Marmur

Ad. 1 No cóż butelki po piwie znaleźć to mały problem, jak kolega wcześniej napisał: kupić piwo i wypić, poprosić znajomych w sklepach bywa różnie ale w hurtowniach piwa zwykle problemu nie ma Po winie nie zakapslujesz, po wódce też nie bo zwykle przeźroczyste są oraz niekoniecznie przeżyją gdy piwo zacznie się nagazować. Ad. 3 (a 2 gdzie ? ). Ekstrakt jest ok ale kwestia ile go posiadasz jak z 3-4 kg to luzik. Drożdże to US-05 są fajne ale maja taki kaprys że nie lubią opadać na dno tak żebyś się nie przeraził na początek , S-04 miłe ładnie klarowne piwa wychodzą, ogólnie na pierwsze piwo o ile nie celujesz w jakiś konkretny styl każde suche się nadadzą (byle nie WB-06 to typowo do pszenicznego) Ad. 4 Chyba lubelski, lubuski to jest gin . Jeśli jest on dobrze przechowywany tj w zamrażarce to ok. Jak jakiś z Herbapolu czy innego zielarskiego to raczej nie bardzo będzie zbyt zwietrzały. Ad. 5 Zestaw jest ogólnie w porządku do zacierania jeszcze będziesz potrzebował filtratora (polecam z oplotu od rurki doprowadzającej wodę do kibla),termometru wyskalowanego minimum do 100 °C , przyda się też coś do próby jodowej (płyn Lugola albo jodyna w Aptece kosztuje to grosze) Ad. 6. Do górniaków jak znalazł nie ma co się przejmować, przy dolnej fermentacji trochę za ciepło (mam ten sam problem )

W sumie z formą Bavorský slad też się spotkałem, ale w mają Havířovie mają na bank pod nazwą Mnichovský

Co do kapslownicy mam Emily i sobie radzę, ale ma swoje fochy więc myślę nad stołówką jak te 60-70 zł więcej nie robi ci różnicy zbyt wielkiej bierz Grifo HD myślę że dobra inwestycja. Kuchenka spokojnie z 40 l garem sobie radzi tylko trzeba grzać na 2 palniki, ja używam największego i tego obok, ale jeśli nie jest ona już w tym pomieszczeniu na browar to taniej i lepiej wyjdzie taboret gazowy. A zacierania się nie bój ja od tego zaczynałem i spokojnie idzie to ogarnąć przy doświadczeniu kuchennym na poziomie samodzielnego przygotowania jadalnej dla osób poza tobą zupy . Pilnowanie temperatur wydaje się straszne ale faktycznie mieszanka słodu i wody ładnie trzyma temperaturę, ja przy dłuższych przerwach wpadam co ok. 20 min i ewentualnie chwilkę podgrzeję o ten 1 czy 2 °C. Filtracja i wysładzanie to też nie taki wielki problem, a radość ojca wędkarza który używa młóta jako zanęty bezcenna . A butelki jak nówki to ewentualnie opłucz z kurzu, ale jak są zamknięte w kartonach i świeże to nie trzeba jakoś specjalnie się nad nimi znęcać (przy starych i zgrzybiałych polecam ług sodowy temu się nic nie oprze )

Pewnie masz racje i chodzi o monachijski choć z taką nazwą się jeszcze nie spotkałem po czesku to mnichovský slad po angielsku chyba Munich Malt ale już za to głowy nie dam

Słyszałem, że w Bielsku nowy mały browar się szykuje, może by tam piwowara szukali . Nie wiem kiedy otwierają ale z chęcią bym wpadł na piwko bo akurat bywam w Bielsku ostatnio w związku z robotami kanalizacyjnymi na Olszówce (dokładniej okolice Sarniej )

26 bez skrzynki wchodzi z lekkim luzem, 28 też myślę da radę. Uchwyty przy 26 wytrzymują bez problemu.

Używałem pirosiarczanu sodu do 3 pierwszych warek potem OxiONE (czyli gliwicki Chemipro), infekcji puki co (3 splunięcia przez lewe ramie, dwukrotnie odpukane w niemalowane) nie miałem. Różnica, taka że pirosiarczanu trzeba dodać więcej do tego ten aromat, który kumpel mój nazwał Eau de Inferno, przy Oxi żadnych takich atrakcji nie ma więc jak dla mnie na plus.

No w planie z tego co pamiętam było kobiece piwo, wyszło piwko do szybkiego zwalania kobiet z nóg. Daleko od planu nie odszedłeś

Tak, takie dodatki jak cukier czy inne przyprawy dodaje się na sam koniec gotowania, nie zacierania.

Ja myślę że ciężko będzie zmusić zamrażarkę by trzymała zadany °Blg No chyba że planujesz zamrozić brzeczkę ...wybaczcie udziela mi się "świąteczny nastrój"

Wszystkim dzisiejszym jubilatom 100 lat i 100 000 warek życzę

No więc tak z braku czasu trochę się opuściłem ale wracam do boju . Warka nr 7 wylądowała w butelkach po 2 tygodniach burzliwej i 4 tygodniach i 2 dniach cichej (zeszło do 1°Blg ), wyszły 43 butelki i szklanka do degustacji. Warka nr 8 poleciała na cichą po 3 tygodniach i 3 dniach burzliwej (też 1°Blg ). Planuję popełnić jeszcze jednego Saisona na tych drożdżach żeby mieć optymalny zapas na letnie miesiące

No, CP ma swoje mankamenty, tj. z zakupami u nich problemów jakiś wielkich nie miałem. Ale kasujący się koszyk pod Firefoxem i możliwość zakładania kont w odwiecznym przygotowaniu potrafi zniechęcić.

