Skocz do zawartości

Fradio

Members
  • Postów

    453
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez Fradio

  1. Witaj, 

    Pytanie jakie masz do tej pory doswiadczenia? 

    Ris to dość wymagający styl, w którym procentuje doświadczenie i znajomość sprzętu. 

    Co do receptury to wystarczy spojrzeć w zakładkę receptury autorskie czy wiki gdzie można znaleźć uznane receptury, ale to tylko część sukcesu. 

    Duże znacznie ma odpowiednią ilość zdorwych drożdży, porządne napowietrzenie, odpowiednie utrzymanie temperatury przez odpowiednią ilość czasu, itp

    Jest to o tyle trudniejsze niż w przypadku lżejszego piwa, że na przykład temperatura może dość  gwałtownie ci wzrosnąć, a w przypadku mocnych piw ma to dość kiepskie skutki. 

    Osobiście gdybym ponownie zaczynał to zaczął bym od lekkiego dry stouta i stopniowo przechodził na mocniejsze w momencie względnego panowania nad słabszymi. 

    Pomiędzy dry stoutem a risem masz chociażby oatmeal stouta czy fesa. 

  2. Chmiel z 2022 zaczął się pojawiać. 

    Pytanie do was czy z doświadczenia w przypadku angliskich chmieli będzie duża różnica w świeżym chmielu z 2022 a zeszłorocznym z 2021? 

    Chce kupić coś do bitter a widzę że na ten moment tylko 2021. Będzie wyraźnie gorszy? 

  3. Po zdjęciu ciężko coś powiedzieć bo w sumie za wiele na nim nie widać...

    Moja pierwsza myśl że to resztka drożdży. Us lubią zostawiać sporo na powierzchni nawet po dłuższym czasie. 

    Pleśń ma charakterystyczny wygląd, musisz się przyjrzeć. 

     

  4. Ciężko jednoznacznie powiedzieć, bo zależy to od różnych czynników. Masz fajną temperaturę to już spory plus.

    Dużo będzie zależeć od twojego procesu. Pierwsze  sprawa to czystość, żeby nie okazało się żę piwo po czasie zaczyna coś dojadać i się przegazowuje.  Druga Istotna kwestia to ilość tlenu która ci się dostaje do piwo, jak bardzo je natleniasz, czym mniej tym dłużej postoi i ma to naprawdę duże znaczenie a w mocno chmielonych wręcz kluczowe.

    Znaczenie ma również samo piwo. W przybliżeniu czym mocniejsze i ciemniejsze tym dłużej może stać, a czym lżejsze i bardziej chmielone tym krócej.

    Taki Ris czy Barley Wine może stać i kilka lat, a taka ipa to i po 3-4 tygodniach potrafi bardzo zauważalnie i niestety negatywnie się zmienić.

    Ostanio próbowałem swojego ponad 3 letniego Barley Wine i był jak najbardziej pijalny, utlenienie poszło w bardzo przyjemną stronę.

     

    Zatem odpowiadając w skrócie na pytanie czy będzie dobre można powiedzieć że jest to możliwe choć na pewno będzie się zmieniać w czasie.  

     

    Od siebie dodając, ale to całkowiecie subiektywne, pierwszych piw bym raczej nie starał się trzymać jakoś długo. Proces co normalne na początku raczej  nie jest idealny, a i pewnie odkryjesz że wiele rzeczy można lepiej i zaczną ci przeszkadzać.

  5. Czynników może być bardzo wiele.

    Myślę że łatwiej będzie cokolwiek podpowiedzieć jeśli trochę doprecyzujesz co konkretnie ci nie odpowiada w twoich.

     

    Dekokcja da ci inny smak ale nie mówił bym o innej jakości. po prostu będzie inne tak jak będzie inne jakbyś zmienił zasyp. 

     

    Czasem ta sama receptura na innym sprzęcie daje różne efekty.

     

    Może podaj recepturę, przybliżony proces, to może będzie jakiś punkt żeby zahaczyć jakiś pomysł:)

     

  6. Racja że przyczyn może być wiele i ciężko może być dojść, na angielskojęzycznych forach sugerują nawet olejki chmielowe. 

    Póki zapach i smak jest ok, dam w butelki a do następnego piwa nowe drożdże i dokładniejsza dezynfekcja, nawet jeśli to tylko jakieś niegroźne osady z wody czy czegoś innego.

    Zastanawiało mnie czy mogło się pojawić że względu na glicerynę z mrożonych drożdży, 100procentów pszenicy czy może jeszcze czegoś co pomijam, choć nigdy nie spotkałem się żeby ktoś o tym mówił, więc raczej zwyczajnie coś się przyplątało. 

     

     

     

     

  7. Zdarzyło się komuś z was spotkać na piwie po fermentacji coś co przypomina cieniutką wartwę tłuszczu? Próbująć zebrać łyżką jakby taka tłusta błonka pod którą zostają bąbelki co2/ Zastanawiam się czy początek błony i infekcji czy coś innego może być? Pacjent a la grodziskie na słodzie od weyermanna, i drożdżach fm52 z banku drożdżowego(2-3ml gliceryny trafiło do piwa pewnie)

    Bardzo możliwe że infekcja, bo pierwsza próba wykorzystania mrożonych drożdży, ale zastanawia mnie czy może być to też coś innego?

