Skocz do zawartości

olo333

Members
  • Postów

    2 984
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez olo333

  1. Dziwny zestaw sobie skompletowałeś. Pierwsza sprawa to czytałem że nachmielone ekstrakty WES są właśnie nachmielone na 10-12 l (w przeciwieństwie do np muntonsa), więc jeżeli chcesz zrobić 20 l bez dodatkowego chmielenia to należałoby użyć dwie takie puszki. W przeciwnym razie piwo może wyjść słabiej nachmielone, ale lepiej żeby się wypowiedział tutaj ktoś kto takich produktów używał. Druga sprawa to dobór samych ekstraktów: jeżeli chciałeś piwo pszeniczne (drożdże WB-06 tak sugerują) to po co ten ekstrakt ciemny? Trzeba było kupić dwa pszeniczne, a jeżeli dunkel weizen to tu jest coś na ten temat: http://www.piwo.org/forum/t4040-Dunkel-Weizen-z-ekstraktow.html (oczywiście w Twoim przypadku ekstrakty niechmielone zastępujesz nachmielonymi).W takim zestawie jaki masz teraz będzie generalnie mało pszenicy. Dobre piwo osiągniesz rozpuszczając łącznie dwa ekstrakty 1,7 kg i dopełniając do około 21-22 l. Tutaj w tabeli masz przykładowe konfiguracje: http://www.wes.com.pl/index.php?p=3&id=3&&idst=3&o=Jak%20warzy%E6?&poziom=pk&&m=3&&md=3 W garnku gotujesz wodę, rozpuszczasz wcześniej podgrzane ekstrakty, chłodzisz garnek np w zlewie, wlewasz do fermentatora i dopełniasz wodą do żądanej objętości. Przed zadaniem drożdży sprawdź temperaturę. Butelki najlepiej wygrzać przed rozlewem, ale jak zrobisz to trochę wcześniej to też powinno być ok. Przykryj je kapslami, żeby nic do środka się nie dostało. Sposób dezynfekcja fermentatora zależy od tego czym dezynfekujesz: jak wybielaczem to zalewasz go cały na godzinę ze szklanką wybielacza, jak np oxi one albo pirosiarczan to wystarczy litr albo dwa, zamknąć go i wymieszać dobrze. Osobiście używam i polecam ace.
  2. Faktycznie gdy wymyśliłem tą nazwę to sugerowałem się czeskim rzeczownikiem, ale nie sądziłem że ktoś tak to skojarzy, a już na pewno nie wiedziałem o tym że już taki browar istnieje. Myślałem raczej o tym tekście Nohavicy: "Pámbů rozdal jiným městům všecku krásu parníky na řekách a dámy všité do atlasu Ostravo Ostravo srdce rudé zpečetěný osude" no i o ilości pary wodnej w mojej kuchni;) Chyba muszę jednak sprawę jeszcze raz przemyśleć. A już oczami wyobraźni widziałem piękne etykiety z parowcami...
  3. Witam Nadeszła pora na jakąś nazwę browaru i zapiski, bo za niedługo sam się pogubię. Warka nr 1 - sierpień 2010 - brewkit BREWMAKER Shire Mild + brewkit plus (0,5 kg glukozy, 0,5 kg ekstraktu słodowego w proszku). Łącznie 21 l. Temperatura w piwnicy 19-20°C. Fermentacja burzliwa 5 dni, fermentacja cicha 9 dni. 170 g glukozy i butelkowanie. W smaku dosyć wodnisty, co mnie specjalnie nie dziwi. W sumie smaczny;) Warka nr 2 - wrzesień 2010 - jasne, pełne - zestaw ekstraktów WES do samodzielnego chmielenia. Skład zestawu - ekstrakt słodowy jasny WES 2 x 1,7 kg, 20 g marynki, 20 g lubelskiego, drożdżee US 05. Chmielenie 60 min: marynka 0', 10 g lubelskiego 40', 10 g lubelskiego 55'. Łącznie 21 l. Temperatura fermentacji 17-18°C. Burzliwa 5 dni - 4-4,5 blg. Cicha 9 dni - 3,5 blg. Refermentacja 120 g glukozy na 19,5 l. Piwo bardzo dobre, po 3-4 tygodniach idealnie jak dla mnie nagazowane. Mam wrażenie że z czasem zrobiło się ciemniejsze. Warka nr 3 - 08-10-2010- kolsch. Skład 3 kg pilzneńskiego, 1 kg pszenicznego. Chmiel Hallertau Spalt Select 5,3 % 40 g, drożdże S-33. Zacieranie infuzyjne jednostopniowe w zaizolowanym fermentatorze - 69-67°C przez 60 minut. Chmielenie 60': 20g - 0', 10g - 40', 10g - 55'. Łącznie 21 l - 11,2 blg. Fermentacja burzliwa 5 dni w temperaturze 13,5 - 14°C - 4 blg. Fermentacja cicha wciąż trwa.
