Skocz do zawartości

pt123

Members
  • Postów

    126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pt123

  1. Warka nr 16: Special Bitter Receptura: 2,0kg słód pale ale VIKING MALT 2,0kg słód Golden Ale VIKING MALT 0,3kg słód karmelowy 150 VIKING MALT 0.5 kg słód pilzneński Weyermann 30g chmiel Challenger (60 min.) 30g chmiel Fuggles (0 min) 11g drożdże S-04 Moja pierwsza warka z zacieraniem na Coobra CB3. Słód wsypałem do 16 litrów wody o temperaturze 68st. (moc ustawiona na 1900W) Zacierałem przez 70 min w temperaturze 68st. W trakcie zacierania na moment zacięła pompa, ale "pomiętosiłem" trochę węże i ostatecznie pompa ruszyła - mam jednak wrażenie, że przyczyna zatrzymania pompy była inna niż jakieś zanieczyszczenia. Może jakiś zabezpieczenie przed przegrzaniem.... Podsumowując jednak zacieranie szło bardzo gładko - brzeczka powoli nabierała koloru Wykonałem także próbę jodową po 60 min. używając jodyny z apteki. Kolor próbki nie zmienił się, ale chyba powinienem sprawdzić najpierw jak wygląda pozytywna próba jodowa. Brzeczka przed wygrzewaniem miała 14.5 BLG. Następnie wygrzewałem zacier przez 10 min w temperaturze 78st. Na potrzeby wysładzania przygotowałem sobie 7 litrów wody o temperaturze 72-76 st. Przelewałem wodę powoli przez złoże zamknięte w koszu zacierno-filtracyjny, Okazało się na koniec, że zamiast planowanych 23 litrów mam tylko 20 - zapomniałem, że trochę wody (3 litry zostaje uwięzione w młócie). Na szybko wygenerowałem 2 litry wody i przelałem przez młóto. Sumarycznie otrzymałem 21 litrów brzeczki o BLG 13,5. Aby przyspieszyć warzenie zacząłem podgrzewać brzeczkę już w momencie wysładzania i odciekania młóta. Gotowanie trwało 60 minut (temp. 100st oraz 2000 W). Chmiel Challanger poszedł do hopspidera zaraz na początku gotowania. Fuggles został wrzucony po wyłączeniu grzania. Chłodziłem około 40 min. do 21 stopni. Następnie zlałem brzeczkę do fermentora i niestety okazało się, że dostałem tylko 17 litrów. BLG finalne 13.5. Filtracja brzeczki poszła bardzo gładko. Wydajność według http://www.beer-calc.pl/wydajnoscZacierania wyniosła zaledwie 51%, ale tym się nie przejmuje. W sumie otrzymałbym planowany ekstrakt brzeczki ~12 BLG gdybym dolał wody. Wolałem jednak nic nie kombinować, aby nie zakazić brzeczki. Zastosowałem uwodnione drożdże S-04 oraz ok. 3 gram pożywki dla drożdży. Do fermentora wskoczył także ispindel Całe warzenie bez mycia trwało od 8:00 do 13:00. Fermentacja zaczęła się tego samo dnia, W ciągu pierwszej doby temperatura powoli spadła do 16.9 st. ale zacząłem ją podnosić do mniej więcej 19-20 st przy pomocy maty grzewczej. Drugiego dnia wieoczorem piana miała 2 cm wysokości i bulkało co kilka sekund. Rozlew dokładnie po 21 dniach. Końcowe BLG wyniosło ok. 2.7. Stąd odfermentowanie 80%, a zawartość alkoholu 5.6. Piwo jest stosunkowo klarowne, gorzekie. Aromaty na razie drożdże. Czuję także delikatny posmak surowego słodu (coś jak mokra łuska). Otrzymałem ostatecznie 16 litrów piwa. Dodałem cukier sypiąc do każdej butelki po 2 g cukru. Zebrałem mniej więcej 300 ml gęstwy do nastepnej warki.