  8. 1 godzinę temu, maja-76 napisał:

    a ja chcę się dopytać co do przepisu. kiedy dodawałeś słód karmelowy ciemny? nie ma tego w przepisie

    ma ktoś z was jeszcze takie przepisy?

    Jak nie jest wyszczególnione to od samego początku razem z innymi.

     

    Nie wiem jakie drożdze, ale w przypadku większości przypadków 20C na start będzie zdecydowanie za dużo. Warto wgłębić się w temat.  

    Czasem nie schodził bym poniżej 14dni, żeby unknąć nieprzyjemnych niespodzianek. Szczególnie na początku kiedy czasem ciężko określić co się dzieje.

  9. Tak, o ile się zatarlo, a jeśli trzymaleś przez tą godzinę między 60 a 70C to powinno to możesz śmiało spróbować. 

    Daj wszystko do gara, podgrzej do 78C, wypłucz filtrator jak się zatkał mąką. 

    Po czym delikatnie przenieś do wiaderka  jakimś małym garnkiem na przykład, nic nie mieszaj, zaczekaj z 10min aż się ułoży i delikatnie odkręć kranik żeby mieć jakieś nie wiecej niż 0.5-1l na minutę. 

    Pierwsze 2-3 litry mętnego możesz dać delikatnie z powrotem do zacieru. 

  10. Co do temperatury możesz wrzucić słód do wody z 3-4 stopnie cieplejsze niż planowana przerwa. Do ustalenia metodą prób i błędów.   

    Osobiście co jakiś czas mieszam zacier tak by podnieść wszystko z dna i dopiero mierzę.

    W razie potrzeby podgrzewam mieszając. 

    Możesz garnek przykryć czymś żeby dłużej trzymało temperaturę. 

     

    Odnośnie filtracji to na pewno nie warto odkręcić na maksa, bo moze sie zapchać. Z resztą lepiej robić to spokojnie. 

    Sposobów na lepszą filtracje jest wiele: sam filtrator(mi znacznie lepiej się sprawdza filtrator taki jakby z sprężyny niż oplot), sposób śrutowania, podniesienie temperatury do 78C na koniec, dodanie łuski. 

     

    Do wyrzucenia nie koniecznie o ile się zatarło, możesz dać z powrotem do gara, podgrzać i jeszcze raz filtrować.

  11. Pierwsze pytanie które warto sobie przed zrobieniem czegokolwiek jest to co chcesz tym uzyskać. 

     

    Z wlasnego doświadczenia mogę powiedzieć przelewanie na cichą bez przedmuchiwania co2 czy jakiegoś zamkniętego transferu powoduje u mnie szybsze starzenie piw,  szczególnie mocniej chmielonych. U mnie czym mniej przelewam tym dłużej piwo stoi bez widocznych oznak starzenia. Ostatnio piwo na brett butelkowalem od razu, przelewając z fermentora z drożdżami wężykiem do butelek, chcąc uniknąć utlenienia i octu. Na pewno trochę więcej osadu dostalo się do butelek ale to bez większego znaczenia w porownaniu z octem. A osad i tak sie pojawi przy refermentacji. 

    Osobiście wydaje mi się, że przelewając zbyt szybko, można doprowadzić do zatrzymania fermentacji. 

     

    Pytanie czy przelewając więcej zyskasz czy stracisz? Jaki efekt chcesz tym uzyskać. 

  12. Zdecydowanie zostawić, taki baling to bym przed 3 tygodniami nawet nie otwierał i nie sprawdzał.  

    Oddzielając zbyt szybko od drozdzy, możesz mieć sporo niechcianych rzeczy w końcowym piwie. Kilkoma dniami krócej wiele nie zyskasz, a można sporo stracić. Szczególnie startując ma suchych us-05, które potrafią mieć sporego laga przy starcie. 

    Na cichą bym nie zlewał o ile nie ma do tego konkretnego powodu. 

    Niektórzy zalewają dość szybko, ale to trzeba znać dobrze szczep i wiedzieć co chce się osiągnąć. 

    Jak zasada pisze po 8 dniach również lekkiego piwa bym nie ruszał, a nawet raczej bym nie robił 16tki na suchych pomimo dwóch saszetek.  

     

  13. Czy wyeast lambic blend może dawać na początku aromaty siarkowodorowe? 

    Spotkał się ktoś z taką sytuacją? 

     

    W dniu 11.07.2022 o 11:01, Misiek30 napisał:

    Pytanie mam jak odzyskać bakterie do zaszczepienia następnej partii ( wstępnie przefermentowanej neutralnymi drożdżami)?

    Możesz dać część gęstwy z poprzedniego piwa lub część samego piwa. Przy czym efekt w mniejszym lub większym stopniu będzie się różnił od pierwszego. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.