Marmur

Ja zwykle robię tak że mieszam ciągle w czasie podnoszenia temperatury, przy samej przerwie co ok. 15-20 min wstanę i przemieszam. Pokrywkę trzymam zakrytą bo po co ma się walać po kuchni jak może pomóc utrzymać temperaturę w garze

Jak trzymasz je pod folią czy innym czystym przykryciem coby żyjątka z atmosfery się nie zalęgły (których o tej porze roku pełno ) i nic się im nie stanie. Nie przejmuj się będzie dobrze

Czy nieopłacalność, można by dyskutować. Owszem wychodzi trochę drożej ale po pierwsze dostajesz zapakowany gotowy zestaw, tylko wrzucić do gara i zacierać (no ew. ześrutować), do tego łopatologiczną instrukcję jak dany styl uwarzyć, więc płacisz więcej za wygodę. A jak chcesz sam odważać słody, kompletować chmiele i układać receptury to nic nie stoi na przeszkodzi. W piwowarstwie domowym masz pełną wolność, jak zażyczysz sobie nawet piwa zacieranego razem z schabowym i kapustą kiszoną to nikt ci wyprodukowania takiego wynalazku nie zabroni

Dokładnie to ten sam typ co ta: http://allegro.pl/ag51a-waga-kuchenna-elektroniczna-5kg-1g-i1680876448.html . Na razie działa bez najmniejszych problemów i nie kantuje, jest też dość dokładna.

Ja mam Allegro kosztowała z przesyłką chyba 25 zł. Działa, nie oszukuje specjalnie (sprawdzałem odważnikami). Browar to nie apteka nawet chmieli nie trzeba ważyć z dokładnością do 0,5 g.

W sumie to dodałem Wiedziałem że coś zapomniałem wpisać

Warka nr 10-Bożonarodzeniowe 02.07.2011 r. Słody: Słód pilzneński 4 kg Słód monachijski -2 kg Słód pszeniczny 0,5 kg Carahell 0,35 kg Caraaroma 0,35 kg Chmiel i dodatki: Marynka, szyszka 40 g Lubelski, szyszka 30 g Curaçao 20g Cynamon 2 kawałki kory Wanilia 1 laska Anyż -na oko Goździki może z 15-20 szt. na oko Imbir świeży ok. 30g Miód spadziowy 500g Drożdże: US-05 Zacieranie: W 18l wody 64°C - 40 min 72°C -40 min Wysładzanie: 2x 9 l+ 3l Gotowanie: 60 min Marynka 40g - na początku gotowania Lubelski 30 g w 2 ratach: Pierwsza 15g- po 40 min gotowania, Druga 15g - po 50 min gotowania Przyprawy i miód - po 50 min gotowania Wyszło 27-28 l (wyszło za skalę na fermentorze więc na oko ) o ekstrakcie 18 °Blg, fermentacja ruszyła bez problemów, wbrew moim obawom nie wybrały się na wolność uciekając z prawie pełnego wiadra. Piwo to totalny eksperyment co z tego wyjdzie zobaczymy w grudniu

Nie doczytałem wybacz, jeśli piwo jest dalej na burzliwej to jasne zlewaj na cichą , a co do rozlewu to polecam rurkę z zaworkiem grawitacyjnym, bardzo ułatwia życie

Drożdże US-05 (innych brak), zacieranie myślę 40 min w ok. 63°C i drugie tyle w 73°C o ile płyn Lugola nie powie że dłużej, co do chmielenia myślę jeszcze o tym, na bank Marynka i Lubelski w szyszce ilość jest jeszcze otwarta, jeśli ktoś ma sugestie chętnie przyjmę. Jednak bardziej mi zależy na koncepcji dodania przypraw, bo w tym doświadczenie mam zerowe a nie chciał bym spieprzyć sprawy PS. Z przypraw znalazłem jeszcze 20g skórki Curacao

Nie ma się co przejmować, wygląda dobrze. Najlepiej oceń po smaku próbki do badania °Blg jak nie jakiś okrutny wybitnie kwas czy coś w tym stylu lej w butelki, co najwyżej trochę więcej roboty przy wylewaniu

Wiem że dopiero lipiec jednak myślę że piwo świąteczne powinno te pół roku sobie poleżeć w spokoju . Planuję jutro uwarzyć coś na tę okazję i tak: ześrutowałem 4 kg pilzneńskiego, 2 kg monachijskiego oraz po ok. 350 g Carahell i Caraaroma, jednak mam małe wątpliwości co do tego jakich przypraw dodać. Na stanie mam, ok 120 g świeżego imbiru, laskę wanilii, paczkę kory cynamonu (cały, 17g), 10 g goździków i 24 g anyżu. I proszę o pomoc w doborze odpowiedniej porcji przypraw by były one wyczuwalne jednak by nie przesadzić. Ewentualnie jakieś rady co do korekty zasypu i nachmielenia (mam jeszcze ze 150 g Caraaroma, pół kilo pszenicznego i 400 g płatów owsianych, a z chmieli tylko Marynka i Lubelski w szyszkach).

