Cześć,
Do tej pory warzyłem 2 piwa na płynnych drożdżach i w obydwu przypadkach piwo, do którego zadałem starter było błotniste i nie chciało się sklarować.
Piwa warzone na gęstwie z tych drożdży wychodziły już bardzo fajne, klarowne.
Pierwsze piwo: Bitter (drożdże WLP099 Super High Gravity)
Zasyp: Pale Ale 4kg, Crystal 120 1kg, Pszeniczny czekoladowy 0.05kg
Zacieranie: 68 stopni - 60min
Starter 2l, kręcony 4 dni (przez pierwsze 2 dni kręcony litrowy starter, później otrzymałem poradę z forum, żeby go zwiększyć do 2l, ponieważ drożdże były 2 miesiące po terminie, po zwiększeniu do 2l kręcony kolejne 2 dni), 1.5 dnia w lodówce (od czwartku wieczora do soboty rana), podczas warzenia ogrzewał się w pokoju, żeby miał temperaturę pokojową.
Piwo fermentowane w 18 stopniach przez 2 tygodnie.
Bitter był błotnisty, pierwszy raz miałem tak mętne piwo.
Na gęstwie był warzony Old Ale (fermentowany w 18 stopniach przez 17 dni, później przez 11 dni w 20 stopniach), który się pięknie sklarował.
Drugie piwo: West Coast IPA (drożdże FM54 Gorączka Kalifornijska)
Zasyp: 6.5kg pilzneński, Carapils 0.35kg
Zacieranie: 66 stopni - 60 minut
Starter 2l, kręcony przez 2 dni, 1.5 dnia w lodówce (czwartek wieczór - sobota rano), podczas warzenia ogrzewał się w pokoju.
Ze startera odlałem około 0.8-1l i resztę zadałem do piwa.
Piwo fermentowany przez 5 dni w 18 stopniach, 1 dzień w 19 stopniach i 12 dni w 20 stopniach.
IPA podobnie jak bitter strasznie błotnista (lekkie piwo przy procentowo podobnym zasypie pilzneńskiego i carapilsa, sklarowało się w tydzień jak pils).
APA warzona na gęstwie jest bardzo klarowna z pięknym zbitym osadem.
W przyszły weekend chcę warzyć saisona na płynnych drożdżach i aż się boję tego błota jakie może wyjść.
Co jest nie tak? To, że zadaję cały starter? Miał ktoś podobny problem?
@Edit
Startery przygotowuję z suchych ekstraktów słodowych (ze sklepu alepiwo). Do przygotowania 2l startera używam 200 gram ekstraktu, który rozpuszczam w wodzie (przy bitterze była letnia, przy ipie gorąca), gotuję przez 15 minut w kolbie, chłodzę, wlewam drożdże, wrzucam rdzeń i stawiam na mieszadło.
Podczas gotowania w kolbie pływało bardzo dużo farfocli (przy starterze do ipy, przy starterze do bittera nie pamiętam jak było).
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania to odpowiem.
Z góry dziękuję za odpowiedź