-
Postów
19 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Ostatnia wygrana Cervesia w dniu 23 Marca
Użytkownicy przyznają Cervesia punkty reputacji!
Kontakt
-
Imię
Andrzej
Piwowarstwo
-
Liczba warek
2
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Cervesia
-
Ok, w takim razie kupię i sprawdzę, to co podsyłałem. To jeszcze zapytam, czy używacie jakichś konkretnych przejściówek lub coś polecacie?
-
Mam rozumieć, że to bujda? Na forum ktoś napisał, że schłodził 20 L brzeczki przy wykorzystaniu 30 L chłodziwa i zajęło mu to ponoć okolice 5 min (chyba że coś źle przeczytałem/zrozumiałem). Nie mogę tego znaleźć, ale chyba podsyłał ten sam filmik co ja. Jeszcze inna osoba napisała, że 29 L zbiła ze 100°C do 20 w 10 min, ale nie wiem, ile wody do tego zużył. Na filmiku ponoć schłodził do 18 °C w 4 minuty, tylko nie słyszę, aby mówił, ile to było L brzeczki i jaką miała temperaturę. Choć z drugiej strony ktoś pisał, że do schłodzenia 20 L użył 60 L wody, jeszcze inna osoba, że do schłodzenia 35 L do 18 °C przy wykorzystaniu 40 L wody zajęło około 30 min. Podejrzewam, że aby się przekonać, jak jest na prawdę, musiałbym samemu tego poużywać. Tylko nadal nie wiem, co do chłodzenia maksymalnie 30 L brzeczki byłoby bardziej odpowiednie oraz jaki model powinienem wybrać.
-
Co polecilibyście do Brauheld Pro 35L? Zastanawiałem się na początku nad chłodnicą zanurzeniową od deptany ze złączkami https://allegro.pl/oferta/chlodnica-spiralna-brzeczki-fi22-szbkozlacze-x2-10754811635?fromVariant=9037804558 lub chłodnicą od klarsteina https://www.klarstein.pl/AGD/Kotly-warzelne/Chiller-12-chlodnica-do-beczki-21-5-cm-18-zwojow-stal-nierdzewna-304-18-petli-chlodzacych.html Jednak 15 min przelewać wodę z kranu do ścieków, to dla mnie straszne marnotrawstwo (chyba że mógłbym jakoś prosto zrobić obieg zamknięty). Z tego powodu zainteresowałem się też wymiennikiem płytowym. Poczytałem trochę forum i obejrzałem filmy, w którym pokazano, jak to działa. Schłodzenie 20L brzeczki w około 5 minut jest dla mnie niezłym wynikiem. Mógłbym grawitacyjnie przelewać wodę (np. z lodem) z jedno wiadra do drugiego. Jak jeszcze mógłbym używać deszczówki do tego, to w ogóle. Zastanawiałem się nad tym modelem (mógłbym go kupić za około 200 zł). https://www.vevor.pl/plytowy-wymiennik-ciepla-c_10378/plytowy-wymiennik-ciepla-wymiennik-ciepla-b12-60-plytowy-wymiennik-ciepla-stal-nierdzewna-316-p_010119686228
-
Reters zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Fermentacja - bulkadełko
-
Ja nalewałem wody do rurki na poziomie min. Przy podnoszeniu na taboret nie miałem żadnego zasysania. Rurkę wypełniam sanipro, więc nawet jak coś się zasie, to nic się nie powinno stać. I jeszcze zapomniałem dodać, że dodatkowym atutem tej rurki jest to, że możną ją dużo łatwiej wyczyścić i odkazić, bo jest po prostu rozbieralna.
-
Nie, nie o to mi chodziło. Napisałem tylko, że nigdy nie miałem potrzeby zakładania kapturka, ale jak masz faktyczne obawy przed owadami, to śmiało zakładaj. Tylko moim zdaniem lepsza jest wata niż kapturek, jak zależy Ci na sprawniejszej wymianie dwutlenku węgla do otoczenia. Mój kolega miał balony na wino i tam widziałem powlatywanie w rurkę martwe muchy. Później powciskał watę, problem owadów ustał. Rurka fermentacyjna cicha. Mam taką. Również ją polecam, w szczególności, jeśli lubisz bezgłośne bulgotanie.
