Wybacz, nie dodałem, że chodzi mi o piwowarów domowych
Piłem lagery piwowarów domowych, które były wysoko w konkurach lub nawet wygrywały, fermentacja burzliwa dłużej niż 7 dni i nie było posmaków drożdżowych
Wiem, że browary ogarniają fermentację lagerów w 7 dni
Tak samo jak belgijskie browary ogarniają fermentację belgów w 4-5 dni (Chimay).
Odnośnie trollingu, odnosiło się to do stwierdzenia - "jak masz 10 BLG a chcesz 11 BLG to wyjmij do góry i puść, a jak chcesz 9 to zanurz bardziej i puść". Czyli jak chcę mieć piwo 11 BLG, a wyszło 10 to starczy, że podniosę ballingomierz i puszczę?
Chyba, że ja to zdanie źle zrozumiałem.