kajtek99

Warki 32,33,34: 143litry

RAZEM 5369

Proszę o usunięcie postu- błędny wpis.

Warka 34 (22-02-2014)- AIPA

Zasyp:

-pale ale 8kg

-monachijski 2kg

-cara crystal 0.5kg

Zacieranie (35l wody)

-64C- 60min

-72C- 20min

-78C- 5min

Warzenie i chmielenie:

-amarillo 30g- 90min

-simcoe 50g- 90min

-citra 50g- 60min

-pacific jade 30g- 40min

-mech 2 saszetki- 10min

Wyszło 54l-11,5 blg. Zadne drożdże US-04.

9 marca: nie przelewałem na cichą. (2 blg) Do każdego wiadra powędrowało:

-25g citry

-15g pacific jade

-15g simcoe

Ja tam nic niepokojącego nie widzę na tych fotkach

Warka nr 33 z 4.01.2014:

Zasyp:

-pilzneński- 6kg

-monachijski- 3kg

-bursztynowy- 0.4kg

-carared-0.3kg

-carahell- 0.8kg

-caraaroma- 0.12kg

-pszenica czekoladowa- 0.05kg

Zacieranie:

-64C- 50min

-72C- 30min

-78C- 5min

Warzenie:

70min- lubelski- 60g

30min- marynka- 25g

15min- HT- 35g

Pierwsza porcja- bez wysładzania wyszło 20litrów- 17Blg - zadana gęstwa US-05. Przelane na cichą 18.01- 6Blg

1.02.2014- zabutelkowane (130g glukozy/20l). Wyszło 22*0,33 + 22*0,5

Wysłodziny- wyszło 17litrów 8Blg. Dolałem butelkę soku malinowego z herbapolu- 11.5 Blg. Zadana gęstwa S-04. Przelane na cichą 11.01- 3Blg. Rozlane18.01. Do refermentacj sok malinowy 10ml/litr + 1pastylka słodzika z Lidla na butelkę.

Od razu na głęboką wodę.........tak trzymaj i powodzenia

Z szybkością śrutowania już sobie poradziłem. Ziarno musi być dobrze zmoczone. Ja użyłem za drugim razem 1,5 szklanki wody na 10kg słodu i wszystko trwało ok 15 min. Potem śrutowałem jeszcze raz na mniejszej szczelinie- tak da się ustawić bez problemu.

i moja wczorajsza produkcja- 52l

RAZEM 39 770

30-12-2013 warka nr 32: JANTAR

Zasyp:

pilzneński- 8,8kg

wiedeński- 1kg

monachijski- 1kg

Zacieranie:

całość zasypu do 35l wody o temp 40 C

61C- 12min

72C- 45min

76C- 10min

Warzenie:

90min- 50g Marynka

70min- 50g Magnum

45min- 105g lubelskiego

10min- 35g lubelskiego

10min- mech

Wyszły dwa fermentatory po 26l każdy- 11Blg. Do jednego poszły US-05, a do drugiego S-04

5.01.2014-przelane na cichą, zeszło do 2blg.

11.01.2014- zabutelkowane. 98 flaszek po pół litra (140g glukozy/20l piwa)

Kupiłem makaroniarkę, przerobiłem i wczoraj pierwszy raz ześrutowałem.

Wrażenia mam mieszane. Porównując PORKERTA (który mi posłużył przez 30 warek) do maszynki to samo śrutowanie na maszynce (wiertarka jako napęd) schodzi dużo dłużej niż przy porkercie. Śrutowanie na Porkercie 10-11kg słodu zajmowało mi ok 10-15min- w zależności od szybkości obrotów wiertarki, a przy nowej maszynce całość trwała ok 40 min . Dodatkowym minusem jest również to, że pomimo ponacinania wałków są problemy z ciągłością pobierania słodu i trzeba przygniatać słód od góry, a i to nie zawsze pomaga. Natomiast na duży plus makaroniarka zasługuje za jakość śruty. Łuska jest prawie w całości, a nie tak zmasakrowana jak przy porkercie. Chociaż śrutowałem dość grubo to i tak na tej próbnej warce wydajność wyszła troszkę lepiej, no i oczywiści nie było żadnych problemów z filtracją, co przy porkercie się niestety zdarzało.