-
Palczi zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Fermentacja - bulkadełko
-
A jakie to ma znaczenie? Rurka filtracyjna jest tylko po to, aby wytwarzany dwutlenek węgla mógł stopniowo ulatywać z fermentatora, jednocześnie zapobiegając infekcjom podczas tego ulatywania. To, że bulgocze to efekt uboczny wyrównywania się ciśnienia w fermentatorze, który przypadkowo przydaje się do oceny przebiegu fermentacji burzliwej. Ja dla przykładu jak robiłem cydr, wino (i teraz piwo) to nigdy nie używałem kapturka na tradycyjną rurkę filtracyjną. Jeśli jednak masz obawy przed muszkami, muchami i innymi owadami, to oczywiście nic się nie stanie, jak ten kapturek założysz, chociaż jak przejmujesz się bulgotaniem, to polecałbym wcisnąć po prostu watę. Będziesz miał to samo, a nie ograniczysz znacząco ujścia.
-
A nie są to po prostu jakieś chmieliny, albo osad z drożdży?
-
Cervesia obserwuje zawartość Klarstein Brauheld Pro 30/35/45/65 - instrukcja obsługi PL
-
Klarstein Brauheld Pro 30/35/45/65 - instrukcja obsługi PL
Cervesia opublikował(a) plik w Publikacje
Wersja 1.0
5 pobrań
Polska instrukcja obsługi do Klarstein Brauheld Pro z prawdziwego zdarzenia. Przetłumaczona przeze mnie przy pomocy AI, z dodanymi oraz przerobionymi elementami graficznymi w Microsoft Office 2019, oraz LibreOffice. Stworzyłem ją dla siebie, bo myślałem, że nie ma żadnej polskiej wersji instrukcji do Brauheld Pro. Okazało się jednak, że jest, tylko nie szukałem dokładnie + istniejąca instrukcja została według mnie nieprawidłowo nazwana. Szkoda mi było mojej pracy, więc mimo istnienia instrukcji, postanowiłem dokończyć swoją i udostępnić ją tutaj. PDF wyświetlany w przeglądarce działa prawidłowo, jednak w Adobe Acrobat Reader pojawiają się pewne artefakty graficzne (głównie pogrubione lub nieprawidłowo rozmieszczone tabele i zdjęcia). Z tego powodu zalecam czytanie lub drukowanie z poziomu przeglądarki. Mogą występować drobne błędy w instrukcji, gdyż zrobiona była w ciągu godziny. Jednak możliwe są poprawki bez większego nakładu pracy, więc proszę o zgłaszanie błędów. Bardzo proszę również o uszanowanie mojej pracy i o nieudostępnianie instrukcji nigdzie indziej bez mojej uprzedniej zgody.-
- klarstein
- instrukcja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Odpowiadam, jakby kogoś to interesowało. Po zagłębieniu się w lekturze, przytnę jednak te pędy, bo ponoć robią się grubsze i szybciej rosną. Jakby okazało się to nieprawdą, to odbijają mi nowe. Dzięki Sebastian za pomoc.
- 3 odpowiedzi
-
- sadzonki
- uprawa chmielu
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W takim razie bardzo się cieszę. No szkoda. Mam nadzieję, że Ci odrosną te sadzonki. Czytałem, że na karczowniki skuteczne są pułapki na krety (kretołapki) jak coś. Tak czy siak, dzięki za dobre chęci.
-
Dawid Szatan zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Kupno chmielu
-
zasada zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Kupno chmielu
-
anteks zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Kupno chmielu
-
Bieluch zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Kupno chmielu
-
Cervesia zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Zbyt wczesny wzrost chmielu
-
Zrobiłem tak jak proponowałeś, i przesadziłem chmiele do 10L doniczek. Dodałem też tyczki (choć trochę krótkie), nawinąłem prawostronnie i dałem tasiemki z nazwami. Wygląda to mniej więcej tak. Mam nadzieję, że to wystarczy do tego kwietnia lub końca marca. I jeszcze pytanie, czy powinienem przyciąć wszystkie pędy w kwietniu? Ponoć to wzmacnia nowo wyrastające pędy, dzięki czemu roślina szybciej rośnie, a plony są większe. Czy po prostu wybrać sobie 3-4 pędy i pozostawić do rośnięcia to, co już wyrosło?