  2. Warka nr 15: Mango Milkshake IPA z ekstraktów 30.12.2020 Składniki: Ekstrakt słodowy jasny 1,7kg Ekstrakt słodowy pszeniczny jasny 1,7kg Laktoza 0,5kg Puree z Mango 1kg Chmiel Mosaic 60g (10g+50g) Chmiel Ekuanot 50g drożdże Danstar Nottingham 2 x 11g. Planowane BLG to 13.7 Warzenie: Tym razem warzenie miało przebiegać z wykorzystaniem Coobry CB3 (niePRO) . Aby nie przypalić ekstraktów bardzo starannie rozpuściłem je w ciepłej wodzie i przelałem do kociołka. Niestety nie miałem doświadczenia z kociołkiem, więc aby doprowadzić brzeczkę do wrzenia musiałem kilka razy zmieniać program. Ostatecznie wydaje się, że rozsądnym podejściem jest doprowadzenie do wrzenia z mocą 2300 W, a potem przejście na 1800 W podczas gotowania. Miałem trochę problemów z temperaturą, ale ostatecznie dobrą pracę uzyskałem dla ustawienia 99 stopni. Trzeba oczywiście bardzo uważać podczas gotowania aby nie wykipiało - stosuje patent z spryskiwaczem. W trakcie warzenia wykorzystywałem hopstoper od kolegi [mention=4201]lewatywa8[/mention] i sprawił się znakomicie. Gotowałem brzeczkę 60 minut, 10g Mosaic dodałem w 50 minucie oraz 50 g Equanot po wyłączaniu grzania. Laktoza została dodana w 50 minucie. W trakcie gotowania od czas czasu zdarzało się, że pompa zaciągała powietrze i próbowała pracować na sucho. Wydaje mi się, że było to spowodowane zbyt intensywnym wrzeniem nad samym dnem i pompa zaciągała bąble powietrza. Pomagało w takim wypadku zmniejszenie przepływu. W trakcie gotowania dolewałem wodę aby uzyskać odpowiednią ilość brzeczki. Ponadto pod koniec warzenia przepis wymaga dodania laktozy, która rozpuściłem najpierw w wodzie. Niestety ta operacja wywołała problemu z utrzymaniem temperatury - nie wiem dlaczego Coobra nie wstrzymywała odliczania gdy temperatura spadała kilka stopni poniżej wrzenia. Najbardziej udaną operacją tego warzenia było chłodzenie. Użyłem swojej starej chłodnicy zamiast tej pochodzącej z zestawu - jest nieco większa, ale wciąć pasuje do kotła. Chłodnicę włożyłem do gara w 50 minucie. W czasie chłodzenia uruchomiłem obieg brzeczki, w efekcie w jakieś pół godziny zszedłem z temperaturą do 18 stopni. Równie udanie poszło przelewanie brzeczki. Nie było żadnych problemów z filtracją. Brzeczka w fermentorze była bardzo klarowna. Niestety zostało trochę brzeczki na dnie pomimo postępowania zgodnie z wytycznymi twórcy hopstoppera. Postanowiłem nic nie kombinować aby nie skazić brzeczki. W efekcie otrzymałem 19 litrów brzeczki o gęstości 14 BLG. Tym razem postanowiłem użyć fermentora bez kranika aby nie walczyć z przeciekającym kranikiem. Zadanie drożdży: Tym razem postanowiłem użyć drożdży Danstar Nottingham (2 x 11 g). Uwodniłem w temperaturze 27 stopni wg standardowego postępowania. Drożdże były nadzwyczaj żywotne bo po pół godziny zaczęły wyłazić z szklanki. Temperatura drożdży spadła do 23-24 stopni, ale postanowiłem je zadać do brzeczki o temperaturze 18 stopni. Brzeczka została napowietrzona jak zwykle mieszaniem. Do fermentora trafił także kolejny nowy nabytek czyli ispindle (po starannej dezynfekcji). Co poszło nie tak: Do kociołka należy od razu wlać ilość wody uwzględniającą odparowanie Drożdże należy zadać bez pośpiechu adaptując do temperatury Ispindel zbyt często raportuje dane (wystarczy jeśli będzie zgłaszał co pół godziny) Fermentacja: Pierwsze oznaki fermentacji pojawiły się po ok. 6 godzinach. Po upływie doby piana miała ok. 2.5 cm i wg ispindla zaczęło spadać BLG. Wyraźnie podniosła się temperatura. Po trzeciej dobie piana opadła i ispindel pokazał BLG równe 3.5. Ponieważ nie było mnie na miejscu temperatura spadła do 16.5 stopni. Zgodnie z przepisem w 3 dniu został dodany 1kg puree z mango. Wbrew obawom drożdże wznowiły pracę i ponownie pojawiła się piana. Zacząłem podnosić temperaturę. Ispindel wskazał wzrost BLG do 4, ale po dobie BLG znowu spadło do 3.5. Ispindel od kilku dni pokazuje stabilne 3 BLG, które nie zmienia się przez dobre kilka dni. W 15 dniu dodałem na zimno 50g Mosaic oraz 30 g Southern Cross. Planuję aby w 18 dniu zrobić cold crash, a w 20 dniu butelkować.