Będzie akurat, rozrób do 20 l, sprawdź poziom ekstraktu areometrem jak będzie pow. 12-13°Blg to rozcieńcz jeszcze trochę wodą aż wyjdzie tyle co być powinno. A i drożdże raczej bym wybrał WB-06

Zazwyczaj spotyka się wyskalowane do 20°C , ale np. ten z BA jest wyskalowany do 60 °F czyli ok. 15,55 °C jak masz inną temperaturę to tabela z korektami i jazda

Przy pierwszych warkach też nie osiągałem tych 20 litrów obecnie wychodzę średnio przy podobnym zasypie 22-24 l. Kwestia wprawy którą na pewno warząc nabędziesz. Dużo udanych warek

Miałeś kiedyś w rękach już słód? Jak tak to powąchaj, zapach słodu jest zupełnie inny niż niesłodowanego ziarna.

W słodzie są enzymy które rozkładają skrobię. Więc na samym zbożu niesłodowanym nie dasz rady zrobić zacieru. No chyba żeby dodać tych enzymów sztucznie, ale czy ten napój co powstanie będzie można nazwać piwem...wątpię. Jako dodatek jęczmień palony jest używany np. do stoutów. PS. Nie ma to jak wieloosobowy jednoczesny odzew

Stojaki na skrzynki. Może ktoś będzie chciał zorganizować sobie piwniczkę cena nie zaporowa. http://allegro.pl/53y-stojak-na-skrzynki-z-napojami-ekspozycja-sklep-i1653302307.html

Skrzynki na piwo w okolicy Rybnika. Dzwoniłem, dokładniej są w Rudziczce, między Żorami a Suszcem. Ma na stanie ok. 80 szt. http://allegro.pl/pojemniki-na-piwko-skrzynki-kontenery-piwo-mix-i1647072343.html

Dzięki wszytki za życzenia, wam wszystkim również życzę tego co życzyliście mnie.

Wczoraj w końcu trochę czasu znalazłem i rozlałem Weizena w 44 butelki po 27 dniach burzliwej (cichej nie robiłem), zeszedł do 1,5°Blg i jest wybitnie bananowy w smaku. Dziś może jutro wleje też warkę nr 8 czyli Saisona II bo też już kisi się przydługawo.

Można w sklepach piwowarskich kupić ciekłokrystaliczny termometr naklejany na fermentator. Termometrem z sondą też możesz jeśli zdezynfekujesz porządnie nic nie powinno się piwku stać.

Oczywiście chodziło o 23,5 l Niestety cudownej zamiany wody w 2,35 hl piwa nie stwierdzono

Możesz zawsze młodym kegarator sprawić na nową drogę życia, na pewno pan młody się nie obrazi, za panią młodą nie ręczę, nie znam a różnie to bywa

Warka nr 9- Hefeweizen 1.05.2011 r. Słody: Słód pilzneński 1,3 kg Słód pszeniczny 3,0 kg Carahell 0,2 kg Chmiel i dodatki: Lubelski, szyszka 30 g Drożdże: WB-06 Zacieranie: W 13l wody 45°C - 15 min 55°C -15 min 62°C - 40 min 72°C - 40 min Wysładzanie: 2x 9 l Gotowanie: 60 min Lubelski 30g - na początku gotowania Zadana drożdżami po rehydracji w temp. ok. 23 °C, Brzeczka 12°Blg, 23,5 l.

Oczywiście chmiel jest jednorazowy . Co do siateczki ja 8 warek robiłem bez. Pewnie nie będziesz używał puki co chłodnicy a raczej wanny z wodą do chłodzenia wtedy po prostu dobrze zamieszaj całość przed wsadzeniem (tak by solidnie wirowało), syf osadza się przy środku więc ściągasz rurką z brzegu i jest ok. Przy granulacie "błotko" możesz zlać do wysokich szklanek i zostawić na jakiś czas żeby chmieliny poszły na dno, odzyskasz tak może z litr brzeczki (zanim dodasz do fermentującej już przegotuj), przy szyszce to raczej nie ma sensu. PS Pisałeś że z 1 puszki chciałbyś zrobić 20 l piwa...cóż nie rób tego Wyjdzie ci raczej lurowate. Jak już nie chcesz kupować drugiej to zrób sobie np. 10 l piwa na początek myślę że to lepsze wyjście.