Skocz do zawartości

kajtek99

Members
  • Postów

    349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez kajtek99

  1. Strasznie zaniedbałem SWÓJ BROWAR :( To dopiero trzecia warka w tym roku.....muszę się poprawić!

     

    25-08-2013 warka nr 30: JANTAR

     

    Zasyp:

    pilzneński- 8,4kg

    wiedeński- 1,2kg

    monachijski- 1kg

     

    Zacieranie:

    całość zasypu do 35l wody o temp 40 C

    61C- 12min

    72C- 45min

    76C- 10min

     

    Warzenie:

    90min- 70g Magnum

    45min- 105g lubelskiego

    10min- 35g lubelskiego

     

    Drożdże US-05. wyszło ok 48l - 12blg

     

    5-09-2013 piwo przelane na cichą - 2blg.

    22-09-2013 warka powędrowała w butelki. Blg zostało na poziomie 2....refermentacja 140g glukozy/20l. Wyszło 93 butelki po 0,5l i 2 bączki. Alkohol ok 5.2%. O ile się nie pomyliłem to znowu lipa z wydajnością- ok 56%.

  2. Nie chcę wkładać kija w mrowisko, ale u mnie szczeliny 0,7mm się nie sprawdziły. Zeszło kilka pierwszych litrów a potem zakitowały się na amen...... :(

    To nie wina szerokości szczelin tylko nieumiejętnego wysładzania. Prawdopodobnie za szybko spuszczałeś brzeczkę i nie nacinałeś górnej warstwy wysłodzin.

     

    Hmmm. Może i coś w tym jest, chociaż.....Spuszczałem tak jak zawsze, ale nigdy nie bawiłem się w nacinanie młóta. O nacinaniu gdzieś już kiedyś było ale bardziej chyba w kontekście uzyskania większej wydajności. prędzej przyczyny bym się dopatrywał w zbyt drobnym śrutowaniu....

  3. A ja myślałem, że przy dobrze wyizolowanych grzałkach nie powinno być żadnego napięcia na keg'u!!?? , a uziemienie stosuje się jako zabezpieczenie przy ewentualnym przebiciu, żeby włoski dęba nie stanęły..... a tak na marginesie moja maszyneria jest uziemiona od początku.... :okey:

  4. Warka 29- Pils :

     

    Zasyp:

    -pilzneński 9kg

    -karmel jasny 0,5kg

    -monachijski 0,15kg

    -caramunich 0,1kg

     

    Zacieranie:

    -64C -30min

    -72C -45min

    -78C -7min

     

    Gotowanie i chmielenie 90 min:

    -80g Magnum od początku (szyszka)

    -80g Lubelskiego- 45min (szyszka)

    -30g Citry- 20min (bobki)

    -35g Lubelskiego- 10min (bobki)

     

    Wyszło ok.50l -12 Blg. Drożdże 34/70.

     

    (7-05-2013) Po 16 dniach burzliwej w temp ok 8-11C, zlane na cichą- 2Blg. Piwko jak na razie dość mętne. Zobaczymy czy się wyklaruje na cichej. Obecnie w temp. 5 C

     

    sierpień 2013: Jak zwykle pospieszyłem się z wypiciem tej warki :( . Dopiero ostatnich kilka butelek, którym udało się poleżakować przez 3 m-ce w temp ok 5-7C było naprawdę wyśmienite. Po zmętnieniu nie było śladu, piwko idealnie klarowne z ładną, drobną i dość trwałą pianką, super orzeźwiające....zdecydowanie do powtarzania!!!

  5. BROWAR -REAKTYWACJA ;) ......po 4 m-cach błogiego lenistwa :lol: i całej sobocie poświęconej na doprowadzenie browarku do użyteczności, wczoraj popełniłem warkę nr 28! - Piwo z resztek magazynowych, bezstylowiec, no name, czy jak go tam nie nazwać. Bardziej zależało mi na przetestowaniu fałszywego dna. Test wypadł niestety niepomyślnie :( i musiałem przeprosić się ze swoim 'starym' filtratorem.

    Warka 28:

    - pilzneński- 7kg

    - monachijski II- 1,5kg

    - carapils- 1kg

    - cara crystal- 0,5kg

    - cara belge- 0,25kg

     

    Całość wsypana do 35l wody o temp 40 C

     

    Zacieranie:

    - 61 C- 12min

    - 71 C- 45min

    - 77 C- 7min

     

    Gotowanie 90 min

    -Magnum -90g od początku

    -Lubelski -85g- 45min

    -Lubelski -30g- 10min

     

    Zadane drożdże s-04. Wyszło 47l - 12,5 Blg.

