Skocz do zawartości

danielson83

Members
  • Postów

    231
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez danielson83

  1. Gratulacje dla zwycięzców dzięki wszystkim za spotkanie, piwka zacne domowe wypieki też palce lizać Oby się przyjęło na stałe, bo czegoś takiego jeszcze w Kotlinie nie grali
  2. 4. Danielson + Żona- 2 os. AP, bez noclegu
  3. Jeśli masz zamiar zainwestować 10k to masz całkiem sporo możliwości, ja po przerobieniu kilkudziesięciu warek na taborecie przeszedłem na kocioł parowy jak w linku pierwszym, o poj. 150l, ale za dużo niższą cenę,, Zorientuj się tylko czy masz odpowiednią instalację elektryczną itp. bo mój przy max. obciążeniu potrzebuje 18 KW ale może pracować też na 12 i 6. Zaciera się super, zagotowuje bardzo szybko jak na taką ilośc, ale jest to urządzenie które pracjue z parą pod ciśnieniem więc wszystko musi być na tip top. Takiej ilości nie przefiltrujesz już już tak łatwo więc to kolejne wyzwanie, ale jeśli nie będzie to słomiany zapał to nie będziesz żałował.. poza tym dochodzi wydajniejsze chłodzenie , pompa, większe fermentory i startery no i dobry śrutownik.. Po przeczytaniu tego co napisałem chyba jednak na początek proponował bym taboret + gar + inne, obył się z tematem a 9k trzymał na przyszłe inwestycje
  4. Zlej do gara, podgrzej do 72°C przetrzymaj z 15 min w tej temp., schłódź, dodaj świeżych drożdży/ gęstwy i surowca do refermentacji, rozlej (najlepiej do kega bo efefkt ciężko przewidzieć więc szkoda zabawy z butelkami) Wylewać szkoda, zawsze można znaleść inne zastosowanie..
  5. Super że już oficjanie potwierdzone Niezdecydowanych zachęcam do odwiedzenia Kotliny Kłodzkiej!
  6. 3g/ 0,5l powinno być ok jeśli jesteś pewien że blg się nie zmienia- tej zasady się trzymaj przed rozlewem
  7. osprzęt do wyszynku w dobrej cenie http://allegro.pl/kran-reduktor-glowica-waz-cisnieniowy-do-piwa-i3198258597.html
  8. Może to oczywiste ale należy trzymać się kolejności: 1. przy zapalaniu palnika: 1 odkręcić zawór butli, przystawić źródło ognia a później otworzyć zawór przy palniku 2. przy gaszeniu: 1 zakręcić zawór przy butli aż wypali się gaz w wężu, zakręcić zawór przy palniku Takim sposobem unikam objawów strzelania z karbitu w dzieciństwie
  9. Słuchaj Leszcza on prawdę Ci powie Też używam takiego i jest ok, jak jesteś w okolicy to termopara specjalnie Ci nie jest potrzebna, a zapalnik piezoelektryczny można zastąpić zapalarą do zniczy.. Cena w tym przypadku to największy +
  10. Polecam wyrobić sobie nawyk mycia "na bieżąco" (chłodnica, wiadra, płukać butelki zaraz po wypiciu itp.) to naprawdę ułatwia życie Wystarczy że dobrze opłuczesz chłodnicę wodą, ew. czasami szczotką do mycia butelek zajedź, tylko żeby nie zaschło bo będzie trudniej
  11. Ciężko stwierdzić co autor miał na myśli.. ja trzymając się ww surowców i ich proporcji zrobiłbym tak: - wrzucił słód do wody ok. 55* C, podgrzał do - 63* C - 40 min - 72* C - 20 min Chmielenie podobnie jak radzi Wihura, możesz ew. podzielić na 3 porcje: I- 15 g Magnum na 60 min II- 5 g Magnum + 5 g Lubelski na 30 min III- 15g Lubelski na 5 min Do Pilsa najlepsza jest miękka woda, powinien również głęboko odfermentować dlatego sugeruję wydłużyć przerwę w 63* C, no i jak zapewne kolega wie drożdże dolnej fermentacji
  12. 10 % więcej szyszki w porównaniu do granulatu przy założeniu tego samego chmielu
  13. Podgrzej delikatnie nad płomieniem, tylko z głową- lepiej na raty niż przedobrzyć.. u mnie to pomogło
  14. kilka nowych zdjęć ze spotkania w galerii http://www.piwo.org/gallery/image/3223-dsc-0062/
  15. Dzięki za spotkanie, było zacnie Duży + dla Marusi za organizacje imprezy i załatwienie wejścia do słodowni. Paniom przewodniczkom również dziękujemy
  16. Dobrze jak by ten spontan nie wypadł przed 12 bo po 10 w sobotę dopiero z Wrocławia wyjadę, także w MC za dużo nie ustalę, chociaż wydaję mi się że zbyt wielu miłośników wczesnego wstawania nie będzie i zdążę dojechać- to taka moja mała uwaga. Do zobaczenia
  17. Odkapslowywać nie ma sensu, spróbuj tą co masz "dokapslowywać" w różnych ustawieniach na butelce- powiedzmy z 3 razy na jednym kapslu może pomoże. Doginanie czymś innym niż głowica kapslownicy grozi uszkodzeniem szyjki- wiem z doświadczenia
  18. danielson83