  3. Cześć! Mam zaplanowane do zrobienia po świętach piwo Milkshake Mango IPA z zestawu. W recepturze jest napisane aby pulpę mango dodać po 2 lub 3 dniach fermentacji. Pierwsze moje pytanie dotyczy tego od kiedy należy liczyć ten okres. Od zadania drożdży czy od pierwszych oznak fermentacji? Ponadto mam taki problem, że będę nieobecny przez 2-3 dni właśnie w okresie kiedy powinienem zadać tą pulpę. W związku z tym doradźcie mi czy lepiej dodać pulpę przed wyjazdem (to będzie niecały 2 dni od zadania drożdży) czy raczej po powrocie (to będzie prawie 5 dni od zadania drożdży)?
  4. Czy ramię do whirlpoola od najnowszej Coobry CB3 pasuje także do wcześniejszej wersji? Tej, która ma już pompę w obudowie...
  5. Niech to nie będzie "The Complete Joy of Homebrewing". W przypływie szaleństwa zamówiłem w amazonie...
  6. Już widzę moją książkę w Inposcie. Wielkie dzięki. Może w przyszłym roku jakaś kolejna książka?
  7. Warka nr 14: Black Rye IPA z ekstraktów 30.11.2020 Na początek sezonu postanowiłem uwarzyć piwo z zapasów, które zostały z poprzedniego sezonu. Ponieważ smakują mi piwa z żytem postanowiłem dodać ekstraktu żytniego. Smakują mi także black IPY, więc postanowiłem połączyc jedną z drugim ryzykując efekt. Nie zdecydowałem się jeszcze uruchamiać Coobry, więc tradycyjnie warzyłem w garnku. Przepis był następujący: Ekstrakt słodowy pale ale 1.7 kg Ekstrakt słodowy ciemny 1.7 kg Ekstrakt słodowy żytni 1.2 kg Słód barwiący 0.2 kg Chmiel Equanot 30 g (60 min) Chmiel Simcoe 30 g (25 min) Chmiel CTZ 30 g (10 min) Chmiel Amarillo 25 g (5 min) Chmiel Amarillo 25 g (0 min) Drożdże US-05 (2 x 11 g) Olejek Hopzoil do butelkowania Tym razem miałem niewiele czasu w kuchni wiec musiałem się streszczać. Fermentor przygotowałem wcześniej - strasznie długo walczyłem z szczelnością kranika. W końcu owinąłem go od zewnątrz taśmą silikonową. Zacząłem o 9:35. Dość sprawnie rozpuściłem ekstrakty i doprowadziłem do wrzenia. Jednocześnie zagotowałem wodę do uwodnienia drożdży. Słód barwiący zalałem ciepłą wodą z kranu i dałem mu poleżeć ok. godzinki. Brzeczka dość szybko się zagotowała. Wrzuciłem chmiel Equanot w hopspiderze potem po kolei dodawałem następne chmiele. Jakieś 10 minut przed końcem gotowania wstawiłem do gara chłodnicę. W momencie wyłączenia grzania i zdjecia garka z miejsca grzejnego dodałem ostatnią dawkę Amarillo. Przerwałem na 10 minut chłodzeniu po zejściu poniżej 80 st. Potem dokończyłem chłodzenie i zszedłem do 27 stopni - dolewam wody żywiec z lodówki więc założyłem, że domieszanie zimnej wody wystarczy by zejść do 21-22 st. Tradycyjnie zdekantowałem brzeczkę przez worek BIAB, który świetnie odfiltrował chmieliny. Dostałem 14 litrów brzeczki, która dopełniłem do 20 