Skocz do zawartości

Ravage Trzy Baryłki

Members
  • Postów

    371
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ravage Trzy Baryłki

  1. Ha no właśnie teraz termometr mi pokazuje 16 stopni i sobie fermentuje spokojnie i baniaki mieszam co jakiś czas - ktoś mi mówił że nie ruszać piwa jak fermentuje ale widać mieszanie jednak tak samo jak z miodami pitnymi poprawia fermentacje. Ale co z tą przerwą która będzie wynikać od wtorku temperatura na pewno skoczy do 23 w czwartek. (w wtorek pewnie jeszcze do wieczora ta temperatura będzie się utrzymywać koło 15- 16) Zupełnie inna sprawa jest taka ze jak przeglądam to forum i sporo się już naczytałem o S-04 i us-05 i teraz się zastanawiam czy dobrze wybrałem bo naprawdę newizem jakie te coopersy to styl piwa. co do stylu piwa to ALE powinno się fermentować od 18 stopni - jak pewnie dobrze kombinuje w temperaturze 15-16 stopni temperatura w samym fermentorze to jakieś czy jest 2 - 4 stopni więcej? Czyli jest w porządku z tą fermentacją inne moje pytanie tyczy się smaku tych drożdży - na forum jedni mówią że mają one czysty profil smakowy, a inni że są pustawe. co jedno i drugie znaczy? (czysty to się domyślam ze nie mają posmaków owocowych tak?)
  2. Jak coś to dam znać za 3 miesiące, właśnie jadą u mnie dwa baniaki na przeterminowanym ekstrakcie słodowym i brewkicie. Brewkit z rok a ekstrakt chyba nawet z dwa, ciężko było się mi wyznać z etykiety.
  3. Pytania odnośnie omawianych drożdży . W tym temacie jest mnóstwo uwag i różnych określeń. Od jakiegoś czas sie zastanawiam nad czystym profilem smakowym jak to niektórzy określają inni chyba znów określają to jako pusty smak. Czym właściwie jest ten czysty profil smakowy? Tutaj widzę też, że granica jest bardzo cienka w fermentacji. Jedni piszą o 18 stopniach inni że w 20. na drożdżach jest napisane że ich optimum to 15-20 i postanowiłem zacząć od 15-16 stopni - pokazuje termometr przymocowany do baniaka - czy to nie za nisko? Jak to będzie się miało do smaku tego piwa?
  4. Drożdże s-04 - czy ktoś fermentował w nich w temperaturze 15 stopni? Coopers real ale Zrobiłem tak że schłodziłem brzeczkę do 15 stopni i dodałem drożdże w czwartek w nocy. Pozwoliłem podnieść się temperaturze to 16,5 stopnia i mieszałem co jakiś czas. Gdy z wieczora fermentacja ruszyła (wnioskując po pracy rurki), schłodziłem brzeczkę do 14,7 oczywiście teraz nie wiem ile mam w baniaku tylko co pokazuje termometr przymocowany dobrze do baniaka. Obecnie rurka pracuje regularnie. Od wtorku chce stopniowo podnosić temperaturę na termometrze do 18-19 stopni - dokładnie wrzucę jeszcze w poniedziałek po południu lód do lodówki tak żeby temperatura spadła niżej niż 15 stopni (czy tak nie robić) i zostawię to tak do czwartku. Cały ambaras jest o to że miałem na spokojnie zostać przez 3 tygodnie na miejscu i chciałem przez 6 dni trzymać tą temperaturę 15 stopni, lecz dziś rano dowiedziałem się że muszę wyjechać w poniedziałek stąd moje pytanie czy to się uda? Coopers Famili amber ale Sytuacja podobna tyle że zadawałem drożdże wczoraj koło 17 przy 16 stopniach i pozwoliłem podnieść się temperaturze do 18. W nocy schłodziłem do 16,7 i taka jest obecnie. Też co jakiś czas mieszając baniakiem zawartość. Fermentacja jeszcze nie przebiega tak szybko. Również chce to schłodzić do 15 stopni. A od wtorku podnosić do 18-19
  5. Uh powróciłem. W mieszkaniu 25 stopni a na baniaku mi pokazuje 23 stopnie na tym irish stoucie, albo poprostu fermentacja ruszyła bardziej i dojadło to co zostało czyli te 4 blg albo nie wiem. Jest sens to schładzać jakoś specjalnie teraz? to jest 2 tygodnie jak to stoi w baniaku. Jak wyjeżdzałem w poniedziałek rano to było z 17,5 i tak napewno zostało do wieczora a rano do 18.5 stopnia poszło.
