Skocz do zawartości

Paweł76

Members
  • Postów

    156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez Paweł76

  1. Cześć.

    Poczytaj:

    https://www.piwo.org/forums/topic/15631-zestaw-na-start-surowce-pomoc-w-wyborze/

    https://www.piwo.org/forums/topic/27189-pierwszy-zestaw-do-warzenia-piwa/

    Jest jeszcze wiele innych takich tematów, tutaj na forum.

    Polecam na początek warzenie z ekstraktów, własne chmielenie i drożdże Kveik.

    Później pewnie będziesz już zacierać słód.

    Poczytaj też wiki.piwo.org.

    Pozdrawiam, Paweł.

     

     

  2. Może to Tobie pomoże:

    - zrobiłem dwa "kelsze", oba trzymałem na cichej miesiąc w 2 do 5 st. C (takie warunki). Do jedego przy butelkowaniu dodałem gęstwę (świeżą, po Alcie), do drugiego nie dałem. Oba nagazowały się wzorowo, choć ten z gęstwą nieco szybciej.

    Drożdże FM42.

    Ja miałem problem z nagazowaniem lagerów po żelatynie. Drożdże hybrydowe nagazowaly się bez problemu.

    Pozdrawiam.

     

  3. Pamiętaj też, że drożdże do Alta są tzw. drożdżami hybrydowymi, tzn. piwo po fermentacji burzliwej powinno być poddane lagerowaniu. Co prawda nie jest to jakoś szczególnie konieczne, ale jeśli trzymać się stylu, tak powinno być.

    Robiłem na tych drożdżach kilka piw - Kolońskie, Alty, a nawet American Wheat'a. Dają dość czysty profil. Pierwsze dwa lagerowałem. Generalnie to dość trudne drożdże, ja fermentacji na nich nie opanowałem. Startowałem nawet w 12 stopniach, kończyłem na 18. Niby w połowie kończyły, by po kilku dniach jeszcze trochę "dojeść".

    Tak jak radzą koledzy, podnieś do tych 18 stopni na tydzień. Dałeś drożdże z fiolki, bez startera. Na pewno będzie ich za mało, ale coś z tego wyjdzie. :)

    Zbierz gęstwę i zrób na nich następne piwo, najlepiej też Alta. Przeprowadź poprawnie fermentację i porównaj oba. Teoretycznie drugie powinno być bardziej "czyste" w smaku i aromacie.

    Tak w ramach ciekawostki, na stronach amerykańskich wyczytałem, że fermentują Koelsha 8 dni (w temp. od 14 do 18), później na 4 tyg. dają na lagerowanie. Drożdże teoretycznie podobne - "German Ale". Ja tak nigdy nie robiłem.

    Pozdrawiam.

  4. 2 godziny temu, g_berger napisał:

    Wracam do mojego wątku z gose: zgodnie z radą podniosłem temp do 20 st, po trzech dniach brak oznak fermentacji BLG ok. 8. Przypomnę że wg skalowanego przepisu dałem obliczoną ilość drożdży S=33. Dwa dni temu dodałem pozostałą ilość drożdży czyli aktualnie w 9,5 litrach jest paczka 11,5 gr. Fermentacja ruszyła na jakieś dwa dni i koniec. Dla pewności nabyłem spławik i mierzę refraktometrem i spławikiem. Wynik sprzed chwili:  ref: 8,5 spł ok 7. Pojęcia nie mam co dalej

    Spróbuj zielonego piwa. Jeśli jest słodkie = brak fermentacji. Wogóle jakąś pianę na brzeczce miałeś? Może drożdże były "strzelone"? 

    Ja jednak obstawiam, że piwo jest już dobre, a Ty coś źle mierzysz.

    Może spróbuj tak - wymyj dobrze i zdezynfekuj plastikową butelkę 0,5 l., wsyp w nią 3g cukru, spuść w nią piwo tak jakbyś butelkował, odstaw w temp. ok. 18-20 st. Powinno się nagazowywać. Jeśli tak będzie - jest ok, a ty źle mierzysz. Jeśli nie będzie - najprawdopodobniej drożdże strzelone.