litrów zimną wodą. Pomiar BLG dał 15.5. Popełniłem błąd dolewając jeszcze 3 litry wody co spowodowało obniżenie BLG do 14. Mogłem zostawić te 20 litrów bo i tak miałem przygotowane dwie paczki US-05. Jedną paczkę uwodniłem a druga po prostu rozsypałem po powierzchni brzeczki. Temperatura drożdży wyniosła ok. 24 stopni, a temperatura brzeczki ok. 22. Niestety spieszyłem się, więc wrzuciłem drożdże i zaniosłem fermentor do piwnicy gdzie temperatura wyniosła niecałe 18 st. Całość operacji zakończyłem o 12:40. Fermentacja rozpoczęła się już wieczorem. Następnego dnia rano piana pokryła całe piwo i bulkanie trwało w najlepsze. Wieczorem następnego dnia (wtorek) założyłem na fermentor mate grzejną i zacząłem delikatnie podnosić temperaturę. Temperatura 17.6 st. W ciągu dnia piana urosła na 1.5 cm. Bulkanie co kilka sekund. 3.12.2020 - piana na 1.5 centymetra i zaczyna opadać, bulkanie trwa w najlepsze. Temperatura podniesiona do 18.7 st. 5.12.2020 - fermentacja zatrzymuje się, temperatura podniesiona do 21 st. 14.12.2020 - pomiar BLG = 4, mętne, wyraźny posmak słodu barwiącego 18.12.2020 - pomiar BLG = 4, wyklarowało się znacząco, znikł posmak słodu barwiącego, pojawił się kwaskowy posmak kojarzący się z kawą, temperatura została obniżona do 16 stopni. 22.12 2020 - butelkowanie, dodałem 2 gramy cukru do każdej butelki, połowa butelek dostała także Hopzoil. Zalałem w sumie 42 butelki.
  8. Sezon 2020/2021 (Miejmy nadzieje, że nie ostatni) Trochę przypadkowo (zwykle nie zdarza mi się nic wylicytować) stałem się posiadaczem Coobry CB3 (generacja -1 względem najnowszej). Na razie tylko sprawdziłem czy jest w stanie pompować i zagotować wodę. Wyposażyłem ją oczywiście w sitko i hopstoper od użytkownika @lewatywa8. Plany na ten sezon: 1. # 14 Black Rye IPA (z ekstraktów) 2. # 15 Milkshake Mango IPA 13,7° Blg (z ekstraktów) 3. # 16 Special Bitter 13.5 Blg (zacieranie) 4. # 17 American Pale Ale 11,5 Blg (zacieranie) 5. # 18 ,,Marzenie Nowej Zelandii'' APA 14 BLG (Pale Ale + pszeniczny + Nelson Souvain) 6. # 19 ,,Lonely Japan'' APA 16 BLG (pilzneński + pszeniczny + Sorachi Ace, Sabro) 7. # 20 Ala Guinness 12 Blg (przepis z Piwowara)
  9. Przetestuję i dam znać.
  10. Może komuś się przyda: - homebrewing.pl - marxam.pl deklarują, że mogą śrutować słód grubiej (pod kątem zastosowania w kociołku automatycznym)
  11. Obawiam się, że na razie nie stać mnie na śrutownik. Zapytam w Spiritferm, ale na razie lubię kupować zestawy surowców (z braku doświadczenia w komponowaniu receptur), a oni teraz nie mają żadnych zestawów. Browamator odpowiedział, że mają tylko jedną grubość. Może ktoś w pobliżu mnie (na południe od Krakowa) ma śrutownik i za butelkę(i) piwa ześrutuje z odpowiednią grubością.