    Śrutownik walcowy

    Ciężko Ci będzie w domowych warunkach równo i nie za grubo/głęboko to ponacinać, najlepiej jak byś w okolicy miał jakiego tokarza który by je wyradełkował wtedy powinny ciągnąć ziarno. Drugie rozwiązanie- które bardziej bym polecał to zrobić z normalnych walców, również radełkując wałki. Jeśli zależy Ci na napędzie na oba wałki zacznij od znalezienia odpowiednich trybów a do nich dobierz odpowiednią średnicę walców bo w drugą stronę jest ciężko. Warunek jest jeden tokarka i sprawny tokarz. Jak byś miał problem ze znalezieniem pisz na PW
  19. Miałem podobnie z Gretą, i mam wrażenie że wyrobiła się przez zbyt mocne naciskanie na ramiona kapslownicy przez co takie metalowe pół - księżyce się odginają. Swoją naprawiłem przez wyprostowanie wspomnianych pół-księżyców delikatnie traktując je młotkiem pobijając przez drewienko. Po tym zabiegu znowu dociska jak należy, ale można się spodziewać że jeśli to jest przyczyną- problem powróci prędzej czy później. No i miękkie kapsle przedłużają żywot ww kapslownic
  20. danielson83

    Śrutownik walcowy

    A walce masz gładkie czy z jakimiś nacięciami, w jaki sposób są ułożyskowane? Wrzuć jakieś foto to łatwiej będzie coś doradzić
  21. danielson83

    Śrutownik walcowy

    Spróbuj wyrzucić ten gumowy pierścień, te placki wg mnie to zbyt duża szczelina którą być może ta guma ogranicza. Jak drugi wałek nie będzie sam kręcił się zbyt ciężko to ziarno samoczynnie powinno go napędzić
  22. 1. Trzymaj się zasady rozlewu gdy nie zmienia się poziom BLG, czy stosować cichą czy nie zdania są podzielone -ja stosuję 2. Zrobisz cichą czy nie zawsze zbierze się jakiś osad na dnie, najlepiej wtedy przelać piwo do fermentora z kranikiem za pomocą wężyka. Zassać piwo i grawitacyjnie przelać do zdezynfekowanego fermentora, i zamiast sypać suchy cukier rozpuść np. w słoiku odpowiednią ilość cukru ( ok 160g / 20 l) i zalej wrzątkiem. Tak wymieszany syrop wlej do fermentora a przelewane piwo z wężyka będzie mieszać się z cukrem. Po tym zabiegu możesz lać do butelek.
  23. Do butelek musisz dać cukier żeby się nagazowało, do fermentacji pierwszej warki użyłem zamiast cukru ekstraktu słodowego i wtedy byłem wniebowzięty.. Ale jak zatarłem to już nie było mowy o kitach dlatego po części odpowiadając na pytanie szukaj gara bo się przyda wg mnie lepiej 40 l niż 30 l Zestaw jak na początek OK
  24. Popatrz na to: http://www.abora.pl/ptfe.html Materiał wdzięczny do obróbki, na bazie teflonu, jest wytrzymały, ma powłokę poślizgową i stosunkowo nie drogi, niestety nie lubi za wysokiej temperatury dlatego dla szybkich obrotów wałka nie polecam, ale jako materiał do kapslownicy wg mnie OK. Grifo HD mam od niedawna, więc może jakiś lifting zrobiony bo bez problemu bączki dociska.. Kapslownice na zasadzie "dźwigni" stawiają większy opór i tarcie niż przekładnia ślimakowa-wykorzystana w HD, dlatego nie szedł bym w tym kierunku, ale to tylko moja opinia
  25. Jeśli zależy Ci na klarownym piwie możesz zrobić ten zabieg zarówno na burzliwej jak i na cichej- ale musisz być pewien że fermentacja się zakończyła. Wg mnie do temperatury zbliżonej do 0 st. C a ile czasu to zajmie to zależy w jakiej temperaturze będziesz chłodził. Na zewnątrz wystaw, teraz temperatury ujemne to szybko się schłodzi, tylko jak będziesz niósł fermentor z powrotem do domu/ browaru to i tak "coś tam " zruszysz. Ja raz tak robiłem na cichej -przed rozlewem wprawdzie na innych drożdżach, piwo bardzo klarowne na czym akurat w Pilznerze mi zależało
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.