21. Nie zauważyłem trudności. 200g cukru w 500ml roztworu to jeszcze nie jest takie gęste.
  22. Wrzucasz do wiadra, które będzie robić jako kadź rozlewnicza, razem z wężem. Zalewasz 5l r-ru roboczego ClO2 na pół godziny i z głowy. Nieużywanie na siłę chemii to dokładanie sobie upierdliwości do i tak upierdliwych czynności. A podchloryn to jest akurat najgorsza chemia, bo tę upierdliwość tylko zwiększa.
  23. #57 Ciemne Warzone dnia 13 stycznia 2012. Słody, ekstrakty i dodatki niesłodowane słód pilzneński (Optima via BogutynMłyn) 3.30kg słód monachijski ciemny (Weyermann Munich II) 1.00kg słód monachijski karmelowy (Weyermann Caramunich II) 0.20kg słód karmelowy 150 EBC (Litovel) 0.18kg słód karmelowy ciemny (Weyermann Caraaroma) 0.15kg słód barwiący (Weyermann Carafa III Special) 0.10kg Chmiele Sybilla gran. 2011 6.2% a-k 30g Lubelski gran 2011 3.9% a-k 10g Dodatki do gotowania mech irlandzki 4g Drożdże Saflager W34/70 (1 saszetka, zrehydratyzowane) Zacieranie 55ºC: 0' 60ºC: 0' -> dekokcja 6.5l 73-71ºC: 15' gotowanie: 15' <- powrót dekoktu 73-71ºC: 50' 75ºC: 10' Wysładzanie 3x4.5l do objętości ok. 25.5l, nie zmierzyłem ekstraktu brzeczki przed gotowaniem Gotowanie / chmielenie gotowanie 70' 60' Sybilla 30g 10' Lubelski 10g 5' mech irlandzki 4g Brzeczka nastawna i fermentacja burzliwa wybicie (litrów): 23.00 gęstość brzeczki (Blg): 14.50 ilość brzeczki (litrów): 21.50 początek fermentacji: 14 stycznia 2012 W ostatniej chwili zdecydowałem się na fermentację drożdżami lagerowymi, bo prognoza pogody zapowiada umiarkowane mrozy przez najbliższe 10-12 dni. Dość szczęśliwie po drodze z pracy do domu mam sklep winiarski, który ma również trochę artykułów piwowarskich.
  24. Ja bym dał nottinghamy, Altbier z BA też nie jest taki do końca dokładny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.