  12. Nie przejrzałem jeszcze całego wątku, a chciałbym zrobić zakupy do pierwszej warki w Coobrze. Czy możecie podpowiedzieć gdzie kupić słód ześrutowany grubiej dla bezpiecznego warzenia w Coobrze?
  13. No to mam Twój kociołek ? Dzięki jeszcze raz za instrukcje.
  14. Dzięki. To dokładnie ten model. Może od Ciebie kupiłem? Mniej więcej 2 tyg?
  15. Cześć! Czy miałby ktoś instrukcję do Coobry CB3 (nie PRO) w PDF? Kupiłem używany kociołek i niestety sprzedawca zapomniał. Może być nawet po angielsku w razie czego. Niestety google nic wartościowego nie zwraca... trochę po szwedzku. Pozdrawiam
  16. Podsumowanie sezonu 2019/2020: Warka nr 7: Polish Pale Ale Początkowo była słabo nagazowana, ale z czasem doszła do przyzwoitego poziomu. Z czasem także stała się bardzo smacznym i bardzo pijalnym piwem o umiarkowanej, ale wyraźnej goryczce. Warka nr 8: zepsuta Warka nr 9: American Stout Od początku bardzo smaczne i bardzo pijalne piwo. Mój numer 1 w tym sezonie. Warka nr 10: Coffee Brown Porter Niestety pomysł z dodaniem kawy był kiepski. Piwo ma posmak czegoś pomiędzy popielniczką, a mocną kawą. Niemniej jednak pozostaje przyzwoicie pijalne. Warka nr 11: Tea IPA Bardzo smaczne, może trochę zbyt goryczkowe. Nie czuję żadnych efektów chmielenia na zimno. Warka nr 12: Lemon IPA Świetna, chyba najlepsze jasne piwo jakie mi wyszło. Użycie Hopzoil dało świetne rezultaty. Warka nr 13: English Barley Wine Niestety bardzo słabo nagazowało się, ale nie jest złe.
  17. Przepraszam, jeśli moja uwaga jest nie na miejscu. Przeglądam sobie próbkę książki i na końcu rozdziału znalazłem przepis. Rozumiem, że konwencja zapisu parametrów jest amerykańska. Czy nie dałoby się jednak dokonać translacji do wartości używanych w Polsce? No bo co to są "punktu ekstraktu"? To pewnie nasze BLG, ale jak to przeliczyć?
  18. To on jest dostępny? Nigdzie go nie widziałem od 1.5 miesiąca. Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
  19. Warka nr 13 w sezonie (2019/2020) 20. kwietnia 2020 Warka z ekstraktów: BA English Barley Wine chmiele Fusion, Cascade, Sovereign, Willamette ekstrakt słodowy pale ale 4 x 1,7kg gęstwa z drożdży US-05 po jednym piwie Chmielenie: Użyto do Nazwa Ilość Czas Alfa kwasy Gotowanie Fusion 30 g 60 min 4.5 % Gotowanie Sovereign 40 g 60 min 7.1 % Gotowanie Cascade 20 g 60 min 6.8 % Gotowanie Fusion UK 20 g 15 min 4.57 % Gotowanie Sovereign 20 g 15 min 7.1 % Gotowanie Cascade 20 g 15 min 6.8 % Gotowanie Willamette 30 g 5 min 4.5 % Gotowanie Cascade 20 g 5 min 6.8 % Warzenie: Kolejne piwo w kwarantannie i ostatnie w tym sezonie. Tym razem postanowiłem warzyć w nocy, żeby nie przeszkadzać w kuchni i żeby nikt mi nie przeszkadzał. Rano tego samego dnia zlałem Lemon IPĘ i zebrałem gęstwę. Rozpuściłem 6.8 litra słodu i zagotowałem co trwało prawie godzinę. Gotowanie miało trwać 70 min. Dodawałem chmiele według przepisu wsypując je do koszyka. Na końcu jednak musiałem pomóc sobie hop-spiderem. Chłodzenie poszło jak zwykle, ale mogłem jeszcze trochę poczekać. Po uzupełnieniu wodą z lodówki brzeczka miała aż 22 stopnie. Filtracja przez worek BIAB jak zwykle bardzo sprawnie - brzeczka wyszła bardzo