Yanek

Z tym dolotem powietrza to różne pomysły chodzą mi po głowie, tzn mogę zrobić dolot powietrza ze studni której nie korzystam i tu się obawiam zbyt dużej wilgotności ale temp. powietrza na pewno była by dobra. Albo po prostu zakopię kanalizacyjną rurę setkę tak jak piszesz 60cm pod ziemią, tylko nie wiem jak długa ta rura musi być żeby dobrze schładzała powietrze. Jeszcze tak sobie gdybam czy nie doprowadzić powietrza przez odpływ z drenażu, bo odpływ zrobię wokół piwnicy żółtą drenarską rurą do studzienki rewizyjnej a dalej właśnie setką kanalizacyjną jakieś 20 metrów i z tej studzienki właśnie podłączyć dolot. Czym masz wyizolowane ściany z zewnątrz, jakimś abizolem, może styropian i czy może folia kubełkowa czy masz dolot powietrza, Jak dużo masz ziemi nad stropem? Ale przecież nie może być inaczej Oczywiście komisję wizytacyjno-niedociągnięciową bardzo chętnie ugoszczę A może w sobotę ? Każde ręce do roboty się przydadzą, a po robocie można by jakieś piwko wypić ... szczegóły na pw.

Jacer, fajne cacko, a zdjęcie z netu ? nie kojarzę. Ale właśnie w tym klimacie bym widział swoją piwniczke.

Słońce będzie mocno nagrzewać frontową ścianę. O drenażu pamiętam, działkę mam dość pochyłą i będzie możliwość odprowadzenia wody bez problemu.

W końcu i ja zdecydowałem że postawię piwniczkę. Piwnica ma mieć dwa pomieszczenia po 7m2 każde, ma mieć ceglaną posadzkę i sufit, ściany zalewane w pustaki szalunkowe. Położona niestety po południowej stronie, domu Oczywiście jestem po lekturze chyba wszystkich wątków (w j. polskim) w necie o piwniczkach, ale im więcej się czyta tym się ma większy zamęt we łbie. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi czy sugestie na co trzeba zwrócić szczególną uwagę, przy budowie takich budowli chętnie wysłucham. A kilka pierwszych fotek.

Właśnie, zobaczymy ile niedociągnięć znajdziemy tym razem. Ja planuję sobie odbić, niedogodność bycia kierowcą

Wypełniłem i ja.

Zgoda, Dżony, Wasze zdrówko

Dziękuję za życzenia

Jak jesteś jeszcze zainteresowany, to mogę go obejrzeć.

Pdf z programem wycieczki nie chce się otworzyć.

Przez kilka lat, bawiłem się w takie właśnie stolarstwo, ale ciężko jest się tego utrzymać, rynek coraz trudniejszy. Ale trzymam kciuki, żeby się powiodło.

Ja się wybieram

Też postaram się być.

Aga jeszcze moje cztery, i trzymam kciuki.

20 l Stouta owsianego z 1 stycznia. Razem 75

Fajnie było, szkoda że nie mogłem być dłużej

Gratulacje

Witam, fajnie że Kraków i okolice rośnie w siłę