WiHuRa

Też strasznie żałuję bo już witałem się z gąską. Ale co się odwlecze ...

Nie będzie Zlotu. Święto Chmielu na pewno będzie bo to organizuje gmina. A czy będą na niej piwowarzy domowi to w tej sytuacji i na tą chwilę ciężko mi powiedzieć.

Niestety z przykrością muszę poinformować, że z przyczyn niezależnych ode mnie Zlot nie dojdzie do skutku. Sytuacja zrobiła się dość zawiła więc nie będę się rozpisywał, w skrócie powód: brak dla nas odpowiedniej i wystarczającej bazy noclegowej. Wszystkich zainteresowanych mogę tylko przeprosić i jednocześnie zaprosić na następny rok do zainteresowania się tematem Zlotu bo takowy planuję zorganizować ale już od A-Z we własnym zakresie.

A tak z ciekawości, na jakich drożdżach Kormoran robi Wita, ktoś wie ?

Wybaczcie, że się nie przyłączę, jedno almost undrinkable piwo mi wystarczy A tak na serio to za żytem ogólnie nie przepadam, w jasnym piwie mi nie podeszło (Konstancin Żytnie, Pinta Apetyt na życie), w ciemnym podobno jest lepiej więc próbuje. Piłem co prawda ciemne żytnie, Żytorillo, ale było tak mocno chmielone, że zabijało to całą resztę.

50% żytniego ? To faktycznie, trza Ci życzyć powodzenia przy filtracji

To może pójdę po bandzie i zamienię karmelowy 150 na żytni karmelowy, żytniego będzie wtedy 25,7% zasypu.

Mój harmonogram na to warzenie przewiduje max czas fitracji 4h (wybicie 20l). Ale to tylko teoria

Z racji pełnienia zawodu informatyka opis tego piwa w postaci spalonej płyty głównej przyległ teraz do mnie jak magnes, dzięki

To będzie moje pierwsze żytnie. Z zapisków innych wynika, że okolice 20% są wystarczające i takie które jeszcze w miarę da się przefiltrować.

Okazało się, że niekoniecznie. Wybór w eliminacjach nie był trudny. Dwa pierwsze piwa w Brown Porter z finału to były faktycznie świetne piwa, przy pozostałych finałowych komisja miała sporo uwag. W Dortmunderze poziom ogólnie był dość niski, ledwo 10 piw w finale mówi swoje. Przy okazji wysyłania metryczek zrobię zestawienie problemów.

I coś jest nie tak z filtracją, że chcesz zwężać ?

Kategoria Dortmunder Export, punktacja finalistów: 1. Andrzej Miler - 38,25 2. Przemysław Nowicki - 35,25 3. Jerzy Miler - 32,75 4. Szymon Niebudek - 32,25 5. Michał Buda - 31,50 6. Łukasz Gustkiewicz - 29,25 7. Małgorzata Banach - 28,50 Wojciech Ściana - 28,50 8. Łukasz Kantor - 27,75 9. Waldemar Pitala - 27,50 Kategoria Brown Porter, punktacja finalistów: 1. Marcin Jędrzejwski - 41,50 2. Paweł Podolski - 38,00 3. Jacek Stachowski - 32,25 (po dogrywce) 4. Artur Pasieczny - 32,25 5. Michał Lutowski - 31,50 6. Michał Walas - 30,75 7. Radosław Wiech - 30,25 8. Krzysztof Kulec - 28,75 9. Waldemar Pitala - 28,75 10. Grzegorz Pyzalski - 28,50 11. Krzysztof Kula - 26,00 12. Borys Banasiak - 25,75

Będą szczegóły ale jutro, dziś już ledwo widzę na oczy.

I jeszcze jedna informacja. III miejsce w kategorii Brown Porter zostało wybrane po dogrywce. Zaistniała równość pkt oraz taka sama ilość pierwszych miejsc wśród sędziów. Dogrywka przyniosła rezultat 4:0 dla Jacka Stachowskiego. Jeszcze raz gratuluję laureatom i dziękuję sędziom za świetną robotę.

Uprzedzając pytania. Metryczki będą rozsyłane od poniedziałku, na początek z eliminacji zaś później z finałów. Dystrybucja będzie trwała do dwóch tygodni i jej zaskoczenie będzie potwierdzone na forum.

Ogłaszamy laureatów II Karpackiego Konkursu Piw Domowych. W kategorii Dortmunder Export zgłoszono 26 piw, do finału komisja sędziowska dopuściła 10 piw. A laureatami zostali: 1. Andrzej Miler 2. Przemysław Nowicki 3. Jerzy Miler W kategorii Brown Porter zgłoszono aż 51 piw, do finału komisja sędziowska dopuściła 12 piw. Laureatami zostali: 1. Marcin Jędrzejewski 2. Paweł Podolski 3. Jacek Stachowski Gratulujemy! Nagrodę Główną zgarnął Marcin Jędrzejewski i to jego piwo zostanie uwarzone w Starym Browarze Rzeszowskim!