klarowna. Po uzupełnieniu wodą do 19.5 litra otrzymałem gęstość 22.5 BLG. Zadanie drożdży: Brzeczka miała prawie 22 stopnie, a drożdże ok. 17. Zaniosłem brzeczkę do piwnicy, a drożdże do pokoju, żeby się ogrzały. Po godzinie zadałem prawie 400 ml drożdży (była północ). Fermentacja: Pierwsze oznaki fermentacji pojawiły się ok. 8:00. Po kilku godzinach piana była wysoka na 3cm. Temperatura brzeczki powyżej 19 (w piwnicy 17). Bulkanie bardzo energiczne. Po dwóch dniach fermentacja wciąż tak samo żwawa. Pomiar BLG 15 maja: 7.5. Piana opadła całkowicie, ale bulkanie jeszcze trwa choć wolno. Zostawiam jeszcze na 3 tygodnie. Rozlew: Piwo rozlałem do butelek 9 czerwca czyli po 50 dniach od warzenia. Końcowe BLG wyniosło 7. Piwo było już w miarę klarowne, w smaku poprawne, bez nieprzyjemnych posmaków. Mocne, słodowe, gęste z niewielką goryczką. Teraz czeka na nie 4 miesiące leżakowania. Do refermentacji dodałem po 2 g cukru do butelki 0.5 litra. Piwo spakowałem do 24 butelek 0.33 i 19 0.5. Degustacja od 30 września 2020: piwo nagazowało się bardzo słabo. Piany brak. W smaku słodkie, lekko rozgrzewające. Pijalne, ale nie jest to mój wymarzony BW,
  20. pt123

    INFEKCJE

    Ja miałem piwo z taką herbatką. Zabutelkowałem i wypiłem wszystko. W żadnej butelce nie był nic podejrzanego.
  21. Ja mam takie dwa "urządzenia", a nawet trzy bo nie wiem po co mam dwa hop-spidery. Zdecydowanie polecam ten kosz. Jest większy i można go powiesić na brzegu garnka. Hop-spidera używałem ostatnio do chmielenia na zimno i zdał egzamin. Stal jest o tyle dobra że można ją brutalnie odkażać i nic jej nie będzie. Z kolei ja mam pytanie: Jak zadawałeś te drożdże? Też chciałbym kiedyś użyć płynnych, ale obawiam się zwiększonego nakładu czynności. Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
  22. Warka nr 12 w sezonie (2019/2020) 26. marca 2020 Kolejna warka z ekstraktów: Lemon IPA 50g werbena cytrynowa 50g trawa cytrynowa 110 g granulatu chmielu aromatycznego Citra ekstrakt słodowy pale ale 2 x 1,7kg ekstrakt słodowy suchy superjasny 0.25 kg drożdże US-05 suche Schemat chmielenia Użyto do Nazwa Ilość Czas Alfa kwasy Gotowanie Citra 15 g 60 min 12 % Gotowanie Citra 15 g 20 min 12 % Gotowanie Citra 30 g 10 min 12 % Aromat (koniec gotowania) Citra 50 g 0 min 12 % Dodatkowo: Werbena Cytrynowa 30 g Gotowanie 0 min Trawa Cytrynowa 30 g Gotowanie 0 min Warzenie Podjąłem się w tym przypadku zadania arcytrudnego to znaczy ze względu na lockdown musiałem warzyć w kuchni gdy cała rodzina jest w domu. Postawiłem na uproszczenie całego procesu. Fermentor czekał zalany StarSanem. Worek BIAB oraz wężyki trafiły do sterylizacji w wrzątku (gotowanie ponad 15 min). Rozpuściłem ekstrakty, zagotowałem i chmieliłem zgodnie z schematem. Trawę i werbenę dodałem na sam koniec - potrzebny był drugi hop-spider. a i tak te zioła nie bardzo chciały się zanurzyć. Studzenie poszło jak zwykle. Dekantacja bardzo sprawnie przez worek BIAB. Dodałem wodę sklepową i tak otrzymałem 21 litrów brzeczki o temperaturze 18 st i BLG = 12.5 Zadanie drożdży. Drożdże US-05 zostały uwodnione jak zwykle w temperaturze ok. 28 st. Brzeczka mocno napowietrzona i drożdże