  6. Witam, pewnie nie jedena osoba miała okazję spróbować piwo Świąteczne od kormorana. Mi piwo przypadlo do gustu i może w nastepnym miesiącu bym chciał spróbować zrobic taki wynalazek. Dajmy na to tak by pod koniec października butelkować. Więc do świąt lub do następnych świat powinno być ok. Czytałem również opisy innych świątecznych piwy. Zastanawiałem się nawet przez chwilę nad ekstraktem coopers a famili amber ale ktore mam zamiar dziś zrobić. Ponoć ma posmak piernika. Na stronie kormomorana znalazłem taki skład: Parametry piwa: Składniki: woda, słód jęczmienny jasny, słody jęczmienne ciemne, cukier, chmiel, goździki, cynamon, skórka pomarańczy, imbir, ziele angielskie, kardamon, aromaty naturalne. Metoda warzenia: tradycyjna Pasteryzacja: Tak Gatunek piwa: ciemne, świąteczne Zawartość alkoholu: 6,1% obj. Ekstrakt: 16,5% wag. Barwa: ciemno-wiśniowo-brązowa Termin przydatności do spożycia: 91 dni Opakowania: butelka 500 ml Chciałbym wykorzystać ekstrakty slodowe zamiast zacierania. Cukier mógłbym zastąpić miodem. Ogólnie pewnie resztę owych rzeczy można poddać w ilości takich jak się robi wino grzaniec. Dobija mnie tylko informacja o aromacie naturalnym wtf? Jak oni zrobili posmak piernika dodali go? Na zimna? ?
  7. W końcu udało mi się zmierzyć to blg. Obecnie jest coś tak pomiędzy 3-4, bliżej 4. Fermentacja jak pisałem zaczęła się w wtorek początkowe blg to 13. Mam wraz że jakoś mało zjadły - 8-9 blg to mamy jakies 4-4,5% alkoholu. Jest to prawidłowy wynik przy tym stoucie? Zmierzyłem również temperaturę i wyszło mi 20 stopni w porwaniu z tym co termometr pokazuje - 18 stopni. W takim wypadku powinienem zejść w lodówce do niższej temperatury na początku fermentacji czy dobrze jednak robiłem? No i skąd mam wiedzieć czy już jest mało drożdżowy i mogę butelkować?
  8. Moi drodzy pojawił się pewien niefortunny problem iż w poniedziałek muszę wyjechać i wrócę dopiero w czwartek wieczorem. Plan fermentacji był taki, że od momentu kiedy fermentacja ruszyła (wtorek) do poniedziałku miałem trzymać temperaturę 17-18 stopni. Potem miałem ją podnieść do 20 i tak trzymać do piątku i nastawiony jestem, że to będzie zlewanie. Zastanawiam się czy w takim wypadku wstawiać jeszcze peta lub dwa zamrożone do lodówki czy po prostu już to olać i nic nie dodawać. Do tej pory wymieniam pety codziennie, a temperatura wacha się między 17.5 a 18,5. Drugą rzeczy jaką sobie dziś uświadomiłem jest fakt, że Irish stout jest ciemny jak noc. Jak mam uznać, że jest już gotowy do butelkowania i nie jest mętny bo chyba tego nie zobaczę w szklance?
  9. Od października pobawię się z samymi ekstraktami. Na razie jestem ciekaw co mi wyjdzie z tych brewkitów. Rozumiem że ogólnie nie ma zastrzeżeń do pomysłu na robienie 2 kolejnych warek w taki sposób jak napisałem wcześniej. Przygladałem się innym drożdżą i chyba nie ma sensu sie w coś innego bawić. Ale wracając do tego mojego pseudo lagera. Minął już ponad tydzień a to nadal jest mętne. W środę było 3 blg jak sprawdzałem, dziś wykonałem kolejny pomiar ale narazie pokazuje 5 blg i czekam aż sobie bąbelki wygazują. Cóż właśnie dowiedziałem się przy okazji to znaczy posmak bananów XD. W piątek chciałem butelkować ale coś wątpie by udało się to sklarowało do tego czasu, czy zatem mogę teraz obniżyć temperaturę tego nastawu do 18 - 20 stopni? czy lepiej już nic z tym nie kombinować?