"Archiwum Forum z lat 2002-2011 dostępne będzie także po zmianie szaty graficznej Browamatora. Szkoda zamknąć do szuflady tyle wartościowych informacji. Poza tym lektura wpisów z początków piwowarstwa domowego w Polsce (2002) to w ogóle atrakcja :-) Wszystkim Forowiczom dziękuję za ostatnie wspólne 9 lat. Do usłyszenia i do zobaczenia ! Autor Zdrój" Zrzut z forum Browamatora Więc archiwum oczywiście zostaje.

No tak, bierze się spryskiwač do roślin wypełniony do wyboru: Oxi,CLO2 czy wodą perfumowaną Eau de Inferno (piro) i psika roztworem do środka butelki. Dezynfekcja z zewnątrz nie jest potrzebna

Widzę że Browamator planuje od jutra poważną zmianę szaty graficznej i usprawnienia sklepu, m.in. mają dojść płatności elektroniczne. Tu link: http://browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=7&przedm=11317263&=Browamator_-_ZMIANY_-_20.04.2011&sess_id=13981222830

No na garnek to na pewno nie, ale jako np. fermentor czy jak piszesz filtrator by spełnił swoją rolę. A już na pewno przyda się np. jako pojemnik na słód w przyrodzie nic nie ginie

Tak, sobie puki co teoretycznie myślę o otwarciu minibrowaru w Czechach. Na razie wygrzebałem z wujka Google informacje o sprawach podatkowych. Dochodowy liniowo 15% do tego przy działalności rzemieślniczej można zastosować ryczałt kosztów w wys. 60% bez faktur (jeśli obrót roczny nie przekracza 25 000 000 Kč) ale czy produkcja piwa pod to podlega nie wiem. VAT 20%. Stawki akcyzy są zależne od produkcji i tak w 2010 (na 2011 nie udało mi się znaleźć) Wynosiły (w Kč za 1 hl na °Plato): Stawka podstawowa (pow. 200 000 hl rocznie): 32,00 Produkcja roczna do 10 000 hl: 16,00 Produkcja roczna od 10 000 do 50 000 hl: 19,20 Produkcja roczna od 50 000 do 100 000 hl: 22,40 Produkcja roczna 100 000 do 150 000 hl: 25,60 Produkcja roczna 150 000 do 200 000: 28,80. Szukam informacji na temat wymagań co to lokalu, dopuszczenia sprzętu itp. Jakby ktoś przypadkiem trafił to będę wdzięczny za linki (mogą być po czesku). Ogólnie polska ambasada w Pradze się postarała i wydała takie cudo: http://praha.trade.gov.pl/pl/przewodnik sporo przydatnych informacji niekoniecznie branżowych.

Z tego co ja zrozumiałem to dokładnie pisze tam 5 euro za jeden typ rejestrowanego piwa.

Jak kolega wcześniej napisał. Brzeczka po chmieleniu zwykle ostro smakuje chmielem, po fermentacji się to trochę uspokaja a jak po leżakowaniu parę tygodni wszystko się układa. Co do 16°Blg w Weizenbocku to spoko sam takiego miałem i był super. Przy rozlewie uważaj żeby nie przesadzić z cukrem bo ostatnio kumpel miał pretensje drobne jak mu ostatnia istniejąca na świecie butelka mojego Weizenbock'a eksplodowała w szafce z ciuchami gdzie ją schował (ostrzegałem go żeby to szybko wypił i trzymał w zimnym....) Nb Twój awatar przypomina mi plakat z filmu "Requiem dla snu"

Wazelinę kosmetyczną kupisz praktycznie w każdej aptece, widywałem też w kioskach na mieście, drogeriach i osiedlowych sklepikach A smaruje się uszczelki pewnie po to żeby za szybko nie zmurszały.

Witam, mam nadzieję że to 99 w nicku to nie rok urodzenia

Warka nr 8-Saison II 26.03.2011 r. Słody: Słód pilzneński 3 kg Słód Wiedeński ok. 0,2 kg (resztka) Słód monachijski -0,7 kg Słód pszeniczny 0,7 kg Carahell 0,2 kg Caraaroma 0,2 kg Słód zakwaszający ok. 0,15 kg (resztka) Chmiel i dodatki: Marynka, szyszka 30 g Lubelski, szyszka 35 g Curaçao 20g Cukier kandyzowany ciemny- 0,32 kg Drożdże: Wyeast 3724 Saison Zacieranie: W 16l wody 64°C - 60 min 72°C -20 min Wysładzanie: 2x 9 l Gotowanie: 65 min Marynka 30g - na początku gotowania Lubelski 35g w 2 ratach: Pierwsza 25g- po 45 min gotowania, Druga 10g - po 60 min gotowania Curaçao - po 45 min gotowania Cukier kandyzowany- po 60 min gotowania Zadana gęstwą w temp. ok. 23 °C, Brzeczka 14,5°Blg, 25 l.

poszło

Hmm.. no cóż widocznie Saison smakował drożdżom bo zeżarły do 1.5 °Blg . Zebrałem też gęstwę z drożdży i chyba w sobotę zrobię Saison II żeby chłopaki się nie rozleniwiły.