mirogster

Tak, powinno o tym byc tutaj: http://www.piwo.org/...ury-do-lodowki/

Ale po co ingerowac w urzadzenie, jak za 10 pln wiecej macie sterownik do lodowki i grzania jednoczesnie?

W elektryka mozna pobawic sie pozniej, wszystko to laczac

Do RT2C mozna podlaczyc tylko 1000 W, a do STC 2300 W, jest tez tryb oszczedzania kompresora.

Wihura i Darko w tamtym watku, wspomnieli tez o sterowniku NA20, ktory ma dwie sondy tmp. Tylko nie wiem ile taki kosztuje

Do jednego gniazdka lodowka, a do drugiego, o ile bedzie potrzebne(np. chlodne noce), podlacze 'element grzewczy' wewnatrz lodowki. Sensor przyczepiony do scianki fermentora.To chyba najprostszy sposob na zmostkowanie termostatu.

Idac za tokiem twojej argumentacji mozna powiedziec, ze Niemcy dobrze robily powiekszajac swoj lebensraum zaczynajac od aneksji Czech.

Inna opcja jest redukcja brzeczki w 2 mniejszych garach rownoczesnie. O ile masz taka mozliwosc. A pozniej dolanie przegotowanej, chlodnej wody. Zostaje kwestia obliczenia odpowiednej ilosci tej wody do wymaganego OG (po rozcienczeniu).

Bo nazisci to byly przeciez jakies istoty mityczne nie z tej planety.

Bledem polskich dyplomatow jest nie wnoszenie pozwow sadowych w poszczegolnych przypadkach i walka do upadlego o najwyzsze odszkodowania. Polubowne zalatwianie tych spraw wzbudza tylko wzruszenie ramion oraz wrazenie, ze nam tak na prawde nie zalezy.

Jakie rodzaje planujecie na razie?

Jesli chodzi o ilosc bzdurnych przepisow, to nie odbiegamy chyba od sredniej europejskiej. Roznice sa faktycznie mentalne.

Parafrazujac 'pilkarskie' powiedzenie Dziadzia Gorskiego: Wiele osob warzy piwo, ale i tak w konkursach wygrywaja ciagle ci sami

Na fotach nie widac hiszpanskiej inkwizycji, na szczescie

Ok. Byly obozy na ziemiach polskich, ale nie smierci i nie na taka skale jak niemieckie (uzywam swiadomie tego przymiotnika). Dzialaly po przejsciu frontu i jeszcze jakis czas po wojnie, przeciez to wiemy. Chociazby w Lambinowicach, byli tam straznicy psychopaci i sadysci, byly przypadki smierci, ale powtarzam, nie na taka skale jak niemieckie. I na pewno nie o takie chodzilo Obamie.

Swoja droga, czy/ jak z tymi 'przejezyczeniami' walczyla polska dyplomacja za komuny? Pamieta ktos? Bo to ewidentnie wychodza jakies braki stanowczych reakcji np. pozywania za cos takiego do sadow, a nie tylko prosb o sprostowania itp.

Super, dzieki!

Eee tam, jak kwasowka to spoko

A mnie się podoba jeden drobiazg na ścianie

Czyzby ten o jaki w Cyrku na Wiejskiej co jakis czas trwaja boje?

Podejrzewam niezla wilgotnosc podczas warzenia . Maly tropik, ale za to jakie zapachy musialy byc mmmmm, pycha

Fajnie popatrzec na pierwszych z wielu )) Powodzenia !!!

PS. Czy moglibyscie dac fote palnika (tego od paelli) ?

PPS. Czy przewidujecie wejsciowki na warzenie, nie mowie tu o tlumie, ale np. o 1-2 os. ?

Jezeli pierwszoroczniaki to niech rosna jak moga. Pozniej zostawiasz i nawijasz 2-3 pedow.

@ coder To chyba wynika z ujednolicania prawa unijnego.

Nie wiem jakie sa te dokladne wymagania dot. wyksztalcenia i praktyki, ale mozna zrobic szybki kurs 'obslugi' mikrobrowaru w Berlinie (VLB), po ktorym dostajesz papier (to 'najmniejszy' i najszybszy z tamtejszych kursow).

Tylko teraz kwestia, czy oplaca sie placic komus przez 36 miesiecy, czy zaplacic za 10 dniowy kurs.

Llink dla zainteresowanych:

https://www.vlb-berl...en/craftbrewing

PS. Dlaczego w naszej najpomroczniejszej nie ma czegos takiego jak: Malý nezávislý pivovar ?

Moge wam opowiedziec cos o antypolonizmie, pytajcie o co chcecie. Mieszkam w Holandii.

Eee tam, ta pani zarobiona jest. Kariere pewnie robi....

"Ludzie mowia", ze 0,3 - 0,4 C maksymalnie.

Moje pierwszoroczniaki Dorwalem je jako sadzonki z Niemiec. Po prawej Cascade, po lewej N. Brewer. Te pierwsze juz fajnie sie odlapaly po podrozy, natomiast te drugie sa w gorszym stanie-mizerne strasznie. Obawiam sie, ze nic z nich nie bedzie:(

Dlaczego w doniczkach? Bo nie mam mozliwosci puszczenia ich wolno w grunt .

Wieksze (90l) donice czekaja, az sie kochane zielsko troche odlapie

Skonczyl sie juz dawno. Gdzies pod koniec lat 90. Takie spedy to pretekst do wcisniecia reklam.

Hmmmm wyglada mi to na jakas stope ze sruba, dzieki czemu mozna je bardzo latwo opuszczac i podnosic. Zmyslna konstrukcja Wiewior, mam racje?

@Coder Zobacz przez co przechodzi(l) Zainasheff kiedy zakladal swojego Heretica, a smiem twierdzic, ze rynek amerykanski jest o niebo wymagajacy i bardziej konkurencyjny. Wiem, ze latwo mi mowic, ale przyjcie do przodu, odstawcie emocje z boku.

@Makaron To wlasnie dlatego Guinness ma swoich repow, ktorzy regularnie nawiedzaja puby, w ktorych leja ich piwo. Sprawdzaja temp przechowywania, poziomy nagazowania, czystosc linii itp. Artezan z biegiem czasu powinien cos takiego wprowadzic, w sumie to tez niezly chwyt marketingowy.