  10. No dobrze bo przymierzam się do zakupu cena ich jest jakieś 30 % tańsza CopersREAL ALE i Coopers Family Secret Amber Ale + Coopers JASNY EKSTRAKT SŁODOWY light + Drożdże Fermentis Safale S-04 (chyba że macie lepszy typ aby uzyskać inny ciekawy efekt) I mam następujące pytania związane z tym wyborem. 1. IBU podane przy tym produkcie będzie niższe niż na etykiecie czy właśnie takie nie inne IBU uzyskam - na staucie było ponad 500 ibu napisane i to nie jest błąd. 2. Sprzedawca pisze ze jak zwykle fermentować w 18-24 stopnie ale pisze również że można fermentować od 15 stopni. 3. Jak zgaduje to rozpoczęcie fermentacji 18 stopniach jest spora szansa ze wyrobie się z tym w dwa tygodnie. Ale jeśli bym chciał zacząć 15-16 Stopniach to wyrobie się wtedy w 2 - 3 tygodnie? 4. Jeśli bym się nie wyrobił z tym w 3 tygodnie, a piwo było by już co prawda odfermentowane ale nie klarowne i bym to zabutelkował miało by to jakiś zły skutek? 5. Czy jest jakaś ograniczona temperatura w jakiej mogę gotować brew kity? Jakie doświadczenia macie z tymi brewkitami?
  11. Tak z ciekawości was spytam co sądzicie o takiej promocji browinu, wydłużona data do spożycia. NMiałbym wątpliwości co do suszy czy słodu, ale puszka ? tam może coś się zepsuć? toć to sam cukier. Mam głownie doświadczenie z miodem który jest prawie czystym cukrem. Dobrze zabezpieczony w dobrej temperaturze, parę stóp pod ziemią bez słoneczka może przetrwać milenia. Myślę że w takiej puszcze miód miałby się dobrze. Ale co z brewkitem? https://allegro.pl/oferta/piwo-brewkit-do-wyrobu-piwa-preacher-s-hefewheat-7787740085
  12. Chyba jakiś błąd z mojej stronie nie wiem skąd mi się to wzięło. No dobra postaram się jutro to zmierzyć to blg.
  13. Rozumiem chodź trochę się bje to ruszać teraz i wyjmować. Uważasz że należy to ruszać czy może jednak to zostać tak na następny tydzień. Gdzieś tak w poniedziałek pociągnąć miałem do 20 stopni. A w Środę do 24 (pewnie otworzę lodówkę i będzie się grzać samo.) No i co zmierzyć to blg jak będzie miało z 3 dni takie same odczyty to schłodzić to ponownie? do jakiej temperatury? Nie będzie to miało wpływu na refermentacje ?
  14. Tak szybko? przecież niedawno zadałem drożdże. Zaraz zaraz, dziś już piątek mamy, a w poniedziałek w nocy drożdże zadałem. A to może być. Czy tak łatwo będzie mi utrzymać temperaturę to ja nie wiem. Idę wyjąć wkład w takim razie, zobaczymy jak to będzie się ogrzewać szybko wszystko . To czy ja w takim razie będę mógł to butelkować już na oko w następny piątek?