Jeżeli makaroniarka okaże się tak wytrzymała jak piszą w tym temacie koledzy to na pewno -moim zdaniem- warta jest dalszego eksperymentowania, a żeby uzyskać lepszej jakości śrutę warto jest poświęcić na to troszkę więcej czasu.

Kupiłem maszynkę na tej aukcji : http://allegro.pl/maszynka-krajalnica-do-makaronu-tytoniu-ziol-sb151-i3791603792.html . Po rozebraniu stwierdzam, że wałki to tak naprawdę rurki stalowe o grubości ścianki ok 1,5mm.....Ciężko będzie je tak ponacinać, żeby ich nie przeciąć . A nawet jak się uda to pewnie bardzo osłabi to ich wytrzymałość. No nic...spróbuję. Jak nie wyjdzie to dotoczę sobie nowe.

ps. Czy ktoś kupował inną maszynkę? Czy w każdej jest podobnie z tymi wałkami/rurkami?

Jeżeli ma faktycznie -jak podają w opisie- ponad 9KW, to przypuszczam, że jak jest podkręcone na maksa to pobiera ok 0.6-0.7 kg gazu na godzinę

No właśnie i mnie od dłuższego czasu martwi wydajność i zmasakrowana łuska. Napisz jeszcze kolego jak głęboko nacinałeś te walce.

Cześć. Właśnie planuję wymianę poczciwego PORKERT'a na walce. Niezły pomysł z tą makaroniarką. Kitex, napisz jak nacinałeś walce- tylko wzdłuż czy w poprzek również? zwykłą szlifierką z tarczą 1mmm???

Zbierałem się jak pies do jeża, ale w końcu porozlewałem pechową warkę nr 31. Po awarii sprzętu podczas zacierania tej warki, jakoś ogólnie się zniechęciłem . Po prawie 6 tygodniach na cichej, wyprodukowałem 85 butelek. Nie wiem, ale podejrzewam, że w jednym fermentatorze mógł się jakiś syf przypałętać (chociaż zapach i smak nie najgorszy). Po nalaniu 20 butelek nie usłyszałem żadnej 'muzyki' kapselków podskakujących na szyjkach......kompletna cisza . Czyżby coś uśmierciło drożdże??? Nieistotne- zabutelkowałem. W drugim wiadrze wszystko grało, łącznie z kapselkami . Jako, że stan pełnych butelek zdatnych do picia wynosi ZERO! to pewnie się zmuszę do jakiejś wareczki przed świętami.

24-10-2013: warka nr 31 miał być Bitter.....???

Zasyp:

-pale ale- 10kg

-monachijski- 0.75kg

-caramunich III- 0.25kg

-caraaroma- 0.3kg

-carafa II- 0.25kg

Zacieranie:

-68C- 90min

-76C- 10min

Niestety, tak naprawdę to nie wiem jak w rzeczywistości wyglądało zacieranie. Po nastawieniu wszystkiego wyszedłem i wróciłem po 70-80minutach a tu zacier wrzał , a na sterowniku była temp 67C ???? Gdy chciałem poprawić wtyczkę od sondy temp ze sterownika zaiskrzyło :mad: ......i to był koniec. Wyłączyłem wszystko. Próba jodowa wypadła pozytywnie, mimo to postanowiłem kontynuować:

Warzenie:

-100g marynka- 90min

-30g EKG- 30min

-30g HT- 15min

-30g Simcoe-0min

Wiem, że tym chmielom daleko do bittera- no może po za EKG, ale użyłem to co miałem. Po warzeniu wyszło ok 45 litrów brzeczki o gęstości 11.5BLG, tyle, że nie wiedziałem ile z tego to cukry a ile mąka. Zadane drożdże- uwodnione S-04.