I lista finalistów w kategorii Brown Porter: 1. Jacek Stachowski 2. Michał Walas 3. Artur Pasieczny 4. Michał Lutowski 5. Grzegorz Pyzalski 6. Borys Banasiak 7. Krzysztof Kulec 8. Radosław Wiech 9. Krzysztof Kula 10. Paweł Podolski 11. Marcin Jędrzejwski 12. Waldemar Pitala Powodzenia Panowie!

Nie każde piwo sprawdzi się z tym słodem. Piłem od kolegi tibek piwo pszeniczne z niewielkim udziałem tego słodu aczkolwiek był on mocno wyczuwalny. Uważam, że połączenie nie jest dobre, goździk i typowa pszeniczna kwaśność z tego typu wędzonością się trochę gryzie, zwłaszcza w aromacie.

Lista finalistów w kategorii Dortmunder Export: 1. Łukasz Gustkiewicz 2. Andrzej Miler 3. Jerzy Miler 4. Szymon Niebudek 5. Łukasz Kantor 6. Michał Buda 7. Małgorzata Banach 8. Waldemar Pitala 9. Wojciech Ściana 10. Przemysław Nowicki Życzy powodzenia w dalszym etapie! Piwa wchodzą właśnie na stół dla sędziów.

Dziś o godzinie 10:00 rozpoczynamy finał. W trakcie finału pojawi się lista finalistów. Wyniki około godziny 17:00.

Za 2 tygodnie na warzelni, największe filtracyjne wyzwanie, piwo żytnie. A dokładniej będzie to Żytni Ciemny Saison. Dość niestandardowa warka jak na moje dotychczasowe poczynania. Zastanawiam się jeszcze nad chmieleniem. Zasyp: Pilzneński - 3,70 kg (70,5%) Płatki żytnie - 1,00 kg (19%) Karmelowy 150 - 0,35 kg (6,7%) lub Karmelowy żytni jeśli gdzieś po drodze będę robił zakupy w TB. Carafa I - 0,20 kg (3,8%) Piwo pójdzie w butelki, powinno na jesień dojrzeć.

Co do goryczki, faktycznie dobrze ją podbić, chmieliłem na 32 IBU przy zakładanym OG 15°Blg a wyszło tylko 13,2°Blg stąd i IBU jest pewnie jeszcze wyższe o te 2-3 jednostki. Poziom goryczki mnie zadowala i raczej niżej nie będę schodził.

No tak, taki karmelowy jak robią to w słodowni to nie będzie. Raczej coś ale słód aromatyczny, bursztynowy. Notatki co do jego tworzenia akurat mam na innym komputerze. Z tego co pamiętam to po prostu odpowiednia temperatura w piekarniku z termoobiegiem i czas jego przetrzymania.

Tak, wybór W2565 i fermentacja w 13°C przy tej warce miała jedno główne zadanie. Utworzyć sobie coś w rodzaju wzoru tego piwa, zobaczyć co maksymalnie z tego słodu można uzyskać i w aromacie i w smaku nie burząc sobie ich poprzez elementy fermentacji czy poprzez chmielenie na aromat. Myślałem również o drożdżach lagerowych ale nie użyłem ich z kilku powodów: - obawiałem się zbyt wysokiej wytrawności - sama dolna fermentacja trwa dłużej - piwa na dolnych drożdżach dojrzewają dłużej Nie wiem jak u kolegów ale u mnie efekt aromatu naprawdę jest mocny. Zapach czuć już po otwarciu piwa i jest bardzo mocno intensywny. Nic poza torfem nie ma w aromacie. Aromat jest tak intensywny, że później w porównaniu, smak piwa wydaje się być dość ubogi. Na pewno do tej warki użyję Scottish Ale bo lubię profil tych drożdży i na pewno będą pasować do tego rodzaju piwa. Dają czysty finisz, dobrze odfermentowują i mają dość neutralny aromat. Zaś czy brytyjskie drożdże pasują ? Osobiście będę ich unikał (choć nie znam jeszcze wszystkich szczepów), raz że dają zazwyczaj sporo owocowości w aromacie, dwa wnoszą pewnego rodzaju mineralność do piwa za którą nie przepadam i nie bardzo mi pasuje do tego piwa. 100% peated ale jest w smaku takie lekko ściągające, trochę "ogniskowy popioł", właśnie od tego słodu i zwiększania intensywności tego odczucia poprzez dodanie mineralności, cierpkości będzie negatywnie wpływać na odbiór piwa. Do następnej warki na pewno użyję odrobiny słodu karmelowego aromatycznego, który zrobię sam w piekarniku, powstanie z słodu whisky. Będzie to około 5% zasypu zaś samo piwo dalej pozostanie 100% peated.