  15. Z swojej pseudo lodóweczki jestem nad wyraz zadowolony w miarę stabilnie codziennie zmieniałem wkład w postaci dużej butelki na wodę - do dziś. Włożyłem ostatnią butelkę wczoraj o tej porze. Rano zawsze było 18 z groszem i trza było zmieniać ale dziś tak ledwo dobijało 17,9 - 18,0 więc nie zmieniałem. A teraz widze ze ta temperaturą zaczyna spadać jest 17,6 obecnie chodź jak wróciłem do domu było 17,9. W miedzy czasie lodówkę otwarłem i wymieszałem pojemnik tak że zabulgotało. Więc się martwię i nie wiem czy nie wyjąć tego już prawie rozmrożonego wkładu na noc. Myślałem, że to będzie bardziej grzać i będzie trza zacięcie walczyć z tą temperatura. W pomieszczeniu temperatura stale 23-26 stopni. Generalnie 18 stopni miałem utrzymać do poniedziałku w wtorek delikatnie zwiększyć,
  16. O nie zauważyłem tego przedtem, sporo tego jest, poglądowo można sie dostosować do tego dzięki zatem za tą cenną wskazówkę Na tym Coopersie zaznaczył ktoś że to są dolnej fermentacji drożdże
  17. Niezłe Musze komuś zrobić takie piwo No dobra przy tym lagerze popełniłem koszmarny błąd związany z temperaturą poczytałem trochę i naprawdę mało jest informacji jakich temperaturach powinien przebiegać proces fermentacji lagera i jestem ciekaw waszego zdania. Na etykiecie tego lagera pisało ze fermentować w około 21 stopniach. wszystko było dobrze u mnie. W dniu jak warzyłem brzeczkę było 20 stopni w pierwszym dniu fermentacji było 21 , a potem zaczęły się upały i zniweczyły plan. A tutaj właściwy problem. Przeglądałem dziś oferty brewkitów na ale-drogo i innych sklepach internetowych. Wszędzie przy wszystkich apach ipach stoutach, parzenicach widniała notka by fermentować w zakresie 18-21. Nawet zostało napisane to na waszych Lagerach i Pilznerach. Więc powiedzcie mi skąd taki laik jak ja ma wiedzieć że na pierwszy rzut ma nie brać Pilznera czy Lagera, bo będzie zle? Gdzie ja znajdę informację w jakich przedziałach fermentować różne rodzaje piwa? Na irisch Stoucie pisze by fermentować w 21 stopniach, tutaj doradzono mi by zaczadź od 18, swoją drogą dziś temperatura nie drgnęła nawet w górę, a nawet odniosłem wrażenie ze fermentacja zwolniła. Potrząsłem wiadrem i zostawiłem prawie roztopionego peta przy tym.
  18. Ciekawy sposób, tutaj naprawdę nie ma zbyt wielkiego ryzyka napowietrzenia. Prawda, ale to nie jest to ostatnie jak myślę piwo które robię, przy kolejnych błędów będzie mniej lub wcale. Więc chciałbym wiedzieć na przyszłość. obecnie fermetnuje mi Coopers Irish Stout w 18 stopniach juz 3 dzień i nie mam żadnych wahań temperatury więc liczę, że nie będzie błędów więcej.
  19. Rozumiem, W takim wypadku niech sobie to grzecznie stoi do następnego tygodnia. Właśnie przy okazji butelkowania i gazowania takiego piwa, mam kolejne pytania. 1. Czy dwa tygodnie jak to będzie stało w fermentorze to nie za długo? Drożdże ruszą jeszcze z refermentacją? Jak długo mogę czekać z butelkowaniem najdłużej? 2. Przekonałem się już, używanie łyżeczek, które odpowiadają wielkości butelek mija się z celem, raz nabierze się większą, raz mniejszą porcję i jest to nie wygodne. W necie widziałem sposób na to by glukozę lub inny cukier rozpuścić w 300-500 ml wody wlać na dno fermentora. Rurkę z zlewania umieścić w kraniku i wpuścić następnie do wiadra w taki sposób by podczas zlewania wprowadzić w ruch wirowy piwo. Napowietrzy to się wtedy pewnie wystarczająco dobrze, ale czy na pewno wymiesza się dobrze? Coś wątpię, jak robicie? 3. Butelki 0.33 - jak naleje do nich piwo wymieszane z porcją 4g na 500 ml to serio się z tego zrobi granat? (wykonam powyższy zabieg z syropem glukozowym) 4. Mam do dyspozycji w celu refermentacji: ekstrakt słodowy sypki, glukozę, cukier - z czego pewnie ten ostatni odpada. Więc który "cukier" wybrać, ekstrakt czy glukozę? Czy może mieszanka tego?
