AgaL

Na 99.99% PSS Svidnik

Ursa Maior Sp. z o.o. SKA. Kuchnia Piwowarki Agi

Wszystkim dziękuję za dotychczasowe i przyszłe słowa otuchy . Są bardzo potrzebne. Tak jak pisałam, nie będę mogła odpisywać na wszystkie pytania. Uprzedzam, że nie wiem jakie to będą piwa (postaram się warzyć dobre), nie wiem czy będą podkładki i koszulki . Mogę za to powiedzieć jaki beton i jaka stal .

To już oficjalna informacja . W Bieszczadach, a konkretnie Uhercach Mineralnych buduję Centrum Ursa Maior, którego integralną częścią będzie wytwórnia piwa rzemieślniczego. Nepotyzmu nie będzie, zatrudnię tam siebie. Co do szczegółów piwowarskich - na początek planowana jest taka liczba tankofermentorów, która pozwoli na produkcję 6000 hl piwa rocznie. Uroczyste rozbicie butelki piwa o warzelnię planujemy na początek maja 2013 r. Matki chrzestnej jeszcze nie wybraliśmy. Proszę o zgłaszanie odpowiednich kandydatek. To duża inwestycja, finansowana z pieniędzy własnych, zapożyczonych z banku oraz wkładu akcjonariuszy, którym tutaj dziękuję za bezgraniczne zaufanie i wsparcie. Każdy będzie mieć możliwość dorzucenia swojej cegiełki (lub pustaka) do tego wspaniałego przedsięwzięcia, tj. zainwestowania w niedaleką przyszłość dobrego piwa rzemieślniczego. O szczegółach poinformuję Was w najbliższych tygodniach. Potraktujcie ten wpis jako informację. Z racji nawału pracy i spraw nie będę mogła poświęcić Wam zbyt dużo czasu odpowiadając na pytania na obu forach piwowarskich. Na tym etapie nie planuję także konta na Facebooku. Postępy prac i relacje z budowy możecie śledzić na naszym blogu pt. „Budujemy Centrum Ursa Maior” tutaj. Tam też jest możliwość komentowania i zadawania pytań. Na stronie ursamaior.pl jest także informacja kto się kryje za projektem, dlaczego nazywamy się Ursa Maior, jakie znaczenie ma nasze logo, jakie inne rzeczy robimy, itd. Trzymajcie kciuki i wznieście toast dobrym piwem!

Byłam chwilę i uciekłam . Pokaz warzenia prowadziła piwowarka domowa z Chmiela. Początkująca. Większych bzdur dawno nie słyszałam i nie widziałam. Warzone było piwo niepasteryzowane, z zestawu BA grodziskie, ale mówione było, że jest Grodzkie. Do warzenia służył fermentor, do mierzenia alkoholu przed fermentacją przyrząd ze skalą Berlinga. Słód wędzony został wrzucony do wody o temp. 45st, a następnie gotowany przez 40 minut, potem wrzuciła pszeniczny i planowała gotować 30 minut. Potem jeszcze miał być dodany miód. Piwo jasne robi się z jasnych słodów, ciemne z ciemnych a bursztynowe z bursztynowych. Było jeszcze kilka innych "perełek". Masakra. Pani mówiła, że porad piwowarskich udziela jej Ziemek Fałat . Dla niepoznaki piwo domowe można było nabyć tylko w zestawach: piwo+szklanka - 19 zl, piwo+figurka - 11 zł, piwo+świeczka - 15 zł Potrawy chmielowe były chyba tylko dla jury, z braku laku zjadłam sernik .

Dzięki! Będę robić. Właśnie pasteryzuję pyszny sos paprykowy z przepisu Gosi - córki Gabi. Polecam! http://osiakowegotowanie.blogspot.com/2012/08/sos-paprykowy-na-zime-sonce-w-soiku.html

Tą wodę odcedzamy?

Ja chcę!

Jakby ktoś nie wiedział, to zmieniło się miejsce imprezy. Tak jak w zeszłym roku będzie przy remizie OSP w Chmielu. Tutaj jest link do ogłoszenia http://www.lutowiska.pl/zapowiedzi/events/ii-bieszczadzkie-swieto-chmielu BA już nie jest sponsorem, tylko Żywiec. Ktoś z Was będzie prowadził pokaz warzenia?

Kapciuchy to takie puste w środku. Czasami są takie, że zostaje praktycznie tylko skóra.

Dzięki wszystkim za rady! Zatem jutro, 11 sierpnia, ogłaszam międzynarodowym dniem kiszenia ogórków . Dziś był dzień fasolki

Masz swoje czy kupne?

Takie na zimę. W sezonie małosolne mam non-stop i wychodzą ok. Ja lubię takie lekko złapane, więc nie mają szansy się zepsuć

Czyli ile soli? 1 łyżka/litr? A woda jaka powinna być?

No właśnie mam swoje z ogródka. Nawożone tylko gnojóweczką z pokrzywy. Tyle, że kształty mają czasami pękate i boje się, że się zrobią kapciuchy. Słyszałam, że się dodaje liście porzeczki albo wiśni. Coś o tym Wam wiadomo?

Proszę o sprawdzony przepis na ogórki kiszone. Co robić, żeby nie robiły się kapciuchy?

Jakaś czarna maź na początek, na to styrodur 10+10 cm a potem folia kubełkowa. Dolot powietrza mam wprowadzony kratką wentylacyjną, która jest w podłodze. Dolot powietrza to ta sama rura, która odprowadza odwodnienie wokół piwnicy zrobione rurą drenarską. Ziemi jest 20-40 cm w zależności od miejsca.

Ważna jest bardzo dobra izolacja, odwodnienie i wentylacja. Ja mam kominek z rury pcv i na niego nałożony taką nasadę wentylacyjną, napędzaną wiatrem. Piwniczkę mam ceglaną w środku, przykrytą ziemią na wierzchu i obsianą trawą. Temperatura jest w miarę stała, ok. 10 stopni latem, 7-8 zimą. W lecie, wewnątrz jest bardziej wilgotno. Piwniczkę mam usytuowaną w kierunku północ-południe. Drzwi wejściowe niestety są od strony południowej, więc metalowe drzwi się trochę nagrzewają, ale mam podwójne drzwi, więc spoko. Wrzucę przy okazji parę zdjęć. Kiedyś były, ale już chyba zniknęły.

Sto lat! :tort:

Ja bym celowała w jakiegoś belga - myślę, że dubbel byłby fajny. Wyobrażam sobie, że Twoje danie było bardzo bogate w smaku - dużo różnych, duszonych warzyw, do tego pomidory, oliwa, przyprawy i do tego ta kruszonka. Lekkie piwo byłoby za słabe na te smaki. Ale to tylko moje gdybanie bo nie jadałam .

Tomek, nieustającej energii i wytrwałości, spełnienia marzeń !

Koleżanka też Cię wita serdecznie!

Jak będę na miejscu to wpadnę na piwo

Miło, że korzystasz z Kuchni Piwowarki Agi . Do sałatki dołóż sałatkę albo serek mozzarella. Wit jest tak pięknym piwem, że nie potrzeba mu nic więcej.

Super! W końcu będą mieć coś fajnego, a nie tylko jasne, ciemne i pszeniczne.