    Napisz co wyszło z tego.

    Pozdrawiam.

  5. 32 minuty temu, g_berger napisał:

     

     

    po wysładzaniu wyszło 11,5 litr 7,5 BLG
    po 10 min gotowania wzrosło do 12 BLG

     

    :D

    Fizycznie jest to niemożliwe. Jakiś błąd pomiaru, zakładam tego pierwszego.

    Fermentacja trwa tyle ile chcą drożdże, a nie tyle ile my chcemy. Nie piszesz jakie drożdże, a to istotne. Zakładam, że suche US-05 albo S-33.

    Teraz nic nie rób, zamknij fermentor, trzymaj tydzień w tych 17 st. C, później podnoś stopniowo do 19-20 st. C. Po dwóch tygodniach od początku fermentacji sprawdź Blg. Ponownie sprawdź po 3 dniach. Jak już nie spada przelej na cichą. 

    Co do stylu - tak, jest mało goryczkowy. Można nawet powiedzieć, że "symbolicznie" goryczkowy. ?

    Pozdrawiam.

  6. 12 godzin temu, Davao napisał:

    Ból zakupów jest taki że NIC na miejscu nie idzie kupić. Po zamówienie trzeba czekać 2 dni co jest chore.
    Brak brew-kitów.  Słabo wypadacie na tle konkrecji. Być może to się zmieni... kiedyś

    Witam.

    Ze sklepami internetowymi jest tak, że każdy ma jakiś swój ulubiony. Ja nie kupuję w sklepie "X", uważam go za bardzo kiepski i nieterminowy, natomiast znajomy tylko tam kupuje i jest bardzo zadowolony. Demokracja, Panie! :)

    Ja zamawiam w Marxam-ie od dawna. Jestem bardzo zadowolony, jeśli czegoś nie mają (rzadko się to zdarza) mam inny "zapasowy" sklep. Zauważ też, że może szukasz trochę innych produktów niż te, które sklep ma w stałej ofercie.

    Pozdrawiam.

  7. Mi APA, a nawet AIPA standardowo schodzi do ok. 3 Blg na US-05, czyli na suchych drożdżach teoretycznie dedykowanych do tych styli. Nie piszesz jaki brewkit, jeśli Gozdawa to pewnie z ich drożdżami. Możesz poczytać tutaj na forum opinie o nich. Generalnie - szału nie ma. :)

    Co do chmielu zależy to od wielu czynników - temperatury, rodzaju, a przede wszystkim jakości chmielu. Te 3 dni to dobra opcja. Wrzuć luzem do fermentora, a po trzecim dniu wsadź fermentor do lodówki na tzw. coldcrash - czyli np. 24 godziny w bardzo niskich temperaturach. Ja stosuję 5-6 st. C. Chmiel wtedy ładnie opadnie na dno, a piwo sklaruje się. Później butelkuj dniu butelkuj.

    Podsumowując, podnieś lekko temperaturę na parę dni (jak pisze kolega @Jancewicz), później obniż do tych 17 st., wrzuć chmiel na 3 dni, później do lodówy i butelkujesz.

    Pozdrawiam.

  8. Godzinę temu, wincenty1 napisał:

    Druga warka - 11-10-2020 - pszeniczne

    Do kufla po piwie wlewam trochę letniej wody, wsypuję trochę cukru i wlewam drożdże płynne Fermentum Mobile - FM52 od Homebeer.pl

    Dwa gary do wanny, 40 minut, jedna zmiana płyny chłodniczego i do fermentora z zaczynem. Tym razem mam ok 21 litrów.

     

    Prorok? ?

     

     

  9. Faktycznie kiepska wydajność - 49%. Ale może nie wydajność warzelni jest problemem. Może:

    1. Błędne wskazania wagi - może to nie było po 2 kg?.

    2. Błędne wskazania termometru - jeśli miało być 64 a było 70 to mniejszy problem, ale jak było 58 to gorzej.

    3. Błędne wskazania ballingomierza - zobacz na czystej wodzie o temperaturze 16 st. czy wskazuje 0. 

    Najprawdopodobniej to mogą być przyczyny, sam proces warzenia jest OK.