  20. Dzis spróbowałem swojego pseudo lagera, a raczej wczoraj, bo dziś dopiero pomiar blg zrobiłem jak już wszystkie bąbelki wyparowały. BLG jest na poziomie 3 (było 12 takie nie pełne), ale w smaku pomijając drożdże jest całkiem spoko. Wiem że musiałbym jeszcze 2 pomiary zrobić minimum żeby określić czy nadaje się do butelkowania, jednak jest to bardzo mętne i za 3 - 4 dni się to nie zmieni. W takim wypadku o coś innego chciałem zapytać. Czy w takiej sytuacji warto to zlać na cichą fermentacje do innego baniaka i schłodzić do 18 stopni np? Czy szkoda już zachodu i nic to nie zmieni jeśli chodzi i o smak i lepiej tego nie ruszać, bo jeszcze nie dofermentuje.
  21. Mam z tyłu fermentatora daleko od butli po przeciwnej stronie gdzieś na 10-15 cm od dołu. przyciśnięte styropianem gdzie ma on grubość około 1 cm, taki kwadracik jest wolny w środku i to jest ściśle przełożone do wiadra. 17,4 pokazuje obecnie. Więc chyba nie warto nic kombinować z temperaturą. Skoro ma się podnieść temperatura fermentora samoczynnie.
  22. Pracuje już pracuje i w cale nie z gorsza, Piany może jakiejś bardzo nie ma, jest mała. Ale frapuje mnie inna rzecz. Jak już wiem w fermentorze temp jest około stopnia niża niż mi termometr pokazuje, chodź przypuszczam ze jak fermentacja ruszy to temperatura mi ruszy też w górę. Obecnie mi pokazuje 17,1-17,5 stopnia na jednym pecie niby plan był jechać w 18. Czy w sumie mogę się zatrzymać na tej temperaturze? Co potem robić lać po pół peta i wstawiać w lodówkę jak temperaturę będę chciał mieć na 20?
  23. Z tym bulkaniem to się zawsze z kumplem droczę. Raz mi rurka zaczeła pracować po 15 minutach dlatego zawsze jak nastawie miod pitnych to jak nie pracuje po godzinie dla beki panika. Coopers IRish Staut do tego S-04 Ciemny ekstrakt plan temperaturowy 18 (wewnątrz fermentora) bym trzymał, gdzieś do 6 dni, potem po tym okresie do 20 stopni, a po 10-12 do tych 24. Chciałem tylko nadmienić ze to już 2 godziny jak nastawiłem a rurka dalej nie rusza się (?) Ciekaw jestem po prostu przebiegu pracy fermentacji w takiej temperaturze.
  24. Dodałem 30 minut temu drożdże i rurka nie pracuje Dróżdże dodane, co prawda ciągle mieszałem je żeby je schłodzić, ale mam nadzieje ze im to nie zaszkodziło. W razie co to mam drugie takie same. Temperaturę mi na baniaku pokazuje 19, ale jest o stopień niższa. A na opakowaniu pisze ze mają tolerancje od 12-25, a ideał jest miedzy 15, a 20. Ciekaw jestem kiedy zaczną one pracować i tak burzliwie. Pytanie moi drodzy bo tak nisko jeszcze nie fermentowałem. Kiedy to zacznie pracować - po dobie? Czy wcześniej. Czy nastaw jakoś mieszać w tym fermentatorze (ruszając wiadrem)? Z tego co się zorientowałem, kiedy na baniaku pokazuje mi 19 to w środku jest 18. Czy ja w takiej sytuacji powinienem trzymać teraz tam butelkę lodu, która będzie obniżać tą temperaturę do 17, czy ją wyjąć, zdaje sobie również sprawę z tego ze jak to ruszy ta temperatura będzie rosnąć, czy ją wtedy też zbijać mocniej żeby mi pokazywało te 18 - 19 stopni?
  25. Świetny pomysł I tak zrobię. Pytanie odnośnie tej lodóweczki mojej bo utrzymać te 18 będzie pewnie trudno. Jak temperatura zejdzie do 17 czy 16 stopni to będzie bardzo źle? Teraz jak wyciąłem wszystkie wkłady z niej a były 4 to przez 6 godzin temperatura z 17 podniosła się na 18 stopni a na zewnątrz było 24 - 26 stopni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.