Skocz do zawartości

JacekKocurek

Members
  • Postów

    2 351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JacekKocurek

  1. Warka 76 i 77 zabutelkowane w zeszłą sobotę 26ego. Do tmawego dodałem ok 0,7l rezerwy i 50g cukru do oktoberfesta 1l rezerwy i 50g cukru.
  2. Zrób Weizenbocka. Podejrzewam, że nawet na WB-06 doczekasz się bananów. Ja w tym sezonie wziąłem na tapetę 3333.
  3. Skąd masz takie informacje? Bardzo ciekawa propozycja bo w Niemczech te drożdże są chyba 2x tańsze od Weyeastów i WhiteLabsów.
  4. Przywieź Creama. Porównamy z moim. Jeszcze mi parę butelek zostało.
  5. Się Kopyr nie naśmiewaj No ja np. widziałem. Leoncio' date=' Isaura, itd.[/quote'] Aż sobie sprawdziłem kiedy go puszczali w naszej TV i wychodzi, że miałeś wtedy 5-6lat! W tym wieku takie straszne rzeczy oglądałeś!?
  6. Tak mają. Długo trwa nim zatoną.
  7. Czyli tradycyjnie jestem niedoinformowany :rolleyes:
  8. Wyjaśniło się gdzie z Gdańska wyemigrował Michał Grossmann. Teraz śląscy piwowarzy będą mogli poznać go osobiście, bo 28 marca rusza browar restauracyjny w Gliwicach
  9. No no. Szykuje się ostra konkurencja w Żywcu. Jesteś już drugim (pierwszy był Apolloks), który zachwyca się swoim własnym Tmavym. I dobrze, fałszywa skromność jest.... fałszywa
  10. Niczym nie pryskaj. Skuj tynki do gołej cegły. Wilgoć może przechodzić od gruntu przez ściany (remont izolacji pionowej fundamentów, drenaż opaskowy) albo skraplać się z powietrza (nadmierna wentylacja latem przy dużej różnicy temperatur wewnątrz i na zewnątrz oraz dużej wilgotności).
  11. Odfermentowanie całkiem poprawne. Z tego tytułu granaty Ci raczej nie grożą. Ilość cukru także akceptowalna przy butelkowaniu piwa o temp. 20°C. W jakiej formie dodałeś cukier, że piana wychodziła w trakcie butelkowania?
  12. To raczej nie będzie pleśń tylko wykwity solne. Wilgoć rozpuszcza składniki tynku (szczególnie dotyczy to tynków z udziałem cementu), powstały roztwór odparowuje pozostawiając kryształy tworzące "włókna". Niegroźne dla piwa.
  13. Wiktor - na sen i na uspokojenie Co by mu się gupot nie zachciało
  14. JacekKocurek

    CLO2

    Nie zauważyłem w piwie niczego sugerującego utlenienie (nic kartonowego w smaku) a niejednokrotnie na dnie butelki zostawała warstwa kilku milimetrów. Myślę, że odpowiada za to specyfika tego związku (wysoka reaktywność), prawdopodobnie skutkująca innymi produktami utleniania niż te powstałe w reakcji z tlenem. W ulotce, którą dostałem za pierwszym razem było więcej na temat sposobu działania ClO2 ale nie wiem gdzie ona teraz jest. Pamiętam, że w przypadku mikrobów ClO2 niszczy DNA czy RNA w tak drastyczny sposób, że nie jest możliwe powstanie mutacji odpornej na ten związek.
  15. Rozumiem, że wpadłeś na pomysł uwarzenia piwa, którego nikt nie będzie Ci po cichu "podpijał"
  16. JacekKocurek

    CLO2

    Nie ma żadnego powodu by czekać na ulotnienie się tego zapachu. Więcej, jego ulotnienie świadczy, że zdezynfekowana powierzchnia jest na nowo narażona na zakażenie. Po raz kolejny tłumaczę: ClO2 ulega szybkiej degradacji do pozbawionych zapachu chlorków i z tego właśnie względu jest tak wygodny w użyciu bo NIE WYMAGA płukania! Lej śmiało piwo lub brzeczkę. Zapewniam Cię, że nic jej to nie zaszkodzi a wręcz pomoże!
  17. JacekKocurek

    CLO2

    A po co niby? To nie jest podchloryn, nie wymaga płukania. ClO2 rozkłada się nie pozostawiając śladu w smaku i aromacie.
  18. JacekKocurek

    CLO2

    Raczej mniej. To znacznie silniejszy środek. Jeżeli u Ciebie 0,5l OXI daje rade to ClO2 można jeszcze mniej. Ja jednak mam obawy czy taka ilość wystarczy wolę dać więcej. Zicher ist zicher.
  19. JacekKocurek

    CLO2

    Ja stosuję 2-3 litry i wytrząsanie. Do chwili obecnej działa bez pudła. Heh, ale się spóźniłem z odpowiedzią :rolleyes: Przy okazji, w fermentorze umieszczam wężyki i rurki.
  20. No u mnie Urquelle nie wystartowały z 1 litrowego startera więc nie masz co liczyć, żeby Ci ruszyła fermentacja wprost z saszetki w 11°C. Wróć z fermentorem do domu i znieś jak drożdże ruszą.
  21. Warka 77: Octoberfest Przelane dziś na cichą. Gęstości nie chciało mi się zmierzyć. Smak OK, drożdże poszły na kolejna imprezę do desatki.
  22. Coś do napełnienia KEGa. Planowana gęstość 10° Blg, kolor 9EBC, goryczka 26IBU. Zasyp: słód pilzneński Litovel - 3,6kg słód Carared Weyermann - 0,3kg Zacieranie 60-62°C - 25' 70-72°C - 40' Gotowanie 90'/chmielenie w 30 - 16g Iunga 9% ak. (144GPH) w 60' - 24g Żatecki 3% ak (72GPH) w 88' - 24g Żatecki 3% ak (72GPH) Wyszło 25l w fermentorze i jeszcze 2 litry osadów o gęstości 10,5°Blg. Zniesione do piwnicy, jutro zadam drożdże.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.