Kontynuując wątek, co konkretnie przeszkadza w zbieraniu drożdży? Faktycznie gęstwa po herbatce z brewkitu była widocznie zanieczyszczona chmielem, ale ostatnim piwie wrzuciłem granulat do woreczków, które używałem kiedyś do parzenia rooibosa/greenbosha/honeybusha (http://pl.aliexpress.com/item/4000753075432.html) i gęstwa wygląda zupełnie inaczej. Zero widocznych zanieczyszczeń z chmielu, ładna, jednolicie kremowa. Nic widocznego nie przedostało się z woreczków (każdą porcję granulatu pakowałem do dwóch woreczków), więc zebrałem gęstwę, ale jeśli w tym przypadku istotne jest to czego nie widać to ją wyrzucę.