bubuś

DeeCann wszystkiego naj....

Moja 1 pszeniczka na zenkach 4 była ponad 20 dni na burzliwej. Z 12,5°Blg zeszła do 3,5°Blg. Następne warki już na gęstwie schodziły dużo szybciej.

No mnie trochę zniechęciły nitki tych bakterii. W sumie moja wina o tyle, że nie byłem w stanie idealnie wysterylizować brzeczki i namnożyły się szybciej niż drożdże. Dam szansę WB-06. Chyba już ostatnią. No ale ostatnio 2 pszenice na WBkach które piłem były super. WB-06 mają jedną wadę , potrafią zejść do 1°Blg a nawet i 0°Blg Zenki nie schodzą aż tak głęboko.

Witam z Wisły i życzę samych udanych warek:beer:

U mnie było tak samo , po otwarciu syk , starter ruszał jak żółw. Teraz mam na burzliwej 3 pszeniczkę i drożdże szaleją. W 24h z 20,5 zeszło do 9°Blg Wniosek: jak uda się rozruszać zenki , to nie ma żadnych problemów z fermentacją.

Witam z Beskidów. 1000 udanych warek:beer:

0,7l piwa stracone przez wędrówki drożdży:( Pszeniczka zeszła w 24h z 20,5°Blg do 9°Blg . Dałem tylko 80ml gęstwy z poprzedniej warki , a tu taka niespodzianka. Muszę przyznać , że świeże zenki startują bardzo wolno. Z gęstwy to już żywioł.

No i moje zenki poszły sobie na spacer. Fermentacja jest naprawdę burzliwa:)

Wyszło 25l / 20.5°Blg Dzisiaj o 1:30 zadana gąstwa zymoferm waissbier 4 Zakładałem 21,5°Blg i trochę mniejszą objętość , ale brakło sił. Rano fermętki bulgoczą aż miło. To był bardzo długi dzień

Warka nr 66 kożlak pszeniczny - Słód pszeniczny ciemny - 2,00kg - Słód pilznejski - 2,00kg - Słód monachijski 2 - 1,50kg - Słód pszeniczny jasny - 2,00kg - Słód carawheat - 0,50kg - Słód caea 20 - 0,30kg - Chmiel marynka 7.5% - 10gr - Chmiel h. hersbrucker 3,5% - 30gr Śruta pszeniczną do 17l wody o temperaturze 41°C Przerwa 45 minut 40°C Przerwa 15 minut 46°C Przerwa 15 minut 51°C Dodać 8l wrzątku i resztę słodów Przerwa 30 minut 63°C Po 10 minutach 1/3 dekot 72°C -10', gotowanie 20' Zwrot dekotu i przerwa 40 minut 71°C Podgrzać do 78°C Filtracja i wysładzanie 3 x 4l wody 71°C Gotowanie 70 minut W 10 minucie marynka i h. hersbrucker

Za pomocą paru pojemników z lodem warka schłodzona do 13°C , zadana gęstwa po burzliwej z warki 62 ( W 34/70 ) Wyszło 26,5l / 17,5°Blg i 2 x 1l / 12°Blg na startery lub rezerwę.

Warka nr 65 koźlak - Słód wiedeński - 2,90kg - Słód monachijski 2 - 2,20kg - Słód pilznejski - 2,50kg - Słód caramunich 1 - 0,30kg - Słód caraplis - 0,40kg - Chmiel marynka 7,5% - 20gr - Chmiel h. hersbrucker 3,5% - 20gr - Mech irlandzki - 5gr Śruta do 25l wody o temperaturze 64°C Przerwa 30 minut 63°C Po 10 minutach 1/3dekot 71°C - 10' , gotowanie 20' Zwrot dekotu Przerwa 30 minut 71°C Podgrzać do 77°C Filtracja i wysładzanie 15l wody - 70°C Gotowanie 60 minut - od początku 20gr marynki - w 50 minucie 20gr h. hersbrucker i mech irlandzki

20-21°Blg to nie tak dużo , ja zacieram bardziej na gęsto i gotowanie nie trwa więcej niż 70 minut. Wydajność jest trochę niższa , ale zawsze zostaje cieniuszek , który często okazuje się całkiem dobrym piwem.

Szczególna wygoda w pomiarze odfermenoranego piwa. Taka wygoda że trzeba jeszcze przeliczać wyniki :rolleyes: żeby wiedzieć jakie blg ma piwo. No i nie ma czego spróbować

Dlaczego? Przecież to zawsze 2 piwa więcej , a złocistego płyny nigdy nie jest za dużo:D

Jutro będę warzył z kolegą mojego chrześniaka. Ma już 1 warkę z gotowców za sobą i chce zobaczyć warzenie z zacieraniem. Musi mu zależeć bo warzymy o 4:30 rano:)

Widać drożdże były w dobrej kondycji:D

Anteks 100lat:tort:

Coś tu nie pasuje link co podałeś nie opisał duduś. A poza tym duduś na tym forum to dziewczyna. Sorki , to faktycznie nie Duduś tylko Zbyszek T. Zle zapisałem w historii , już poprawiam.

Robiłem sweet stouta i tmave. Z tych 2 bardziej kobiece wydaje mi się tmave , ma mniej goryczki.

Zbyszek T fajnie opisał takie kobiece piwko. http://www.piwo.org/forum/t5528-Jak-zrobic-%22kobiece%22-piwo--moje-doswiadczenia-.html

No to powodzenia:okey:

Zacznij od pszeniczki , szybko fermentuje , szybko można pić ( 2 dni po rozlewie ) , a zacieranie nie jest takie trudne. Do munich dunkel zalecany jest dekot , a to na 1 raz może być trudne. Moja rada , znajdź jakiegoś piwowara ze swojej okolicy i poproś o wspólne warzenie , unikniesz w ten sposób wielu błędów.

Lepiej kupić refraktometr Dobry sprzęt , tylko ciut , ciut za drogi:(

Na czwartek planuję 2 warki. Wcześnie rano koźlak , później do pracy , późnym wieczorem koźlak pszeniczny. Jutro przygotowanie słodów. To będzie długi dzień.