    Śrutowanie słodu nie obniży tak wydajności, szczególnie przy tak długim zacieraniu. 

    Pozdrawiam.

  10. Zawsze przy butelkowaniu nalewam jedną butelkę plastikową. Widzę kiedy nagazuje się. 

    A co myślicie, żeby z tej miesięcznej gęstwy zrobić starter (jeśli będzie dobra) i wtedy dodać łychę drożdży do rozlewu? Mam zamrożoną brzeczkę i mieszadło.

    Pozdrawiam.

  11. Odkopię temat. 

    Za około tydzień planuję butelkować RISa. 27blg, 15 litrów.4 tyg. burzliwej (16 - 20 st. C), 4 tyg. cichej (17 st. C). Us-05, 3-cie pokolenie. Zszedł po burzliwej do 9 blg. Pytanie:

    1. Butelkować bez dodania gęstwy.

    2. Z dodatkiem łychy gęstwy (4 tygodniowa Us-05, przemyta).

    3. Z dodatkiem uwodnionych S-04 (takie mam).

    4. Z dodatkiem uwodnionych Fermivin PDM (także posiadam).

    To mój pierwszy "mocarz", zapowiada się dobrze, więc nie chcę wyłożyć się na ostatnim etapie.

    Proszę o pomoc i podpowiedzi.

     

  12. Kurcze, "procedura dezynfekcji w browarze domowym". Oparta na ISO 9001? ?

    A tak poważnie, współczuję. Miałem taki problem przy robieniu wina. Znalazłem wtedy problem - wężyk do obciągu wina na cichą. Ale Ty zapewne wziąłeś to pod uwagę.

    Ja myję fermentor po użyciu płynem i suszę. Przed ponownym starsan lub oxi i tyle. Wszystko jeszcze spryskuje 70% spirytusem. Od niedawna zacząłem zalewać je Naoh. Dla pewności. Zakażeń brak.

    Ale może problem leży gdzie indziej. Jak napowietrzasz brzeczkę, jak zadajesz drożdże, jak fermentujesz... itd. Bo dezynfekcje masz wg mnie na "domowym poziomie max".

    Pozdrawiam. I nie poddawaj się!

  13. Cześć.

    Jeśli miałeś na działce 17 st. C, a brzeczka miała 10 Blg, to prawdopodobnie już przefermentowało. Bardzo dziwny masz ten balingomierz, ale jeśli zmierzyłeś na początku 10 Blg to możliwe, że wskazanie jest dobre. Zmierz teraz jeszcze raz, tylko pamiętaj o dezynfekcji i zasadach higieny. Proponuję metalową nabierkę opalić nad gazem i taką gorącą pobrać trochę piwa do szklanej menzurki. Powinno być ok. 1 do 3 Blg, ale nie trzymaj się kurczowo tych liczb. Ważne, żeby był niższy niż na początku. Następnie zostaw na tydzień, ponownie sprawdź. Jeśli się nie zmienia - butelkuj, jeśli spadł, potrzymaj jeszcze parę dni i zmierz ponownie. Piwo na pewno nie zepsuje się, a im dokładniejsza fermentacja tym lepsze piwo.

    P.S. Jeśli teraz "bulka w rurce" może to oznaczać, że jeszcze dofermentowuje albo uwalnia się CO2, który był rozpuszczony w chłodniejszym piwie.

    Jeśli nie będzie infekcji, a to Twoje pierwsze piwo, będzie smakować doskonale!

    Pozdrawiam.

  14. Przyczyną może być CO2 rozpuszczony w piwie. Piszesz, że na ostatni tydzień przeniosłeś do wyższej tempetatury.

    Krótko - ja bym zostawił jeszcze tydzień w tej samej temperaturze, zmierzył Blg i jeśli już nie spada, butelkował. Pamiętaj, że tak mocne piwo będzie się długo nagazowywać.

    Pozdrawiam.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.