A jednak coś tam się zatarło. Po burzliwej (8dni) blg stanęło na poziomie 4 !!! Czyli piwko będzie miało ok 4% alkh.

2 listopada przelane na cichą- mętne jak cholera. Wątpię żeby się sklarowało, może pobawię się z żelatyną. Najważniejsze, że jest szansa, że z tej pechowej warki wyjdzie coś do picia

Witaj. Po pierwsze jak sama nazwa wskazuje fermentacja cicha MA BYĆ CICHA ! Czyli bez potrzeby (np. chmielenie na zimno) NIE GMERAMY przy piwku. Ja nawet BLG na cichej nie sprawdzam. Więc na przyszłość radzę Ci zostawić piwo w spokoju- bo każda nawet najmniejsza ingerencja to potencjalna INFEKCJA!

Co do nagazowania w butelkach, to gmeranie na cichej nie ma z tym nic wspólnego. Jeżeli użyłeś drożdży górnej fermentacji to jak piwo stoi zabutelkowane w 14C to nic dziwnego, że słabo albo wcale się gazuje. Przenieś butelki do 20C (nie wiem co to ma być za piwo) i powinno być OK.

Łooo kurde...pepo...jakiś Ty do mnie podobny przy tym garze....

Hej. To gdzie te wyniki????

Witam kolegę z miasta, z którego nie znam nikogo osobiście

tylko kto przy warzeniu piwa przepuszcza wrzątek wężykiem? Igielitowy jest do 70 stopni, w zupełności wystarczająca wartość. Stosowanie silikonowych to przerost formy nad treścią.

Kto? Ja, używam go do podawania wody do wysładzania ciągłego.

Woda ma ok 76 st C więc jak widzisz igielit się nie nadaje

no chyba, że ktoś lubuje się w tych "aromatach" albo mu one nie przeszkadzają.

Proszę więc nie pisz mi, że to przerost formy nad treścią bo to tylko oszczędność rzędu parunastu złotych, a szkody mogą być większe.

Panowie, dajcie spokój....żeby o kawałek wężyka spory toczyć . Każdy ma jakieś wypracowane metody -lepsze lub gorsze-na robienie piwka i już.

Jednak skłaniał bym się do podzielenia zdania Dr2: igielitowy do 'zimnego' a silikonowy do 'gorącego' i już !!! Ja tak robię od początku i jest cacy .

warka z 25-08-2012: 48l

17619 l.

Bardzo podobne do Full Aroma Hops a to warzyłem dzis i chciałbym cos innego dla odmiany

Może trochę samo zacieranie....? Ale tu masz trochę ciemniejszych słodów no i karmelowy, i inne chmiele, i inne drożdże....więc kolor, goryczka i na pewno smak będzie znacznie inny niż przy FAH. Tak czy siak co byś nie uwarzył to na pewno zrobisz z tych surowców dobre piwko. Powodzenia.

Na Twoim miejscu poeksperymentował bym bez podpowiedzi , ale skoro już pytasz to ja uwarzył bym coś takiego. Powinien wyjść fajny orzeźwiający bezstylowiec :

Pale Ale 3,8 kg

Monachijski 0,5 kg

Pilzneński 1 kg

Litovel karmelowy jasny (120 ebc) 0,2 kg

Zacieranie:

Całość do 20 l wody o temp. 40C

- 61C- 10 minut

- 71C- 45 minut

- 76C- 10min

Warzenie: 90 minut

Chmiele:

marynka -50g- 90min

Spalt Select 50g- 45min

Saaz 10g - 5min

drożdże US-05

A jak to ma być AIPA to ja bym dorzucił jeszcze Citrę na ok 15min......tak z 15g.