  4. Wyszło wodniste bo dałeś trochę za dużo wody - w instrukcji trochę przesadzają. Poza tym te 0,5 kg glukozy odfermentowało prawie całkowicie, pozostawiając tylko alkohol. Jeżeli jeszcze kiedyś będziesz robił brewkita to proponuję dodać do niego 1,7 kg ekstrakt słodowy WES. To + brewkit 1,7 lub 1,8 kg da razem około 12 blg dla 20 litrowej brzeczki. Garnek można włożyć do zlewu z zimną wodą i ze dwa razy tą wodę wymienić. A wodę, którą będziesz dolewać do fermentatora, włóż do lodówki lub na balkon (przy dzisiejszych temperaturach na zewnątrz). To powinno skrócić czas chłodzenia. Tak jak pisze sebpa najpierw przelewasz brewkita, potem wodę - lepiej się wymiesza i przy okazji napowietrzy. To niepotrzebnie. Ja tych obaw nie podzielam. Uszczelki możesz wymoczyć w 70% roztworze spirytusu. Używam takich butelek i na razie nie narzekam. Jeżeli masz powiedzmy 2 garnki po około 12 litrów to możesz zacierać tak: http://www.wiki.piwo.org/index.php/Fermentor_z_kranikiem_wielofunkcyjny a następnie nachmielić brzeczkę w dwóch garnkach, po połowie.
  5. U mnie w piwnicy 13,5 - 14°C. S-33 jeszcze w takiej pracują, ale można by już pomyśleć o S-23.
  6. Ciekawe jak Chiny, bo słyszałem że to również duży producent;) Ciekawe też czy z ich chmielem jest tak jak z ich czosnkiem.
  7. Myślę że piwko Ci odpłaci za włożony trud. Co do sprzętu to praktycznie wystarczy termometr, może przydatny byłby worek do zacierania.
  8. To w Warszawie już takie chłody, że w garażu 0*? U mnie dzisiaj rano za oknem było chyba z 5*.
  9. To może jeszcze inaczej - trening przed zacieraniem. Zrób mini warkę (od biedy bez wysładzania) z 1 kg słodu monachijskiego typ II i 30g słodu czekoladowego pszenicznego. Zacieraj w temperaturze 67*, słód czekoladowy na ostatnie 10 min.
  10. Coś chyba kiedyś słyszałem że te ekstrakty pszeniczne są dosyć ciemne same w sobie. Producent podaje 30-90 j.EBC - rozrzut dość duży. Są robione z 80% słodu pszenicznego i 20% słodu jęczmiennego, więc 1,7 takiego ekstraktu + 1,7 ekstraktu jasnego to raczej poroniony pomysł - za mało pszenicy w pszenicy. Ja bym zrobił 2 x 1,7 ekstraktu pszenicznego + ekstrakt barwiący WES, ale nie mam pojęcia w jakiej ilości. Drożdże oczywiście WB-06.
  11. Widzę, że naprawdę Ci się śpieszy. Poczekaj cierpliwie jeszcze kilka dni, a najlepiej to byłoby zlać na cichą. Coś mi się wydaje że wypijesz je wszystkie nim się nagazują.
  12. No mi się rozbiła próbówka na czymś ala kolsch (dziwny zbieg okoliczności ? ), w związku z czym przy przelewaniu na cichą musiałem do pomiarów użyć pół litrowej butelki po wódce. Niejako więc los zmusił mnie do wypicia dużej porcji młodego piwa po zmierzeniu balingów (wyszło około 4*). Robiłem je w następujący sposób: 3 kg pilzeńskiego, 1 kg pszenicznego jasnego zacierany przez 60 minut w temperaturze 68-69 stopni. Następnie 40 g Chmiel Hallertau Spalt Select 5,3 % (20 g 0', 10 g 40', 10 g 55') przez 60 minut. Drożdże S-33. Piwo po burzliwej fermentacji bardziej przypomina w wyglądzie mleko niż piwo, zapach bardzo drożdżowy. Fermentuje w temperaturze 14 stopni. Mam nadzieję że się jeszcze wyklaruje.
  13. S-33 to koszt około 6 zł, moim zdaniem nie warto się bawić. Chyba wolałbym już przeciąć saszetkę na pół i użyć dwa razy.
  14. Twój avatar, a dokładniej to co trzymasz w ręce, nasuwa jednoznaczne skojarzenia. Ps. To liny, bo zdjęcie małe?
  15. Również winomierz - zwłaszcza w supermarketach (biowin).
  16. Nie wiem czy już zabiłeś drożdże, ale na pewno jesteś na dobrej drodze. Po pierwsze nie "napuszczaj tlenu" do piwa, w ogóle tam nie zaglądaj na razie. To że temperatura spadła do 19C to bardzo dobrze, mogłaby być jeszcze niższa. Piwo to nie wino domowe, żeby miało bulgotać jak wściekłe przez miesiąc.
  17. Dzięki;) Na to bym nie wpadł. Ale skończyłem o 2:00 więc nie najlepiej u mnie z koncentracją. Celowałem w 11 blg, więc dobre mam oko:cool2:
  18. No i stało się, pierwsze zacieranie za mną, piwo wesoło bulgocze:) Ale mam pytanie. Ostatniego pomiaru balingomierzem dokonałem po chmieleniu, piwo miało 13 blg, było tego 18 litrów. Następnie dolałem 3 litry wody (do 21 l) po czym...stłukłem próbówkę. Tak więc był to ostatni pomiar. Ile mniej więcej stopni blg miało piwo po dolaniu tej wody? I jak ewentualnie sprawdzić to na przyszłość w promashu?
  19. Więcej cierpliwości. Poczekaj jeszcze ze dwa tygodnie i będzie ok.
  20. olo333