- 3 odpowiedzi
-
- sadzonki
- uprawa chmielu
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Masz dwie możliwości: kupno sadzonek (ewentualnie nasion) od firmy lub osoby prywatnej, albo zamówienie sztobrów z instytutu badawczego uprawy roślin. Kupno sadzonek Same sadzonki można kupić czasami na portalach aukcyjnych (allegro, allegro lokalnie, olx, ebay) lub zapytać się tutaj na forum i oczekiwać na dobrego samarytanina, który odstąpiłby trochę chmielu (za darmo lub za parę zł). Może nie dokładnie szukałeś, ale Lubelski i Sybillę spokojnie kupisz teraz na alledrogo. https://allegro.pl/oferta/sadzonki-chmielu-sybilla-polski-chmiel-doniczka-p9-aromat-15737289373?fromVariant=16439155149 https://allegro.pl/oferta/sadzonki-chmielu-lubelski-polski-chmiel-doniczka-c2-piekny-aromat-15345825751?reco_id=168df0d9-fa16-11ef-a5ab-3ed8b4c66886&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017 Lubelski co prawda dosyć drogi. Jak kupowałem, to był dostępny jeszcze Lubelski w doniczce P9 za około 15 zł, pamiętam, że było tego około 80 szt., więc może po prostu wygasła oferta. Warto się o to dopytać sprzedawcy. Nasiona czasami też się pojawiają, ale bardzo rzadko. Z tego co czytałem na forum, to robiono nawet zrzutki i sprawdzali nasiona z Ameryki. Moim zdaniem nie ma sensu ich kupować, gdy masz możliwość zdobycia sztobrów lub sadzonek (dodatkowo czasami są droższe od samych sadzonek). Zamówienie sztobrów Jeśli nie chcesz wydawać kasy, to możesz jeszcze złożyć zamówienie na sztobry z IHAR (https://wyszukiwarka.ihar.edu.pl/pl/search?originId=GBR&sortBy=COUNTRYOFORIGIN&sortOrder=DESC&query=Humulus lupulus&page=2 ). Zakładasz tam konto, wchodzisz w wyszukiwarkę, wpisujesz ,,Humulus lupus'' i szukasz odpowiedniego gatunku, dodajesz do koszyka, akceptujesz umowę SMTA i składasz zamówienie, dostajesz potwierdzenie na e-mail i czekasz. Koszt tego jest całkowicie darmowy (włącznie z wysyłką). W razie czego możesz też anulować zamówienie, jakbyś się rozmyślił (nie spodobała się ta umowa SMTA lub przesadziłbyś z ilością sztobrów 😆), wystarczy napisać do nich e-mail, nie robią z tego problemu (noo, chyba że piszesz do nich dzień przed wysyłką). Całkiem fajne, jednak to rozwiązanie ma parę wad. Nie zawsze będzie u nich dostępny pożądany gatunek chmielu, musisz czekać do kwietnia (ale w sumie i tak trzeba czekać), jesteś zobowiązany umową SMTA (z tego co zrozumiałem, to wykorzystanie chmielu jest tylko na własny użytek czyt. nie do zastosowań komercyjnych, jeśli jednak zaczniesz to wykorzystywać komercyjnie, to musisz zapłacić prowizję około 1% od 70% kwoty sprzedaży) i przysłane sztobry nie zawsze muszą ci rosnąć. Na twoim miejscu, to brałbym sadzonki, a dlaczego? Bo masz już w miarę dobrze rozwiniętą i silną roślinę, którą w zasadzie wystarczy tylko posadzić i regularnie podlewać. Przy sztobrach i zwłaszcza nasionach jest duże ryzyko niepowodzenia, nawet jeśli masz duże doświadczenie. Nie tracisz też czasu, bo będziesz miał też szybszy wzrost i będzie większe prawdopodobieństwo dużej ilości szyszek. Dodatkowo jakbyś w przyszłości chciał coś sprzedawać, czy to piwo, same szyszki lub nawet sadzonki, to nie stresujesz się tą umową SMTA. I