Ale po co prostować początkujących piwowarów? Niech warzą jak uważają za słuszne i gusta niech tez sobie wyrabiają indywidualnie. Mnie nikt nie uświadamiał, że to co mi smakuje to wcale nie jest najlepsze bo gdzieś tam jest inne piwo, którego ja profan nie doceniam. Trzeba także dojrzeć plusy takich "mód", wielu moich znajomych zainteresowało się innymi piwami dzięki właśnie aipie. I co mam im teraz powiedzieć, że są frajerami bo piwo, które im tak posmakowało to wogóle jest kicha? Robiłem aipy na amerykańskim chmielu bo taki na poczatku był dostępny, cieszę się, że doszły do oferty nowozelandzkie, australijskie, czesi coś kombinuja i niemcy. A swoje ipasy warzę na pilzneńskim i tez smakuje znajomym, robię tak ze względów finansowych a inni jeśli taką mają fanaberie to niech sobie warzą na słodzie z usa, a jeśli na naszym podwórku coś wykiełkuje równie ciekawego to będę jeszcze używał polskiego chmielu.