dodałem dwustopniowo, żeby zmniejszyć szok temperaturowy. Drożdże zadałem ok. 13:00 i pierwsze objawy fermentacji pojawiły się późnym wieczorem. Fermentacja: Po 12 godzinach na powierzchni była cienka jasna piana. Po 24 godzinach piana już była wysoka na 1cm. W kolejnych dniach jeszcze urosła, ale mniej niż zwykle. W trzecim dniu fermentacji założyłem matę grzewczą i izolację i zacząłem bardzo delikatnie dogrzewać. Po 4 dniach pojawił się wyraźny spadek temperatury pracujących drożdży dlatego zacząłem grzeć mocniej i w 6 dniu doszedłem do 18.5 stopnia. Piana jeszcze się utrzymuje. Rurka bulka. 9 kwietnia zmierzyłem BLG i wyniosło 3. Pas grzewczy potrzymałem jeszcze tydzień. Rozlew: Piwo rozlałem 20 kwietnia. BLG wynosiło 2.5. Piwo było stosunkowo klarowne, smaczne i orzeźwiające, ale posmaki cytrynowe nie narzucały się. Podczas rozlewu postanowiłem wykorzystać Hopzoil (blend chmieli do IPA - Cascade, Chinook, Centennial.) Niecałe 2 dni przed rozlewem przygotowałem olejek z dodatkiem wódki często i mocno mieszając. Nie wiem jak to powinno wyglądać, ale u mnie nie rozpuścił się. Dodawałem mniej więcej po 0.1 ml do każdej butelki. Aromat były bardzo przyjemny podczas rozlewania, ale jestem ciekaw efektu finalnego za 3 tygodnie. Otrzymałem 19 litrów piwa. Po rozlewie zebrałem gęstwę do następnego piwa czyli BarleyWine.
  23. Warka nr 11 w sezonie (2019/2020) 3. marca 2020 Kolejna warka z ekstraktów: Tea IPA 50g herbata półfermentowana MILK OOLONG 100g granulatu chmielu aromatycznego Simco (25g+25g+50g) 30g granulatu chmielowego Citra ekstrakt słodowy pale ale 2 x 1,7kg ekstrakt słodowy suchy superjasny 0.25 kg drożdże US-05 suche Chmielenie Gotowanie Simco 25 g 60 min 11.5 % Gotowanie Citra 15 g 10 min 12 % Aromat (koniec gotowania) Citra 15 g 0 min 12 % Aromat (koniec gotowania) Simco 25 g 0 min 11.5 % Na zimno Simco 50 g 2 dni 11.5 %, oraz Herbata 50 g. Warzenie Ekstrakty trafiły do garka. Zamiast hop-spidera tym razem użyłem świeżo kupionego w aliexpress kosza do chmielenia. Ma on większą średnicę i można go powiesić na brzegu garnka. Gotowanie trwało godzinę, chmielenie wg. schematu. Chłodzenie jak zwykle. Dekantacja przez worek BIAB poszło bardzo sprawnie. Otrzymałem 14 litrów brzeczki. Dodałem 7 litrów wody sklepowej. BLG wyniosło 12.5. Brzeczka została solidnie napowietrzona. Fermentacja Drożdże zostały uwodnione w temperaturze 28 przez 30 min. O 12:00 zadałem drożdże do brzeczki o temperaturze 18 st. Pierwsze objawy fermentacji zaczęły się ok. 22:00. Następnego dnia wieczorem piana była już na 2cm. Po kolejnym dniu była już solidna 5 cm piana. Temperatura fermantacji Fermentacja zaczęła zwalniać o 7 marca. Założyłem matę grzewczę i zacząłem podgrzewać brzeczkę. 8 marca temperatura wynosiła 18 st. Pomiar BLG = 3.5 (3,11) w dniu 13.03.2020. Chmielenie na zimno 50g Simco i 50 g herbaty dodane 20 marca w hop-spiderze. Rozlew Wykonano 23 marca 2020. Pomiar BLG = 3. Piwo mętne, jasnopomarańczowe. Dobrze wyczuwalny posmak herbaty. Aromat niewielki. Do każdej butelki dodałem 2-3 g cukru. Otrzymałem ok. 19 litrów piwa. Refermentacja w temperaturze pokojowej. W butelka dość widoczny duży osad.