     

    Po 10 dniach burzliwej (24-04-2013) w temp 18-19C, zlane na cichą. Zeszło do 3.5blg

    Po 15 dniach na cichej zeszło jeszcze o 0,5blg:

    -7 maja -jeden fermentor rozlany do butelek 43*0,5l

    -9 maja- drugi fermentor rozlany- 50*0,5l

    Czyli w sumie 93*0,5l z zawartością alkoholu ok 4,9%

    Piwko ma ładny ciemnobursztynowy kolor, i jak na razie w smaku dominuje goryczka. Mam nadzieję, że się 'uleży' w butelkach

  6. Po 16 dniach burzliwej zabutelkowałem warkę 27 czyli mojego pierwszego WITA. Blg spadło do 3.5 czyli zawartość alkoholu na poziomie 4,9%. Wyszło mi 88 butelek *0,5litra, a do refermentacji standardowo poszła glukoza w ilości 140g/20l.

    I to by chyba było by na tyle jeżeli chodzi o aktywność mojego browaru w tym roku :( ......Mam co prawda jeszcze niewielki zapas surowców i pewnie jedna lub dwie warki by z tego wyszły, jednak jak znam swoją żonkę to ona już się zatroszczy żebym w tym świateczno-noworocznym okresie nie miał zbyt dużo wolnego czasu :P . Będę zadowolony jak uda mi się przed kolejną warką zaopatrzyć swoją kadź w fałszywe dno....... :/

  7. infekcje to nie tylko kwach,są też takie(może to dzikie drożdże) ,które pozornie są niezauważalne(miałem tak raz),piwo na małożernych drożdżach zacierane na słodko z 10 zeszło do 1blg,klarowne po tygodniu,tylko w smaku jakieś takie syfiaste,żadnej apteki,kibli czy innych popularnych zapaszków, było po prostu niedobre(dzikie i niepoukładane),czyli piwo dla gości ;D.

     

    Moja warka nr 25 (a'la FAH) była 'pędzona' na US-05- podobnych warek zrobiłem już kilka i zawsze było OK- piwko smaczne, nawet bardzo. A teraz coś poszło nie tak......Podczas fermentacji i rozlewu nie było nic podejrzanego - kolejne smaczne piwko :okey: . W butelkach już ponad 2 tygodnie, jednak w smaku wyraźnie czuć wędzony ser!!! :ble: SKĄD? DLACZEGO??? Moze jakieś pomysły skąd to się mogło wziąć? :/

  8. Robiłem kilka warek na tych drożdżach. Najniżej zeszły mi do 3,5 BLG. Z reguły są to okolice 5 BLG przy czym zaznaczam że akurat te piwa były zacierane na słodko.

     

    Zrobiłem pierwszego Wita na tych drożdżach (uwodnione w 100ml wody o temp 24C) i wczoraj 'w ciemno' bez wcześniejszego mierzenia blg chciałem się zabrać za rozlewanie. Piwko stało na burzliwej 11 dni w temp 19-20 C. Mierzę blg a tu 4 :P !!! Oczywiście zrezygnowałem z rozlewu, ale czytając ten temat dochodzę do wniosku, że można było lać w butelki......? :| Dzisiaj piwko powędruje do butelek :)

  9. Po raz kolejny -przy dzisiejszej warce-miałem problemy z filtracją :ble: . Nie mam pojęcia od czego to zależy. Raz leci jak talala a innym razem są jaja i muszę wywalać zacier żeby przeczyścić filtr. Czas chyba najwyższy żeby posłuchać wujka 'dobra rada' jejskiego, który na początku mojej przygody z domowym piwkiem radził zamontować w mojej kadzi fałszywe dno :okey: ! Pierwsze kroki już poczyniłem a efekt przedstawiam na fotkach. Blacha ze stali nierdzewnej (3mm) nacinana laserem- rowki o szerokości 0,8mm. Teraz muszę tylko pokombinować jak ją zamontować. Mam dylemat czy ma być łamana na 2 części czy na 3??? Wszystko z uwagi na rozkład grzałek w kadzi. O efektach pracy oczywiście poinformuję ;)

    post-2894-0-59394900-1354313256_thumb.jpg

    post-2894-0-35673400-1354313279_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.