parę rzeczy na start, bo napisałeś, że to twój pierwszy chmielnik. Jeśli chodzi o ilość na początek, to brałbym po dwie sztuki (jak jesteś pewny chmielu). Jednak jeśli to za drogo, to na początek wystarczy Ci jedna sztuka z każdego rodzaju chmielu. Powinieneś mieć szyszki w tym roku na tyle dużo, aby sprawdzić, czy ten chmiel Ci odpowiada. Jak Ci się spodoba, to zawsze możesz rozmnożyć sadzonkę poprzez uzyskane sztobry podczas pielęgnacji (ale wymaga to dłuższego czasu) lub później dokupić większą ilość sadzonek. Jeśli chodzi o same zasady sadzenia, nawożenia i pielęgnacji, rozpoznawania i przeciwdziałania chorobom to z publikacji świetna jest ,,Metodyka Integrowanej ochrony roślin dla uprawy chmielu'' Urszuli Skomrej. Praktycznie wszystko tam jest (Tutaj masz pdf od elroya). Z dodatkowych publikacji jest jeszcze ,,Uprawa chmielu i jego użycie'', ale jest to dosyć przestarzała i napisana dosyć zagmatwanie książka. Z filmów fajnie wytłumaczone i pokazane jest to przez Sebastiana. Z zagranicznych filmów dobry jest też ten materiał. I to chyba wszystko z tych rzeczy na początek. Choć muszę się przyznać, że nadal jestem początkującym, jeśli chodzi o uprawę chmielu, to oglądałem i czytałem dużo tekstu, co zajęło mi sporo czasu, dlatego poświęciłem trochę czasu i podałem rzeczy, które sam chciałbym wiedzieć bez niepotrzebnego przebierania między stronami tekstu, mimo że jeszcze wiele rzeczy przede mną. Tak czy siak, mam nadzieję, że coś z tego przyda się Tobie lub innym. Życzę Ci powodzenia.
-
Kupiłem parę sadzonek chmielu w lutym, które przesadziłem do większych doniczek, wykopałem i wymieszałem ziemię z pola wraz z ziemią ogrodową, podlałem (aby trochę zbić ziemię) i odstawiłem do chłodnego garażu. Zostawiłem je na 2-3 tygodnie. Dzisiaj patrzę, a parę sadzonek wygląda tak jak na zdjęciu. No nie powiem, byłem dosyć mocno zaskoczony, jak to urosło 😆. Czytałem forum, przeglądałem YT, przeglądałem książkę ,,Chmiel i jego uprawa'' oraz ,,Metodyka integrowanej ochrony roślin dla uprawy chmielu'', ale nic nie znalazłem na temat. Zastanawiam się, co powinien z tym zrobić. Przyciąć pędy do ziemi, czy może przesadzić do większych doniczek i pozwolić roślinom rosnąć.
- 3 odpowiedzi
-
- sadzonki
- uprawa chmielu
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wow, nie spodziewałem się tylu odpowiedzi. Wybaczcie, że tak późno. Zacznę może po kolei. No to daliście mi teraz zagwozdkę, kogo powinien wybrać 😄. Bardzo doceniam propozycje, jednak poważnie muszę się zastanowić. Złożyłem po prostu zamówienie na stronie. Nic nie dostałem, bo po pewnym czasie stwierdziłem, że zrezygnuję z zamówienia. Napisałem, że chciałbym anulować zamówienie i w odpowiedzi dostałem, że je anulowali. Przykro mi to słyszeć. Słyszałem, że karczowniki bardzo lubią obgryzać korzenie. Może z tego względu wziąłbym sadzonki Wojtka, jeśli nie masz nic przeciwko?
-
Cervesia zmienił(a) swoje zdjęcie profilowe
-
Ale ja już zamówiłem sztobry z IHAR, co zresztą napisałem wyżej. Mimo to wolałbym też nabyć sadzonki, bo trochę szybciej dostaniesz szyszki i jesteś bardziej ,, swobodny'' względem umowy SMTA. Dodatkowo ze sztobrami różnie bywa, nie zawsze chcą rosnąć.