Skocz do zawartości

mirogster

Members
  • Postów

    385
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mirogster

  1. No wlasnie. Ale juz chyba wiem, o co chodzilo Coderowi.

    {edit}

    Nie jestem chemikiem, wiec prosba. Czy ktos moglby zweryfikowac ponizsze stwierdzenia:

    DAP albo jakikolwiek inny aminokwas, wplywa na przyspieszenie reakcji maillarda (rozpad cukru (disacharydu) na fruktoze i glukoze). A jezeli w tej samej reakcji dodamy podgrzewanie = cukier inwertowany. Cukier inwertowany jest stabilniejszy czyli nie krystalizuje.

    Therefore: DAP (w pokretny sposob ) wplywa na stabilnosc cukru inwertowanego w czasie.

    Czy o to chodzi?

  2. Scooby & Zgoda. Czytalem posty nt. BRY z HBTalk ( wy pewnie tez ;) )

    Potwierdzaja tam to co zaobserwowal Scooby. 2 generacja (gestwa) - startuje o wiele szybciej. 1 generacja startuje do 48 h!! Szybciej, tylko w wyzszych temperaturach (ponad 20 C ).

    I owszem, przypuszczenia sa takie, ze powodem poznego startu moze byc nieodpowiednia ilosc drozdzy w saszetce!!!!

    PS Twierdza, tam tez, ze BRY, prawdopodobnie ze wzgl. na bardzo burzliwa fermentacje, ''gluszy'' doznania chmielowe.

  3. Mimazy, piekny post, madre slowa. Ale co z tego- suma sumarum, karmisz trola. Podstawowy blad internetowy. Zaznaczam, ze brak odpowiedzi na trolwe posty-zaczepki, kazedmu przychodzi z ogromnym, wrecz , przeogromnym trudem. Nie jest to objaw ignorancji, lecz raczej mietrzostwa kungfu slownego :) Trole zywia sie postami. Na jeden Twoj, maja z 20 nowych. Ignorujac lub zmieniajac temat, bardziej go frustrujemy ;p

  4. Wiecie co, ja mysle ze nawet trole raz w roku przemawiaja ludzkim glosem. Ad rem, ja to zywie sie wylacznie komercha. Poczawszy od chleba, wody skonczywszy na szampanie w Sylwestra. Tylko powietrze ktorym oddycham jest niekomercyjne, a nawet zaryzykuje stwierdzenie, ze komunistyczne- bo po rowno i za darmo dla kazdego.

     

    Wszystkim trollom oraz piwowarom domowym Wesolych i Spokojnych Swiat!!

  5. Tutaj jest jeszcze taka ciekawostka:

    http://goo.gl/2zxXY

    Nie posiadam (jeszcze ;) ), wiec nie wypowiem sie co do tresci.

     

    Holenderski Jopen warzy gruita pod nazwa Koyt. Tylko, ze to piwo uwarzono w zasadzie 'przez pomylke' :)

    W przyszlym roku, wspolorganizuja konkurs na jego klona :)

    Tutaj http://www.onk2013.nl/ oraz tutaj http://www.kwbg.nl/templates/kwbg/downloads/artikelen_bier/KWBG_Gruitbier.pdfwiecej na ten temat( i w zasadzie tylko dla osob obeznanych z pieknym jez. G. Wildersa).

    Drugi link posiada w przypisach kilka ciekawych odsylaczy.

  6. O ile dobrze zrozumialem wszystkie dostepne przepisy oraz porady z forow kulinarno cukierniczych :), najwazniejsze jest to, ze nie mozna doprowadzic do sytuacji gwaltownego wrzenia i pryskania drobinek cukru. Czyli wszystko to, co jest 'poza tym' jest dozwolone :)

    PS Ten ciemny syrop wyglada niesamowicie. Gratulacje :)

  7. RPA? ;) Oj uzywaja, uzywaja. W plikowni jest przepis, bazujacy na eksperymencie z BasicBrewing.

    Kiedys probowalem z kwaskiem w formie plynnej (proporcja do DAP chyba 1:1) i chyba dalem za malo. Efekt (syrop) byl niezly, ale nie powalajacy.

    Nast. razem dam jakies 1/3 wiecej.

    I aby nie byc goloslownym:

    tadupe9u.jpg

  8. To uzycie chmielu w Kuitbier, musialo sie 'wydac' niedawno, bo od jakiegos czasu Jopen warzy cos takiego:

    post-3225-1354737110,9461_thumb.jpg

    co w zasadzie jest gruitem.

    Wspolwlasciciel browaru wspomnial tez ze 17 lat temu, kiedy wpadli na pomysl warzenia takiego piwa, blednie zalozyli, ze byl to gruit.

    W ramach 'rekompensaty' z okazji w/w przez Jacera, w przyszlym roku uwarza prawidlowego kuit'a :)

  9. post-3225-1354735317,3823_thumb.jpg

    post-3225-1354735334,2545_thumb.jpg

    post-3225-1354735347,4296_thumb.jpg

     

    No coz, o ile sie dobrze orietuje i dobrze widze, to te piwa wygladem raczej nie przypominaja Grodzisza.

    Predzej witbiera.

     

    Krotki opis bo bardziej szczegolowa analize pozostawiam Kopyrowi ;)

     

    Nagazowanie spore, ale bez przesady. Spora, gesta piana, troszke sie redukuje, ale i tak zostaje do samego konca :). W aromacie bardzo, bardzo delikatny dym, troszke fenoli.

    W smaku wytrawne, delikatnie fenolowe, kwaskowate, subtelny dym. Po chwili, od 'polowy' wchodzi srednia, ale dlugo pozostajaca w ustach goryczka.

     

    O ile wiem, zadna z osob 'odpowiedzialnych' za uwarzenie tego piwa, nigdy nie miala w ustach prawdziwego Grodziskiego. Wiec jak sie mozna domyslac, bazowali jedynie na opisach i dostepnyh charakterystykach.

    Cos mi jednak mowi, ze moze i sa blisko, bo uzyli prawie tych samyh skladnikow i receptury, ale jednak nie jest to samo co oryginal. Raczej to cos na ksztalt, wariacja, wyobrazenie.

     

    [edit] P.S. To drugie piwo, Gratzer - ma bardziej wyrazisty charakter. Fenole sa ograniczone przez o wiele wyrazniejsza i 'smielsza' goryczke, ktora zdecydowanie dominuje w smaku. Przy warzeniu Grodziskiego dodali kore wierzby, co ograniczylo i zlagodzilo smak chmielu/gorycz.

    Nie jestem jakims strasznie wielkim hopheadem, ale Gratzer podchodzi mi bardziej :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.