    Degustacja

    Większość sprzedawanych w sklepie piw to jasne lagery, natomiast mniej popularne marki, jak choćby piwa typu ale, kosztują majątek;) Druga sprawa to metoda produkcji tych piw - filtracja, pasteryzacja i o zgrozo HGB. To powoduje, że piwa sklepowe, poza nielicznymi wyjątkami, będą znacznie różnić się od tych domowych niestety (a może stety) na niekorzyść. Tak więc najlepiej uczynisz jak zaczniesz sam warzyć, a z opisu zestawów dobierzesz mniej więcej te style które lubisz.
  21. Problem z chmieleniem sam się rozwiązał, będąc u rodziców znalazłem dwa prawie nieużywane garnki o pojemności około 40 l;) Kupione za komuny za jakieś grosze "na zapas". W związku z powyższym myślę o zrobieniu piwa pale ale. Czy słód karmelowy jasny Carahell również dodaje się pod koniec zacierania jak słody palone, czy zaciera się z całością np. 60 minut?
  22. Na tym brewmakerze pisze że producentem jest muntons, może to jakaś tańsza marka tego samego producenta. Nie zdziwiłbym się gdyby w środku było dokładnie to samo co w Twoim Mild Ale. A już szczerze wątpię żeby dali jakieś inne drożdże. Zrobiłem z niego 21 litrów piwa, ale i tak wyszło delikatnie nachmielone. Podejrzewam jednak że takie było założenie producenta, w końcu to piwo ma w nazwie mild. Wyszło w sumie całkiem smaczne, ale popełniłem jeden błąd. Użyłem tego nieszczęsnego zamiennika cukru do brewkitów z BA. Wydaje mi się że było tam jakieś 0,5 kg ekstraktu w proszku i 0,5 kg glukozy. Jako ze te 0,5 kg glukozy odfermentowało prawie całkowicie, zostawiając po sobie tylko alkohol końcowy produkt treściwością jest zbliżony do piwa o 8. blg. Traktuję go trochę jak orzeźwiający napój o smaku piwa;) Gdybym go robił teraz do dałbym do niego puszkę 1,7 kg ekstraktu słodowego ciemnego WES.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.