  24. Ja trzy (suche + dwie gęstwy), ale zielony jestem w piwowarstwie.
  25. Warka nr 10 (sezon 2019/2020) Ponownie warzę z ekstraktów i tym razem ma to być Brown Porter (z modyfikacjami). Składniki: 25g granulatu chmielu Challanger 25g granulatu chmielu Fuggles 30g granulatu chmielu Citra 200g słód kawowy 100g czekoladowy ciemny 1,7kg ekstrakt słodowy płynny jasny 1,7kg ekstrakt słodowy płynny bursztynowy 0.5kg ekstrakt słodowy jasny suchy kawa 300 ml, zaparzona w ekspresie Schemat chmielenia był następujący: Gotowanie Challenger 25 g 60 min 7.6 % Gotowanie Fuggles 25 g 15 min 4.5 % Aromat (koniec gotowania) Citra 30 g 5 min 12 % Kawę dodałem 10 minut przed zakończeniem gotowania. Start o 8:00. Tym razem znowu miałem kuchnię tylko na krótko, więc postawiłem na uproszczenie procesu. Fermentor został przygotowany dzień wcześniej i zalany starsanem. Do garka trafił ekstrakt suchy i potem płynne, Dopilnowałem aby nie wykipiało i ustabilizowałem warzenie. Wrzuciłem Challenger, potem Fuggles, kawę i na końcu Citre. Chmiele oczywiście w hop-spiderze. Po 60 minutach zacząłem chłodzić co zajęło ok. 20 minut. Rozpocząłem dekantację, ale tylko przez worek BIAB. Tym razem poszło bez wpadek. Drobiny chmielu oczywiście zatkały trochę worek, więc przelewanie trochę trwało - na końcu odcisnąłem worek. Dodałem wodę z żywca trzymaną w lodówce - temperatura brzeczki spadła do 17 st. BLG wyniosło 12.5. Drożdże S-04 zostały uwodnione w 25 st - zachowały się wzorcowo: piękny krem. Zadałem je ostrożnie dodawając mniejsze porcje brzeczki, aby zmniejszyć szok temperatury. Po dodaniu drożdży, zamknąłem fermentor, założyłem bulkadełko i zaniosłem do piwnicy gdzie panuje temperatura 15 st. Koniec o godzinie 11:00. Fermentacja: Pierwsze objawy fermentacji pojawiły się o 18:00 tego samego dnia. Rano następnego dnia na całej powierzchni była cienka warstwa piany. Po 32 godzinach w fermentorze była wysoka piana i produkcja CO2 szła na całego. Minęło 10 dni. Fermentacja burzliwa zakończyła się dość szybko bo po 4-5 dniach i piana opadła niemal do zera. Na dnie zebrał się spory osad. Gdy temperatura fermentacji zaczęła się obniżąć założyłem matę grzewczą i stopniowo podniosłem temperaturę do 20 stopni. Zmierzone BLG wyniosło 3.5-4 dla spławików i 3.86 dla refraktometru (nowy nabytek z alieexpres). Na razie piwo jest mętne, brązowe. Wyraźnie czuć w smaku kawę, którą dodałem wg własnej fantazji. Lekko kwaskowe i posmakiem czekolady. W aromacie delikatne czuć banany. Rozlew Piwo rozlałem 2 marca czyli po 20 dniach. BLG końcowe wyniosło 3.5. Dodałem po 3g cukru do każdej butelki. Otrzymałem 40 butelek. Piwo było mętne i moim zdaniem zbyt jasne. W smaku czuć kawę lub popiół (popielniczkę). Mam nadzieje, że smak się ułoży. c
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.